grzechk 24.11.2008 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 Potrzebuje pilnej pomocy, czym pomalować szalówkę drewnianą. Każdy sprzedawca zachwala coś innego. Może ktoś malował ostatnio elewację drewnianą i może coś doradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robinoc 24.11.2008 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 Ja swoja szalówkę przed pomalowaniem zabezpieczyłem impregnatem Protector, na to podkład do drewna BECKERS Tragrunt, na to Akrylafarg. Wyszedłem z założenia że skandynawowie malują swoje drewniane domy od setek lat i maja dużo ostrzejszy klimat, wiec kto jak nie oni zrobia porządna trwałą farbę do drewnianych fasad? Z tym, że mnie zależało na kolorze a nie na wzorze drewna dlatego pomalowałem farba kryjącą. Akryl jest elastyczny, oddycha i i zapewnia trwałą powłokę, wystrzegaj sie farb powłokowych typu"olejna" bo to z pewnością zaraz popęka i będzie się łuszczyć. Inna sprawa jeżeli chcesz zachowac rysunek drewna, wtedy polecam lakierobejce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzechk 25.11.2008 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 Zależy mi aby był widoczny rysunek drewna, dlatego myślę o impregnatach i lazurach. Jednak nie mam żadnych opinii na temet konkretnych preparatów, a wolałbym, zeby kolor przetrwał kilka ladnych lat, a nie wyblakł po roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robinoc 25.11.2008 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 Mam ławkę z sosnowego drewna, pomalowałem ją lakierobejcą Dulux w ciemnym kolorze, po 3 sezonach na zewnątrz nie ma żadnych śladów zużycia, lakier nieco stracił połysk ale to normalne. Dużym plusem jest fakt , że po kilku latach bez żadnych zabiegów można położyc kolejną warstwę dla odświeżenia. Jak sam wiesz są to jednak produkty w miare nowe i nikt nie może z całą pewnościa powiedzieć jak będą się zachowywać po kilkunastu latach na fasadzie. W porównaniu jednak z lakierami są bezkonkurencyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 25.11.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 potzrebujesz impregnatu oraz czegos co nie tworzy powłoki (bejca). Koniecznie układ rozpuszczalnikowy jeśli ma byc trwałe. Przykładowe marki: Xyladekor, niezły jest też drewnochron.Wystrzegaj się produktów na bazie wody! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wanderleiz 05.04.2012 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2012 Ja się zupełnie z tym nie zgadzam co powiedział przedmówca. Produkty które tworzą błonę powłokę są o niebo lepsze od bejc i impregnatów koloryzujących. Lakier tworzący powłokę jest zabezpieczeniem drewna samym w sobie. Izoluje drewno od wilgoci, ściekająca wodna nie wnika w strukturę drewna i nie powoduje jego degradacji. Wodne lakiery są bardzo trwałe, dobrym tego przykładem są okna drewniane, gdzie przy sprzyjających warunkach lakiery wytrzymują do 12 lat. Kolejny argument za lakierem to, że pod niego używa się wodnego głęboko penetrującego bezbarwnego impregnatu. Pigmentowane impregnaty jak Drewnochron mają bardzo słabą zdolność penetracji drewna. Dobra impregnacja daje wytrzymałość drewnu na dziesiątki lat.Ja polecam impregnat GORI 356 oraz lakier Teknol 1888, który kupiłem w firmie Kode w Warszawie. Sprzedawca uświadomił mi, że w drewnochronie stężenie substancji ochronnych jest na poziomie 0,4 % w Gori 356 jest 1,6% co oznacza, że po dodaniu do litra GORI 356 otrzymuje się produkt podobny do drewnochronu, który nie spełnia żadnych wymogów jeśli chodzi o ochronę drewna. Jest tani i nic poza tym, szkoda na to wyrzucać pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikeloso 17.04.2012 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Witam.Mam do forumowiczów pytanie...planuję wykonać na starym drewnianym domu szalówkę...Kiedyś przeczytałem, niestety nie pamietam gdzie , że można deski oblicówki zakonserwować pokostem lnianym nanosząc nawet do 5 warstw...w celu uzyskania dobrej ochrony...chciałem zaznaczyć ze nie zależy mi na kolorze...dom będzie remontowany w mozliwie najbardziej tradycyjny sposób...Czy takie rozwiązanie może spełaniać swoją rolę?Zdaje sobie sprawe, że pod wpływem warunków atmosferycznych deski ulegną ściemnieniu itd...ale to by mi nie przeszkadzało...Prosze o podpowiedź w tym temacie.Pozdrawiam.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lais 20.04.2012 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2012 robinoc lakierobejca, jak sama nazwa wskazuje, jest to lakier zmieszany z bejcą, bejca jest tylko barwnikiem i nie ma żadnego innego wpływu na lakier oraz nie stanowi żadnej ochrony dla drewna, więc wychwalanie lakierobejcy w stosunku do lakieru.......sam się nad tym zastanów Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lais 21.04.2012 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2012 Ja się zupełnie z tym nie zgadzam co powiedział przedmówca. Produkty które tworzą błonę powłokę są o niebo lepsze od bejc i impregnatów koloryzujących. Lakier tworzący powłokę jest zabezpieczeniem drewna samym w sobie. Izoluje drewno od wilgoci, ściekająca wodna nie wnika w strukturę drewna i nie powoduje jego degradacji. Wodne lakiery są bardzo trwałe, dobrym tego przykładem są okna drewniane, gdzie przy sprzyjających warunkach lakiery wytrzymują do 12 lat. Kolejny argument za lakierem to, że pod niego używa się wodnego głęboko penetrującego bezbarwnego impregnatu. Pigmentowane impregnaty jak Drewnochron mają bardzo słabą zdolność penetracji drewna. Dobra impregnacja daje wytrzymałość drewnu na dziesiątki lat. Ja polecam impregnat GORI 356 oraz lakier Teknol 1888, który kupiłem w firmie Kode w Warszawie. Sprzedawca uświadomił mi, że w drewnochronie stężenie substancji ochronnych jest na poziomie 0,4 % w Gori 356 jest 1,6% co oznacza, że po dodaniu do litra GORI 356 otrzymuje się produkt podobny do drewnochronu, który nie spełnia żadnych wymogów jeśli chodzi o ochronę drewna. Jest tani i nic poza tym, szkoda na to wyrzucać pieniądze. Strasznie namieszałeś ale generalnie masz rację. Impregnaty nie są gorsze od produktów typu farba czy lakier ich żywotność jest porównywalna, wszystko zależy od jakości danego impregnatu i słusznie podajesz potem za przykład, porównanie impregnatu Gori i Drewnochronu, wszystko zależy od rodzaju i zawartości w impregnacie substancji błonotwórczych, to one stanowią o skuteczności danego produktu, niezależnie od tego czy impregnat jest na bazie wody, czy substancji ropopochodnych. Natomiast z punktu widzenia powtórnej renowacji to impregnat ma zasadniczą przewagę nad farbą czy lakierem bo nie wymaga tak gruntownego szlifowania do "żywego" jak to ma miejsce z łuszczącą się farbą czy lakierem, wystarczy powierzchnię zmatowić i pomalować powtórnie, więc nakład pracy jest tu zasadniczo różny. Masz rację, że produkty na bazie wody są bardzo trwałe, tak farby jak i impregnaty, problem w tym, że sklepy w których kupuje przeciętny "Kowalski" oferują głównie impregnaty na bazie substancji ropopochodnych, do tego, najsilniejsza reklama dotyczy właśnie tego typu produktów, chociaż są one w większości średniej lub marnej jakości, widać to i słychać, również na tym forum. Spece od reklamy już dawno stwierdzili, że reklama to "dźwignia handlu" dla tego większość kupuje nie to, co dobre, tylko to, co im reklama dyktuje, przepłacając przy tym wielokrotnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wanderleiz 16.05.2012 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 Strasznie namieszałeś ale generalnie masz rację. Impregnaty nie są gorsze od produktów typu farba czy lakier ich żywotność jest porównywalna, wszystko zależy od jakości danego impregnatu i słusznie podajesz potem za przykład, porównanie impregnatu Gori i Drewnochronu, wszystko zależy od rodzaju i zawartości w impregnacie substancji błonotwórczych, to one stanowią o skuteczności danego produktu, niezależnie od tego czy impregnat jest na bazie wody, czy substancji ropopochodnych. Natomiast z punktu widzenia powtórnej renowacji to impregnat ma zasadniczą przewagę nad farbą czy lakierem bo nie wymaga tak gruntownego szlifowania do "żywego" jak to ma miejsce z łuszczącą się farbą czy lakierem, wystarczy powierzchnię zmatowić i pomalować powtórnie, więc nakład pracy jest tu zasadniczo różny. Masz rację, że produkty na bazie wody są bardzo trwałe, tak farby jak i impregnaty, problem w tym, że sklepy w których kupuje przeciętny "Kowalski" oferują głównie impregnaty na bazie substancji ropopochodnych, do tego, najsilniejsza reklama dotyczy właśnie tego typu produktów, chociaż są one w większości średniej lub marnej jakości, widać to i słychać, również na tym forum. Spece od reklamy już dawno stwierdzili, że reklama to "dźwignia handlu" dla tego większość kupuje nie to, co dobre, tylko to, co im reklama dyktuje, przepłacając przy tym wielokrotnie. Pozdrawiam Z renowacją to święta racja. Z lakierami jest sporo więcej roboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sznurka 19.05.2012 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2012 Ja przymierzam się do 3V3, z 8 letnią gwarancjąsąsiedzi mają szalówkę pomalowana tą lakierobejcą i już 3 rok mija a dom nadal wygląda jak świeżo pomalowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.