Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

półpaśca mieć nie bedziesz, ospę najwyżej :-?

 

W moim wieku ? Podobno takie stare dziady jak ja , juz sie nie łapią na ospę , tylko na to drugie paskudztwo. 8)

 

ale co by chwycić to drugie paskudztwo to najpierw trzeba to pierwsze przejść :lol: :lol:

 

z dwojga złego ospa lepsza -swędzi nie boli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3204758
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A tego nie wiedziałem . Generalnie , tego typu zarazy mnie nie ruszają . Zdaje się że jako jedyny z rodziny ospy nie miałem . 8)

Za to wszelkie choroby dróg oddechowych , mam jak w banku , przynajmniej raz w roku. :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3204772
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję . Szczególnie teraz nie wygląda to za wesoło. Obyspana strasznie. :(

 

p.s. no dobra ja się zmywam już , małże chce mnie wykończyć brakiem snu - co noc zapuszcza TRAKTOR i żyć nie daje. - dałem najmniejszą czcionkę żeby nie przeczytała. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3204822
Udostępnij na innych stronach

 

 

półpaśca mieć nie bedziesz, ospę najwyżej

 

W moim wieku ? Podobno takie stare dziady jak ja , juz sie nie łapią na ospę , tylko na to drugie paskudztwo.

 

a i tu Cię rozczaruję :roll: mój brat przechodził osę w wieku 34 lat i cięzko baaardzo ją przechodził, mam nadzieję, że Cię jednak nie dopadnie :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3205229
Udostępnij na innych stronach

Też mnie straszycie ? Stresa będe miał ! Juz teraz mam irracjonalne uczucie , że mnie wszystko swędzi - to się nazywa autosugestia ! :wink:

 

to się "fachowo" histeria nazywa :lol: :wink:

 

Miłego , słonecznego dnia zyczę - bez wysypki :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3205481
Udostępnij na innych stronach

to się "fachowo" histeria nazywa :lol: :wink:

 

że niby faceci to histeryczki ? No może co poniektórzy :wink:

 

Mnie to , do koniowała, muszą zazwyczaj wykopać zdesperowani wspólokatorzy domu lub biura , sam nie pójde. 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3205979
Udostępnij na innych stronach

ja nigdy nie robiłem tajemnicy z tego, że jestem głupi ale co mnie nerwów kosztuje przetrawienie gwary śląskiej w Twoim dzienniku to sora

 

No wez nie przesadzej . Jako gwara , chyba wtręty gwarowe. Nawet jo mom pewne kłopoty ze zrozumieniem prawdziwy gwary (znaczy co poniektórych wyrażen nie znom ).

 

Zresztą zawsze możesz zajrzeć tu :

 

http://www.republikasilesia.com/RS/slownik/

 

albo tu:

 

http://www.isibrno.cz/~malczyk/slownik.htm

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3208821
Udostępnij na innych stronach

Mój sąsiad zza miedzy jest na podobnym etapie. Jakżesz mnie te jego postepy wkurzają - przyjezdżam na budowę - u mnie bez zmian, bo przy tynkach na końcówce roboty nie widać, a u niego z godziny na godzinę taaakie przemiany :)

Z łezką w oku przypominam sobie jak mnie kazda nowowymurowana cegła cieszyła :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3211960
Udostępnij na innych stronach

Ja tak teraz mam z zamiataniem - bez przerwy zamiatam i bez przerwy syf jest. Może po wylewkach bede mogła przystopować :) Ale póki co jeszcze jedno zamiatanie mnie czeka, a dopiero wczoraj sprzatnęlam po docieraniu tynków :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3224056
Udostępnij na innych stronach

My też troche sprzątamy , ale bez przesady i tak nam to zdążą zaświnić jeszcze z pieć razy . Po ostatnim sprzątaniu jesteśmy pełni podziwu dla inwencji murorzy w znajdowaniu zakamarków w kere można upchnąć paczki po papierosach i pochować puste butelki plastikowe po napojach .

Ja juz się nie dziwie że im drutu wiązałkowego zabrakło , bo walał się dosłownie wszędzie .

 

Ponieważ zazębiają sie nam dwa zdarzenia , staramy sie dzielić czas na obie . Tu się rozglądamy za oknami , tu za wózkami i łóżeczkami . :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3224507
Udostępnij na innych stronach

moje sprzatanie to zajmie tyle samo czasu co budowa, ale jak sprzedam butelki po piwie, tejekipy która (ponoć nie piła nigdy alkoholu w pracy_) - to se pierdyknę deskę dębowa na taras :wink:

 

a śmieciory miałam nawet w kominie systemowym - na szczęście jeszcze w kawałkach...a kanapki panów same wyszły z socjalnego :evil:

Większych syfiarzy nie znam :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112190-przypisy-do-historii-sza%C5%82asu/page/9/#findComment-3224564
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...