Gość Mrówa 18.10.2003 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Mam działke bud, uzbr., mam 100,000 PLeNów. Miesiecznie mogę dołozyc 1500 zl. NIe spieszy mi sie planujemy okres budowy ok. 5 lat Wiekszosc prac zmierzam wykonac samodzielnie z pomocą rodziny. Dziewczyna podchodzi do tego sceptycznie twierdząc ,ze wczesniej czy póżniej utoniemy w kredytach. Jakie oceniacie nasze szanse. Kredyt absolutnie nie wchodzi w grę ( nie lubie mieć dlugów ) Czy powinnismy budowac dom czy tez nie. Jestem ciekaw waszych opini. pozdr. Mrówa Ps. dodam jeszcze , że będzie to domek parterowy z poddaszem użytkowym o pow. 124 m kw., z garażem w bryle domu o pow. 21 m kw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mc 18.10.2003 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Jeżeli jesteś tym za kogo się podajesz,to buduj.Masz gotówkę na stan surowy zamknięty,a nawet coś powinno jeszcze zostać.W okresie 5-ciu lat powinieneś spokojnie wykończyć.A wogóle,to jak mówi mój kolega,dlaczego ma Ci być lepiej ,jak nam /już budującym/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 18.10.2003 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Jeśli wierzyć w to, co mówią o cenach po wejściu do Uni (a taniej to już na pewno u nas nie będzie, zwłaszcza w perspektywie 5lat), to może lepiej te 100k PLN zainwestować w ten stan surowy zamknięty niż trzymać na śmiesznych lokatach, chyba że masz lepsze pomysły co z tą kasą zrobić, by nie stracić. Z drugiej strony - bez kredytów i 18k PLN na rok, to do zamieszkania te 5 lat to z pewnością minie. Przez ten czas budynek będzie sobie stał...i może przez to trochę kosztował(?) Tylko za ile lat się wprowadzisz, jeżeli nie zaczniesz budować dzisiaj? Za 5 na pewno nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
McŁoś 19.10.2003 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2003 Mam działke bud, uzbr., mam 100,000 PLeNów. Miesiecznie mogę dołozyc 1500 zl. NIe spieszy mi sie planujemy okres budowy ok. 5 lat Wiekszosc prac zmierzam wykonac samodzielnie z pomocą rodziny. Dziewczyna podchodzi do tego sceptycznie twierdząc ,ze wczesniej czy póżniej utoniemy w kredytach. Jakie oceniacie nasze szanse. Kredyt absolutnie nie wchodzi w grę ( nie lubie mieć dlugów ) Czy powinnismy budowac dom czy tez nie. Działke masz, kasę na stan surowy zamknięty masz, dochody masz, dziewczynę możesz zmienić, a kredyt to nie taki zły sposób na budowę - Buduj !!! A teraz poważnie. Jeszcze trzy lata temu miałem podobny dylemat, tyle że nie miałem działki, na koncie 50% twojego stanu a możliwości miesęcznej zrzuty na budowę na identycznym poziomie. Zdecydowałem się i właśnie kładę dachówkę ! Trochę to trwało ( wiele jeszcze przede mną ) ale dzięki dużemu wkładowi własnemu oraz pomocnym dłoniom rodziny udało się. Pewnie w moim przypadku 5 lat to trochę za mało ale to nie ma znaczania - życie jeszcze długie A co do kredytu to też byłem przeciwny ale gdy porównałem korzyści z niego płynące vs perspektywę podniesionego Vat to nie było się nad czym zastanawiać ( odsetki są na poziomie 15% - czyli różnicy w Vat.) Jeżeli będziesz budował w atrakcyjnym miejscu to nawet jeżeli kiedyś stwierdzisz że nie ajesz rady to poprostu sprzedaż dom i kupisz mieszkanie. Dom i działka mają większy przyrost wartości od mieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mc 19.10.2003 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2003 "...dzięki dużemu wkładowi własnemu oraz pomocnym dłoniom rodziny..."I czy tutaj nie jest wesoło ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.