Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZIMA


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 249
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dobra , niech będzie . Przyjdz odsnieżać . Dam porządną szuflę . 8)

 

OK. Jestem za zamianą. Ty u mnie a ja u Ciebie. Zobaczymy kto na tym wygra :D

 

trzeba by się fizycznie przekonać , a tak tylko gdybanie . :o

 

Tu parę zdjątek z ostatniej obfitującej w opady zimy

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/4c8742bc14ffa9df95c116bcbbdb002d,10,19,0.jpg

 

tu dedykacja dla wszystkich mających dłuuuugie działki (tego nie widać ale to około 100 metrów)

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/56f94dc902ae99d22a9c4a5b55a296b5,10,19,0.jpg

 

a tu dla tych którzy planują duże place przed wejściem (to jedna z szesciu kupeczek)

 

no dobra ide walczyć z białym kures..m :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ci zdjęć nie załączę, bo teraqz siedzę w mieście, ale dzwoniła sąsiadka, z pytaniem, czy umiem wchodzić przez okna, bo mi drzwi zasypało, a ponadto śnieg się z dachu zsunął przed drzwi i nie ma dojścia.

 

ALE JA LUBIĘ ZIMĘ!

 

http://th.interia.pl/30,gd025192c3567236/i851212.jpg

 

http://th.interia.pl/30,g798e61d73368901/i811299.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie. Lekki mrozek, śnieg i słońce... To lubię... I do szału mnie doprowadza uchcachana panienka w porannej prognozie pogody, która z ogromnym zadowoleniem informuje, że "na szczęście znów będzie ciepło", co oczywiście oznacza błoto, pluchę, mokre buty, deszcz ze śniegiem, katar i latające wszędzie mikroby. I z czego się cieszyć? Teraz to przynajmniej nie muszę psa po spacerze myć :) a lekki mrozek uważam za znacznie przyjemniejszy niż paskudą zimową odwilż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie. Lekki mrozek, śnieg i słońce... To lubię... I do szału mnie doprowadza uchcachana panienka w porannej prognozie pogody, która z ogromnym zadowoleniem informuje, że "na szczęście znów będzie ciepło", co oczywiście oznacza błoto, pluchę, mokre buty, deszcz ze śniegiem, katar i latające wszędzie mikroby. I z czego się cieszyć? Teraz to przynajmniej nie muszę psa po spacerze myć :) a lekki mrozek uważam za znacznie przyjemniejszy niż paskudą zimową odwilż.

 

Oj, no pewnie :-) Moje dzieci nurkują po zaspach większych od nich i są przeszczęśliwe, a jak tylko zacznie się odwilż, to zawsze wszystkie trzy noski są zasmarkane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...