prostokątna puszka elektryczna

[petrus65]

Witajcie

 

Muszę gdzieś w ścianie umieścić transformatorek 230 na 12 V. Nie jest on duży ale zawsze. Czy są jakieś puszeczki elektryczne w której mógłbym go umieścić?

 

dzieki

[Darek_P]

Zobacz tutaj:

 

http://www.elektro-plast.pl/puszki_podtynkowe.html

 

Taką puszkę wykorzystałem do zamontowania transformatora do LED-ów w ścianie.

[odaro]

Zobacz tutaj:

 

http://www.elektro-plast.pl/puszki_podtynkowe.html

 

Taką puszkę wykorzystałem do zamontowania transformatora do LED-ów w ścianie.

 

 

Puszkę zatynkowałeś czy masz do niej dostęp

[petrus65]

Zobacz tutaj:

 

http://www.elektro-plast.pl/puszki_podtynkowe.html

 

Taką puszkę wykorzystałem do zamontowania transformatora do LED-ów w ścianie.

 

 

Puszkę zatynkowałeś czy masz do niej dostęp

 

Ja chcę mieć do niej dostęp. Umieszczę ją przy samej podłodze. Będzie zakryta szafką Lepiej mieć dostęp.

[Trociu]

Takie jak w linku powyżej czy podobne znajdziesz praktycznie w każdym sklepie elektrycznym + Casto czy OBI. Sam mam kwadratową do centralki nagłośnienia na parterze.

Tak więc wizyta w sklepie i po sprawie.

[gazio]

Ja bym się obawiał ograniczonym chłodzeniem transformatora tak zabudowanego. Mocno obciążony może sie przepalić, a wręcz może być źródlem pożaru. Zostaw jakieś otwory wentylacyjne w puszce.

[odaro]

Takie jak w linku powyżej czy podobne znajdziesz praktycznie w każdym sklepie elektrycznym + Casto czy OBI. Sam mam kwadratową do centralki nagłośnienia na parterze.

Tak więc wizyta w sklepie i po sprawie.

 

Centralka nagłośnienia na parterze o czym to piszesz?

[pierwek]

Ja bym się obawiał ograniczonym chłodzeniem transformatora tak zabudowanego. Mocno obciążony może sie przepalić, a wręcz może być źródlem pożaru. Zostaw jakieś otwory wentylacyjne w puszce.

 

zależy jak jest obciążony - nie musi się grzać

[retrofood]

Ja bym się obawiał ograniczonym chłodzeniem transformatora tak zabudowanego. Mocno obciążony może sie przepalić, a wręcz może być źródlem pożaru. Zostaw jakieś otwory wentylacyjne w puszce.

 

zależy jak jest obciążony - nie musi się grzać

 

trafo grzeje sie nawet w ogóle nie obciążony.

o stratach w miedzi i żelazie słyszał?

[Bigbeat]

E tam takie grzanie bez obiążenia - góra kilka % mocy znamionowej, czyli 1...2 waty Od tego się nie zagotuje

 

Ale po pełnym obciążeniem - to co innego.

Bez wentylacji (=chłodzenia) raczej się zjara - kwestia czasu. Izolację szlag trafi i po kłopocie

[pierwek]

jak się będzie trochę grzał to ściana odbierze ciepło - zależy co ten zasilacz będzie ciągnął. Jak tylko parę lampek ledowych to bym się nie bał

[Darek_P]

Większość przyzwoitych transformatorów ma wyłączniki termiczne. Jest rysunek na obudowie z podaną temperaturą zadziałania.

 

Mój zasila tylko 3 reflektorki LED Massiva. Grzać się oczywiście trochę musi, ale ściana z silikatów, to trochę odbierze. Poza tym obudowa znacznie większa od transformatora. Ma chłopak luz.

 

Malutkie transformatory elektroniczne do LED-ów robi też Kanlux (ADI65) i Paulmann (ENEC VDE). Oba wejdą w głęboką puszkę pod wyłącznik. Ten pierwszy ma moc rzędu 3W, drugi około 50W.

 

Pozdrawiam

Darek