Sure - komentarze do fotodziennika budowy

[dorbie]

A moze ona dlatego ze tak wykrzykiwala i jej nie slyszalas, to sie wkurzyla. Obys nie miala problemu

 

Sure, napisz mi z czego masz te super listwy przypodlogowe, bo zapomnielismy

[Megana]

Sure, powiedz, że nie masz kasy na wycinkę i że jak da Ci ją to wytniesz ( na pewno nie da )

Albo powiedz, że starałaś się o pozwolenie na wycięcie drzew ( na pewno mają więcej niż 5 lat) i nie dostałaś.

Dogadaj się z kimś w urzędzie, żeby Ci dali takie zaświadczenie, bo sąsiadka nie daje Ci żyć.

Zaczniesz wtedy jęczeć, że tyle liści i grabienia i sprzątania, a nie dają Ci pozwolenia

Będziesz miała ją z głowy na całe życie

[sure]

o rany!...

 

to wszystko, co napisałyście, chyba jest prawdą, tzn. kasy na wycinkę za bardzo nie mam, jeśli już, to wytniemy drzewa sami, pozwolenie nie wiem, czy dostanę, ale mam zamiar wystąpić (możliwe, że dadzą, bo te drzewa mają od spodu suche gałęzie)...

 

prawdę mówiąc, gdybym sama planowała porozmawiać z sąsiadką, dowiedziałabym się przynajmniej, jakie ma imię, czy nazwisko, a nie darła się "halo" przez płot...

a jeżeli sąsiadka nie domyśliła się, że jej nie słyszałam przy hałasie kosiarki, to już nic nie poradzę na to...

[sure]

a tak "z innej mańki" to może widziałyście w szkółkach w mojej okolicy choinę kanadyjską? Dwie mi padły, chciałam dokupić i jeszcze posadzić, ale już nie chcę w ciemno w necie zamawiać, bo znowu jakieś małe przyjadą. A może już za późno na sadzenie choiny??

[dorbie]

Widzialam w szkolce w Kowalach, bylam tam w czwartek

[malgos2]

Wez ja zapiankuj. :lol2:

[sure]

Malgos w nastroju bojowym! :lol2:

 

Dorbie, dzięki. Pamiętasz cenę?

O ile pamiętam, to było trochę za obwodnicą, tak? Mogę tam jutro pojechać, jeśli nie zamykają za wcześnie...

[dorbie]

Nie pamietam zupełnie:-(

 

Zjeżdżasz z obwodnicy w Kowalach i skręcasz w lewo, po prawej jest stacja benz a po lewej vis a vis jest ta szkołka - otwarta kuta brama. To jest jakies 200m za zjazdem w kier na Kolbudy

Zadzwon, psytaj sie o cene

http://www.noweogrody.com/

[dorbie]

nie psytaj tylko spytaj:-) Sorry za literowki

[sure]

Byłam, spytałam i kupiłam. Mieli 3 rozmiary choin, wzięłam taką średnią, ale i tak jest większa od tej, co mi się ostała. Nawet dobre zaopatrzenie mają....

 

a teraz ciepła herbatka, bo zmarzłam!

[sure]

Przepraszam, Dorbie, miałam napisać, co to za listwy. Otóż mam listwy NMC z polistyrenu ekstrudowanego, które są pomalowane farbą w kolorze ściany. Na razie sprawdzają się dobrze, choć nie wiem, czy kocie pazurki ich nieco nie podrapały, czasem się przy nich czymś bawi...

 

A przy okazji - jestem na etapie jesiennych porządków, w komodzie pochowałam część walających się papierzysk i dokumentów. Muszę poszukać w Ikei jakichś segregatorów do szuflad. Do tego martwi mnie ciągły bałagan na kuchennych półkach (a obiecywałam sobie, ze już nie zrobię otwartych, ech). Najlepiej sprawdzają się metalowe pudełka zamykane, które dostałam od Alunek (dzięki raz jeszcze! ) Zastanawiam się, czy gdzieś w necie nie mozna kupić podobnych pojemników, tylko większych? Bo nie chce mi się wymieniaać wszystkich gadźetów kuchennych, żeby do siebie pasowały...

 

(a może w końcu przekonam siebie i męża do wiszącej szafki)

[Megana]

Pokaż te choinki

[sure]

jeszcze nie sfotografowałam, bo ciemno było, zwykłe choiny kanadyjskie, jak ta, ale mniejsze:

http://www.efotogaleria.pl/zdjecia/1207.jpeg

(mam nadzieję, ze jutro zdążę je posadzić)

[Megana]

Piękna i spora już

[sure]

ta na zdjęciu spora, ale moje trochę mniejsze...

choć w porównaniu z tymi z netu to ogromne!

[Nadulka]

Witam:)

 

Twój Kotek rozbawił mnie i to bardzo,koty chyba mają już jakiś instynkt w pomaganiu,moja robi to samo.

Widzę że choinki już posadzone:)

No i nie omieszkam pochwalić komody;)

[Alunek]

Sure - najgorsze co może być to wojna z sąsiadami. Mam "rolnika" za płotem i czasami zwłaszcza latem zapachy gospodarcze nie dają posiedzieć w ogrodzie. Walka z nim na nic się zda ,bo jakiś tam drób ponoć można trzymać... na własne potrzeby i tak z tym sie męczymy.

Co do drzew to Megana ma rację. W ten sposób "załatw" upierdliwą sąsiadkę. Swoją drogą uzyskanie pozwolenia na wycinkę drzewa nie jest wcale takie proste. U mojej mamy 20 letnia jodła została zaatakowana przez jakiegoś szkodnika. Mniej więcej do wysokości 8-10 m drzewo było wysuszone ,bo zchorowane,ale urzedników to nie obchodzi. Pozwolenia nie dali,ale kazali podciąć od dolu i czekać jeszcze rok, może dwa anuż nastąpi cudowne uzdrowienie.

 

 

..fajne choiny i jakie dorodne :)Może kiedyś razem wybierzemy sie do tej szkółki?

[sure]

Nadulko, dzięki. I witaj u mnie (chyba jeszcze nie pisalaś, a jeśli tak, to malutko na pewno?)!

 

Alunek, mam nadzieję, ze wojny ne będzie, poza tym nie było jakiegoś większego kłopotu z sąsiadami. Ale to zdarzenie zbyt mile nie było, fakt. Mam nadzieję, ze nowych nasadań nikt się nei będzie czepiał, choiny liści nie zrzucają, od płotu sa oddalone.Ale od razu zaczynam widzieć takie zagrożenia... A jak byłam u Ciebie, to nawet bylo spokojnie a tym płotem.

Szkółkę poleciła mi Dorbie, ceny mają dość sensowne, pewnie będę zaglądać!

[Famelia]

Świetne te choiny - chyba pozwolę sobie odgapić

[Megana]

Ładniutkie choineczki, a czy one są szczepione na pniu?