Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Slodziak z tej pralinki :) Nigdy nie socjalizowalam kota z kotem, ale kota ze szczeniakiem i wcale nie izolowalam towarzystwa jak bylam w domu. Jakos sie sami dogadali, oczywiscie ze moj Szary prychal i maly od czasu do czasu zgarnal w lepetyne ... ale po tygodniu Szarak stanal na wysokosci zadania i chcial koniecznie nauczyc psa korzystania z kuwety :wiggle:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aka, dzięki :)

 

Małgosiu, nie bądź okropna - kup dziecku czekoladkę! Ale pamiętam, ze macie przecież wspaniałego rudzielca (wymiziaj go ode mnie)! ;)

 

Rasiu, nie wiem, jak mają koty, bo to dla mnie nowe doświadczenia. mam nadzieję, że szarak nie zje czekoladki!! :rolleyes:

Hm, my niestety nadal jesteśmy po tej zimniejszej stronie świata, ale na razie nie szkodzi mi to, spędzam czas z kotką w sypialni. Klawiatura jej się bardzo podoba, w ogóle jest strasznie dynamiczna! ;)

 

Mohag, szarak już oswoił miski małej, z kuwety go przegoniłam (może niesłusznie) ;)

Ech, zbiorę siły i podejmę kolejne próby... :rolleyes:

 

...a, maty? Takimi plastikowymi opaskami - spinkami, nie wiem, jak się nazywają. Ale widać te zapięcia, bo są czarne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie powinnaś zanadto przeganiać szaraczka, bo skojarzy małą z utratą pozycji jedynego i najważniejszego ;) U kotów chyba też pewna hierarchia obowiązuje - my przynajmniej ją zachowujemy, i np. Keja dostaje jedzenie jako pierwsza. I nie karzemy jej jak pacnie czarną. Choć generalnie staramy się nie ingerować.

 

Dogadają się, zobaczysz - o ile jeszcze tej słodkości nie zjadłaś, bo ja chyba bym zjadła :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudowna czekoladka!!!

Tez jestem za tym bys nie odpędzała kota, dogadają się. U nas Miśka miała 6 tyg jak znalazła się u nas i zaraz za chwilkę zaczęła odganiać Strużka, zaczepiała go i jak on sobie za dużo pozwalał to szczerzyła na niego zeby, że od niej odchodził. A teraz często siedzi na nim okrakiem i liże mu głowę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...