markiz 20.11.2008 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Witam,przeczesałem forum ale odpowiedzi na problem nie znalazłem. Posiadam piec na ekogroszek który działa jak należy, jednak często przy wietrznej pogodzie zdarzają się przerwy w dostawie energii elektrycznej na tyle długie że zdąży w nim wygasnąć i po powrocie zasilania piec podaje węgiel przez co nawet cały zasobnik potrafi wrzucić do popielnika. Nie ma problemy jeśli często jest się w domu jednak przy długich nieobecnościach jest to wkurzające.Pomyślałem że zasilanie pieca można puścić przez sterownik, który po powrocie zasilania nie puści już prądu na piec, tylko nie wiem czy coś takiego jest w sprzedaży. Będę wdzięczny za uwagi i sugestie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 20.11.2008 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 zainwestuj 500zł w UPS i problem zniknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 20.11.2008 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Jest takie ustrojstwo latwo rabialne. Sklada sie z przekaznika i wlacznika chwilowego. Po wcisnienieciu wlacznika, jesli cale ustrojstwo jest podlaczone do pradu to zacznie on plynac. Jesli odetniemy doplyw pradu, to przestanie plynac i zacznie dopiero po kolejnym wcisnieciu guziczka. Nie da sie wylaczyc, chyba ze wzbogacimy uklad o jeszcze jeden wylacznik, tym razem bistabilny. Koszt tak ze 20 zlotych + obudowa + pol godziny pracy. Ale to przy niskich napieciach. Nie bawilem sie nigdy przekaznikami sterowanymi przez 230V, nie wiem, ile kosztuja. Dzialac bedą podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 20.11.2008 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 UPS to połowiczne rozwiązanie. Wyjeżdżasz na weekend i przez ten czas UPS może się rozładować. I jak wróci prąd, to i tak zasypie nam środek węglem Tak więc i ja się podepnę pod pytanie jak "zastopować" prąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 20.11.2008 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 m.k.k odpowiedział.Jeżeli chce się jeszcze bardziej to zbajerować, to można to do centralki alarmowej podłączyć. Sprzęgnąć z timerem i np jeżeli prądu nie będzie do 3 minut, to po powrocie zasilania włączyć piec, jeżeli czas dłuższy niż 3 min to już nie i np wysłać sms do właściciela że piec off. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 20.11.2008 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 ile razy nie miałeś prądu dłużej niż 12h? ja planuję upsa 2000VA albo 3000VA koszt używanego/wyremontowanego (nowe styczniki i akumulatory) około 500-1000 pln - ale nie będzie dedykowany wyłącznie dla kotła - mam zrobiony wydzielony obwód el. w domu który będzie podpięty do tego upsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markiz 21.11.2008 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Tak się składa że u mnie przy takiej pogodzie jak jest obecnie czyli silne wiatry i ulewy często wsiąka zasilanie na co najmniej 4h (po takim czasie dzwonią do mnie z firmy ochroniarskiej że alarm pracuje na akumulatorze), a prze 4h w piecy wygaśnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markiz 21.11.2008 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Jest takie ustrojstwo latwo rabialne. Sklada sie z przekaznika i wlacznika chwilowego. Dzięki za odpowiedź. Czy mógłbyś napisać o jaki przekaźnik chodzi dokładnie i ewentualnie naszkicować na szybko schemat połączenia? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 21.11.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Moim, zdaniem najprościej podłączyć dwu przyciskowy włącznik np. od betoniarki, taki z czerwonym i czarnym (zielonym) przyciskiem.One tak działają ze względu na bezpieczeństwo, że nie załączają betoniarki po zaniku napięcia i ponownym pojawieniu się go, trzeba to zrobić ręcznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.11.2008 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 do tego wystarczy jeden przekaźnik posiadający dodatkowy styk tzw. samopodtrzymania, oraz dwa przyciski: załączający i wyłączający (no i parędziesiąt centymetrów przewodu)..przy zaniku napięcia (albo naciśnięciu przycisku czerwonego) następuje zwolnienie przekaźnika. jego ponowne załączenie jest możliwe dopiero po ręcznym naciśnięciu drugiego przycisku, najczęściej czarnego.szukaj na google układu samopodtrzymania albo zajrzyj tu:http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic529067.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 21.11.2008 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Czy mógłbyś napisać o jaki przekaźnik chodzi dokładnie i ewentualnie naszkicować na szybko schemat połączenia? Ale prosze. Szkiice tekstowy: gniazdko, przewod fazowy ...... wylacznik, bistabilny (taki jak do lampy) albo monostabilny zalaczony w pozycji zwolnionej (odwrotnie niz dzwonkowy).......(to jest przewod .....styki sterowane przekaznika, dalej faze rozdzielasz na: 1- styki sterujace przekaznika 2 - odbiornik laczysz oba przewody ( to juz bedzie zero) za stykami sterujacymi przekaznika i stykami zero pieca Rownolegle do stykow sterowanych przekaznika podlaczasz wlacznik: monostabilny zalaczany w pozycji wcisnietej (dzwonkowy). Koniec. Jesli chodzi o rodzaj przekaznika, to juz musisz poszukac, nie bawilem sie nigdy takimi ukladami sterowanymi przez 230V, jakbys chcial zrobic taki uklad na 12V do samochodu, mialbym wiecej do powiedzenia Jak zalezy Ci na rysunku sluze po weekendzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 21.11.2008 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 W ogóle to taki temat powinien załatwiać sterownik kotła. Jak zastosujemy przekaźnik a zanik napięcia będzie tylko na chwilę (i w kotle nie zgaśnie i mógłby działać dalej) to odcinajac zasilanie wtedy zgasimy go na pewno. Jak zgasło w piecu to po podaniu paliwa w cyklu pracy temperatura C.O. nie rośnie. Stan taki jest "zauważaony" przez sterownik i następuje zatrzymanie cyklu pracy czyli podajnik-stop i nadmuch-stop. Jednym z takich sterowników jest ST 77 ale nie żebym go polecał bo ma za to inne wady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 22.11.2008 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2008 W ogóle to taki temat powinien załatwiać sterownik kotła. Jak zastosujemy przekaźnik a zanik napięcia będzie tylko na chwilę (i w kotle nie zgaśnie i mógłby działać dalej) to odcinajac zasilanie wtedy zgasimy go na pewno. Jak zgasło w piecu to po podaniu paliwa w cyklu pracy temperatura C.O. nie rośnie. Stan taki jest "zauważaony" przez sterownik i następuje zatrzymanie cyklu pracy czyli podajnik-stop i nadmuch-stop. Jednym z takich sterowników jest ST 77 ale nie żebym go polecał bo ma za to inne wady. dokładnie, włącza się tzw. alarm, którego czas zadziałania można ustawić, jak przez zadany czas temperatura nie rośnie to zaczyna piszczeć i kocioł nie pracuje . Co do tego sterownika , to ogólnie jest ok, ale ja bym go chętnie przeprogramował ( szkoda że nie robią takich że można podpiąć do kompa i ustawić sobie samemu parametry ) . Przy okazji zapytam, bo po 2,5 roku eksploatacji eko-groszkowca , zaczeły mi sie robić takie jaja że piec wygasa , bo podajnik nie podaje węgla , tzn. podajnik pracuje normalnie jak powinien ale ślimak nie ciągnie węgla , raz podaje , potem za kilka dni znowu przestaje , nie wiem czemu tak się dzieje mam ten sam węgiel co rok temu , oststnio nawet zablokował mi się ślimak , ale nie zerwała się zawleczka , silnik gorący , podajnik zablokowany , jakbym później wrócił do domu to pewnie byłoby po silniku , zawleczka oryginalna , powinna chyba zadziałać ? Jak sądzicie czy ślimak mógł się zabić np. pyłem czy miałem że nie podaje czasami węgla ? warto go wymontowywać ? Troche mnie to irytuje, bo np. dziś rano też słysze alarm, temp. nie rośnie , piec wygasł , przed samym wyjściem do pracy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 22.11.2008 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2008 Co do tego sterownika , to ogólnie jest ok, ale ja bym go chętnie przeprogramował ( szkoda że nie robią takich że można podpiąć do kompa i ustawić sobie samemu parametry ) Ja też ale zdaje się skończy się na budowie nowego. Osobno sterownie pompami podłogówki i grzejników pomiar temperatur zewnętrznej,spalin zasilania i powrotu, zmienna moc dmuchawy + elektroniczny miarkownik ciągu z jakimś serwem dodatkowy wyświetlacz to niektóre założenia. Zresztą wiedza nt. mikrokontrolerów jaka będzie niezbędna przyda się do stworzenia innych domowych "automatów"choć na razie błądze we mgle. Kit startowy do AVR-ów już namierzony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.