Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No dooobra lecimy , czasu ni ma , trzeba się wyspać , jutro koniec miesiąca .

 

Ekipa jednak wróciła , trochę niewyraznie dziś wyglądali ale pracowali bez zakłóceń . Ściągneliśmy kierbuda i włączyliśmy go do naszej burzy mózgów. Zapodał nowy pomysł , ale projektatnt ma go klepnąć . Pogadamy i zobaczymy co z tego wyjdzie .

 

Dobra tera foty , pierwsza klasyczna juuuuż

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/c97504ae46626da83f09d319f60b7678,10,19,0.jpg

 

 

Druga jak zwykle troszke z boczku , z przodu wiadomo burdel to zdjęc nie będzie itd....

 

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/f3f7e43cc9f198bc8c9911699e510a7a,10,19,0.jpg

 

 

no dobra , coś tam naskrobane , jakieś badziewne zdjęcia knota budowlanego wklejone , czyli wszystko na dzisiaj odfajczone , można kimać . Zresztą i tak nikt tu nie zagląda , no to gaszę światło , teraz ! :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Fenix999

    129

No i co ? Powtórka z rozrywki !

 

Trzeba się wyspać , bo co jutro ? KONIEC MIESIĄCA - taaaa jest i w niedzielę też będzie .

 

Dzisiaj mimo niesprzyjających warunków ekipa nadal walczyła z dachem . W drodze z pracy do przedszkola tylko mi migneli , ale wtedy to akurat przez krótką chwilę słoneczko świeciło i było całkiem ładnie . Bo rano w tym deszczu to ich podobno wcale nie było widać , tam. :o

 

No dobra , będzie fota , wiadomo jakie ujęcie będzie ? No to już ...

 

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/d1688011d0748e52510b45f04128a818,10,19,0.jpg

 

 

 

Teraz jak zwykle (i tak będzie aż do znudzenia) trochę z boku . Widać już miejsce w którym komin (ten kominkowy czyli prawie nieuzywany w przyszłości) wydostanie się na fresz luft :wink:

 

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/c36d56df50f4b18fd1cb43908ecc914e,10,19,0.jpg

 

 

Co tam jeszcze dzisiaj się wydarzyło ? Właściwie to nic . Tylko kolejna odpowiedz w sprawie okien spłyneła . Jak mi jutro wystarczy samozaparcia (w co raczej wątpie , bo mając w perspektywie niedziele pracującą , cienizna mnie będzie strasznie dusić jutro) to powklejam tu ikonki okien które będziemy mieć w szałasie wraz z ich przewidywaną ilością . Do uzgodnienia pozostaje kwestia otworów w garażu , ja kcem luksfery , małża okna . Wydaje mi się że luksfery lepsze , na co komu dwa okna w garażu ?! :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mi się nie che , ale chyba dam rade . :roll:

 

Oto prezentacja szkiców/ikon/rysunków poglądowych okien jakie chcielibysmy mieć (znaczy małża by chciała , bo ja to jezdem przeciwny wielkogabarytowym oknom) .

 

Na pierwszy ogień idą okienka w kotłowni i łazience . A właściwie to chyba oba bendom w łazience jak nasze propozycje zmian wejdą w życie.

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/0560656a1c428b6928be3df3fa38e332,10,19,0.jpg

 

 

wiem wiem , pikseloza straszna ...

 

Teraz idom okna w salonie i gabinecie

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/30bcbf76da889ca400ce70a73c4fc956,10,19,0.jpg

 

sztandartowe że tak powiem...

 

Teraz okno w kuchni

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/ac6e8f2b3420df46287b80b9984f9b1a,10,19,0.jpg

 

 

troszka odbiego , po prostu jezd ciut mniejsze...

 

Teraz garażowe . Zresztą jo je chca zlikwidować na korzyść luksfer (pustaki szklane).

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/13410fc0f9ba1e3bfaf6d2d149adbbc5,10,19,0.jpg

 

 

tu je mały zgryz , bo te fajniejsze luksfery są w cenie tego okna (całościowo godom , 25 pustaków = 1 okno).

 

Tera sie przejdymy po nieistniejących jeszcze schodach na góra. W pokojach dziecięcych bydzie to.

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/db1119ff73af41efa78e1cb6e8661e14,10,19,0.jpg

 

to z boku to fix , kery bydzie zamiast dodatkowego okna obok takich balkonowych , kere z koleji miały zastępować zlikwidowane połaciówki...

 

Teraz nasze balkonowe , sypialniane .

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/d6f839c9479670cfed538abb85f1bf2c,10,19,0.jpg

 

 

jak widać , słupek w środku , nie wiem co ło tym myśleć ....

 

 

Teraz dwa , kere bydom w sypialni i łazience na górze . Ludzie byda mioł najbardzij na świecie doświetlono sypialnia świata , i na ciężko cholera mi to , skoro byda tam yno społ :(

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/4f7d5607dbfe88a46f904ee1df04e734,10,19,0.jpg

 

 

takie sobie niy ?

 

 

Na som koniec istny potwór . Mega łokno . Jo szczerze mówiąc wolołbych rozwiązan ie z dwoma fixami po bokach i normalnym dwuskrzydłowym środku . Ale jo sie nie znom i bajer musi być .

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/308d6318064ef6a1632623ef602404c0,10,19,0.jpg

 

 

Czarno widza użytkowanie tego potwora . :o

 

 

No to jo mom tyla na dzisiaj . Trzeba sie wyspać , bo jutro niedzierla pracująco . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry mowię , dzisiaj expresssss , pędzimy ....

 

Na budowie , jak to na budowie , szef ekipy coś burczy opod nosem , Coś tam przybywa , coś tam ubywa . No więc tak było , najpierw szef zamarudził że łon idzie gdzie indziej robić , bo czegoś tam brakuje , czym doprowadził do szewskiej pasji małże . Jak zwykle nic się nie odzywo że coś potrzebuje a potem mo pretensje . Więc dzisiaj zapakowałem go do auta i zawiozłem do sklepów , żeby nie było żem mu coś wybrał . Jutro mamy jechać na podbój Casto-cośtam .

 

 

Teraz szybko zdjątka . Gdzie zdjęcia :o :o :o . Dobra szybko wklejam na oneciku . Juz jest pierwsze - klasyczne.

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/41d7a05b243ecdb31fbb5a5757a81bc1,10,19,0.jpg

 

 

jak widać na załączonym obrazku , pojawiły się ukochane przez małżę jakieś drewniane ustrojstwa - czyli ozdobna poręcz (wygódka) dla wszelkiej maści ptactwa

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/9556d0dcf87a9b69da86c1a4093aa734,10,19,0.jpg

 

 

tu widzimy że murarze murują , folie nakładają i robią mase innych rzeczy

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/2c9e66229396e99682f8e3d9796d4022,10,19,0.jpg

 

 

a tu mały zgryz , oczywiście dla żeńskiej części naszego stadła . Te deski dekoracyjne się nie podobają , bo za małe som . Większe (dwa razy) mają być . Ciekawe po co ? Ale siem nie wtrącam , nie moja działka .

 

 

Dobra już kończem na dzisiaj , bo goście się zwalili i zagarniają naszą przestrzeń życiową dzisiaj . Aha stempelki już dzisiaj pojechały w siną dal ... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że człowiek był taki głupi i siem interesował pewnymi sprawami . Jednak zasada dotycząca budowlanki "Nic nie wiem , to się nie boję" jest po prostu zbawienna dla pewnych ważnych organów naszego ciała . Jakże słodko jezd patrzeć maślanymi łoczami na postępy na budowie , zachwycać się kazdym dołozonym pustakiem , deską , krokwią czy .... wie czym tam jeszcze .

 

Mieliśmy podbijać dziś ten sklep dla Castratów, ale małża wzieła go taranem z rańca . Nakupiła tam świńskiego styropianu i parę innych potrzebnych na budowie rzeczy . Przy okazji wstąpiła do Centrum Klinkieru i pobrała próbki z których to wybrano docelowe . POotem jeszcze raz się upewniła , czy czegoś nie potrzeba . Nieeeeeeeeeee

 

Mniej więcej za godzinę okazało się że cement się kończy ....... http://emoty.blox.pl/resource/bat_angel.gif

 

 

Dobra już , wiem że przynudzam . I tak wszyscy tylko zdjęcia oglądają. No to , znowu to samo .

 

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/aeadf3497324e2adea002ae703e95d3d,10,19,0.jpg

 

 

 

Nie wiem i szczerze mówiąc nie chcem wiedzieć czemu ten dach wygląda tak jak wygląda . Kominy dzisiaj urosły do wymaganych rozmiarów . Tak nie som wyższe od domu . TaK TEŻ MOŻNA , SOM NA TO ODPOWIEDNIE PRZEPISY PRAWA BUDOWLANEGO . aAAAAAAAAA kto ten capslock włączył . Nie bede pisał tego drugi roz . Nie i koniec.

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/096823f5a331263b1cb226eb7a9c528c,10,19,0.jpg

 

 

Tu wiadomo co widać ? No to w porządku , jezdem spokojny już ! Zdjęcia z komóry są jednak do dooopy .

 

 

Uwaga tera bedzie

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/6fbbf0da44b649b84f8be35cdcc5e139,10,19,0.jpg

 

 

Oto nasz dachówka . Foto robione jest w cieniu , bez lampy , więc to co widzicie wcale nie musi być tym co widać . Rozumnie ktoś coś z tego co ja tu piszem ? Przemęczony jezdem idem spać... http://emoty.blox.pl/resource/4_8_2v.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wszystkim zapewne wiadomo , małża pospać jednak nie dała . Najpierw przegoniła mnie po strychu (wiecie ile to hałasu robi w nocy - o otwieraniu i zamykaniu mówię ) . Potem dała mi chwile nadzieji że to fałszywy alarm , tak żebym zamknał oczy na jakieś dwie minuty a potem........

 

 

No ale to jest dziennik budowy i o budowie trzeba tu nawijać . Krótko i zwięzle . Wczoraj i dziś przybywały różne rzeczy na dachu . Z satysfakcją donoszę że jedna strona (ta od pola) już gotowa (przynajmniej tak wygląda) . Na dowód załączam zdjęcie :

 

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/f8723c78b2b46fed4bc12646635035d9,10,19,0.jpg

 

 

Jak widać , pierwsze z dwóch okien dachowych jest już na swoim miejscu .

 

Teraz kolej na zdjęcie , bez którego nie może obejść się żaden post :

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/2c361b0c2976a505dbe009e142fe4a80,10,19,0.jpg

 

 

Tam w środku już pojawiają się nieśmiało ścianki działowe .

 

A teraz przygotowane do klinkierowania obłożone świnskim styropianem (okazało się że troszkę zabraknie i Castracie kupiłem nie ten co trzeba :oops: - moja wina jak by był rozpakowany to bym poznał :-? ) .

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/000d314df6f243724d21af6f6e400b3e,10,19,0.jpg

 

 

Płytki przywiozłem własnoręcznie ze świata klinkieru - 9 m2 + dwa worki czegoś tam i jeden worek czegoś innego :wink: Ale mi dupa samochodu siedziała :o Fugę wybrałem też grafitową 8)

 

W międzyczasie trwają gorączkowe zakupy dzidziusiowe . Mam nadzieję że jutro będzie inwazja kurierów , bo jak nie ... http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_12_11.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dupa , żeden kurier się nie pojawił . Tylko maile codziennie dostaje - "towar jest w drodze" . Kurna dwa dni firma kurierska nie może dowiezc towaru z miasta oddalonego o 90 km ? Normalne jaja . :(

 

Na budowę wygospodarowałem 20 minut , przyjechałem obejrzałem , pogadałem , coś zobaczyłem (znowu dupny minus dla dostawcy materiałów) . Co się zmieniło ? Dach jest skończony w 3/4 . Oba okna dachowe są już założone , brakuje tylko wyłazu . Kominy są skończone znaczy oklinkierowane . Facet w SK gadał że nie trzeba impregnatu , ale okazało się że jednak jest potrzebny . Jade do najbliższej hurtowni , no i jezd , ale nie sprzeda bo na magazyn nie wciągnięty , ałaaaaaaaaaa .

 

Zdjęciami , tymi co zawsze nie będe was zanudzał , szczególnie o tej porze . Dam tylko te z poprawionym elementem dekoracyjnym na bocznej ścianie .

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/92327a70a1e06df558e9a81d91cf8fea,10,19,0.jpg

 

 

No i powiedzcie sami , było o co się szarpać >?

 

 

Dobra kończe już , bo muszę się strasznie skupiać przy tym pisaniu ... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było wczoraj ? Tak się narobiłem przy sprzątaniu ? Po cięzkiej nocy mam wrażenie jakby to było w zeszłym tygodniu . Mam nadzieję że jutro przyjdą już te wszystkie zamówione rzeczy ze sklepów , bo jak nie to dalej będziemy partyzantkę uprawiać. Aha i smsa dostaliśmy że wózek już jest a miał być na 16tego dopiero - choć jedna rzecz wcześniej . :)

 

Wracając do spraw budowlanych zajechałem dzis do Castratowni po impregnat do klinkieru . Wczoraj na miejscu nie kupiłem bo pracowali do 13tej tylko a po drodze musieliśmy zjechać jeszcze po kołocz (co to za weekend bez kołocza - PROFANACJA) :roll:

 

Odbyłem także rozmowę z kierbudem w sprawie ostatecznego rozwiązania położenia scianek działowych na parterze . Chodzi o kotłownię i łazienkę . Rozwiązanie nie jest tak całkiem po naszej myśli ale podobno inaczej się nie dało, bo coś tam (co ja insz. budownictwa jezdem ?) . Jak będe miał jutro chęci do skanowania to wkleje ten poprawiony rozkład pomieszczeń (czytaj pokryklany na czerwono przez mła) 8)

 

Dzisiaj zdjęcia tylko trzy będą , z czego dwa dachu (czyli dachówka) . Zdjęcie numero uno to widok z pomieszczenia gospodarczego czyli pralni nad garażem .

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/76f029bebfc51089eba5d6113a39b39a,10,19,0.jpg

 

 

Jak widać majster nadal stosuje wobec nas bierny opór i nie robi schodów . A my uparte muły bagienne , dalej obstajemy przy betonowych !

 

 

Teraz dach , strona że tak powiem od ogrodowo garażowo .

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/b4c74aff43b3092d2126f509f7362905,10,19,0.jpg

 

 

I na koniec strona od drogowo garażowa z jednym z dwóch okien połaciowych , firmę widać ? No to ładnie koniec na dzisiaj .

 

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/66b5a9caf9fd818f4d9f4e266302c398,10,19,0.jpg

 

 

W najbliższych dniach powinien zostać skończony dach to powklejam go w całej okazałości . :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek te moje dziady skończyły dach . Oczywiscie w ostatni chwili sie odezwali że im dachówki braknie ( dokładnie to zabrakło 40 szt) :evil: Po ich dostarczeniu expresowo skończyli i pojechali na inno budowa .

 

Nistety jak żech się dachowi przyjrzoł , tuż przed ich odjazdem , to szlag mnie trefioł . Jak pewnie zauważycie na fotach dachu brakuje trzech rzeczy kere tam powinny być . Pytom sie - kaj to jest . No nie było w dostarczonych materiałach to my tego nie zamontowali . Naprrowdy tako godka mnie dosłownie rozpierdalo http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_2_202.gif

 

No ale zostowmy to już . Dzisioj mimo ciu.... pogody wybrali my się na pierwszy spacer z maluszkiem w jego Marricie . Dzięki temu cyknołech pora fot , kere niniejszym wklejom .

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/9cdccb2870fd9c538326eb0fb2c3a919,10,19,0.jpg

 

 

 

Jak widać na łobrozku dach jest skończony w 99,9% i po poru prysznicach z nieba prezentuje się całkiem całkiem .

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/254e6de142a4e4f2cf8ca3b1ce2b3c9a,10,19,0.jpg

 

 

Tu momy z drugiego kąta . Bardzij sie nie do bo bych musioł na płot wlezc .

 

 

A tera uwaga , dzici odejść łod monitorów , bydzie prezentacja . Tu widać zmasakrowany (estetycznie) dach i to w poru miejscach . Do niedawna były jeszcze czerwonawe ślady (pewnie po krwawieniu z rany ) ale deszcz je zmył.

Kurde jak jo sie teraz przed sasiodami pokoża , te stopnie i ławy oszpecioły ten dach na zawsze http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_16_1.gif

 

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/30de8ed179cc4c44e044582afbdb605d,10,19,0.jpg

 

 

 

 

A na poważnie to sprawa ścianek działowych w kotłowni jeszcze się nie zakończyła . Masakra panowie (i panie) to jest jakaś ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kulfa ale mi sie nie chce . Z drugi strony ostatnio wszystko mnie wkulfio i to poważnie . Wszyscy coś chcom a jo jet yno jeden . Same wpadówy ostatnio a powinienech miec szczescie boch znolozl koniczyna . Ja, ta czterolistno . Na ten przykład dzisiej dwa razy zech zle przepisoł pewien ciąg cyfr i dooopa bladooo .

 

 

Moga sie jeszcze trocha poużalać nad sobom ? To takie przyjemne jezd !

 

Niyyyyyyyy ?

 

 

No dobra , dziady wróciły i kończą co mieli zrobić , mnie przy okazji , zresztą tysz ! Dzisiej skończyli ścianki działowe na piętrze . Jutro mają dojechać trzy rzeczy kere już downo miały być na dachu . Mom nadzieja że jak jutro wróca z Gliwic , kaj zawoża jedne dziadostwo firmowe do serwisu ( a chciałem niezniszczalną , tanią i czytająccom wszystko mantę kupić , ale nieee firmóffka kulfa w doope ... mać) to już to moje łoczy zoboczom .

 

Potem już tylko działkówki na dole i koniec pewnego etapu , podobno tego najmniej stresującego . Aż strach sie boć !

 

 

Aha KW sie odezwała że dyr banku kery nom kredyt doł nie jezd do tego upoważniony i my ( a czemu kulfa my ) momy ten świstek donieść . Zeby było śmiszniej (inaczej u nos sie chyba nie do jeslli chodzi o papierologia) KW som łotwarte yno do 13ty . To co jo sie mom urlop wziasc - kerego mi naprowdy żol na takie ciulstwa - c czy małża mo zapindalać z wózkiem tam . Eh..... szkoda godać .

 

 

Powiedzcie może być gorzej , może nie ?!

 

I tym pocieszającym akcentem kończymy na dziś !

 

Zdjęć nie bedzie bo pogoda dzisiej do doopy , roz leje , roz praży i ogólnie sucks ! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czej czlowiek je mlodi, tej różné glëpňtë să gň trzimają. Nie můżë ůsëdzëc doma. Dërch bë chňdzél, a chňdzél. A jak to gôdô mňja nenka – a jinszi pëwno tësz – ňd tegň chňdzéńi nick dobrigň nie windzë.

 

 

 

 

Może być ? :wink:

 

 

 

 

Dzisiaj ze względu na brak czasu zdjęć też nie będzie . Zresztą na budowie byłem ledwie 5 minut . Po Gliwice-tour (oczywiscie nie sprawdziłem na mapie i zatoczyłem takie zajebiste koło) już zresztą nie było czasu za bardzo na nic . I tak wpadłem do serwisu z firmowym złomem na minutę przed zamknięciem .... patrzyli na mnie wilkiem . Na budowie zresztą też tak patrzyli . Zabrali się w końcu za schody i teraz jestem ich Public Enemy No 1 .

 

Co zrobione - właśnie kończyli ścianki działowe na parterze . Ale mały ten szałas się zrobił . Decyzję jakie schody mają być (no te wejściowe) i jaki taras odłożyliśmy na pózniej . Mnie na ten przykład podobałby się tarasik wyłożony czymś takim :

 

 

http://www.bruk-bet.pl/img/realizacje/min/200.jpg

 

 

no dokładnie to tak wygląda

 

 

http://www.bruk-bet.pl/img/wz/177_206.jpg

 

 

z kolorów jest jeszcze czerwień hematytowa i krem prowansali (kto wymyśla te nazwy ?) .

 

 

Albo coś takiego

 

 

http://www.bruk-bet.pl/img/wz/182_208.jpg

 

 

 

Nie podoba się :( To ja spać ide

 

Jutro sie byda brechom dzwigoł z beta :lol: :D :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wieczór wszystkim .

 

Na początek wszystkim którym się wydaje że ja cośkolwiek pisze w gwarze dedykuje ten wierszyk:

 

Afa w kompaniu

 

Afa przaje robić lachy!

Kuko – pani w badewanie:

W szranczku czeko, ciepie machy

Kej sie skóńczy to czochanie?

Pani poszła, zamkła dźwiyrze

Afa – wicman hantuch bierze,

Badekapa na łeb wcisko,

Z wancków sie pod parzom isko,

Z rantu sjeżdżo jak z ruczbany

Pod som gulik badewany!

Z kokotkami sie siyłuje,

Kryńci, szkyrto i ształnuje,

Aż zadziyro w gora óły!

Oroz goronc leci s ruły.

Hochgenuss i ciepło w zad!

Myśli afa: „To je bad!”

Robi yntki, fuki, zwyrtki

I kunsztiki i kopyrtki

Woda bulko, aż burzyny!

Ale hicu kons za telo…

Ściebło mocka… Jezuryny!

Przeca afa – nie gupielok

A knif - łod dzieci:

Szłapa wtranżolić

Kaj goronc leci.

- Herrgott! Jak poli!

Niy czas chalatać,

Ino trza zmiatać!

Afie gorko już w półrzitek,

Drap chce wylyźć – dźwi zawrzite!

Aże sie do beku daje,

To nie wic – już smyndzom szwaje!

Łoknym pitła! I na imer

Niy zaglondo w badycimer.

Morał z godki: trza rozumiyć,

Że małpować tyż trza umiyć

 

 

Dobrze , teraz przechodzimy do konkretów . Moje dziady dzisiaj skończyły robota albo przynajmniej tak im sie wydaje . W dalszym ciągu nie mam tych trzech śmiesznych kapelusików na dachu . Tym razem hurtownik dał dupy i nie dowiózł . Jedna ze ścianek działowych w kotłowni została postawiona według projektu a nie tak jak chciałem czyli ciut przesunięta ni i w związku z tym zrobiło się trochę ciasno w pewnym miejscu . Niestety moje dziady zdążyły się zmyć zanim dojechaliśmy tam Maritką więc nie miałem się na kim wyżyć .

 

 

Na pierwszy ogień idzie zdjęcie od strony drogi naszego szałasu vel stodoła .

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/0b2a0cdcf964b6770a4d6cc67f564b7c,10,19,0.jpg

 

 

W środku jak mówiłem zrobiło się ciasnawo od tych ścianek działowych , ale nie będe wklejał bo za dużo zdjęć . Za to dam zdjęcie tych wymęczonych przez nas schodów .

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/d7433595dac32eb4d54c1ccc5f4c14bd,10,19,0.jpg

 

 

To widoczek z dołu . A tu z góry .

 

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/c1f9a619699e32558f8b19e59f824c33,10,19,0.jpg

 

 

Przysmyczyłem se drabinę i via balkon wlazłem se na górę . Ale ponieważ światło po południu jest zdecydowanie do dupy dzisiaj oszczędze wam przejaskrawionych zdjęć pokoi i łazienki . Tylko garderoba wyszła w miare normalnie .

 

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/3dbbab0e8ed4e9799febe7245bbc2017,10,19,0.jpg

 

 

 

Na dzisiaj tyle mam . :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór wszystkim

 

Dzisiaj tylko pokrótce . W dalszym ciągu czekamy na kapelusiki . Ale to jest pikuś . Zdaje się że będziemy obalać jedną ze ścianek w kotłowni , może nawet dwie . To co jest teraz to koszmar . Następna rzecz to zmiany w transzach , będziemy zmieniać kolejność pewnych robót , zobaczymy co z tego wyjdzie .

 

Wybieramy okna - słyszał ktoś coś dobrego lub złego o firmie YEST ?

 

Elektrycy - już trzeci nas zaczepił na działce lub w drodze z niej . Ale posucha na rynku musi być .

 

Kotły - ja ocipieje od natłoku informacji . Ile firm już je produkuje 100 , 150 , ... ,1000 ?

 

 

Poza tym wszystko OK. Gdyby taki jeden "wywoływacz wilka z lasu" nie bazgrał pewnych rzeczy u siebie w pamiętniku byłbym dużo spokojniejszy o maluszka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to mało co się dzieje teraz .

 

Pewien pan w końcu przywiózł nasze trzy kapelusiki , trójników do rynien zapomniał . Jeszcze zdziwiony - "to nie można było wcześniej powiedzieć" . Normalnie facet wymiata - rozmiarem swojej ciężkiej skelorzy . Przez to nie możemy zawołać ekipy na rzeczywiste skończenie prac .

 

Co do kotłów , to szczerze mówiąc utknałem w miejscu . Po prostu nie mam teraz za bardzo czasu żeby w tym się grzebać . Nie chciałbym się ograniczać tylko do ekogroszku . Wolałbym żeby można było również spalać w nim miał lub pellety .

 

Najlepiej sprawa ma się z oknami , dogrywamy szczegóły . W sobote mają przyjechać na pomiary , potem ostateczna oferta i się decydujemy , lub nie .

 

Okna wybraliśmy (przynajmniej na razie ) Perfektline Swing :

 

http://www.yest-okna.pl/data/static/image/perf.swing1.jpg

 

do tego parapeciki wewnętrzne :

 

http://www.yest-okna.pl/data/static/image/parapet_konglomerat.jpg

 

i prawdopodobnie trzy nawiewniki :

 

 

http://www.yest-okna.pl/data/static/image/ami_nawiewnik_cisnieniowy_akustyczny.jpg

 

 

Okna na bazie Veki , pięciokomorowe z antywłamaniowymi szmerami bajerami + rolety + parapety z konglomeratu marmurowego .

 

 

Ahaaa , dzisiaj opyliliśmy 56 palet . Mimo wszystko opłacało się zawiezc do skupu . Po odliczeniu paliwa i kosztów wynajmu przyczepki troche zostało w kieszeni .

 

 

Padam na pysk , na serio ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumujmy wydarzenia ostatnich dwóch dni .

 

W piątek po pracy poleciałem z jęzorem do wod-kanu . Złożyłem wniosek , że w związku z tym że i tak ryją na naszej ulicy to niech nas też podepną pod te rure kanalizacyjną . Nie wiem co z tego wyniknie , bo jak się dowiadywaliśmy , budowlańcy mają jakieś dziwne plany tej ulicy . Połowa domów która nie ma kanalizy nie jest uwzględniona do przyłączenia . I wiecie co wcale mnie to nie dziwi . Burdel , wszędzie burdel....

 

W sobotę tj. dzisiaj przyjechał pan od okien w celu opomiarowania dziur w scianach szałasu . Pomierzył co miał i pojechał . W trakcie poczyniliśmy następujące ustalenia . W garażu okna barwione dwustronnie , parapety z pcv . Na parterze bez zmian , tylko zdecydowalismy że jedyny nawiewnik będzie w kuchni . Na piętrze troszkę zmian było , głównie w sprawie rolet . W sypialni będzie roletana korbkę (kabaeret O.L. he he) , natomiast w dziecięcych będą rolety napędzane silniczkiem . Po prostu są za masywne jak dla kilkuletniego dziecka . Drugi i ostatni nawiewnik bedzie w łazience na pieterku . Pan dokonał również oceny wysokości nadproża w garażu i oznajmił że nadaje się na segmentówkę .

 

Ogólnie z balkonowymi i tarasowymi są małe jaja , bo to na betonie musi być postawione i teraz dawać tego tyle ile wylewki jest przewidziane w projekcie czy się zabezpieczyc i dać więcej ? Nooo mały zgryzik jest .

 

Aha jeszcze parapety . Ile wysuwaliście je poza obrys scian wewnątrz w miejscach gdzie macie kaloryfery ?

 

W przyszłym tygodniu ostateczna oferta a potem wycieczka do lasu .

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z chwiliki czasu , tako rzeczę :

 

Pan z hurtowni nareszcie dowiózł brakujące częsci do dachu i podobno jeszcze w tym tygodniu zostaną zainstalowane ...

 

 

przepraszam , już jestem spowrotem , pościel nareszcie dotarła , po przebojach .

 

... przy okazji pytanko - "A kiedy odbierzecie te nadmiary z porothermu ? - :o ZAPOMNIAŁEM ! . No to ja teraz , kulfa faktury zapomnę zapłacić . A co skleroza jest zarazliwa , podobno .

 

Po drugie okna wybrane już ostatecznie i prawdopodobnie w ciągu 7 dni podpiszemy umowę .

 

Ostatnia rzecz . Byli dzisiaj na budowie kominiarze . Jak mi małża zdała relacje przez telefon z wizyty to mi następne naczyńko w oku pękło z nadmiaru ciśnienia . No ja pier.... dawno takiego srania w banie nie słyszałem . A to komin za mały - czyli wnioskuje że projekt do dupy (przy czym pan po lustracji wewnątrz , patrząc z zewnątrz nie orientuje się który komin z czego ) i za daleko ??? A to jakiegoś wkładu nie ma (to jest uniwersalny komin systemowy , właśnie dlatego taki kupiony żeby go nie trzeba było specjalnie dostosowywać ) . No i stapnic z a mało "szkoda że nie do poziomu gruntu prawie" bo z rozmowy prawie to wynikło . Nosz kulfa jeszcze złodziejowi strzałki porobie i czerwony dywan położe .

To jeszcze nie koniec , chcieli pozwolenia na budowę , numerów działek i wyrysu :o :o :o Nie no szkoda że książeczki wojskowej , karty szczepień i zaświadczenia o niekaralności nie zażądali .

 

A może to byli przebrani inspektorzy z PINB-u . ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w końcu to nastapiło . Ostateczne rozstanie z ekipą . Dzisiaj wreszcie sie pojawili , pozakładali kapelusiki i rozgałęzniki i koniec .

 

Oto dwa z czterech załozonych kapelusików (1 sobie sami dodalismy , bo w projekcie tylko trzy som).

 

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/c2b19d6a4e69fb4b57b49cef5d2755b6,10,19,0.jpg

 

 

Całkiem sypmatycznie sie prezentują .

 

A teraz dokończenie rynien , nareszcie jest tak jak miało być .

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/43b0a2df1565a64f6110cec6fcd94dc4,10,19,0.jpg

 

 

No i wszystko cacy [ tu słychać szyderczy chichot w tle ] . Okna wybrane , termin umówiony . Szmery bajer som , parapety bezowe bedom , okna bagienny brąz - cokolwiek to znaczy .

 

Kwestia ogrzewania robi się coraz bardziej ponura . Ostatnio ceny ekogroszku mnie dobijają . Licząc na sezon 5t zużycia , to koszty są mniej więcej takie same jak ogrzewanie gazem . A obsługa zdecydowanie mniej stresowa i uciązliwa . No i klopsik jest , co robić . Może reaktorek jakiś w piwniczce ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzupełnienie wiadomości .

 

 

Wczoraj siłami własnymi (czytaj rodzinnymi) zrobiliśmy progi wymagane przez producentów okien . W sumie cztery wyszły , trzy na balkonowe plus jedno tarasowe . Betoniara poszła w ruch [ w tle słychać okrzyki zgrozy , beton ... beton a nie gazobeton , ... o Boshe ] i w 40 minut sprawa była załatwiona .

 

 

Potem jeszcze rozszałowaliśmy schody . Trochę się przy tym namachaliśmy , naprawdę solidny szalunek był . Wreszcie ja , samojeden , ograbiłem te dechy z gwozdzi , wkrętów i innych dupereli . Zmachałem sie i poszedłem sobie do domciu . :lol:

 

 

Wkrótce wchodzi ekipa wod -kan , zobaczymy co z tego będzie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zapomniałem napisać że wcześniej jeszcze , nareszcie wzieli se te

 

smerf maruda , znowu marudzi ...

 

 

te nadmiarowe pustaczki i troche palet . Wszystkich nie chcieli wziąść ,bo oni takich nie przywiezli . Kulfa ludzie ktoś mi podrzucił puste palety na działkę . Może jeszcze coś podciepnom ?

 

 

Potem jeszcze pojawił się pan rzeczoznawca z banku . My zgłosilismy zakończenie I etapu dwa tygodnie temu a on dopiero wczoraj zlecenie dostał :evil:

 

 

Potem pojechaliśmy jeszcze na przesłuchanie . Wyciągneliśmy od znajomych małży , namiary na wszystkie ekipy z wykończeniówki . Miło się gadało i porównywało doświadczenia (mieliśmy tego samego wykonawcę) ale niestety szeroko zakrojone poszukiwania holenderki wszczęte przez teściów , zakończyły tę sielankę i pojechaliśmy gazem na działek spowrotem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak.

 

Bardzo możliwe , że jednak zostaniemy podpięci do głównej kanalizacji w drodze . Byłoby bardzo miło , ale wolimy nie zapeszać . Tu się kończą dobre wiadomości . Bo mamy już projekt kanalizy i teraz możemy se go wyrzucić . Dodatkowo kanaliza według tego projektu jest wyprowadzona z domu po przeciwnej stronie . Więc w planie mam teraz poważne wykopki .

 

 

W kwestii instalacji to na razie badamy rynek elektryki . Podwóch podejściach mamy mieszane uczucia . Chyba się nie obejdzie bez trzeciej próbki rynkowej a może i czwartej do kompletu. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...