Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zdjęcia z dzisiaj - właśnie wróciłam, odkopałam jeszcze trochę tarasu, poza tym porobiłam odpływy na podjeździe, bo z drogi mi się lało nawet. Teraz jest lepiej. Śnieg już jest mokry, ale np. ta zaspa na tarasie była w środku zmrożona, nic dziwnego, ze nie spłynęła.

 

...a miałam poiec drożdżówkę! ;)

 

 

(pocieszające, że teraz już mogę spokojnie piec, bo trochę kalorii spaliłam :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img690.imageshack.us/img690/3515/ws5004636.jpg

 

Kolega kot do pary

Teraz jak ma 1,5 roku ma kolejny rzut długości wiec wygląda na chudego - a ma 4,9 kg :-)

Alee faajny! Witam, witam! :D

 

...to kremowy szylkret? Niezbyt dobrze orientuję się w jasnych odcieniach! :roll:

Mówisz, że w wieku 1,5 roku rośnie jeszcze na długość? To swojemu jednak muszę zakupić nową poduszeczkę! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec naszego Pixela waży 7 kg, tak że trochę mu jeszcze pozostało.

Oczywiście wielkość i waga są indywidualnymi cechami osobniczymi, ale sądzę, ze nasz dojdzie do takiej wagi. Bryty są dorosłe po około 2 latach - wiec w tym okresie powinien dojść do swojej docelowej wielkości/wagi

 

PS - gdzie można zobaczyć Wasz dziennik z budowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej - w obu kabinach mam Kessel, ale Justyna_m ma chyba TECE i nie wiem, czy teraz mi sie taki bardziej nie podoba? :roll:

 

no właśnie ja też mam dylemat miedzy kesselem i tece :roll: ale mój hydraulik nie chce słyszeć o tece mówi, że to chińszczyzna :o

o jakości nic nie wiem, ale wygląda ładnie... 8)

 

w sumie kessel też nie najgorzej, choć ma więcej tej "ramki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież caly czas pisalam, ze mnie zasypuje, albo - że się odkopuję! Przecież nie zmyślałam! :roll: :p :lol:

 

a to, co spadło z dachu i leżało jeszcze na daszku od garażu dzisiaj zsunęło się na podjazd - ale się zdziwiłam, jak mi kola zabuksowały! :o

 

jednak teraz śniegu na szczęście dużo mniej, pewnie mogąłbym zepchnąć resztę z tarasu, ale mi się nie chce, przywiozłam kota od weta i oboje dochodzimy do siebie... ;)

 

dechy tarasowe wyglądają fajnie, olej je wystarczająco zabezpieczył, na razie są zdrowe i nie ściemniały, oby tak dalej (tylko wkurza mnie, że nie dokończone)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...