Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

walczę z "moim dziennikiem", na razie mnie wkurza! Nowe wpisy pojawiają się jako oddzielne tematy, albo jako komentarz, czy będzie w ogóle widoczne po kolei???

 

Jest widoczne po kolei tylko w kolejnosci odwrotnej do chronologicznej - najnowsze wpisy na wierzchu. Admin napisal, ze beda przenosic dzienniki, a jak chcesz to zrobic sama to zajrzyj do mnie jak to wyglada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest widoczne po kolei tylko w kolejnosci odwrotnej do chronologicznej - najnowsze wpisy na wierzchu. Admin napisal, ze beda przenosic dzienniki, a jak chcesz to zrobic sama to zajrzyj do mnie jak to wyglada.

A masz pojęcie, jak usunąć komentarz? Niby usunęłam, ale ciągle go widzę... z informacją, ze usunęłam. Może to informacja widoczna tylko dla mnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz pojęcie, jak usunąć komentarz? Niby usunęłam, ale ciągle go widzę... z informacją, ze usunęłam. Może to informacja widoczna tylko dla mnie?

 

Oproznij cache i cookies. Mnie sie tez tak pokazywalo w chromie ciagle, bo on nie usuwa automatem, ale otworzylam FF i bylo usuniete.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoneczko, odzywaj się czasem, jak zaglądasz, ok? ;)

Jak Twoje bociany? Nadal wisi list gończy?

 

Powoli zaczynam ogarniać to forum i robić na nim porządki po swojemu ;) Odnajduję, subskrybuję wątki i trafiam do przyjaciół oops1..gif, choć zdążyłam się zarejestrować i na forum emigracyjnym, gdy było mi bardzo źle tutaj ;)

 

Na bociany wciąż czekamy, stąd mój list gończy w awatarze ;), wklejony zresztą przy pomocy nieocenionego Ponurego. Moje wklejanie kończyło się na nieczytelnej miniaturce :mad:, co też powinno zostać zmienione.

Bociany przylatują do połowy kwietnia...

 

 

A właśnie: jak usunąć (poza edycją) niechciany komentarz? Jest taka opcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba znowu coś zmieniają w Matrixie, bo nie dostaję powiadomień. Nawet ze swoich komentarzy! :(

I ilość stron mi się zredukowała, a już minęłam setkę! ;)

Wybaczcie, jak coś pominę...

Hej Sure,

 

Przezylam zawirowania forumowe...jak tam pisna?

...a jak taka jukka wyglada?

 

Bede miala plot wiec moge zaczac myslec powoli o zagospodarowywaniu mojej skarpy:D...ale jeszcze nie wiem czym odgrodzic sie od sasiadow...jakos wszelkie thuje nie naleza do moich ulubionych...:(

 

Maja

Maja, jukkę wklejałam wcześniej w komentarzach, powinna być, tylko teraz po zmianach to nie wiem, gdzie. Ale jak przyglądam się tym badylkom, to coraz bardziej dochodzę do wniosku, że to nie jukka, bardziej wygląda na dracenę! :oops:

Tuj - tujek też nie lubię, dlatego nie będzie ani jednej. Zamiast tego sosny, świerki, a z innych ostrokrzew, czy laurowiśnia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli zaczynam ogarniać to forum i robić na nim porządki po swojemu ;) Odnajduję, subskrybuję wątki i trafiam do przyjaciół [ATTACH=CONFIG]688[/ATTACH], choć zdążyłam się zarejestrować i na forum emigracyjnym, gdy było mi bardzo źle tutaj ;)

 

Na bociany wciąż czekamy, stąd mój list gończy w awatarze ;), wklejony zresztą przy pomocy nieocenionego Ponurego. Moje wklejanie kończyło się na nieczytelnej miniaturce :mad:, co też powinno zostać zmienione.

Bociany przylatują do połowy kwietnia...

 

A właśnie: jak usunąć (poza edycją) niechciany komentarz? Jest taka opcja?

Życzę, żeby zawitały do Ciebie, takie ładne mieszkanko im przygotowałaś! :D

niestety nie wiem, jak usunąć komentarz, mam ten sam problem, tzn. znika wpis, ale komentarz jest....

chyba muszę też zasięgnąć rady u Ponurego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Sure, plany ogrodowe powinny zawsze wygrywać nie tylko z TV ale ze wszystkim, (no...prawie) ;)

Dobrego tygodnia przyszłam życzyć, niech słońca nie zabraknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, zgadzam się w zupełności - ogród przede wszystkim! :D

(ale relacje z ostatnich wydarzeń trochę mnie od tego odciągają, przyznam)

 

Alunek, emotki w "szybkiej odpowiedzi" można tylko wpisać (np. dwukropek i nawias itp), a do wstawienia masz w tej normalnej "odpowiedź", czy "odpowiedź z cytatem". Chyba wcześniej musisz ustawić tryb odpowiedzi w "ustawieniach zaawansowanych". Ja mam standardowy i działa dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, zgadzam się w zupełności - ogród przede wszystkim! :D

(ale relacje z ostatnich wydarzeń trochę mnie od tego odciągają, przyznam)

 

Wiesz, a ja właśnie w ten sposób broniłam się przed tym smutkiem, niedowierzaniem, strasznym przygnębieniem.

Uciekłam wręcz z domu na działkę i tam ciężką pracą w ogrodzie zabijałam to poczucie bezradności i niemożności odwrócenia zdarzeń.

Przyznam, że nie bardzo pomogło, bo od myśli nie uciekłam, nie dało się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, a ja właśnie w ten sposób broniłam się przed tym smutkiem, niedowierzaniem, strasznym przygnębieniem.

Uciekłam wręcz z domu na działkę i tam ciężką pracą w ogrodzie zabijałam to poczucie bezradności i niemożności odwrócenia zdarzeń.

Przyznam, że nie bardzo pomogło, bo od myśli nie uciekłam, nie dało się.

I pewnie jeszcze długo się nie da, bo nawet w życiu publicznym będzie widać, że "zmiana sceny" nie jest naturalna. A już w przypadku osób, które były mi osobiście znane będzie najtrudniej. Z żoną jednego z pasażerów spotykam się jakoś na gruncie zawodowym, z siostra prywatnie, no i jak to będzie?

Szczerze, nawet osób, z których poglądami się nie zgadzam, albo nie darzyłam ich poczynań sympatią, teraz mi brakuje. U licha, nie tak się ich "wymienia".. :(

 

dzisiaj odbieram "odbiór" budynku z nadzoru, kończę z "prądem budowlanym" - powinnam się cieszyć! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne słowa nie zdołają oddać tego co wszyscy czujemy. Każdy na swój sposób przeżywa tę tragedię, która stanowi zakończenie kolejnej lekcji historii naszego narodu. Pytanie na jak długo zapadnie ona w naszej pamięci i czy będziemy potrafili wyciągnąć stosowne wnioski z tego doświadczenia:-(

I pewnie jeszcze długo się nie da, bo nawet w życiu publicznym będzie widać, że "zmiana sceny" nie jest naturalna. A już w przypadku osób, które były mi osobiście znane będzie najtrudniej. Z żoną jednego z pasażerów spotykam się jakoś na gruncie zawodowym, z siostra prywatnie, no i jak to będzie?

Szczerze, nawet osób, z których poglądami się nie zgadzam, albo nie darzyłam ich poczynań sympatią, teraz mi brakuje. U licha, nie tak się ich "wymienia".. :(

 

dzisiaj odbieram "odbiór" budynku z nadzoru, kończę z "prądem budowlanym" - powinnam się cieszyć! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...