daggulka 25.11.2008 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 Witam. Mieszkamy od miesiąca czerwca juz u siebie. Od tego czasu sporadycznie niezależnie od warunków atmosferycznych na kartongipsie przy oknie dachowym w sypialni (i nigdzie indziej) pojawiała się plamka wilgoci - se pomyslałam: jak se babo zrobiłaś trumienke to Ci się wigoć skrapla . I tak se było: się pojawiała czasem, a potem wysychała i nie zostawał ślad. Aż tu nagle od kilku dni mam takie cuś: http://images30.fotosik.pl/298/7d86b4a1b82415f7med.jpg http://images28.fotosik.pl/298/1374407c641ffd6cmed.jpg Wczesniej dach se stał jeden sezon i nie zauważyliśmy żadnych przecieków . Wczoraj małż wlazł na strych i mówi, że ponad podłogą strychu (podłoga zadeskowana) nie ma śladu wilgoci. Cholera mnie bierze , bo przecież zima jest i o grzyb nietrudno bo to już nie doschnie na amen. Jak myslicie? Wygląda to na skraplanie wilgoci czy na przeciek z dachu? nie sugerować się datą na zdjęciech - aparat sobie jakść dziwną ustawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 25.11.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 mimo , ze nie jest pod oknem zachowany pion ,to mysle , ze najprawdopodobniej jest zle obrobiona rama ,snieg nawiewa , pozniej sie topi czy to od tej strony wiało ostatnio ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.11.2008 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 No właśnie ... zapomniałam dodać, że dach jest deskowany , pokryty papą i gontem. Teoretycznie nie ma prawa nic zawiewać i przeciekać ...aczkolwiek od poczatku mieliśmy problem z cieknącym kominem (obróbka przy kominie), teraz jest ok ..majster poprawił i niby nic nie przecieka.Już wszystkiego sie łapię ...myślałam o tym kominie bo gdyby jednak ciekł i woda polała sie po folii i własnie tam by wypłynęła przy tym oknie ...ale nie wiem na ile to prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 25.11.2008 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 Mało prawdopodobne żeby to była wilgoć ... - raczej na pewno przeciek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
murinio 25.11.2008 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 Kiedyś na forum czytałem że pod każdym oknem dachowym powinien być grzejnik bo w przeciwnym razie na skutek róznic temeratur następuje wykroplenie się wilgoci. Nie wiem czy u Ciebie tak jest na zdjęciu tego nie widać ale jeśli nie ma to może jst to powód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 25.11.2008 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 najprawdopodobniej jest zle obrobiona rama , snieg nawiewa , pozniej sie topi zgadzam sie z przedpiszca... majstra za jaja i w przyszłym tygodniu niech poprawia, ma być cieplej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krisker 25.11.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 To nie wygląda na skraplanie się wilgoci Wysusz, zrzuć śnieg w okolicach obróbek okna i poczekaj. Część śniegu może blokować naturalny odpływ wody i wprowadzać go pod ww. obróbki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.11.2008 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 zadzwoniłam do majstra, zajrzy w tygodniu - juz na samą myśl że byc może trza bedzie to leczyć "inwazyjnie" mnie szlag trafia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.11.2008 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 noż cholera jasna ... idę se po schodach na poddasze do sypialni, patrzę od niechcenia do góry - a tu plama na klatce schodowej w górnej części okna dachowego na kartongipsie to już drugie okno- to jakieś 4 metry od tego w sypialni dżizes .... uwierzcie mi - osiwnę przez ten dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 25.11.2008 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 Przeciek z dachu raczej mało prawdopodobny. Na zdjęciu widać zaroszenie dolnej części szyby. Przyczyna to źle obrobione okno płytą gipsową (powinno być pionowo) i brak grzejnika pod oknem. Może również być źle zamontowane okno. Nie równe szczeliny pomiędzy ramą a skrzydłem mogą powodować rozszczelnienie (to mało prawdopodobne choć nie wykluczone). A tak nawiasem mówiąc (pisząc) to co my możemy powiedzieć o sytuacji z przed pięciu lat (zdjęcia ze stycznia 2004). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.11.2008 00:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 ... Przyczyna to źle obrobione okno płytą gipsową (powinno być pionowo) i brak grzejnika pod oknem ... j.w. ... co my możemy powiedzieć o sytuacji z przed pięciu lat (zdjęcia ze stycznia 2004) ... ... nie sugerować się datą na zdjęciech - aparat sobie jakść dziwną ustawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jadimusic 26.11.2008 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Mam podobną sytuację - wg mnie to woda która pojawiła się na wewnętrznej stronie szyby wskutek kondensacji pary wodnej akurat tam znalazła sobie "koryto rzeki". A w ostatnich dniach dlatego, że prawdopodobnie całe okno pokryte było śniegiem, a co za tym idzie ilość skroplonej pary wodnej była większa - pewnie na całej powierzchni okna.Jeżeli majster zacznie "inwazyjne" leczenie problemu to najlepiej niech od razu poprawi błędy wykonawcze - w dolnej części okna ścianka powinna być pionowa w górnej (czego na zdjęciach nie widać) powinna być pozioma.No i nie wiem czy te nowe okna zostały zabezpieczone przed wodą specjalnym lakierem - teraz wyglądają jeszcze pięknie, ale po kilku latach kontaktu z wodą będą wyglądać znacznie gorzej (jak u mnie - nie wklejam zdjęcia bo jest zbyt straszne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krisker 26.11.2008 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Co do obróbki - mam podobnie jak Daggulka i nic się nie dzieje (a ocieplenia można było dać więcej). Żeby taka ilość wody popłynęła z okna, nie wystarczy tyle skroplin co na fotce. Poza tym plama na klatce schodowej w górnej części okna dachowego na kartongipsie W tej sytuacji to już nie skropliny, bo sobie do góry nie popłyną... IMO coś jednak nie tak z obróbką okien. Ale i tak to wszystko dywagacje. Skoro majster ma to obejrzeć, to czekamy na wyniki "ekspertyzy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 26.11.2008 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Dokładnie ...mnie tez się wydaje, że to nie skropliny bo z tego co obserwuje nie ma ich znowu aż tak dużo i nie ciekną po kartongipsie ( a od kilku dni chodzę i obserwuję ) , a dodatkowo na "nie" świadczy drugie okno - tak jak napisał Krisker- do góry nie poleci . Zaraz napiszę majstrowi sms z ponagleniem ...niech ruszy dupe i przyjedzie zobaczyć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 26.11.2008 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 co do "widocznego zaroszenia" to ja widzę śnieg na szybie fakt, że obróbka nie jest pionowo nie dyskfalifikuje rozwiązania, faktem jest że może utrudnić "wentylowanie" szyby jeżeli zaobserwujesz zaparowanie szyby, wtedy można stwierdzić to co AW czy brzoza, jeżeli jednak nie ma pary na szybie, ani widocznych wykroplin na niej, to skłaniam sie do opcji z zawiewaniem śniegu i jego rozpuszczeniem w wyniku ogrzania, bądź spływaniem po fartuchu i podciekaniem na dole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 26.11.2008 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 No tak...ale kiedy jeszcze śniegu nie było czyli na jesieni (wrzesień/październik) też się zdarzały na tym oknie plamy w tym samym miejscu i na górze tego okna ....tyle, że były mniejsze i szybko wysychały nie pozostawiając śladu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zenek_akcent 26.11.2008 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 u mnie jest podobnie tylko ze nie na taka skale, mam okna Roto (szajs ale coz zrobic) obrobka pionowa , grzejniki pod oknem wg mnie to jest wina kondensacji pary wodnej i zapewne wentylacji. pierwszej zimy tlumaczylem sobie dom wilgotny to ma prawo. W tym roku pojawia sie na szybie rosa ale tylko gdy temp spada do 0, jak sie wyzsza temp w pomieszczeniu problem znika. Musisz do tego przywyknac - z czasem pociemnieja lakier odskoczy i bedziesz malowac - nie uniknione. Taki sa uroki okien dachowych- w nastepnym domu nikt mnie nie namowi ta ten "luksus" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 26.11.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 grunt to generalizować rozumiem, że to dotyczy wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BigPiotr 26.11.2008 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 ... Aż tu nagle od kilku dni mam takie cuś: ... Jak myslicie? Wygląda to na skraplanie wilgoci czy na przeciek z dachu? Moim zdaniem wilgoci z roszenia na szybie jest zbyt mało aby tak się lało. Musiały by być duże krople, a nie są. Skoro były z..@#...one obróbki przy kominie to i przy oknach na 99% też. No tak...ale kiedy jeszcze śniegu nie było czyli na jesieni (wrzesień/październik) też się zdarzały na tym oknie plamy w tym samym miejscu i na górze tego okna ....tyle, że były mniejsze i szybko wysychały nie pozostawiając śladu . Mniej wilgoci i szybciej spływała, duża część spodem po folii. U góry okna pewnie brak rynienki z folii co odprowadza wodę na boki. Czyli powód jak wyżej Współczuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 26.11.2008 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Był majster, pooglądał i powiedział: Nie wina obróbki okna, bo kołnierz jest dobrze obłożony papą i gontem ....nie ma prawa tam nic przeciekać. Na 100% jest to wina różnic temperatur ...strych nieocieplony, nieogrzewany , temperatura w zasadzie jak na dworze (i ma rację , jak tam weszłam przed chwilą to myślałam że zamraznę ), skropliny idą po folii pod wełną i kartongipsami i wychodzą tam gdzie znajdują ujście (znaczy przy oknach , bo tam są zakładki z kawałków folii , pewnie gdzieniegdzie źle posklejane....czyli że folia dupiato położona ) . I kuźwa wściekła jestem .... bo tutaj już fachowca za dupe nie wezmę ...znaczy tą robotę wykonywał małż z ojcem . I od razu następna myśl : gdzie jeszcze wylezie? I prośba: poratujcie i powiedzcie co robić w tej sytuacji? Czy ja coś mogę w ogóle zrobić w tej sytuacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.