Slawek 1719499182 21.10.2003 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Dla ciekawych - Fallingwater house proj. Franka Lloyda Wrightahttp://www.wam.umd.edu/~stwright/frank-lloyd-wright/fallingwater-pictures/fallingwater-1.jpg a tak a propos ładnych rozwiązań tarasów na filarach w modernistycznym stylu polecam wylansowane przez Richarda Neutrę spider legs:http://www.mission66.com/petr/images/petr03a.jpgto dziś klasyka powojennego modernizmu za kałużą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.10.2003 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Tego niestety za 200 kzł się nie postawi... a szkoda, pięknie wkomponowany.... Idę grać w totka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Muflon 21.10.2003 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Dzieki chlopaki z te zdjecia. Mamy w tym momencie chyba najbardziej ilustrowana pogawedke. 200 tys.daje moj tatus, drugie tyle wydebie od tescia . Razem do kupy cos sie wykombinuje. Jeszcze raz dzieki. Nie sadzilem, ze temat wzbudzi takie zainteresowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek 1719499182 21.10.2003 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Kilka ładnych rzeczy z netu, niekoniecznie na skarpy... http://www.weberhaus.de/db_assets/wh_images/xl/Option_Ansicht_xl.jpg domek pasywny: http://www.weberhaus.de/images/hausideen/gallerie_sooderso_01_xl.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.10.2003 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Chłopie, Ty naprawdę nie masz problemów. Spróbuj sam zarobić na ten dom, ale nie w firmie tatusia. Tutaj zaglądają ludzie raczej normalni. A najlepiej zacznij studiować budownictwo - może rozjaśni ci sie w mózgu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Muflon 21.10.2003 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Przeciez nie skarzylem sie na brak pieniazkow. Pytalem tylko, czy da sie wybudowac dom jaki mi sie marzy. Po co mam studiowac Budownictwo - liczyc calki, rozniczki, meczyc sie z wytrzymaloscia materiałów, mechaniką i dynamiką konstrukcji. Po co zapamietywac wspolczynniki dyfuzji pary wodnej, dla poszczegolnych materialow. Zaprzatac sobie glowe zelbetem - As1 i As2, sily sprezające, zbrojenie podluzne i poprzeczne, gorne i dolne, jakies prety odgiete? Po co ustalac kappy dolne i gorne zamocowania slupa, okreslac smuklosci elementów i klasy przekroju? Niech lepsi ode mnie sie tym zajmą. Nie wszyscy musimy być budowlancami! Ale conieco wiedziec trzeba! To, ze pracuje w rodzinnej firmie nie znaczy, ze jestem gorszy. Po prostu los powiedzial mi Dzien Dobry! Dzieki za uwagi i poswiecenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alexsoft 21.10.2003 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Wg mnie 400000PLN na dom przy zalozeniu calkowitego braku nadzoru to wystarczy na jakies 120-140 metrow.... Niestety w Polsce nadal budowa domu bez nadzoru jest wybitnie droga.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
McŁoś 21.10.2003 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 200 tys.daje moj tatus, drugie tyle wydebie od tescia. A twój tatuś to ma może jeszcze jakąś wolną córkę, a może teściu ??? Chętnie załapałbym się na takie 200.000 ( może być Euro lub $ jeśli wszystkie złotówki poszły już do Ciebie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajzi 22.10.2003 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2003 za taka kasę można poszaleć. pamiętaj tylko, że wykończenie wewnątrz i zewnątrz do stanu do zamieszkania to jakieś 2/3 - 3/4 całej kwoty (z instalacjami). "tradycyjna" skorupka jest "taniutka". ale diabeł tkwi właśnie w detalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 23.10.2003 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2003 " Po co mam studiowac Budownictwo - liczyc calki, rozniczki, meczyc sie z wytrzymaloscia materiałów, mechaniką i dynamiką konstrukcji. Po co zapamietywac wspolczynniki dyfuzji pary wodnej, dla poszczegolnych materialow. Zaprzatac sobie glowe zelbetem - As1 i As2, sily sprezające, zbrojenie podluzne i poprzeczne, gorne i dolne, jakies prety odgiete? Po co ustalac kappy dolne i gorne zamocowania slupa, okreslac smuklosci elementów i klasy przekroju?" Muflon sporo potrafisz powiedzieć o tym, o czy rzekomo nie chcesz mieć pojęcia, jak na "lajkonika" A swoją drogą to podobne modernistyczne wille powstawały też w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym- na szczęście część z nich jeszcze istnieje-świetnie zachowana. A takie pseudo-modernistyczne, w sumie w formie podobne, jak wille badylarzy i dygnitarzy partyjnych budowano tez w czasach realnego socjalizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.