Sure - komentarze do fotodziennika budowy

[dorbie]

Migracja jest baardzo nasilona.

Ja własnie wczoraj wrocilam z Olsztyna, a dzis wlasnie siedze w pracy

[sure]

sure, gdybym jechała na 1 listopada w rodzinne strony też wysiadałabym w Tarnowie

Jeszcze okaże się, że tam też jesteśmy sąsiadkami!

A od Tarnowa w którym kierunku?

 

Migracja jest baardzo nasilona.

Ja własnie wczoraj wrocilam z Olsztyna, a dzis wlasnie siedze w pracy

Pracowita kobieta z Ciebie. Ja ciągle mam wolne, wracam dopiero we środę. Ale tu po prostu nie opłaca się jechać na 1 dxzień!

[dorbie]

No pewnie, do olsztyna to tylko 190km. Ale i tak ciezko nam bylo wczoraj obskoczyc dwa cmentarze, obiadek u babci, kawka u drugiej babci, zajechac do taty i odwiedziny u znajomych co sie nie widzielismy ponad rok. wrocilismy w nocy.

A wczoraj juz korek na cmentarze jak 1.11

[sure]

Widzę, że też odrabiasz zaległości towarzyskie!

Ja podobnie, dobra okazja do odnowienia kontaktów, wczoraj na przykład widziałam się z ludźmi pierwszy raz po 10 latach!

[Famelia]

No od Tarnowa musiałabym wrócić 7km w stronę Krakowa. A Ty pewnie po przeciwnej stronie Krakowa?

[sure]

Wysiadam w Tarnowie i jadę w kierunku Jasła. Czyli to chyba jednak sporo kilometrów, ale z tej perspektywy jesteśmy prawie sąsiadkami!

[Famelia]

No patrząc stąd płynie w nas ta sama gorąca, południowa krew

[dorbie]

Niestety tak to jest jak sie zostawia w swoim rodzinnym miescie tez i przyjaciol, wiadomo, praca i praca i jezdzi sie coraz rzadziej

[sure]

No patrząc stąd płynie w nas ta sama gorąca, południowa krew

chyba tak... tylko ten blond włos jakoś nie pasuje do tego opisu....

 

Niestety tak to jest jak sie zostawia w swoim rodzinnym miescie tez i przyjaciol, wiadomo, praca i praca i jezdzi sie coraz rzadziej

pewnie dlatego tak popularne stają się alternatywne sposoby kominikacji (jak widać)...

[malgos2]

Kobietki, dzięki za zaproszenie, tym razem nigdzie mi się nie uda. Jadę pociągiem bezpośrednim z Tarnowa, mogę tylko pomachać z okna....

 

Arnika, do Ciebie jednak ciągle daleko, bo to jest południe z drugiej strony chyba.... specjalnie będę musiała się wybrać!

A Malgos ma ciągle jedną zaległą wizytę u mnie, już zdecydowałaś, kiedy jedziesz??

 

Hmmmm... To P. musi zdecydowac, wiec troche to potrwa...

[sure]

krewetki w sosie kurma

Witam mile Panie.

 

 

 

Robi sie tak - przywozi sie z Anglii podstawe sosu w saszetce firmy Sherwood's (taki pomaranczowy, ich sosy juz gotowe w sloikach sa w almie, sa tez pyszne ale drogie), ewentualnie w Tesco sa firmy Pataki's, ale nie sa takie dobre, smazy sie jedna cebule, miesza sie ja z gotowa pasta, dodaje sie krewetki, migdaly, rodzynki i smietane, troche pieprzu, posypuje sie swieza kolendra i podprazonymi migdalami....

 

 

 

Niebo w gebie.

[sure]

Hmmmm... To P. musi zdecydowac, wiec troche to potrwa...

hmm...

[Arnika]

Surku... a ja myślałam, że gdzieś na pomorzu mieszkasz.... No to Tarnów to mi nijak nie po drodze.... Znaczy nie bardzo mi się wydawało się, że w Tarnowie mieszkasz...

[sure]

No bo nie mieszkam w Tarnowie, mieszkam nad morzem!

[Arnika]

Jesuuuu jak ja kocham polskie wybrzeże....

Tylko nie wiem dlaczego i za jakie grzechy mam na wakacjach mieć krioterapię.....

[sure]

Na tych wakacjach było raczej za ciepło... ale fakt, zazwyczaj nie ma tutaj warunków do plażowania, chyba, że ktoś woli bardziej aktywny urlop, to coś się znajdzie...

[Arnika]

No tak zgrzeszyłaby mówiąc, że te wakacje były złe..... tylko tyle, że ja nie byłam nad morzem i niestety aż żal mi z tego powodu.....No cóż wykończeniówka....

Ale kiedyś..... Tylko, żeby było tak z +40*C

[sure]

Ojej, życzę spełnienia marzeń, ale wtedy się chyba na wakacjach nie spotkamy, bo się ewakuuję!...

[Arnika]

Gdzie?

[sure]

Na wakacjach nie ma zbyt wielkiego wyboru, ale tam, gdzie będzie chłodniej - ja z tych, co lubią mniej plusów...