Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kot po kastracji


tapken1

Recommended Posts

:roll: Mam problem.Mój kot /piękny brytyjczyk/ po wykastrowanie tyje i to systematycznie.Teraz ma1 rok i 4 miesiące - waży 7 kg.Ma niesamowity apetyt, lubi duzo spać /latem biega na tarasie za motylkami/, kocha mięsko z torebek zxmieszane z suchą karmą.Jak przykrócic mu ten apetyt, aby się kocina nie zdeformował?Niczego poza wym.karmą nie chce jeść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:roll: Mam problem.Mój kot /piękny brytyjczyk/ po wykastrowanie tyje i to systematycznie.Teraz ma1 rok i 4 miesiące - waży 7 kg.Ma niesamowity apetyt, lubi duzo spać /latem biega na tarasie za motylkami/, kocha mięsko z torebek zxmieszane z suchą karmą.Jak przykrócic mu ten apetyt, aby się kocina nie zdeformował?Niczego poza wym.karmą nie chce jeść.

 

Brytyjczyki to rasa kota o dosyc masywnej sylwetce wiec ma prawo byc cięższy niz dormalny dachowiec - ale Twoj kot wazy troche za duzo ("troche" - piszę to z grzeczności :)).

Pamietaj o tym ze to TY odpowiadasz za prawidłową wage i zdrowie swojego kota i to od CIEBIE zalezy czy go nie utuczysz.

 

Po pierwsze - sprawdz ile kot o tej konkretnej rasie i wieku powinien dostawac jedzenia i postaraj sie nie przekraczac tej dziennej dawki.

 

Po drugie - karm go tylko dobra i zbilansowana karma (czy to bedzie Royal, czy Hills czy purina czy Acana czy Animonda - to nie wazne, wazne zeby to była dobra karma o zbilansowanym skladzie a nie hipermarketowe gówienko typu kitikat czy whiskas czy darling)

To bardzo wazne bo w ten sposob wiesz ze karmiac zgodnie z podana iloscia - dostarczysz kotu wszystkich skladników i nie bedziesz sie martwil ze kot byc moze jest niedozywiony czy nie dostaje wszystkich witamin.

 

Jesli kot przyzwyczail sie do jakies konkretnej karmy - spróbuj mieszac z ta jego ulubiona i stopniowo dodawac jej coraz mniej a dobrej coraz wiecej

Pamietaj ze kota (w przeciwienstwie do ludzi czy psa) nie wolno absolutnie przegładzać!!!! nawet dwa czy trzy dni głodówki - moze skutkowac bardzo powaznymi chorobami - przede wszystkim stłuszczeniem watroby (dlatego odchudzanie kotów jest takie trudne)

 

Po trzecie - wybierz karme typu "light". Dawaj male posilki ale czesto. Ew. jak kot bedzie sie boczyc na nowa karme - zostaw mu suche w miseczce na caly dzien - moze cos skubnie a np. mokre podawaj w okreslonych porcjach z 4-5 x dziennie.

 

Po czwarte - postaraj sie rozruszac kota - on jest mlodziutki a z tego co piszesz ja zrozumialam ze nie bawisz sie z nim tylko on sobie czasem sam biega po tarasie. Rozruszaj kota - poganiaj go, pobaw sie z nim patykami - to mlody kocurek powinien kipiec energia (no ale jak go zapusciles i zatuczyles to nic dziwnego ze nieruchawy sie zrobił :/)

 

Tak wiec = dobra jakosciowo karma , odpowiednia ilosci i ruch powinien odchudzic twojego kociego grubaska.

Pamietaj ze tłusty kot to wieksze ryzyko chorób (zwł. cukrzycy!!!) ale tez nerek, atroby, jelit.

(zreszta nie tylko kot - u ludzi jest tak samo)

 

życze powodzenia w odchudzaniu i jak bedziesz miał jakies pytania - nie krepuj się :)

od paru lat hoduje koty (maine coon) i jestem wlascicielka tej rasy + 2 dachówców - głodomorów, a pozatym specjalista -dietetykiem (akurat ludzkim nie zwierzecym :)) tak więc trochę tam sie znam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 kilo u BRIsia nie musi znaczyć za dużo. Nie wiem jak wygląda Twój kot.

 

Napisz jaką karmą go karmisz? Po jakich jest rodzicach (z jakiej hodowli go masz?)

 

Sama nie wiem czy lepszy głodomór czy niejadek (ja mam takiego)

 

 

U dorosłego - zgoda , ale niespełna póltarorocznego młodego kocurka?

Ja hoduje maine coony - i moj okolo roczny kociak waży nie wazy 7 kg!

A maine coon to najcieższa rasa kotów.

Roczny 7kilowy brytyjczyk - to moim zdaniem ciut za duzo

Tym bardziej że sam własciciel pisze o tym że jest za gruby. A ja mu wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Dziękuję serdecznie za tak obszerną informację na temat karmienia mojego kocurka.Faktycznie, jest on duży i masywny, ale to młodziutki kot, wiem że wagę nawet do 9 kg osiągają dopiero w wieku min.3 lat.Jeśli chodzi o karmę, to otrzxymuje WHISKAS ADULT z tuńczykiem wymieszne z mięskiem tej samej firmy, małą miseczkę /+- 3 łyzki / 5 razy dziennie.Czasem paszę tą namoczę, takie też zjada.Zastosuje, tak jak Pani radzi, częste i małe porcje, aby stale cos sobie podjadał.Jedzenie to kupuje w markecie, ale popytam weterynarza albo w sklepie zoologicznym.,Kocurek jest spokojny i nigdy nie miał ochoty zbyt wielkiej do zabawy, lubi siedzieś sobie na oknie albo polować na wróble, choć tylko raz udało mu się upolować jaskółkę.Jest to kot flegmatyczny, obserwuje co robia domownicy i przyjażni się z psem Colie, też b.spokojnym.Spróbuję go rozruszać, bo zaczyna mu ciążyć brzuszek.Kotek jest rasowy.Moja znajoma ma takiego samego i w tym samym wieku i oczywiście po kastracji powstał ten sam problem.Ale od jutra zmieniam paszę i porcje takike tylko jak na opakowaniu.Pozdrawiam serdecznie i jeszczce raz dziękuję za cenne rady, Anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Jeśli chodzi o karmę, to otrzxymuje WHISKAS ADULT z tuńczykiem

 

Przykro mi to pisac ale karmisz swojego kota FATALNĄ (!!!) i niezdrowa karma.

To tak jakbys swoje dziecko (lub siebie) codziennie karmila hamburgerem i frytami z macdonalda :/

 

W przyszlosci mozesz sie zpodziewać nie tylko grubego kota , ale i chorego kota (zwłaszcza spodziewaj sie SUK czyli syndromu urologicznego kotów i wielu piedziedzy wydanych na jego leczenie :(:(:()

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, karma fatalna, no i to co marketowe karmy oferują w saszetkach bądź puszkach trudno nazwać mięskiem, skoro ma tylko 4% i to nie mięsa bynajmniej tylko tego, co koło mięsa istniało, np. skór, chrzęści. Aż dziw, że z hodowli, bo rzetelny, dobry hodowca powinien zapoznać nabywcę kota z informacjami dotyczącymi żywienia. Umówmy się, że to, co w markecie, to już przeszłość, z marketu nadaje się to, co jest w dziale dla ludzi, czyli wołowina, drób, podroby, ryby i takie tam inne kocie jedzenie. :wink: W kwestii kociej karmy polecam zamawiać w sklepach internetowych, zdecydowanie większy wybór i taniej niż u weta czy w zoologicznych. Ja zamawiam na animalii, w krakvecie i w zooplusie. I wszędzie jest ok.

Na pocieszenie napiszę, że największy z moich kotów, również brytek, ma 10,5 kilo, jest za gruby, owszem, ale najwyżej o 2-3 kilo. 8) Brytyjczyki bywają naprawdę wielkie, fakt, wiele z nich ma tendencję do tycia (u mnie na trzy, jeden nie ma), ale bardzo szczupłe, prócz rozmnażających się, się w zasadzie nie zdarzają, zresztą nie do mordy im z chudym ciałkiem. 8) Tak więc, trzeba starać się ograniczać tycie, ale nie ma co panikować. Świetnie byłoby gdyby kota obejrzał przy okazji odrobaczania czy szczepienia, weterynarz, on najlepiej określi, czy to masa ciała czy już zbędny tłuszczyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie rozumiem tego - kot rasowy za kupę kasy a ...żałowanie (???) paru zł na dobrą karmę. No albo niewiedza - ale to też się dziwię że hodowca nic nie powiedział, a weterynarz tez nic???

Dobre karmy :

Royal Canin, Hills, Purina, (plus pare innych ale te sa najbardziej znane - ale to już naparwdę każdy weterynarz chetnie powie jaką najlepiej karmić)

Ja z kolei bardzo polecam suchą Acanę - karma z prawie 60% zawartościa mięsa - jest linia dla młodych rosnących kotów , weglowodany tylko pochodzenia ryżowego a cena prawie o połowę tańsza niż Royal!

Więc naprawdę mozna się szarpnąc na paczke za 30 zł która starcza na 3-4 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sh'eenaz, chyba trochę za ostro. Ja zakładam, że jak ktoś kota karmi byle jaką karmą, to nie ze skąpstwa bądź oszczędności, tylko z niewiedzy. Tym bardziej, że w dalszej perspektywie oszczędności są znikome, a w bliższej nie takie duże, biorąc pod uwagę fakt, że słaba karma jest zjadana w zdecydowanie większej ilości niż ta, która ma dużo składników odżywczych.

Puriny bym akurat nie polecała, to co najwyżej średnia półka. Za to dodałabym Sanabelle, Leonardo, Eukanubę, Eagle Pack, Mastery, i tak można by wymieniać i wymieniać. Każda dobra karma ma w swojej ofercie wersję light, niektóre mają też wersje odchudzające, ale to tylko po konsultacji z wetem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie karmiłam mojego kotka karmą niewłaściwa ze skąpstwa, któro jest mi obce ani nawet nie z oszczędności, po protu z niewiedzy.Poprzednia właścicielka /hodowla kotów brytyjczykow i kotów srosyjskich/ wskazała mi tylko mięsko w torebkach, które sprzedawane jest we wszystkich dużych sklepach, sama także jest właścicielką sklepu zoologicznego. Co do nazwy suchej karmy nie wypowiadała się, nie wiem dlaczego, więc myślałam że to jest oczywiste, jak będe ją kupowała w sklepach.Całe szczcęście że kot jest duży i mam nadzieję że uda mi się zlikwidować jego nadwagę /na brzuszku wyczuwam grudki tłuszczu/.Szkoda że kot z natury jest flegmatyczny, bawić sie lubia ale tylko parę minut, raczej obserwuje co się dzieje w domu i za oknem.Dziękuję, że otworzyliście mi wszyscy MILOSNICY ZWIERZAT oczy na na właśćiwe karmienie mojego Bazylego, który jest moim pierwszym kotem, którego posiadam.Zaraz wejdę na Allegro i znajdę dla niego odpowiednie jedzonko,Serdeczne dzięki i pozdrawiam wszystkich którzy mi pomogli Anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRIsie to moje ulubione koty, znam wielu hodowców BRI.

Napisz może z jakiej hodowli jest Twój kocio, po jakich rodzicach. Duzi rodzice to często też duże dzieci.

 

No i zdjęcie poproszę, bom w rasie zakochana

 

No i o karmie już napisano :roll: Dziwne, że hodowca nie dał "wyprawki", wszyscy moi znajomi dają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRIsie to moje ulubione koty, znam wielu hodowców BRI.

Napisz może z jakiej hodowli jest Twój kocio, po jakich rodzicach. Duzi rodzice to często też duże dzieci.

 

No i zdjęcie poproszę, bom w rasie zakochana

 

No i o karmie już napisano :roll: Dziwne, że hodowca nie dał "wyprawki", wszyscy moi znajomi dają.

wyprawki, jak wyprawki, ale żeby karmić marketówką :roll:

 

 

tapken, kocio ma rodowód?

i mimo wszystko polecam bardziej internetowy sklep zoo niż allegro, wybór dużo większy, a i przesyłka za darmo przy odpowiedniej kwocie

pamiętaj też, żeby nie kupić dużego opakowania jednej karmy na początek, raczej kilka różnych małych, przyzwyczajony do łiskacza, może nie chcieć jeść wszystkiego

a zanim doślą, kup kotu kilka deko wołowiny, starannie wypłucz i pokrój w większą kostkę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRIsie to moje ulubione koty, znam wielu hodowców BRI.

Napisz może z jakiej hodowli jest Twój kocio, po jakich rodzicach. Duzi rodzice to często też duże dzieci.

 

No i zdjęcie poproszę, bom w rasie zakochana

 

No i o karmie już napisano :roll: Dziwne, że hodowca nie dał "wyprawki", wszyscy moi znajomi dają.

 

Moja też :D

Czekamy właśnie na kocurka brytyjskiego , jeszcze 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...