metea 20.11.2005 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2005 Witajcie:) Jak miło ze nie tylko my zostalismy na plcu boju... Najwazniejsze zeby sie nie poddać i byc optymistą Jesteśmy uzależnieni od pogody ale moze dobrymi myślami odgonimy te ciemne chmury... O własnie wysłucham prognoze pogody...od soboty ma być do 10 st ciepła!!!!!!!! Pozdrawiam budujących:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aqep 20.11.2005 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2005 i bedzie bo u mnie wiezbe bede po woli szykowac na gore ..a poza tym mam duzo szczescie bo remontuja ogromny dach na kosciele i moja ciotka mowi, ze dzieki temu nie bedzie u nas padac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 20.11.2005 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2005 aqep dobre...Ty szczęsciarzu Wiosną tego roku złapałam proboszcza z pobliskego koscioła na tym jak rąbał z pomocnikami brzózki z naszej działki tłumaczył sie pozniej ze potrzebne są na ołtarz... Własciwie to za te brzózki tez powinien pomyslec o remoncie dachu w kościele albo przynajmniej sie modlic o pogode wczoraj miałam wylewany chudziak...mam nadzieje ze beton sie związał. Od jutra zaczynają chłopaki przygotowywać sie do stropu., jeśli faktycznie temperatura pod koniec tygodnia podskoczy do góry to znaczy że Bóg istnieje:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 21.11.2005 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 złapałam proboszcza jak rąbał z pomocnikami brzózki z naszej działki Rany... jakby moje brzózki z troską zasadzone ktoś tak potraktował, to sama nawet nie wiem co by się działo Podziwiam za spokój. Do zimowych budowniczych: Zastanówcie się czy Wam potem to mroźne budowanie czkawką nie wyjdzie. Przecież na samą wylewkę i tak się nie wprowadzicie, więc po co ryzykować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 21.11.2005 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Mam nadzieje, ze wykonalem plan maksimum na ten rok. Dom zabity dechami, tak jak okolica Wczoraj zacieralem ostatnia wylewke (w niedziele ). Na wylewke sie nie wprowadze, ale w lutym/marcu moge juz wstawic okna i kleic plytki i myslec o przeprowadzce w maju. Kredyt wziety, odsetki leca, za wynajete mieszkanie trzeba placic... Wiecej argumentow nie potrzebuje. Jedyne, czego sie boje, to ostrych mrozow i zlodzieji. Pewnie, ze najlepiej dom byloby budowac dwa lub trzy lata - moze wszystko byloby bardzo przemyslane i nie robione w takim szalenczym pedzie. Ale o takiej budowie mozna chyba myslec po piecdziesiatce, a nie (jeszcze) przed trzydziestka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 21.11.2005 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 U mnie własnie skończyli murować ściany parteru. Wszystko ładnie stoi, z góry pełna cegła połozona, tak więc mury już mam wstepnie osłoniete... Pytanie co teraz?... Witajcie:) Jak miło ze nie tylko my zostalismy na plcu boju... Najwazniejsze zeby sie nie poddać i byc optymistą Jesteśmy uzależnieni od pogody ale moze dobrymi myślami odgonimy te ciemne chmury... O własnie wysłucham prognoze pogody...od soboty ma być do 10 st ciepła!!!!!!!! Pozdrawiam budujących:) Też o tym słysząłem, wieć zaczynam się przymerzać do szlowania i wylewania stropu. A co do licha ma mi się czkawka odbijać? Przeciez wszelkie działania konsultuję z wujkami architektami (majacymi też uprawnienia kierownika budowy) i kierownikiem budowy. Nie wspominając forumowiczów... Poza tym dodaję plastyfikatorów, więc czego mam się obawiać? Ja rozumiem, że jak silne mrozy to beton dłużej związuje, ale bez przesady... -5 to nie są silne mrozy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 21.11.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 kze pilnie śledze Twoje poczynania na budowie zaczełam budowe jakies 2 tyg przed Tobą a w tej chwili widzę że jesteśmy na tym samy etapie, czyli Twoja ekipa jest szybsza i bardziej pracowita. Moi najchętniej by wstrzymali budowe do wiosny ale ja o tym nawet nie chce słyszeć Dzisiaj zamawiamy strop sukiennika a jak wszystko pojdzie dobrze to w sobote bedziemy go zalewać. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 21.11.2005 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 kze pilnie śledze Twoje poczynania na budowie zaczełam budowe jakies 2 tyg przed Tobą a w tej chwili widzę że jesteśmy na tym samy etapie, czyli Twoja ekipa jest szybsza i bardziej pracowita. Moi najchętniej by wstrzymali budowe do wiosny ale ja o tym nawet nie chce słyszeć Dzisiaj zamawiamy strop sukiennika a jak wszystko pojdzie dobrze to w sobote bedziemy go zalewać. Pozdrawiam:) U mnie jest odwrotnie. Ja cały czas zastanawiam się czy nie przerwać do wiosny, a wykonawcy chcą robić. Robia bardzo przyzwoicie (odpukać w niemalowane:wink:). Pracuje 3-4 osób. A u Ciebie? Moze też na sobote uda się strop zalewać? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 21.11.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 kze masz chłopaków chętnych do pracy i chcesz przerywac ??? tylko pozazdrościc takiej ekipy Ja mam 2 ekipy po 4 osoby czyli w sumie 8 osób a robota idzie powoli Na początku szło jakos szybko ale jak doszły wykusze i kominy to chłopaki sie "spowolnili" i jak tu im dodac energii..? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 21.11.2005 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 kze masz chłopaków chętnych do pracy i chcesz przerywac ??? tylko pozazdrościc takiej ekipy Ja mam 2 ekipy po 4 osoby czyli w sumie 8 osób a robota idzie powoli Na początku szło jakos szybko ale jak doszły wykusze i kominy to chłopaki sie "spowolnili" i jak tu im dodac energii..? Pozdrawiam Ale to że wykonawca chce robić to dla mnie oczywiste. W końcu płacę mu za etap a nie za dniówke. Nimniej to ja będę w tym domu mieszkał.. a nie wykonawca.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomstor 21.11.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 kze pilnie śledze Twoje poczynania na budowie zaczełam budowe jakies 2 tyg przed Tobą a w tej chwili widzę że jesteśmy na tym samy etapie, czyli Twoja ekipa jest szybsza i bardziej pracowita. Jak miło, że nie jestem sam na placu boju. Ja w tym tygodniu zamierzam wylewać strop, bo mury już "dojeżdżają" do końca. Oby tylko pogoda się nie popsuła zbytnio (chociaż latajace płatki śniegu za oknem wprawiają mnie odrobinę w przerażenie ) Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim wytrwałym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 21.11.2005 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 O jak miło że jest nas więcej od razu zrobiło mi sie cieplej Poniewaz dopadła mnie grypa ,siedze w domu i postanowiłam nawet nie spogladac w strone okna żeby sie nie dołowac widokiem sniezno białym Dostałam wieści z budowy...chłopaki budują i tak trzymać Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 21.11.2005 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Jak rozumiem, większość nie musi mieć racji.. Czyli pokazujemy, że mozna budować niekoniecznie w lato... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aqep 21.11.2005 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 a najgorzej jak dzieci patrza przez okno i mowia: " fajnie jak napada duzo sniegu i w nocy jeszcze zamarznie"..albo "jak bedzie wiecej sniegu to mozemy isc na sanki?"..i jak im powiedziec, ze snieg dla nas teraz to przeklenstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomstor 22.11.2005 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 jeszcze bardziej podobają mi się wypowiedzi w mediach: "...nareszczie zawitała do nas długo oczekiwana zima, która rozpieszcza nas codzień puchową białą kołderką. Już niedługo temperatura w dzień spadnie na stałe poniżej zera, a na szybach pojawią się piękne wzory narysowane przez mróz." Swoją drogą ciekaw jestem czy na moim stropie także PZD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.11.2005 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 jeszcze bardziej podobają mi się wypowiedzi w mediach: "...nareszczie zawitała do nas długo oczekiwana zima, która rozpieszcza nas codzień puchową białą kołderką. Już niedługo temperatura w dzień spadnie na stałe poniżej zera, a na szybach pojawią się piękne wzory narysowane przez mróz." Swoją drogą ciekaw jestem czy na moim stropie także PZD. Strop można by było przykryć folią... A takie gadanie to wypowiedzi artystów, którzy nie muszą rano do pracy zasuwać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 22.11.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Witam Nie jestem dzisiaj optymistycznie nastawiona... Moja ekipa ze względu na pogode chce wstrzymac na kilka dni robote qrcze...śnieg im przeszkadza w robieniu zbrojenia Chyba jednak nie zaleje stropu w tym tygodniu Jejku...już chyba nigdy nie będe lubic zimy:( Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 22.11.2005 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Nie martw się. Nie teraz to później Chociaż jak dzisiaj jechałam do pracy to mijałam roboty drogowe... Nie wyglądało to najlepiej. Panowie, żeby zrobić cokolwiek musieli najpierw odśnieżyć porządnie miejsce pracy. A przy tej wilgotności zimno jest tak przeraźliwie, że wcale się nie dziwię, że nie chcą robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.11.2005 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Moi szalują pod wylanie stropu. Ale strop to ewentualnie w przyszłym tygodniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomstor 22.11.2005 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 a moi nadal twierdzą, że w czwartek zalewamy. ...Kurcze, odporni są U nas śniegu jeszcze nie ma, ale zimno jest przeraźliwie. Mam nadzieję, że się uda. PZD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.