Prośba - płytki trawertynopodobne

[kaszak]

Proszę o namiar na płytki ścienne udające trawertyn, mogą być błyszczące lub matowe, kolor mniej więcej beżowy, format minimum 30 x 60.

Z góry dziękuję.

[iva_marti]

Ostatnio widziałam na allegro,chyba z naturalnego kamienia

[lukasz123]

imola travertino ok 200 zł m2

[AMFI]

nowa gala travertino:

http://www.nowa-gala.pl/index.php?lt=in&pg=f08675fc0332da82433876a98265e9a1

[Pistolero]

ceramstic w castoramie ok 50 PLN/m dokładnie w formacie 30x60, proste, równe, trzymają kąt.

[TOMMEX]

polecam nowa gale

[wisia30]

mam u siebie nową galę, w salonie na podłodze i w toalecie na podłodze i ścianie. Wyglądają bardzo ładnie i kupiłabym je drugi raz jakbym wybierała płytki, jest to wybór którego nie żałuję.

[iva_marti]

mam u siebie nową galę, w salonie na podłodze i w toalecie na podłodze i ścianie. Wyglądają bardzo ładnie i kupiłabym je drugi raz jakbym wybierała płytki, jest to wybór którego nie żałuję.

 

"Odwiedziłam" twój domek. Proszę wklej zdjęcie gotowej podłogi, bo zapowiada się super. Jak z czyszczeniem tych płytek (bo chyba nie mają gładkiej powierzchni)

[wisia30]

Jeszcze nie użytkuję, jedyne czyszczenia jakie podłoga przeszła robili fachowcy, ale teraz jest tam straszny syf, bo ciągle się coś robi na budowie. Tak że nie potrafię przesłać ci zdjęcia na czysto, ale jak się decydowałam na te płytki, to wzięłam ze sklepu jedną i przez tydzień położyłam ją sobie przed zlewem w kuchni, wszystko co robiłam: zmywałam, obierałam itp robiłam stojąc na niej. Po tygodniu myślałam że tam chyba nic nie ma bo na prawdę dobrze wyglądała i zamiotłam ją. Zebrałam sporo do szufelki, aż byłam zaskoczona. Zalałam ją też na noc sokiem z buraków, zeszło po wytarciu szmatką z wodą. Zasypałam ją ziemią , wystarczyła zwykła zmiotka i wszystko wylazło do czysta, tak że pomimo obaw o użytkowanie jestem dobrej myśli.

[piu]

Jeszcze nie użytkuję, jedyne czyszczenia jakie podłoga przeszła robili fachowcy, ale teraz jest tam straszny syf, bo ciągle się coś robi na budowie. Tak że nie potrafię przesłać ci zdjęcia na czysto, ale jak się decydowałam na te płytki, to wzięłam ze sklepu jedną i przez tydzień położyłam ją sobie przed zlewem w kuchni, wszystko co robiłam: zmywałam, obierałam itp robiłam stojąc na niej. Po tygodniu myślałam że tam chyba nic nie ma bo na prawdę dobrze wyglądała i zamiotłam ją. Zebrałam sporo do szufelki, aż byłam zaskoczona. Zalałam ją też na noc sokiem z buraków, zeszło po wytarciu szmatką z wodą. Zasypałam ją ziemią , wystarczyła zwykła zmiotka i wszystko wylazło do czysta, tak że pomimo obaw o użytkowanie jestem dobrej myśli.

 

 

to się nazywa test konsumenta

 

ale racja, przynajmniej nie będziesz miała potem niemiłych niespodzianek