Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy kontynuowa? budow? pa?dziernik - listopad?


eska

Recommended Posts

Cześć! Ciekawa jestem czy ktoś z was jest w tej chwili na tym samym etapie budowy co ja tzn. stan zero (prawie). Jak tak to odezwijcie się czy robicie dalej czy czekacie do wiosny, bo nie wiem co robić. Mój mąż chce ciągnąć dalej i uważa że jeszcze w tym roku będzie stan surowy? Co o tym myślicie?

 

 

Mąż dobrze mówi, my zrobilismy rok temu tak jak on planuje i nie żałujemy.

Nie ma zadnego powodu i przeciwskazan do przerywania budowy teraz jesinia. Zobacz jaki mamy klimat, to juz nie sniezne i mrozne lata 80-te z zimami i pokrywa sniezna od listopada do marca.

Tendencja ostatnich kilku lat jest taka, ze jesienie sa dlugie, sloneczne, cieple i racezj bez opadow, za to wiosna przychodzi pozno, z oporami, jest deszczowa, ziemia zamarznieta do konca kwietnia.

Bardzo sobie chwale ze murarke zrobilismy od wrezsnia do listopada 2004 , potem dach w grudniu, anstepnie domek sobie zimowal, osiadal, przewialo go. A od kwietnia stopniowo zacezlismy go uzbrajac w instalacje, okna, drzwi, ocieplenia, zbaudowy itd. Potem od lipca schly przez 8 tygodni tynki i wylewki, a teraz wykanczamy, w grudniu chcemy sie wprowadzic. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Honorata, czytam Twoje posty i podchwytuje pomysly :roll: no i w tym momencie zbilas mnie nieco z tropu z tym, ze tak pozno robilas tynki. Wyszlo, jak wyszlo (tzn. szybko sie u mnie wybudowalo) i w tym momencie mam stan pol-otwarty (czesc okien zabita deskami), robia sie tynki, a na najblizsze 10 dni jest ambitny plan zrobienia wod-kan, podlogowki i podejsc c.o. i zrobienia wylewek. A potem druga czesc desek na okna i drzwi i (oby) blogostan. Do lutego. Jesli wytrzymam.

 

Aczkolwiek boje sie tego blogostanu, bo wtedy to dopiero zaczynam "poprawiac" projekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jesli jesteś finansowo przygotowana - buduj , my zaczęliśmy dokładnie w sierpniu 2004 r. i zakończyliśmy sezon budowlany przed Nowym Rokiem . Po 5-ciu miesiącach całość była pod dachem. W marcu ruszyliśmy "z kopyta" i w sierpniu już się wprowadzaliśmy. Oczywiście wzystko zależy od pogody, nam sie udało bo pierwszy zeszłoroczny śnieg spadł po świętach. Pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor musi pokryć dodatkowe koszty (dodatki mrozoodporne, przestoje ze względu na pogodę)

Koszty kredytu, które trzeba spłacać również martwym sezonie też są dodatkowymi kosztami. A jeżeli tak jak w naszym przypadku wzięło się już trzecią transzę, to comiesięczna rata zaczyna być odczuwalna. Dlatego zdecydowaliśmy się robić ile się da.

 

Mamy stan surowy zamknięty (BK 24cm na cienką spoinę), ale dom nie jest ocieplony. Jedynie dach i ściany attyki, bo wymagała tego technologia wykonania płaskiego stropodachu wentylowanego. Okna i drzwi są wstawione. Rozciągnięte wszystkie instalacje. Obecnie trwają prace tynkarkie wewnątrz. Ze względu na nie najwyższe temperatury zdecydowaliśmy się jedynie zmienić tynki gipsowe w pokojach na tradycyjne trójwarstwowe cementowo-wapienne (te miały być tylko w łazienkach, garderobach, wiatrołapie i spiżarni). Ale ekipa jest bardzo OK i jak zatarli na gładko piaskiem kwarcowym to w żadnym dotychczasowym mieszkaniu w bloku nie miałem takich ścian. Myślę, że do 10 listopada skończą. Zaraz potem wejdzie hydraulik, rozprowadzi c.o. i będą robione wylewki. Dalej zamierzamy uruchomić kotłownię i kilka grzejników. Będziemy patrzeć jak schnie i decydować co robić dalej.

 

Wydaje się, że jest szansa Wielkanoc spędzać już w nowym domu.

 

Pozdrawiam wszystkich budujących dalej i podoabnie jak sobie życzę powodzenia. Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Za tydzień będzie zalewany strop, mam tylko nadzieje ze wielkiego mrozu nie bedzie...

 

:o no nieźle, a ja się bałem, jak wylałem strop 6 dni temu. Podczas wylewania było +15 stopni, w nocy (po 8 godzinach) temperatura spadła do zera. :-? Powodzenia.

 

A co do przerwy na zimę - u mnie z założenia właśnie się zaczęła - skończyła się kasa, a kredyt będzie na wiosnę. Wtedy będę kontynuował - zakończenie budowy planuję na jesień 2006.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie powiedzonko:)

"Pośpiech złym doradcą..."

Lub drugie:

"Co nagle to po diable"

Lub trzecie:

"Gdy się człowiek spieszy to się diabeł cieszy"

 

Ja rozumiem,każdy jak najszybciej chciałby już mieć ten swój wymarzony i wyśniony domek,ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy.W naszym kraju klimat jaki jest każdy wie.Problemy ze zbyt szybkim budowaniem mogą nam się odbijać czkawką przez pare następnych lat.Jeśli już komuś tak bardzo się spieszy /patrz: nie może patrzeć już więcej na teściową na przykład:)/ to niech zdecyduje się na budowę domu np. w technologii szkieletu drewnianego...choć i tu prace fundamentowe powinny się odbywac w odpowiednich warunkach pogodowych.

Ja tam zostawiłem budynek w stanie surowym otwartym....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy śnieg mnie troche zdołował ale nic tam...budujemy dalej:)

Za tydzień będzie zalewany strop, mam tylko nadzieje ze wielkiego mrozu nie bedzie...

A co słychac u innych zimowych inwestorów? budujecie dalej czy wstrzymujecie sie do wiosny?

 

Pozdrawiam z placu boju:)

My jesteśmy prawie na takim samym etapie budowy , u nas do dwóch tygodni będą zalewać strop.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam do grona zimowych inwestorów. Gdyby nie opieszałość urzędników

to dom byłby na pewno już przykryty dachem. A tak mamy dziś 20 listopada, 10 cm śniegu, 5 stopni mrozu i nie do końca wymurowane ściany w piwnicy.

Żeby zakończyć piwnicę stropem trzeba jeszcze ok. 8 dni dobrej pogody. A miałam taką nadzieję, że zrobimy dużo więcej. Ciepła jesień też dawała nadzieję, że ładnie będzie do grudnia. Ale listopad ma swoje prawa. Patrzyłam w internecie podobno po 27 listopada ma być lepiej. Bądżmy optymistami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...