kaszak 16.11.2008 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Łazienka w bloku ma ściany o długości 180 cm. Płytki o wymiarach 90 x 30 cm miałyby być położone poziomo "bezfugowo" czyli z fugą 1 mm. Na dodatek blok stoi na Śląsku, co oznacza że cały czas pracuje. Da się to pogodzić? A jeśli tak, to jak je położyć żeby potem nie popękały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 16.11.2008 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Łazienka w bloku ma ściany o długości 180 cm. Płytki o wymiarach 90 x 30 cm miałyby być położone poziomo "bezfugowo" czyli z fugą 1 mm. Na dodatek blok stoi na Śląsku, co oznacza że cały czas pracuje. Da się to pogodzić? A jeśli tak, to jak je położyć żeby potem nie popękały?Bezfugowo znaczy bezfugowo a nie 1mm. Jesli 1mm to znaczy ze z fuga 1mm, czyli nie bezfugowo! Pytasz sie je jak polozyc... najlepiej rowno i dokladnie. Jesli piszesz ze blok na Slasku to wszystko zmienia bo z Twojej wytpowiedzi wynika ze na slasku w blokach to chyba klada tapety w lazienkach badz maluja bo glazura peka. A na powaznie jesli cos ma peknac to, napewno kiedys peknie. Zeby jednak dmuchac na zimne, poloz plytki na klej elastyczny zachowaj niewielka dylatacje od podlogi i od narozy scian. Wszystko potem wyfuguj ale narozniki sciana/sciana i sciana/podloga wypelnij specjalnym silikonem do fugowania w kolorze fugi. Jak bedziesz wybieral fuge to odrazu dobieraj sylikon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszak 16.11.2008 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Jesli piszesz ze blok na Slasku to wszystko zmienia bo z Twojej wytpowiedzi wynika ze na slasku w blokach to chyba klada tapety w lazienkach badz maluja bo glazura peka. Nic podobnego z mojej wypowiedzi nie wynika. Wynika tylko, że na Śląsku bloki pracują ze względu na to że stoją głównie na kopalniach (na dolnej części kopalni - gdyby ktoś chciał się przyczepić). A z owej pracy bloków zaś wynikają np. cieniutkie pęknięcia tynku jak u mojej siostry, albo całkiem solidne pęknięcia ścian nośnych, jak u moich rodziców. Zatem jeżeli położysz kafle bezfugowo to możesz się spodziewać kłopotów. Pytanie: zaryzykować kładzenie takich dużych kafli z minimalną fugą czy lepiej coś mniejszego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 16.11.2008 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Mieszkam z mamą w tej samej kamienicy, na tym samym piętrze. Ewidentnie na Śląsku i to nad kopalnią (jej podziemną częścią oczywiście ) U mamy w łazience płytki małe (ok 15 na 30 cm) u mnie większe (25 na 40), w obydwu łazienkach z fugą i w obydwu nic nie pęka (a płytki są w jednej od 10 w drugiej od 8 lat). A wierz mi, że czasami jak tąpnie to szkło w szafkach się o siebie obija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 17.11.2008 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 kaszak no przeciez ja zartowalem jesli chodzi o te tapety, farby Jedyne do czego sie "przyczepilem", to bezfugowo i 1mm. Ot tyle. Opis polozenia plytek jest natomiast jak najbardziej serio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszak 17.11.2008 11:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 No i za ten konkretny opis dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.