Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zgodnie z umową z gazownią po podłączeniu gazu do mojego domu muszę płacić nawet jeżeli z tego gazu nie korzystam, bo jeszcze tam nie mieszkam. Czy spotkaliście się z podobną praktyką?
my mielismy wylaczony z obiegu licznik,ale z napelniona gazem linia doprowadzajaca,placilismy dlatego stala ,smieszna oplate,potem po podlaczeniu gazu,podpisalismy umowe z gazownia i zaproponowalismy orientacyjny termin rozpoczecia uzywania gazu...mamy najnizsza taryfe,do 300 m3 gazu na rok,ale nie uzywajac,pan z gazowni spisal licznik,komputerek u nich obliczyl,zaplacilismy za sladowe zuzycie gazu przy podlaczaniu pieca i tyle....teraz pan przyjdzie,do nas chyba z racji niskiego zuzycia co pol roku chodzi i naliczy znow,chco teraz juz troszke poszlo...ja sie balem,ze moge mi cos narzucic,ale....olewam to....i tak gazownia wyjdzie na swoje,w tym zlodziejskim kraju....
i tak gazownia wyjdzie na swoje,w tym zlodziejskim kraju....

A mnie rozwalają tego rodzaju teksty i filozofia Kalego. To jest akurat dla niej strata, którą musi ponieść. Budowa instalacji jest jako koszt z zakładaną stopą zwrotu. Nie żebym była wielką fanką tego rodzaju gigantów, ale dziwi mnie jak ktoś się chwili własną nieuczciwością. Czasami plany się zmieniają i wtedy trzeba sprawę załatwić.

Założę się że gdyby się ktoś zorientował i "przywalił" karę, to byłby płacz i lamet - jaka to niesprawiedliwość, zamiast załatwić sprawę oficjalnie i spać spokojnie.

 

A do autorki wątku. Taką umowę można aneksować. Można zmienić termin lub w ogóle zrezygnować z podaniem ważnych przyczyn.

Moja sąsiadka tak miała. 13 działek podpisało umowę z ustalonymi terminami rozpoczęcia pobierania gazu, ale jej akurat się trochę pozmieniało i domu nie buduje. Wiem, że zmieniła umowę i to na taką, w której nie ma określonego terminu. Zapłaciła tylko tą kwotę jaką mieliśmy zapłacić za doprowadzenie instalacji do granicy działki - ok. 2 tys, ale ta opłata była ponoszona przy podpisywaniu umowy.

 

Tamtu

ale o co Ci chodzi?dwie rozne sprawy poruszasz,skoro ktos,ma nowo zalozone przylacze gazu,ma miec orientacyjny termin rozpoczecia poboru gazu ,to faktycznie,umowa z gazownia w koncu to zaklada i wypada zaczac w miare terminowo lub jak piszesz,aneksowac umowe....ale co czepiasz sie mnie?zadne filozofie kalego,zadne lamenty...wlasnie nie czujesz i swoim postem akceptujesz zlodziejstwo tego kraju....masz gaz moze?placisz rachunki?to plac,ale skoro uwazasz,ze w tym kraju durne oplaty stale sa ustalane od samego faktu korzystania z gazu,to...chyba smieszna jestes...bo dla mnie,tak jak w np. GB,powinno sie placic za to,co faktycznie zuzylas,a nie placic za wspolczynniki dowalone w cwanie obliczony matematyczny sposob,zakladajace posiadanie gazu w rurce pod ziemia na terenie swojej dzialeczki,....chyba czegos nie rozumiem w Twoim mysleniu....place za paliwo,tyle,ile mi w rure pojdzie....a nie...ile w rurze moze zalegac,ile zuzyje w ciagu roku...bo komputerek wylicza w gazowni....

Lookita trochę nie masz racji.

To jest tak, jakbyś poszedł do hurtowni, naobiecywał że weźmiesz 1000t cementu, uzyskał super cenę, a potem kupił dwa worki.

To jest fair Twoim zdaniem?

 

Gazownia oblicza koszt i - przede wszystkim - opłacalnośc podłaczenia danego obiektu na podstawie deklarowanego zużycia. Dzięki temu część kosztu może zostać "wmanewrowana" w opłaty za gaz, co jest korzystne głównie dla Ciebie, bo płacisz mniej za podłączenie. Gazownia otrzymuje pełną kwotę dopiero po jakimś czasie. I jeśli nie wywiązujesz się ze zużycia, gazownia wykorzystuje do odzyskania swoich kosztów właśnie karę w umowie.

 

O może lepszy przykład mam: płacisz abonament za komórkę? I nawet wtedy, jeśli w ogóle nie gadasz? Owszem, są taryfy bez abonamentu, ale wtedy z reguły telefon jest znacznie droższy.To jest dokładnie to samo - po prostu podpisując umowę z abonamentem część kosztu, który miałbyś ponieść, rozkładasz sobie na dłuższy okres czasu.

moze nie mam racji,ale zupelnie nie zgadzam sie z Twoja argumentacja,choc coz moge zrobic,w sensie zmian i wystepowania przeciwko gazowni...otoz,za przylacze zaplacilem,za gaz zuzyty zaplacilem,cene mi narzucono,przystalem,zaplacilem,rurke dostalem,ktorej wlascicielem nie jestem....wolalbym miec doliczony proporcjonalnie ,jakis ulamek zlotowki do kazdego zuzytego m3 gazu,cos ,jak podatek drogowy,kto jezdzi,zuzywa -niszczy drogi,wiec niech placi,ale razem z litrem benzyny zuzytej do przejechania km drogi....tak powinno byc z gazem....a komorki?tez poddalbym krytyce, w sensie polityki cenowej,powiem tak,zyjemy w zacofanym,biednym kraju,gdzie nowosci sa chwile po ich pojawieniu sie,ale system,mentalnosc i struktury naszego kraju sa...archaiczne....dajmy spokoj....mimo to,uwazam,ze...jest zle....gdybym mial innego dostawce,tak apropos workow z cementem,to bym do niego poszedl,ale nie mam,mam cholernego monopoliste regionalnego :-)
A co wam się wydaje że jak byście przyłącze wykonali na swój koszt to byście nic nie płacili? Ja tak mam z woda przyłącze ok 70m wykonałem na swój koszt a płace teraz pomimo ze tej wody nie używam i to jest fer?

Marzę o tym. Mogę płacić. Byleby mi w końcu podłaczyli ten pier....y gaz.

Więc zawsze, Kochani, może być gorzej :)

zycze tego gaziku Tobie,a potem milych i sensownych rachunkow.....;-)

 

I wzajemnie ( tych rachunków :))

Ogólnie każdy z przedmówców coś pokręcił.

Gazownia robi główną,strategiczną nitkę i pod jej kątem kalkuluje zyski ze sprzedaży gazu.

Jeśli ktoś do tej nitki chce się podłączyć to robi to wyłacznie na własny koszt.

Tak było u nas.Mieszkańcy na własny koszt zbudowali gazociąg i musieli oddać go nieodpłatnie gazowni.Wszystkie inne koszty przyłącza,projektów,instalacji na działce,wewnętrznej ponosi mieszkaniec.

A gazownia... przychodzi i kasuje.

Nie mamy wyboru.Monopol to monopol.

A złodziejstwo gazowni jest niezaprzeczalne.

wracajac do pytania magangs

chyba kazdy ma w umowie zastrzezenie, ze jak nie bedzie pobierac gazu to musi zaplacic kare - wynika to chocby z tego, ze gazownia musi zakontraktowac szacowane zuzycie gazu. Nie chcesz korzystac z gazu - zadzwon lub pogadaj, wyjasniej sprawe - kary pewnie nie bedzie jak zrobisz to z wyprzedzeniem.

Czekanie i myslenie "ciekawe co sie stanie" zwykle nie prowadzi co miłych efektow. Gazownia tez jest czasami ludzka - u mnie montaz kotła i instalacja wewnetrzna spozniły sie o miesiac czasu, mogli naliczyc kare ale nie naliczyli.

Ogólnie każdy z przedmówców coś pokręcił.

Gazownia robi główną,strategiczną nitkę i pod jej kątem kalkuluje zyski ze sprzedaży gazu.

Jeśli ktoś do tej nitki chce się podłączyć to robi to wyłacznie na własny koszt.

Tak było u nas.Mieszkańcy na własny koszt zbudowali gazociąg i musieli oddać go nieodpłatnie gazowni.Wszystkie inne koszty przyłącza,projektów,instalacji na działce,wewnętrznej ponosi mieszkaniec.

A gazownia... przychodzi i kasuje.

Nie mamy wyboru.Monopol to monopol.

A złodziejstwo gazowni jest niezaprzeczalne.

 

U mnie to samo jest z wodą! :evil: Na własny koszt muszę/musimy zrobić sieć wodociągową :evil: I jak już zrobimy i nam wodociągi odbiorą to przechodzi na ich własność :evil: :evil: A przyłącza swoją drogą i tak musimy robić na własny koszt.

Czy oprócz wodociągów i gazowni są jeszcze jacyś złodzieje? :lol: :lol:

Sprawdź czy podpisując umowę przyłaczeniową nie skorzystałeś z jakiejś promocji w której dostałeś korzystną, promocyjną cenę, ale zobowiązaleś się do tego, że zostaniesz odbiorcą gazu w określonym terminie. Robi tak jedna z prywatnych firm gazowniczych. W takim przypadku mogą zażądać dopłaty do taryfowej wartości wykonanego przyłącza.

W umowach indywidualnych nie ma mocy zamówionych i kar z tytułu braku poboru, jest tylko opłata stała.

Prawie przez rok od wykonania przyłącza i podpisania umowy nie korzystałem z gazu.

Płaciłem tylko opłaty stałe. Nikt mi żadnej kary nie naliczał.

Prawie przez rok od wykonania przyłącza i podpisania umowy nie korzystałem z gazu.

Płaciłem tylko opłaty stałe. Nikt mi żadnej kary nie naliczał.

A można wiedzieć jaka to opłata? Jeżeli to nie tajemnica? 8)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...