EZS 17.03.2009 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Forest-Naturamam prośbę. Kupiłam i używam kozę Dovre 760 GM. Jest to koza przeznaczona do palenia węglem. Pytałam, twierdzą, że każdym węglem. Ale odpowiadała mi panienka ze sklepu, której życiowym problemem był, mam wrażenie, kolor lakieru do paznokci. Czy wiesz coś na temat tego piecyka? Czy węgiel kamienny jest tu dozwolony?W ulotkach był węgiel, bez wyszczególnienia jaki. Mam mieszane uczucia i chciałabym wiedzieć, czy nie mieli np na myśli tylko brunatnego. może to taka oczywistość, że nie warto pisać, a ja czasem kładę kamienny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 17.03.2009 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Witam.Masz w tym piecyku specjalną "kieszeń" na węgiel. I ona się zużyje po jakimś czasie. Można ją będzie wymienić. A ścianki kozy będą w miarę OK. Z piecykami jest inna sprawa. Jeżeli coś się zużyje, zawsze można wymienić jakiś element bo wszystko jest "na wierzchu.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.03.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Witam. Masz w tym piecyku specjalną "kieszeń" na węgiel. I ona się zużyje po jakimś czasie. Można ją będzie wymienić. A ścianki kozy będą w miarę OK. Z piecykami jest inna sprawa. Jeżeli coś się zużyje, zawsze można wymienić jakiś element bo wszystko jest "na wierzchu. Pozdrawiam. mam kieszeń, ale nie używam myślałam, że nią można dosypać węgiel. A pali się na palenisku. Pochrzaniłam coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 18.03.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Witam. Masz w tym piecyku specjalną "kieszeń" na węgiel. I ona się zużyje po jakimś czasie. Można ją będzie wymienić. A ścianki kozy będą w miarę OK. Z piecykami jest inna sprawa. Jeżeli coś się zużyje, zawsze można wymienić jakiś element bo wszystko jest "na wierzchu. Pozdrawiam. Mam tą kozę ale bez opcji węgla. Inne literki chyba CB. W zeszłym sezonie spaliłem worek węgla kamiennego - nic złego się nie stało. JAk sądzicie czym , oprócz kieszenie rówznią się te kozy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 18.03.2009 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Witam. Masz w tym piecyku specjalną "kieszeń" na węgiel. I ona się zużyje po jakimś czasie. Można ją będzie wymienić. A ścianki kozy będą w miarę OK. Z piecykami jest inna sprawa. Jeżeli coś się zużyje, zawsze można wymienić jakiś element bo wszystko jest "na wierzchu. Pozdrawiam. mam kieszeń, ale nie używam myślałam, że nią można dosypać węgiel. A pali się na palenisku. Pochrzaniłam coś? Jak ta kieszeń wygląda ? Myślałem że kieszeń to coś z tyłu co samo dawkuje węgiel do piecyka .... poproszę o zdjęcie - aby zakumać o co chodzi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.03.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Kieszeń to taki zsyp od góry.. chyba.Literek jestem pewna, bo specjalnie wzięłam model przystosowany do węgla przewidując okresowe braki w zaopatrzeniu w drzewo. Ale czym się różni w budowie, też nie wiem. Dodam, że instrukcja jest do bani, nic z niej nie wynika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 18.03.2009 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Kieszeń to taki zsyp od góry.. chyba. Literek jestem pewna, bo specjalnie wzięłam model przystosowany do węgla przewidując okresowe braki w zaopatrzeniu w drzewo. Ale czym się różni w budowie, też nie wiem. Dodam, że instrukcja jest do bani, nic z niej nie wynika... Ja wałsnie na podstawie katalogu dokonywałem wyboru i nie wiedziałem o o tym zasypie. Myśląłłem że działa to tylko z kieszenią. I wtedy jest to ok 1 tys drozej. Ale ciekaw jestem jak ta kieszeń jest uszczelniana. I ona jest w tym blacie na górze ? Ciekaw też jestem jak ten ruszt wygląda ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.03.2009 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 wiesz co, z tego co zrozumiałam z baaardzo kiepskiej instrukcji, to otwiera się klapke na górze, zdejmuje takie 2 płyty, które osłaniają ujście i wstawia tą kieszeń. Ale co dalej - nie wiem. Więc ponieważ nie wiem, sypiemy wegiel bez klapki normalnie na palenisko. czy dobrze, też nie wiem Na szczęście nie tak często.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 18.03.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 nie wyobrażam sobie palic weglem w kominku , ja pale w piecu CO mieszanym paliwem i wiem jak smierdzi dym z węgla brunatny bardziej smierdzi od kamiennego . A i w kotle smoły pełno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 19.03.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 nie wyobrażam sobie palic weglem w kominku , ja pale w piecu CO mieszanym paliwem i wiem jak smierdzi dym z węgla brunatny bardziej smierdzi od kamiennego . A i w kotle smoły pełno. Ale niekoniecznie trzeba brunatnym. Można też drzewnym . Ale na poważnie to kamiennym. Brunatny rzeczywiście trochę daje niemiły zapach. Odnośnie tej klapki to czy nie można ręcznie otworzyć tej klapki i zasypać wungiel, trociny, zrębki etc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.03.2009 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Można otworzyć, ale normalnie tam nie ma przelotu. Jest sklepienie paleniska. Czyli takie 2 płyty, które trzeba wyjąć. I dopiero wtedy można sypać z góry. Nie robiliśmy tak jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 20.03.2009 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2009 Można otworzyć, ale normalnie tam nie ma przelotu. Jest sklepienie paleniska. Czyli takie 2 płyty, które trzeba wyjąć. I dopiero wtedy można sypać z góry. Nie robiliśmy tak jeszcze... Dzięki za odpowiedź. Jeślibyście kiedyś się zdecydowali zdjąć te płyty i spróbować to proszę opiszcie to na FORUM. Widzę że w tej wersji jest również termostat. To zapewne aby nie przegrzać kominka. Ja czasami naj napalę brykietem to nie mogę normalnie ładować dalej - taki żar bucha. Podobni gdy paliłem trochę węglem brunatnym. Ważne aby go trochę przesuszyć przed paleniem. Ale nie polecam jako paliwa, kruszy się i trochę śmierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dagmarka86 19.08.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 planuje zrobic sobie kominek w pokoju. jednakze kominek ten ocieplal by cala kawalerke.jak chodzilam po sklepach i sie pytalam o kominki takie zebym mogla weglem palic to mowili mi ze nei ma takich :/a tu w waszych wypowieedziach czytam ze jednak sie pali weglem ale brunatnym.czy mozna takim palic w zwyklym kominku na drzewo?czekam na odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 01.09.2009 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 planuje zrobic sobie kominek w pokoju. jednakze kominek ten ocieplal by cala kawalerke.jak chodzilam po sklepach i sie pytalam o kominki takie zebym mogla weglem palic to mowili mi ze nei ma takich :/ a tu w waszych wypowieedziach czytam ze jednak sie pali weglem ale brunatnym. czy mozna takim palic w zwyklym kominku na drzewo? czekam na odpowiedz. Nie poleca się (można zniszczyć kominek). Ja eksperymetalnie paliłem i kamiennym i brunatnym. Firma Dovre (mam ich kozę) ma kozy do węgla (oczywiście drewnem też mozna palić). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryszardstus 17.01.2013 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 Popiół z drewna,czy brykietów węgla brunatnego nie ma istotnej wartości jako nawóz,ale poprawia strukturę kompostu.Dodaję go zważywszy niewielki dodatek brykietu węgla brunatnego w moim popiele.Niestety,gotowy kompost nie nadaje się oczywiście na trawnik,ale na warzywniak,pod krzewy,kwiaty(byliny) i drzewka - znakomcie.Szkoda,że kupujemy polski węgiel brunatny zbrykietowany przez przedsiębiorców zagranicznych.Jest w piecokominku znakomitym podtrzymywaczem żaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.