Fenix999 18.03.2009 04:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 ale Ty oczwiście bierzesz pod uwagę więcej banków niż BP i SA? Noooooo nie , bo inne nie mają dopłat . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 18.03.2009 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Feniuś, oni Ci te ławy to na ziemi leją czy się cobądź wkopali w ziemię bo ze zdjęcia wynika, że zerwali humus i na gruncie pousstawiali szalunki które zalali betonem. Powiedz że to złudzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 18.03.2009 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Noooooooooo gratuluję chudziaczka i przesyłam pozdrowienia dla Szanownej M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 18.03.2009 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Feniuś, oni Ci te ławy to na ziemi leją czy się cobądź wkopali w ziemię bo ze zdjęcia wynika, że zerwali humus i na gruncie pousstawiali szalunki które zalali betonem. Powiedz że to złudzenie Nie bardzo kumam o co ci chodzi . Mógłbyś tak łopatologicznie o co kaman ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 18.03.2009 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 ja nie umiem prościej czy ławy są w ziemi czy na ziemi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 18.03.2009 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 ja nie umiem prościej czy ławy są w ziemi czy na ziemi? Czy ciebie przypadkiem o okopy nie chodzi ? Szalunek został postawiony na warstwie wypoziomowanego piasku . Bo w naszym przypadku , tak jest prościej , szybciej i dokładniej . Tak mi mówią ludzie z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem w budownictwie (KirBud i InBud). Dlaczego miałbym im nie wierzyć? Na tak przygotowane podłoże , wylano beton C12/15 . Dzisiaj robią zbrojenie (no dwie warstwy papy tam jeszcze położyli) . Howgh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 18.03.2009 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Noooooooooo gratuluję chudziaczka i przesyłam pozdrowienia dla Szanownej M. A dziękuję , dziękuję. Szanowna M dzisiaj na badaniach (po raz drugi , bo w poniedziałek jej wyniki z glukozy zgubili) , wszystko w porządku , wyniki rewelacyjne. Nawet raciczek jeszcze nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 18.03.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 A dziękuję , dziękuję. Szanowna M dzisiaj na badaniach (po raz drugi , bo w poniedziałek jej wyniki z glukozy zgubili) , wszystko w porządku , wyniki rewelacyjne. Nawet raciczek jeszcze nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 24.03.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 cze Fenek, poczytałem sobie o Twojej defloracji... jak sie czujesz? Jak Twoje budowlne... (hmmmmm chyba powinienem napisac krocze ale chodzi mi o ego ). Przyzwyczajasz sie już? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 24.03.2009 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Początkowo byłem przerażony dwoma rzeczami . Tempem ich pracy (bo jak na razie na jakość nie moge narzekać) i szybkością z jaką znikała gotówka. Aktualnie jestem nieco spokojniejszy , bo ze względu na pogodę , nic sie nie dzieje. Jesli to jest ten łatwiejszy i mniej stresujący etap , to chyba powinienem przestać odwiedzać budowę przy wykończeniówce. A już w ogóle nie powinno mnie tam być kiedy zajeżdzają tam co poniektórzy kierowcy z materiałem. Mógłbym mieć napad pomroczności i odzyskać świadomość z ręcyma zaciśniętymi na czyjeś szyji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 24.03.2009 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Początkowo byłem przerażony dwoma rzeczami . Tempem ich pracy (bo jak na razie na jakość nie moge narzekać) i szybkością z jaką znikała gotówka. Aktualnie jestem nieco spokojniejszy , bo ze względu na pogodę , nic sie nie dzieje. Jesli to jest ten łatwiejszy i mniej stresujący etap , to chyba powinienem przestać odwiedzać budowę przy wykończeniówce. A już w ogóle nie powinno mnie tam być kiedy zajeżdzają tam co poniektórzy kierowcy z materiałem. Mógłbym mieć napad pomroczności i odzyskać świadomość z ręcyma zaciśniętymi na czyjeś szyji. weź Ty mnie nie strasz, ja mam naprawdę nadzieję, że SSO pójdzie bez większych kłopotów, a co do gotówki to wiem że zawsze będzie jej za mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 24.03.2009 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Nieeee no ława fundamentowa super - szacunek! Podsypka piaskowa, chudy beton... marzenie... Tak powinno być! Zazdroszczę Dziękuję . Mam nadzieję że dalej też tak będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 24.03.2009 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 weź Ty mnie nie strasz, ja mam naprawdę nadzieję, że SSO pójdzie bez większych kłopotów, a co do gotówki to wiem że zawsze będzie jej za mało Gwoli wyjaśnienia , tempa prac na plus , robili tak długo aż skończyli jakis etap . Dziennie meldowali sie o siódmej lub nawet przed na budowie . Bałem się dlatego, że jeśliby była super pogoda cały czas , to bym kredytu nie zdążył wziąśc a oni by już skończyli i kasa gościu kasa a tu.... debecik. No dobra troche przerysowuje. Natomiast kierowcy to inna kategoria. Normalnie czasami mom ich w robocie pełno rzyć . No to mi jeszcze takie ynteligenty (maja to szczęście że jestem w tym czasie w pracy) podjezdzają na budowa i jeszcze śmieją dziób otworzyć że coś im nie pasuje. Przykład : Ustalamy z hurtownikiem że zbrojenie przywiozą . Kierowca dostał namiary i nasze telefony . Miał zadzwonić przynajmniej godzinę przed wyjazdem , żebyśmy zdążyli miejsce na placu zrobić i bramy pootwierać . Co nasz yntelygent robi. Dzwoni do mojej żony . Jo jest tam a tam co jo mom zrobić . Po pierwsze nie jest tam kaj pan mioł być , po drugie mioł pan dzwonic wcześniej . Mioł duuuże szczęscie że nie zadzwonił do mnie , bo na dzień dobry usłyszał by ode mnie wiąche. Ale ja jestem podobno przewrażliwiony i łokropicznie pyskaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 24.03.2009 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Fenix999 Gwoli wyjaśnienia , tempa prac na plus , robili tak długo aż skończyli jakis etap . Dziennie meldowali sie o siódmej lub nawet przed na budowie . Bałem się dlatego, że jeśliby była super pogoda cały czas , to bym kredytu nie zdążył wziąśc a oni by już skończyli i kasa gościu kasa a tu.... debecik. No dobra troche przerysowuje. Natomiast kierowcy to inna kategoria. Normalnie czasami mom ich w robocie pełno rzyć . No to mi jeszcze takie ynteligenty (maja to szczęście że jestem w tym czasie w pracy) podjezdzają na budowa i jeszcze śmieją dziób otworzyć że coś im nie pasuje. Przykład : Ustalamy z hurtownikiem że zbrojenie przywiozą . Kierowca dostał namiary i nasze telefony . Miał zadzwonić przynajmniej godzinę przed wyjazdem , żebyśmy zdążyli miejsce na placu zrobić i bramy pootwierać . Co nasz yntelygent robi. Dzwoni do mojej żony . Jo jest tam a tam co jo mom zrobić . Po pierwsze nie jest tam kaj pan mioł być , po drugie mioł pan dzwonic wcześniej . Mioł duuuże szczęscie że nie zadzwonił do mnie , bo na dzień dobry usłyszał by ode mnie wiąche. Ale ja jestem podobno przewrażliwiony i łokropicznie pyskaty. nooormalnie strach się bać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 24.03.2009 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 nooormalnie strach się bać Dlaczego ? Przecież tak sobie tylko żartujemy... http://emoty.blox.pl/resource/violentsmiley010.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 24.03.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 25.03.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 ja tam darłem mordę na wszystkich co robili nie tak jak trzeba ale dostawy miałem piekne i zaanonsowane odpowiednio wczesnie. Fenek - dla mnie SSO było największym koszmarem bo mój wykonawca to dupek. Kiedy przyszło do robót w środku odetchnałem - naprawdę. SSO wspominam duzo gorzej niż to co się dzieje teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 25.03.2009 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Doberek u nas dziś biało za oknem massakra normalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 25.03.2009 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Doberek u nas dziś biało za oknem massakra normalnie A dzień dobry , dziń dobry No tak rano było -5 i snieg za oknem , teraz +7 i rosnące kałuże . Uwielbiam takie klimaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 25.03.2009 15:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 ja tam darłem mordę na wszystkich co robili nie tak jak trzeba ale dostawy miałem piekne i zaanonsowane odpowiednio wczesnie. Fenek - dla mnie SSO było największym koszmarem bo mój wykonawca to dupek. Kiedy przyszło do robót w środku odetchnałem - naprawdę. SSO wspominam duzo gorzej niż to co się dzieje teraz Mnie to teraz najbardziej stresuje ..... kredyt ! Marże rosną z tygodnia na tydzień . Maaaassaaaaaaaaaakkkkrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa to jest jakaś . Chyba zaczne jednorękiego szarpać za kikut. A nuż się uda , albo loere jakieś...... fantowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.