Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie dziwię się, że Emil się wystraszył, pamiętam podobne zdarzenia, jak mój syn był młodszy. teraz sam własnie zrobił prawo jazdy i podoba mi się jego podejście, najpierw poprosił mnie o wspólne potrenowanie, jak jeździć po tym białym... :)

Ta nasza "droga" teraz w śniegu w większości zrobila się jednopasmowa, wszelkie mijanki i ruszanie pod górkę stały się trudniejsze, tym bardziej, ze piasku tu chyba nikt nei sypie... :rolleyes:

 

idę pooglądać Twoje fotki, u nas śnieg z gałęzi już opadł...

http://img819.imageshack.us/img819/3154/1009501.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

TZ przybyl do domu i zrobil porzadki odsniezajace - nareszcie bede mogla wyjezdzac bez problemu z podjazdu :cool: niby odsniezam na bierzaco ale tylko tam gdzie trzeba koniecznie hihi

 

ps Su u nas zle - mam jiuz drugi tydzien w szpitalu i nie za bardzo to wyglada buuu w przyszlym tygodniu przeniose sie do niej znowu na troche, bo szpital mamy pod nosem, to wyskoczyc mozna w kazdej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mohag, smutno to słyszeć. Mam nadzieję, że niedługo będą lepsze informacje... oby!

 

Szczęście masz, że TZ taki pomocny w odśnieżaniu, moich chłopaków trzeba namawiać, Młody nie dokończył jeszcze układania drewna kominkowego. Ja za to wyszłam jeszcze dzisiaj na mróz, owinęłam na wszelki wypadek grujecznika pendula (zresztą nie do końca pewne, czy to jest grujecznik, ale niech ma). O mało nie kupiłam tych Schodów Brassai, znalazłam http://www.allposters.pl/-sp/Les-Escaliers-de-Montmartre-Paris-plakaty_i377560_.htm - niestety, płatności tylko kartą albo PayPal, a ja nie mam odwagi, jakoś mało bezpieczne mi się to wydaje (jejku, może to objaw starości???). Może gdzieś widziałyście inne opcje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może powinnam sobie kupić taki zwykły, normalny stolik?

 

http://www.sklep.meble.pl/gfx/edar/sklep_oferta/86068/m1167897135.jpg

 

albo taki?

 

http://www.sklep.meble.pl/gfx/moma/sklep_oferta/41878/m1815558419.jpg

 

http://www.sklep.meble.pl/gfx/moma/sklep_oferta/41878/s468248202.jpg

 

ech, chyba dość na dziś, idę spać, bo jutro może trzeba będzie o świcie odkopać się z zaspy... ;)

 

sure - głosuję na stolik nr 2 , drugie miejsce - stolik nr 1

 

 

Mohag - bardzo mi przykro :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i mogę, ale jeszcze pomyślę, do żadnego nie jestem przekonana...

 

...dzisiaj dokończyłam okrywanie roślin, zdążyłam przed zadymką! ;)

Owinęłam głogownik, a wcześniej jeszcze magnolię i grujecznik, mam nadzieję, że przetrwają zimę, bo szkoda byłoby pracy. Jutro na być cieplej w dzień, ale teraz jest dokuczliwy wiatr, aż nie chce się wychodzić...

trochę mnie martwi, czy wierzba hakuro nie rośnie przypadkiem na linii śniegu zsuwającego się z dachu? Niedługo pewnie zobaczymy, zastanawiam się, czy zrobić jej jakieś zabezpieczenie? :rolleyes:

 

http://img525.imageshack.us/img525/3589/1009558.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzby są chyba odporne na mróz, mojej grozi tylko połamanie, bo rośnie niedaleko linii dachu, nie pamiętam jak było w zeszłym roku i sadząc ją nie przemyślałam tego miejsca. Zresztą tylko kilka roślin mam mniej mrozoodpornych, ale po zeszłej zimie już to nie jest takie oczywiste, znajomej wymarzła irga, która miała w ogrodzie wiele lat...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja już marzę o wiośnie, wszystko zniosę, tylko te dojazdy do pracy :(

Jak pomyślę, że znowu tydzień męczarni, to już mm stresa :(

We Wrocławiu nie ma gdzie zaparkować, mąż kupił mi saperkę, żebym w razie "W" mogla się odkopać :wave:

To że trzeba jechać uważnie też jakoś zniosę, ale wariatów pędzących nie cierpię ( sama tak pomału nie jadę).

Chociaż wzięłam się ostatnio na sposób i jak widzę debila, to zjeżdżam na bok przepuszczam ........ niech jedzie i się zabija beze mnie,

a ja jadę dalej za nim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...