Regeneracja "płaczących" szyb zespolonych

[Electron]

Mam pytanie może trochę naiwne ale nie znam się za bardzo na szklarstwie i okiennictwie...

 

Czy da się jakoś oczyścić w sposób amatorski rozszczelnione szyby zespolone z zacieków (np. typu: wywiercić dziurkę w ramce dystansowej, zalać jakim środkiem, poczekać aż zrobi swoje, wylać ten środek i uszczelnić otwór), czy też nie ma na to żadnej metody oprócz wymiany takowych na nowe ?

 

Oczywiście godzę się na to, że po takim zabiegu nie muszą być one z powrotem "zagazowane" argonem.

 

Mam kilkanaście starych aluminiowych okien z rozszczelnionymi szybami. Na razie nie jest to może pilna sprawa ale jeśli by dało się coś począć w tym temacie to byłbym wdzięczny za paradę ...

[NJerzy]

A czemu by ich argonem nie przedmuchać?

[jareko]

nie wiem jaki środek masz na myśli

nie ma szansy byś szyby wyczyścił nie rozbierając całego pakietu

całkowicie rozebrany, z wydzielonymi szybami musisz je dokładnie umyć, wysuszyć i z powrotem skleić

a i tak 100 % gwarancji mieć nie będziesz

a i jeszcze jedno - w domowych warunkach powietrze musi być suche i musi być ciepło

poza tym rozszczelniony pakiet w granulat pochłaniający wilgoć który jest w ramce dystansowej nabrał już tyle wigloci ze później będzie ci te wilgoć oddawał

wiesz co najlepiej zrobić?

wziąć młotek i przerobić na stłuczkę

[Electron]

całkowicie rozebrany, z wydzielonymi szybami musisz je dokładnie umyć, wysuszyć i z powrotem skleić

a i tak 100 % gwarancji mieć nie będziesz

 

poza tym rozszczelniony pakiet w granulat pochłaniający wilgoć który jest w ramce dystansowej nabrał już tyle wigloci ze później będzie ci te wilgoć oddawał

 

Dzięki za odpowiedź . Rozbić młotkiem to zawsze zdążę . Ale mam już taką naturę naprawiacza... i serce mi się ściska kiedy muszę coś psuć, co z grubsza wygląda na w miarę w dobrym stanie

Mam jeszcze pytania dodatkowe: a da się je jakoś rozdzielić nie uszkadzając szyb? Bo na oko to są dość solidnie sklejone. I jeszcze co do ramki: da się ten granulat wysypać i ewentualnie dosuszyć albo wymienić?

 

A czemu by ich argonem nie przedmuchać?

 

Bo pomyślałem sobie, że to pewno dodatkowa i do tego upierdliwa robota, nie wspominając o tym, że ten argon trzeba skądś wziąć i nie wiem czy to warte jest w warunkach domowych zachodu... Ale że nie jestem ekspertem to mogę się mylić

[NJerzy]

całkowicie rozebrany, z wydzielonymi szybami musisz je dokładnie umyć, wysuszyć i z powrotem skleić

a i tak 100 % gwarancji mieć nie będziesz

 

poza tym rozszczelniony pakiet w granulat pochłaniający wilgoć który jest w ramce dystansowej nabrał już tyle wigloci ze później będzie ci te wilgoć oddawał

 

Dzięki za odpowiedź . Rozbić młotkiem to zawsze zdążę . Ale mam już taką naturę naprawiacza... i serce mi się ściska kiedy muszę coś psuć, co z grubsza wygląda na w miarę w dobrym stanie

Mam jeszcze pytania dodatkowe: a da się je jakoś rozdzielić nie uszkadzając szyb?

 

Cienkim stalowym drutem, może być struna od gitary.

 

A czemu by ich argonem nie przedmuchać?

 

Bo pomyślałem sobie, że to pewno dodatkowa i do tego upierdliwa robota, nie wspominając o tym, że ten argon trzeba skądś wziąć i nie wiem czy to warte jest w warunkach domowych zachodu... Ale że nie jestem ekspertem to mogę się mylić

Argon nawet w supermarketach budowlanych widywałem, a na pewno jest to drugi pod względem popularności gaz w spawalnictwie, dostępny bez problemu.

[kkasper]

Gdy szyba zespolona zaparuje od środka to już pozamiatane - jedyne to kupić nową. Szyba zespolona posiada aluminiową ramkę do której nasypuje sie sorbent pochłaniający wilgoć. najczęściej przyczyną zaparowania jest już wiek szyby (pochłaniacz już sie zużył) lub po prostu zbyt mała ilość sorbentu - wielu amatorów produkcji ręcznej szyb zespolonych oszczędza na pochłaniaczu i nasypuje go tylko do jednej ramki .

 

Zawsze przy zakupie okien zawsze marto dokładnie oglądnąć szybę. Szyba powinna posiadać nadruk na profilu aluminiowym zawierający nazwę producenta, znak bezpieczeństwa, date produkcji itp. Ponadto warto zwrócić uwagę na róg profilu aluminiowego, jeżeli widać że gięty maszynowo to jest OK, jak cięty to juz podejrzenie że szyba robiona chałpniczo (ręcznie) Profil gięty jest bardziej szczelny gdyż dookoła posiada klej (butyl), jak ręcznie to szklarz tnie profil i łączy go plastikowymi kątownikami a na nim już nie ma kleju i wilgoć łatwiej dotrze do środka - silikon dookoła szyby (taki czarny) wtedy już nie wystarcza. Jak rzemieślnik jest dokładny to ręcznie dodaje na łącznik nieco butylu i wtedy jest OK, ale tego niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić, tak samo jak ilość sorbentu

 

I jeszcze coś na temat argonu - nie da sie go wdmuchać metodami domowymi, więc jeżeli jakiś "fachowiec" co robi szyby zespolone w domu mówi, że wewnątrz szyby jest argon to po prostu ciśnie kit. Szyba z argonem ma na profilu aluminiowym takie wywiercone i zapełnione otworki przez które M A S Z Y N O W O wdmuchany został argon. Argon wpływa tylko na właściwości termiczne i dźwiękoszczelne szyby a nie na pochłanianie wilgoci!

[Electron]

Dzięki za odpowiedź.

 

Co do okien: nowe nie są... Okna są aluminiowe i podejrzewam, że to chyba jedne z pierwszych produjkcji szyb zespolonych u nas w Polsce montowanych. Pewno mają tak z 15 lat z okładem. W sumie to nie są takie złe. Można się czepiać do estetyki zacieków ...

 

Ramkę dokładnie obejrzę jak wrócę do domu. Faktycznie dookoła jest ona klejona jakimś czarnym środkiem.

 

Gdyby nie sprawy estetyczne to bym się ich nie czepiał. A ponieważ chałupę mam dość sporą i znaczna część tych szyb zaparowała to musiał bym dużo tego wymienić (czytaj: wydać sporo kasy) więc prawdopodobnie jeśli nic nie da się zrobić tańszym kosztem (oprócz wymiany na nowe) to trzeba będzie je na razie polubić takimi jakimi są .

[jareko]

koreczki to juz od kilku lat przeżytek wiec nie jest to żaden argument za tym ze jeśli sa to w srodku jest argon zaś jeśli ich brak to argonu nie uświadczysz

podobnie z łączeniem na kątowniki plastikowe - skąd ta mysl ze tam nie ma uszczelniacza? Jest - wiec kolejny argument powyżej podany odpada

Duze zakłady produkcyjne stosowały kątowniki a nie tylko rzemieślnik

Jak odciąć szybę od ramki? Zwykłym nożykiem - sa dostępne w każdym składzie budowlanym z ostrzami wymiennymi - upierdliwa to robota ale możliwa

Pochłaniacz możesz "zregenerować" wysypując go na miseczkę i wkładając do piekarnika

Mozna zrobić wszystko z taka szyba jeśli już sie uparłeś

wiec proponuje taka kolejność

- rozebrać szybę na czynniki pierwsze - szybę i ramkę

- benzyna ekstrakcyjna usunąć resztki butylu i innych mazideł uszczelniających (najpierw odcinając ich nadmiar od szyby)

- rozpiąć ramkę i wysypać granulat

- wysuszyć do w piekarniku

- umyć dokładnie szybę

- nasypać granulat w ramkę i ja zamknąć

- milej zabawy w klejenie i pozycjonowanie całości

- nie zapomnij po sklejeniu dokładnie dodatkowo uszczelnić od zewnątrz cala wnękę jaka masz miedzy szybami

możesz tez spróbować wlać sobie argon - gotowa ramka i uszczelniaczem przygotowana do zakrycia szyba i lecisz

[kkasper]

Dookoła szyby to czarne to nic innego jak silikon. Na ramce jest butyl który skleja szybę z ramką. Zakłady kupują ramkę bez butylu, a nakłada go maszyna po uprzednim wygięciu ramki. Wtedy właśnie naniesiony jest on na CAŁOŚĆ ramki. Drugą wersję ramki można kupić już z butylem (wystarczy tylko wtedy zdjąć folię ochronną) Jak potnie się ramkę i połączy plastikowym kątownikiem to w tym miejscu nie ma kleju butylowego, wówczas jak niedokładnie silikon wypełni to miejsce to może powstać nieszczelność.