Sure - komentarze do fotodziennika budowy

[sure]

wrzucam ku pamięci:

 

http://www.megamajster.pl/kosiarka-spalinowa-husqvarna-r-152sv.php?off=38

 

jeszcze nie wiem, jaką chcę miec kosiarkę, ba,nawet jeszcze nie mam co kosić, ale link się przyda...

 

 

Ty na poważnie to ?

 

Szczerze mówiąc nie dałbym za to nawet 3000 . A ten spych do śniegu to mnie ubawił , nooo ludzie to mają pomysły . Ktoś mi kiedyś powiedział że jak coś jezd do wszystkiego to właściwie do niczego .

 

 

p.s. zimo wypier..laj. ile mozna palić w tym kominku.

 

Fenix, gdzie się tak dlugo pdziewaleś!!

 

Syszalam, że dobra. Ale po co masz dawać 3 000, kiedy ona jest po 2?

A dlaczego uważasz, że nie jest OK? Wcześniej myślalam po prostu o elektrycznej, ale jeszcze mam trochę czasu na myślenie...

Spych do śniegu u mnie by pewnie nie mial miejsca na zawracanie, a na postój to juz na pewno...

 

a ja kominkowi już dalam spokój, bo w domku cieplo, -10 nam nie straszne!

[Fenix999]

Gdzie sie podziewałem ? Hmmm ... sprawy rodzinne z gatunku tych smutnych , jesli rozumiesz co mam na myśli .

 

Coś mam z oczami bo na tej aukcji jest cena 8995 złotych .

 

Co do spychu to nie mam pojęcia jakim cudem to niby miałoby działać ? To szuflą chyba prościej . Jakoś nie chce mi się wierzyć że dałoby radę 15 czy 20 cm śniegu .

 

Z powodu mrozów i nieocieplonej chałupy , nie chcem ale muszem grzać na bieżąco . nie chce mi się spuszczać całej instalacji i potem to znowu napełniać .

[sure]

Jeżeli smutne sprawy, to wspólczucie...

 

a z kosarkami to nieporozumienie,mnie interesowala ta:

 

http://www.megamajster.pl/kosiarka-spalinowa-husqvarna-r-152sv.php?off=38

 

a odśnieżarko - kosiarko - spychacz wynalazlam dla Eleny, jako ciekawostkę, że coś takiego istnieje. Czy dziala, nie mam bladego pojęcia..

 

już mogaby się skończyć ta zima, w weekend ma znowu sypać, ale chyba i tak slabiej,niż w styczniu (mam nadzieję)!

 

piszę na starym kompie, bo mój ulegl "wypadkowi", niektóre literki nie wchodzą, sorki, jeśli będą blędy..

na szczęście chyba z tego wyjdzie..

[Fenix999]

To ile ty masz tego trawnika na działce że chcesz takie , że się tak wyraże bydlę. Nie chce mi się teraz biec do garażu , ale mamy husquarne z serii royal ale nie taką dużą . Spoko daje radę na te około 2500 m2 trawnika ( z czego ponad połowa nigdy nie była równana) .

[sure]

A ile Ci to czasu zajmuje i który to model?

 

Jeszcze nie wiem, ile będzie trawnika, pewnie okoo 500 - 700m2, na pewno też trochę "pod górkę". na razie mam chaszcze, a siostra mówi, że latwiej będzie elektyryczną, niż spalinową. Nie chcialabym się uczyć na blędach...

[Fenix999]

A ile Ci to czasu zajmuje i który to model?

 

Jeszcze nie wiem, ile będzie trawnika, pewnie okoo 500 - 700m2, na pewno też trochę "pod górkę". na razie mam chaszcze, a siostra mówi, że latwiej będzie elektyryczną, niż spalinową. Nie chcialabym się uczyć na blędach...

 

Że niby lżejsza ? Ale kable się pod nogami plączą . 500-700 to mało . Spalinówki są cięższe to fakt ale napęd daje radę .

 

Ja mam swoją większą połowkę około 1500 m2 . Nierównany teren , trawsko nigdy nie siane , więc rośnie jak popadnie , trochę nierówności , dołków i górek .No i szpaler thuji , choinki, drzewa i inne chaszcze plus piaskownica i huśtawka. Z czasem te ciągłe kluczenie z zaczyna działać na nerwy , ale to dopiero po latach przyjdzie. Jeżeli bawię się z koszem (znaczy że go opróżniam do pojemników) to jakies 1h 40 minut +- 10.

[sure]

No to z trawnikiem jest trochę pracy, dobrze, ze na początku ustalilam, kto ma to robić!

 

Do końca nie wiem, ile go wyjdzie, dzialka ma 1000 m2, ale trochę odpada na dom, podjazd i krzaczki...

 

u nas dziś sloneczko, milego dnia życzę!

 

http://oregonstate.edu/international/ICSP/app/webroot/files/fck/Image/Let%27s%20talk%20cappucino.jpg

[pasie]

Doberek

 

mój małż ma też różne dziwne pomysły ostatnio chce kupić traktorek taki w lecie do koszenia a w zimie do odśnieżania a nieźle to ustrojstwo kosztuje więc napotkał mój opór

[sure]

mój też na widok różnych "traktorków" ma blysk w oczach, na razie szczęśliwie nie wpada na pomysl, żeby takie coś zakupić!

 

(wystarczy, że czycha na moje miejsce w garażu dla kolejnego starego samochodu, ale opieram się stanowczo )

[Mohag]

(wystarczy, że czycha na moje miejsce w garażu dla kolejnego starego samochodu, ale opieram się stanowczo )

 

oj tam, wiesz ze klasyki potrzebuja ciepla, milosci i pielegnacji my bedziemy mieli jeden garaz + miejsce parkingowe, moze kiedys wiate tam zbudujemy ... ale w garazu bedzie moj Rekin stal i nie ma to tamto moj i niemalza pospolite moga stac pod chmurka

[sure]

(wystarczy, że czycha na moje miejsce w garażu dla kolejnego starego samochodu, ale opieram się stanowczo )

 

oj tam, wiesz ze klasyki potrzebuja ciepla, milosci i pielegnacji my bedziemy mieli jeden garaz + miejsce parkingowe, moze kiedys wiate tam zbudujemy ... ale w garazu bedzie moj Rekin stal i nie ma to tamto moj i niemalza pospolite moga stac pod chmurka

no ladnie,niech tylko mój mily to przeczyta!!

my mamy w garażu dwa miejsca, jego lalunia stoi obok mojego jeździdelka, a sam parkuje swoje na zewnątrz, wiata jest w planach, a wtedy zobaczymy!..

 

nie chce mi się ustępować, bo między innymi dla komfortu wsiadania do cieplegp samochodu budowalam to domostwo...

[Alunek]

(wystarczy, że czycha na moje miejsce w garażu dla kolejnego starego samochodu, ale opieram się stanowczo )

 

oj tam, wiesz ze klasyki potrzebuja ciepla, milosci i pielegnacji my bedziemy mieli jeden garaz + miejsce parkingowe, moze kiedys wiate tam zbudujemy ... ale w garazu bedzie moj Rekin stal i nie ma to tamto moj i niemalza pospolite moga stac pod chmurka

no ladnie,niech tylko mój mily to przeczyta!!

my mamy w garażu dwa miejsca, jego lalunia stoi obok mojego jeździdelka, a sam parkuje swoje na zewnątrz, wiata jest w planach, a wtedy zobaczymy!..

 

nie chce mi się ustępować, bo między innymi dla komfortu wsiadania do cieplegp samochodu budowalam to domostwo...

 

i tak trzymaj Sure

 

mojego małża dwa lata temu opanowała mania motocyklowa. Skutkiem tego jest ,że jego motor parkuje w garażu , a ja jestem zmuszona parkować pod chmurką , bo niestety miejsca zabrakło. Ale po doświadczeniach z obecnej zimy takiemu dyktatorstwu powiedziałam stanowcze nie i następną zimę moje auto spędzi w ciepełku ... a co

[sure]

(wystarczy, że czycha na moje miejsce w garażu dla kolejnego starego samochodu, ale opieram się stanowczo )

 

oj tam, wiesz ze klasyki potrzebuja ciepla, milosci i pielegnacji my bedziemy mieli jeden garaz + miejsce parkingowe, moze kiedys wiate tam zbudujemy ... ale w garazu bedzie moj Rekin stal i nie ma to tamto moj i niemalza pospolite moga stac pod chmurka

no ladnie,niech tylko mój mily to przeczyta!!

my mamy w garażu dwa miejsca, jego lalunia stoi obok mojego jeździdelka, a sam parkuje swoje na zewnątrz, wiata jest w planach, a wtedy zobaczymy!..

 

nie chce mi się ustępować, bo między innymi dla komfortu wsiadania do cieplegp samochodu budowalam to domostwo...

 

i tak trzymaj Sure

 

mojego małża dwa lata temu opanowała mania motocyklowa. Skutkiem tego jest ,że jego motor parkuje w garażu , a ja jestem zmuszona parkować pod chmurką , bo niestety miejsca zabrakło. Ale po doświadczeniach z obecnej zimy takiemu dyktatorstwu powiedziałam stanowcze nie i następną zimę moje auto spędzi w ciepełku ... a co

o motory się nie boję, bo w domu jest przewidziany już na etapie projektowania specjalny "pokój motóra", na wypadek wystąpienia takiej manii - pomieszczenie gospodrcze z szerokimi drzwiami. Na razie w roli graciarni...

[Fenix999]

Husquarna XTL 55 . Nie wiem czy to je3szcze produkują .

[sure]

Dzięki, tę też sprawdzę. A teraz wkleję sobie o oczyszczalniach, ku pamięci i dla sprawdzenia i pójdę uruchomić mojego kompa, może wysechl i ożyje...

 

witajcie, przeczytalam dyskusję o oczyszczalniach, mam pytanie - czy do ich wykonania potrzebny jest jakiś większy teren na rozsączanie? I czy są przepisy, które zabraniają wykonania? Wcześniej slyszalam, że "u nas nie można, bo miasto się nie zgodzi", mam ochotę to sprawdzić - szambo jest dośc uciążliwe...

Wielkość pola rozsączającego zależna jest przede wszystkim od warunków gruntowych. Im bardziej chłonne podłoże tym mniejsza powierzchnia.

(na wydmach u Jeżatej wystarczy 1m²http://www.cosgan.de/images/midi/frech/a010.gif )

Zwykle przyjmuję się 3 równoległe nitki sączków (ale mogą być też 2) oddalone od siebie ok.2m plus zewnętrzne marginesy.

Zachować trzeba pewne odległości narzucone przepisami prawnymi (do studni, do domu, do granicy działki...)

Każda nitka nie powinna być dłuższa niż 15mb.

Otwórz sobie stronę jakiegokolwiek producenta POSiów, znajdziesz wszystkie wymiary i rysunki.

 

Zabronić mogą wykonania oczyszczalni ze względu na np. plan zagospodarowania terenu - jeśli istnieje projekt budowy kanalizacji lub warunki wodno gruntowe (np. wysoki poziom wód gruntowych).

W tym drugim przypadku można jednak dobrać taki rodzaj oczyszczalni, do którego nie powinni się przyczepić (np. z przepompownią, gdzie sączki umieszczone są na nasypie).

 

Ale tak na prawdę znowu wdajemy się w dywagacje - zacząć trzeba od zadania pytania w urzędzie.

[Elena76]

Dzięki, tę też sprawdzę. A teraz wkleję sobie o oczyszczalniach, ku pamięci i dla sprawdzenia i pójdę uruchomić mojego kompa, może wysechl i ożyje...

 

ożył?

[sure]

Dzięki, tę też sprawdzę. A teraz wkleję sobie o oczyszczalniach, ku pamięci i dla sprawdzenia i pójdę uruchomić mojego kompa, może wysechl i ożyje...

 

ożył?

cuda się zdarzają... albo jest kaowodporny!

[Elena76]

Dzięki, tę też sprawdzę. A teraz wkleję sobie o oczyszczalniach, ku pamięci i dla sprawdzenia i pójdę uruchomić mojego kompa, może wysechl i ożyje...

 

ożył?

cuda się zdarzają... albo jest kaowodporny!

 

lepiej nie powtarzać tego eksperymentu

[Mohag]

Dzięki, tę też sprawdzę. A teraz wkleję sobie o oczyszczalniach, ku pamięci i dla sprawdzenia i pójdę uruchomić mojego kompa, może wysechl i ożyje...

 

ożył?

cuda się zdarzają... albo jest kaowodporny!

 

albo kawoszem jest i taka mala kawka, to pikus dla niego

[Elena76]

Dzięki, tę też sprawdzę. A teraz wkleję sobie o oczyszczalniach, ku pamięci i dla sprawdzenia i pójdę uruchomić mojego kompa, może wysechl i ożyje...

 

ożył?

cuda się zdarzają... albo jest kaowodporny!

 

albo kawoszem jest i taka mala kawka, to pikus dla niego

 

ciekawe, co by powiedział na coś mocniejszego