Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ulga remontowa rozpocz?ta w mieszkaniu a zako?czona w domu?


Recommended Posts

Mamy taką sytuację - mąż ma "przedmałżeńskie" mieszkanie a ja buduję za swoje "przedmałżeńskie" pieniądze dom na wspólnej (50/50) działce.

Czy jeśli mąż za rok mieszkanie sprzeda i dokończy nasz domek a jednocześnie zacznie ulgę remontową w mieszkaniu a skończy ją w domu - to będzie ok dla US? :o :o :o

 

proszę biegłych prawników-podatkowców o wsparcie!

dziękuję

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/
Udostępnij na innych stronach

Ulga dotyczy osoby podatnika (małżeństwa) a nie inwestycji. Np. z ulgi remontowej można remontowac nawet dziesięć lokali mieszkalnych do których ma się tytuł prawny.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-173636
Udostępnij na innych stronach

Hej - odpis w czynszu mam, ale rocznie to będzie mniej niż najmniejsza wymagana kwota "rozpoczynająca" ulgę (560 PLN czy coś takiego).

A tymczsem wczoraj wieczorem rozmawiałam z koleżanką-księgową i zaskoczyła mnie mówiąc, że budując dom mogę go już REMONTOWAC ???! :o

Podobno remont to ulepszanie czegoś - czyli w tym znaczeniu jak kupuję materiały na posadzkę, zrobienie tynków etc - to przez to polepszam - i niby mam już prawo do ulgi! Czy to prawda????????????

 

Czy ktoś przytoczy/da link na paragrafy na poparcie?

 

z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-174466
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem możesz miec ulgę remontową, jeśli dom jest odebrany, bo dopiero wtedy formalnie istnieje (może to być oczywiście odbiór częściowy).

A tak najpewniej to napisz do swojego skarbowego, mają 30dni na odp.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-174471
Udostępnij na innych stronach

Pyzia nie dam linku na poparcie gdyż.... takiego linku nie ma.

Owszem, budowany dom możesz remontować ale dopiero po oddaniu go do użytku (chociażby częściowym).

Zasadą ulgi remontowej jest posiadanie tytułu prawnego do lokalu a nie obiektu budowanego. Budynek w trakcie budowy lokalem w znaczeniu prawnym nie jest.

Co do miniumu ulgi (560) zł. Nawet jeżeli w tym roku łączna kwota odpisana z funduszu remontowego jest mniejsza to "dobijasz" tę kwotę do przyszłorocznych wydatków. Innymi słowy – jeśli wydatki są mniejsze to możesz je „ciułać” przez 3 lata trwania danego limitu ulgi.

 

P.s Księgowe niestety także są omylne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-174474
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że księgowe omylne są, tym bardziej, że zajmują się innymi podatkami. Dlatego właśnie zapodałam ten temat na Forum! Tym niemniej to co powiedziała mi koleżanka wynikało nie z przepisów sensu stricto, ale z uzasadnienia wyroku na korzyść podatnika w konkretnej sprawie ! I podobno takich wykładni i wyroków na korzyść podatnika pojawiło się dużo więcej. To usłyszałam, ale tego nie widziałam - to fakt

 

Co do funduszu remontowego to u mnie na klatce wisi (albo wisiała) kartka z pewną ineterpretacją przepisów o funduszu remontowym, na podstawie której okazało się, że nie za bardzo możemy to odliczyć.

Nie pamiętam o co chodzi - zerknę i jutro napiszę

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-174548
Udostępnij na innych stronach

Pyzia - czy zwróciłas uwagę na metryczkę tego artykułu - oto ona

 

Piotr Skwirowski 15-05-2003, ostatnia aktualizacja 15-05-2003 18:24

 

Od maja (dokładnie 15 maja) minęło wiele czasu i jeteśmy teraz zdecydowanie mądrzejsi :wink:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-174559
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do autorki postu.

 

Budujesz dom na działce, która jak podajesz nie jest własnością wspólną was jako małżonków inaczej współwłasnoscią łaczną małżeńską.

 

Domyślam się że albo kupowaliście działkę kiedy nie byliście jeszcze małżonkami albo za pieniądze z majątków odrębnych (nie wiem czy to jest możliwe prawnie już w trakcie małżeństwa).

 

Czy twoja sytuacja będzie taka że oto twój dom stoi na działce która w 50 % jest majątkiem odrębnym małżonka a w 50 % twoim. Tak więc czyj będzie to dom ? Podajesz że budujesz go wyłącznie za swoje pieniądze.

 

Czy na rozpoczęcie budowy "wyłącznie twojego domu" potrzebna ci była zgoda drugiego właściciela działki czyli aktualnie twojego męża ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-174792
Udostępnij na innych stronach

Działkę kupiliśmy w zeszłym roku w listopadzie a starając się o pozwolenia, składając wnioski o przyłącza zawsze podawaliśmy oba nazwiska - tak więc wszystkie zgody mamy na 2 osoby. Od kwietnia tego roku jesteśmy małżeństwem a budowę rozpoczęliśmy w czerwcu. Dom jest mój o tyle, że zbieram faktury na tylko moje nazwisko (mimo, że mamy wspólnotę majątkową teraz) - bo oszczędności w kasie mieszkaniowej były "panieńskie". A mąż ma swoje kawalerskie mieszkanie.

Czytałam w GW o przypadku, kiedy kobieta wyszła za mąż za faceta, który miał działkę i budował dom. Ona sprzedała swoje mieszkanie (przed upływem 5 ciu lat od nabycia) i za kasę wykończyła ten dom, w którym razem zamieszkali. Niestety została wezwana do US i musiała zapłacić 10% podatek - bo dołożyła się do w rozumieniu prawa " nie swojego". Gdyby jej mąż formalnie przekazał jej udział w nieruchomości wcześniej (rozszerzenie wspólnoty majątkowej ?) byłoby ok - a tak musiała zapłacić.

Nasze myślenie było takie - pół domu mojego odrębnego a pół od męża z odrębnego mieszkania na wspólnej (po 50%) działce. I US nie będzie się czepiał a z drugiej strony nie musimy płacić u notariusza, za rozszerzenie wspólnoty do naszych majątków (fajnie to brzmi :lol: ) przed zawarciem małżeństwa.

 

Wowka - ja nie czuję się mądrzejsza od 15.05 - nie wpadło mi nic świeższego w ręce. Jeśli coś masz - to podaj namiar proszę!

 

Z tego wszytskiego już napisałam list do US z 15 pytaniami :wink: (dotyczą tego co w temacie, stosunków majatkowych i przychodów , które mnie czekają :-? - oby!) - zobaczymy co odpowiedzą :-?

 

na pewno się tym na Forum podzielę :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-175029
Udostępnij na innych stronach

Pyzia już w czerwcu byliśmy mądrzejsi - prosze oto Gazeta Prawna z 26 czerwca

 

PODATKOWA ULGA REMONTOWA

Pożegnanie, ale nie od razu

Mimo planów zniesienia ulgi wydatki remontowe można właściwie planować z całkowitym spokojem i bez zbędnego pośpiechu. Z przepisów projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wynika, że odliczać można będzie także te wydatki, które poniesiemy na ten cel w 2004 i 2005 r. I to nawet wtedy, gdy w bieżącym roku na remont nie wydamy ani złotówki. ......... Ulga ma charakter ulgi trzyletniej. Kolejny taki okres dopiero się zaczął (dotyczy lat 2003-2005). To zmusza rząd do zagwarantowania ochrony praw nabytych. Odpowiednie przepisy w nowelizacji znalazły się zresztą jeszcze w okresie, gdy projekt przygotowany przez Ministerstwo Finansów forsował na Radzie Ministrów jego poprzedni szef. Nowy minister nie wniósł do niego zbyt wielu zmian. Stąd z dość dużą dozą pewności można przyjąć, że ulga, mimo że zlikwidowana, nadal będzie obowiązywać. Przepisy przejściowe zawarte w projekcie nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przewidują, że wydatki przeznaczone na remont i modernizację budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego zajmowanego na podstawie tytułu prawnego oraz wpłaty na wyodrębniony fundusz remontowy spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty mieszkaniowej, utworzonej na podstawie odrębnych przepisów, poniesione w latach 2004-2005, podlegają odliczeniu od podatku w wysokości i na zasadach określonych w przepisach obowiązujących w 2003 r., tj. takich, jakie obowiązują obecnie. A to oznacza, że nadal będzie można z ulgi remontowej korzystać. Co więcej, nie trzeba będzie się nawet spieszyć z wydatkami, by jeszcze w tym roku nabyć prawo do ulgi. Wystarczy, że wydatek taki zostanie poniesiony albo w 2004 r., albo nawet w 2005 r. Oznacza to, że mimo zniesienia ulgi wydatki remontowe można planować w najbliższych dwóch latach z całkowitym spokojem i bez zbędnego pośpiechu. Przynajmniej na razie. Nie jest jednak wykluczone, że w tej akurat części projekt jeszcze się zmieni.

Zauważmy, że z taką sytuacją mamy do czynienia nie po raz pierwszy. Wcześniej podobne zasady obowiązywały przy uldze na odpłatne świadczenia zdrowotne. Po jej formalnej likwidacji mogliśmy z niej korzystać jeszcze przez rok, tyle że już nie na podstawie samej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ale przepisów przejściowych, zawartych w znoszącej tę ulgę nowelizacji.

Na zakończenie, dla porządku, przypomnijmy jeszcze, że w związku z wydatkami na remonty i modernizację domów i mieszkań można odliczyć nie więcej niż 5670 zł, gdy wydatki dotyczą budynku mieszkalnego i nie więcej niż 4725 zł, gdy dotyczą lokalu mieszkalnego.

Marek Kutarba

 

Dodam jeszcze link do mojego postu z września - warto przeczytać. http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=15546&highlight=ulga

 

I proszę bardzo projekt zmiany w ustawie O powszechnym podatku dochodowym

 

Art. 10. 1. Podatnicy, którzy w 2003 r. wydatki, o których mowa w art. 27a ust. 1 pkt 1 ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym w 2003 r., odliczali od podatku, a odliczenie to nie znalazło pokrycia w podatku za 2003 r., zachowują prawo do ich odliczania od podatku w latach następnych, aż do całkowitego ich odliczenia. Przepisy art. 27a ust. 14 i art. 45 ust. 3a pkt 1 ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym w 2003 r. stosuje się odpowiednio.

2. Wydatki, o których mowa w art. 27a ust. 1 pkt 1 ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym w 2003 r., poniesione w latach 2004-2005 podlegają odliczeniu od podatku, w wysokości i na zasadach określonych w art. 27a i art. 45 ust. 3a pkt 1 ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym w 2003 r.

 

Czy starczy? Czy też szukać dalej?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-175055
Udostępnij na innych stronach

pyzia - wczorajsza nowelizacja Ustawy o PIT przeszła prawie, że bez echa w dzisiejszej prasie. Nie było właściwie żadnych niespodzianek. Jest komentarz w GW. Rzeczpospolita i Gazeta Prawna widocznie nie "zdążyły" opracować tematu do dzisiejszego wydania.

Proszę oto informacja PAP - http://podatki.wp.pl/wiadomosci.html?POD=2&b=1&wid=1622907

 

Za prawa nabyte uważa się to, że ulga obejmuje lata 2003-2005 i w związku z tym Masz prawo w dowolnym okresie czasu w przeciągu tych lat ponieść wydatki do odliczenia.

 

P.S. Prawo studiowałem i jego znajomość niezmiernie przydaje się w pracy zawodowej i jak widać prywatnie :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11239-ulga-remontowa-rozpoczta-w-mieszkaniu-a-zakoczona-w-domu/#findComment-176650
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...