Millennium - odmowa podwyższenia kredytu na remont

[u2collector]

Stan faktyczny - kredyt zaciągnięty w 2006r., 45.000 zł (kredyt we franku), w październiku br. wniosek o podwyższenie o kolejne 30.000 zł, wartość nieruchomości po remoncie wg. operatu ponad 330.000 zł. I decyzja banku negatywna, z uwagi na, jak napisali "wzrost ryzyka".

I tera pytanie do Was - pisać reklamacje (skargę itp) czy po prostu olać i iść do innego Banku. Mam rozgrzebany remont, płytkarze kończą robotę, mam im jeszcze z czego zapłacić, ale to koniec finansów, więc ... bez kredytu nie będę w stanie wykończyć domu. Jakieś sugestie drodzy forumowicze?

[areq]

Stan faktyczny - kredyt zaciągnięty w 2006r., 45.000 zł (kredyt we franku), w październiku br. wniosek o podwyższenie o kolejne 30.000 zł, wartość nieruchomości po remoncie wg. operatu ponad 330.000 zł. I decyzja banku negatywna, z uwagi na, jak napisali "wzrost ryzyka".

I tera pytanie do Was - pisać reklamacje (skargę itp) czy po prostu olać i iść do innego Banku. Mam rozgrzebany remont, płytkarze kończą robotę, mam im jeszcze z czego zapłacić, ale to koniec finansów, więc ... bez kredytu nie będę w stanie wykończyć domu. Jakieś sugestie drodzy forumowicze?

 

Generalnie olewają wszystkich chcących brać we franku.

A wpis do hipoteki był tzn.to był normalny kredyt hipoteczny,czy też bez wpisu?.

Wartość nieruchomości wg.operatu był na 330tys w 2006r czyli w szczycie cen.Aż tak mocno jest przewartościowana nieruchomość??? chyba nie więc po prostu olej Millenium lub weź w PLN.

[Trociu]

nawet jak napiszesz odwołanie, to bank może Cię i tak olać. Przecież nigdzie nie masz chyba napisane, że zawsze bedzie musiał Ci dodać więcej kredytu do obowiazującego.

Więc albo wybierzesz PLN w tym banku, albo pójdziesz do innego ale i tak nie wiadomo czy dostaniesz we frankach, czy też w PLNach.

[u2collector]

330.000 to wartość we. operatu robionego w październiku tego roku... 2 lata temu to było ok. 260.000-280.000, nie pamiętam dokładnie. Operat zrobiłem świeży, bo musiał być taki przy składaniu dokumentów o podwyższenie. Ciekawe, kto mi zwróci za operat... Ale wiocha...