gonzo93 21.11.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Witam Posiadam rozłupywacz do drewna Smart-Splitter. Miejsce gdzie można to kupić w Polsce to: http://www.gah.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=94&Itemid=44 Parę osób było zainteresowanych skutecznością i działaniem. Obiecałem, że zdam relację foto i właśnie dotrzymuję słowa Do badań użyłem pieńków sosnowych o średnicy 18cm (niestety grubszych nie znalazłem, mam tylko sosnę na działce i tylko to było wycinane). Zestaw przed "badaniami": http://images44.fotosik.pl/32/8b0ed4813f92554cm.jpg Pierwszy obiekt przed badaniem http://images30.fotosik.pl/297/9bcfcf139460d997m.jpg 3 łupnięcia dalej pierwsze pęknięcie: http://images25.fotosik.pl/296/1ad7c0eec5cbfc4am.jpg Kolejne 2 łupnięcia dalej: http://images24.fotosik.pl/297/6c564a83c37efb76m.jpg Kolejny obiekt badań na stanowisku badawczym: http://images28.fotosik.pl/297/27ed11b131eaf7acm.jpg Efekt końcowy badań: http://images47.fotosik.pl/32/303ab3bd3f11eddcm.jpg Łupnięcia były wykonywane siłą grawitacji, czasem wspomaganej "lekkim zapędem". Wysiłek przy podnoszeniu ciężarka (3kg)- żaden. Dokładność ustalenia punktu łupania - idealna. Bezpieczeństwo pracy - bardzo duże. Wymagane umiejętności i wprawa - żadne. Podsumowanie: Na pewno nie zastąpi to siekiery i wprawy drwala, ale stanowi ciekawą alternatywę dla niedoświadczonych mieszczuchów (do których się zaliczam) i "płci pięknej". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 21.11.2008 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Czyli do rozłupania pieńka sosnowego trzebabyło walnąc 5 razy ? Bardzo dużo. Sosna idzie siekeirą lekko, jedno uderzenie i po pniaku.Jestem ciakawy czy wogóle to by dało rade np dębowi z jakims małym sękiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 21.11.2008 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Oczywiście, że można takie pieńki załatwić jednym uderzeniem siekiery... tylko trzeba trafić i się nieźle zamachnąć. Jak siekiera ugrzęźnie to już nie tak łatwo. Napisałem: "to nie zastąpi siekiery". Ja będę używał tej łuparki zamiast siekiery jak mi się znudzi to dam znać.ps. aha jak będę miał dąb lub inne drewno to też dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 21.11.2008 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Ile średnio czasu zajmuje rozłupanie takiego pieńka ? Siekierą jak się dobrze trafi to od razu, ale jak się nie trafi dobrze... Średnio dla większej liczby pieńków może być interesujące. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 21.11.2008 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Jeśli Sam byś to cos wymyślił i wykonał był by to powód do dumy ale kupować cos takiego to urządzenie jest dla hobbystów jeśli maja kilka polan i uczulenie na pracę z siekiera W domu mam kociołek na drewno i rocznie puszczam przez komin około 30 m drewna najtańszym rozwiązaniem jest kupno drewna w metrach i własnoręczne pocięcie i porąbanie grubszych pieńków Dobra siekiera to podstawa i właściwa organizacja stanowiska pracy Mając gotowe pieńki ustawiam je wszystkie pionowo obok siebie i jak karateka na pokazach wszystkie po kolei rozłupuję Przy tej ilości drewna nie mam czasu na jakąś zabawę liczy się wydajność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.11.2008 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Sosna idzie siekeirą lekko, jedno uderzenie i po pniaku. Tak, pniak sosny z regularnego wysokiego lasu. Tyle, że takiego drzewa się nie rąbie, bo jest za drogie. To jest drzewo konstrukcyjne. Jako opał używa się sztuk sękatych, pokręconych i w inny sposób nieprzydatnych ddo innych celów. A wtedy, żeby przerąbać jednym uderzeniem, to trzeba fachowca, a nie amatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 21.11.2008 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 W monster garage zrobili coś takiego z samochodu - jak znajdę namiary to podeślę linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 21.11.2008 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Sosna idzie siekeirą lekko, jedno uderzenie i po pniaku. Tak, pniak sosny z regularnego wysokiego lasu. Tyle, że takiego drzewa się nie rąbie, bo jest za drogie. To jest drzewo konstrukcyjne. Jako opał używa się sztuk sękatych, pokręconych i w inny sposób nieprzydatnych ddo innych celów. A wtedy, żeby przerąbać jednym uderzeniem, to trzeba fachowca, a nie amatora. Przyglądnij sie fotkom i napisz na której widzisz sęki i pokręcone kawałki. Swój komentarz odniosłem do pniaków ze zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artureski 21.11.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Nie, no fajna maszynka - na długie samotne zimowe wieczory w kotłowni. Można sobie precyzyjnie połupać rozpałkę drobniutko, piwko wypić i palców nie stracić. Widzę też inne zastosowanie: jako zestaw ratunkowy przy braku rozpałki, siekiery i męża/sąsiada dla żony w typie miejskim leworęcznym Jako ciekawostka techniczno - hobbystyczna; owszem ciekawe, ale chyba mało praktyczne i zupełnie niewydajne. Co innego łuparki elektryczne... stawiasz pieniek, pstryk i połupane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 23.11.2008 02:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2008 Nie, no fajna maszynka - na długie samotne zimowe wieczory w kotłowni. Można sobie precyzyjnie połupać rozpałkę drobniutko, piwko wypić i palców nie stracić. Widzę też inne zastosowanie: jako zestaw ratunkowy przy braku rozpałki, siekiery i męża/sąsiada dla żony w typie miejskim leworęcznym Jako ciekawostka techniczno - hobbystyczna; owszem ciekawe, ale chyba mało praktyczne i zupełnie niewydajne. Co innego łuparki elektryczne... stawiasz pieniek, pstryk i połupane. Do tej "maszyny" to i tak delikatny komentarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 26.11.2008 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 gonzo93 fajnie że opisałeś działanie tego wynalazku, dzięki wielkie, wiem już że się nie skuszę na takie cudo techniki, będę staroświecki, pozostanę przy swojej siekierze. może bezpieczeństwo jest większe ale wydajność do ręcznego narzędzia mizerna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szwagier 26.11.2008 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Profanacja!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dess1 27.11.2008 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Dobra siekiera to podstawa i właściwa organizacja stanowiska pracy Mając gotowe pieńki ustawiam je wszystkie pionowo obok siebie i jak karateka na pokazach wszystkie po kolei rozłupuję Przy tej ilości drewna nie mam czasu na jakąś zabawę liczy się wydajność. Zgadzam się całkowicie...zużywam podobne ilości ..może nawet więcej.Rąbię sam oraz czasami biorę 'miejscowego'.Twój sposób na ustawianie pieńków jest super...ale jedno pytanie ..na ziemi??? Mam 190 cm wzrostu ,przy takim ustawieniu nie porąbał bym nawet 1 godz.Natomiast 'miejscowi mają ciekawą technikę...nigdy centralnego uderzenia..zawsze po cięciwie.I to naprawdę działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 09.06.2009 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 a mnie się bardzo podoba maszynka Gonza! Ciekawe ile ona kosztuje teraz i czy tylko ten GAH to ma? MI się nie chce machać siekierą, wole sobie walnąć ciężarkiem... Gonzo, a duż o drewna tym rąbiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 13.07.2009 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 A co powiecie na to: Zaznaczam że widziałem tylko film, ale chyba niewiele to różni się od łupania siekierą, tylko krzywdę sobie trudniej zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin_R 18.08.2010 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2010 Witamwiem gdzie można znaleźć i kupić te urządzenie Smart Splitter w Polsce Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
out 18.08.2010 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2010 jeśli bym się miał decydować na łuparkę to jednak bym wolał coś w tym stylu: lub bardziej dopracowaną estetycznie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin_R 21.08.2010 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2010 Zaproponowane przez Ciebie użądzenia są ciekawe, ale potrzebują zasilania zewnętrznego natomiast poroszany na forum temat użądzenia Smart Splitter jest bardziej wygodny i przede wszystkim bezpieczniejszy. Sam obecnie kożystam i jestem zachwycony. Zresztą widze, że nie jestem sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RaczyEmeryt 23.09.2017 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2017 Zabawie sie w archeologa i zapytam czy gdzies mozna kupic ta luperke w PL? Szukalem, ale wszystkie slady sa falszywe... RE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.