Geno 30.11.2005 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Ja wrzuce 3 grosze (jeden za, drugi przeciw, a trzeci dla opozycji): Mialem na lawy w projekcie B-25 - w kazdej betoniarni pytali, czy buduje wiezowiec. Wylalem B-20 i zaoszczedzilem ok. 500. Czesc z tych srodkow ulokowalem w wieniec na sciance kolankowej, ktorego nie ma w projekcie. Pozostala czesc poszla w izolacje podlogi, ktora zrobilem tez ponadnormatywnie. Ale juz czuje, ze przez to nie starczy na wykonczenie wszystkiego i zastanawiam sie, czy warto bylo inwestowac... tym bardziej, ze moze np. braknac na umywalke i wroce do epoki miski. Wieniec podniosl mi wysokosc scianki kolankowej i zaburzyl nieco konstrukcje dachu. Z jednej strony: drozej mnie to kosztowalo, z drugiej, mam wieksze pomieszczenia na poddaszu. Oczywiscie, ze warto, bo robie dla siebie i swojej rodziny. Ale nie robie tego dla dzieci i ich rodzin, bo nikla jest szansa, ze ktos bedzie tu mieszkac. Moj ojciec tez chcial zbudowac jak najlepiej (czyt. dla dzieci), ale wszyscy sie wyprowadzili a na dodatek jest to typowa szlakowa kostka, o ktorej mysle czasem, ze latwiej ja wyburzyc niz remontowac. I tak tez moze myslec kupiec domu za 50 lat: szkoda wyburzac, zeby budowac nowy, ale jednoczesnie jest zbyt zle, zeby w nim mieszkac... Z poprawianiem projektantow staram sie byc ostrozny. Mozna przeciez wylac strop z lepszego betonu i pare cm grubszy. Ale oprocz zalet (mocniejszy, trwalszy, bardziej cichy) bedzie mial tez wady (drozszy, twardszy i bardziej obciazajacy pozostale czesci konstrukcji). W swoim projekcie znalazlem jeden blad architekta, ale zmiany ktore sam wnioslem, wprowadzily wiecej zamieszania i kosztow. Dla tego ufam projektantom, kierownikowi budowy, forum, majstrowi i sobie, w podanej kolejnosci. Dlatego wyraźnie pisałem wyżej ,że chodzi o sytuację kiedy dla kogoś ta różnica nie jest wielkim wysiłkiem finansowym - chodzi mi o taki typ inwestorów ,którzy buduja sobie dom za 500 tys. jeżdżą Ską a kłocą się o każdy metr zbrojenia - bo tego nie widać.... Z poprawianiem projektantow staram sie byc ostrozny. Mozna przeciez wylac strop z lepszego betonu i pare cm grubszy. Ale oprocz zalet (mocniejszy, trwalszy, bardziej cichy) bedzie mial tez wady (drozszy, twardszy i bardziej obciazajacy pozostale czesci konstrukcji). Z tym pare cm grubszy to był polemizował bo jak ktoś przesadzi to będzie to działać w drugą stronę - zmniejszy sobie nośność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 30.11.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Ale juz czuje, ze przez to nie starczy na wykonczenie wszystkiego i zastanawiam sie, czy warto bylo inwestowac... 500 zł zabrakło Ci na wykończenie? Żartujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.11.2005 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Ale je buduję dom 170mkw powieżchni uzytkowej za 300tyś i staram się obniżać koszty na maksa tzn. robić dobrze za jak najmniejszą cenę. Nie zchodzić z jakości.Jak ktoś buduje za 500tyś to zapewne ma projekt indywidualny i tam ma wszystko 3 razy przeliczone i wyjasnione.Oczywiscie, że architekt, konstruktor mogą się pomylic, ale.. jak podadzą, ze taki ma być rodzaj betonu i ty tak zrobisz, a dom zawali się to oni są ciągani do odpowiedzialności. Dlatego skoro napisali B15 to leję B15, a nie B40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.11.2005 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Czytam ze zrozumiemiem. I sugeruję nie namawiać innych na wydawanie niepotrzebnie kasy. Sprarwa podobna jak z tynkem cienko warstwowym - są tańsze mniej wytrzymałę i trwałe i oraz droższe o lepszych parametrach wytrzymałościowych i wiekszej trwałości - jesli róznica byłaby niewielka nie skusiłbys się zwiększając trwałość i oddalając wizję remontu? Choć co prawda przy k. betonowych i prawidłwym wykonaniu oczywiście to jest kwestia po kilkudziesięciu latach użytkowania. Nad tynkiem bym się zastanowił. Bo to jest oddalenie w czasie kosztów remontu. Wylanie przewymiarowanego stropu to jest wyrzucenie w błoto. Nie wykorzystasz tak zainwestowanej kasy. Strop bez tej kasy będzie stał i nie zawali się. Skoro tak to po co wydawać kasę? Chyba, że to porawi Twoje samopoczucie podzczas mieszkania. Dlatego jak chcesz mieć pancerny strop to lej B40, ale proszę nie namawiaj innych (a podejrzewam, że taka tu jest większość) na robienie mocniejszego stropu niż można... Tą kasę można wykorzystać przy wykończeniówce. A helikopter i tak nie wyląduje na tym stropie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 30.11.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Ale je buduję dom 170mkw powieżchni uzytkowej za 300tyś i staram się obniżać koszty na maksa tzn. robić dobrze za jak najmniejszą cenę. Nie zchodzić z jakości. Jak ktoś buduje za 500tyś to zapewne ma projekt indywidualny i tam ma wszystko 3 razy przeliczone i wyjasnione. Oczywiscie, że architekt, konstruktor mogą się pomylic, ale.. jak podadzą, ze taki ma być rodzaj betonu i ty tak zrobisz, a dom zawali się to oni są ciągani do odpowiedzialności. Dlatego skoro napisali B15 to leję B15, a nie B40. Dlatego pisałem ,że to jest sprawa indywidualna - jeśli dla kogoś wydanie dodatkowych 2 tys. nie jest problemem to namawiam - jesli jest to oczywiście niech tego nie robi kosztem później opóźnienia np. w zamieszkaniu. Druga sprawa ,że walczę ze stereotypowym poglądem co do betonu i jego niezniszczalności Co do katastrof to raczej rzadki przypadek - pod względem wytrzymałościowym nie ma problemu B-15,B-20 z reguły ze względu na zakręconych wyknawców i tak sie tak wymiaruje aby nikt nie spieprzył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 30.11.2005 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Czytam ze zrozumiemiem. I sugeruję nie namawiać innych na wydawanie niepotrzebnie kasy. Sprarwa podobna jak z tynkem cienko warstwowym - są tańsze mniej wytrzymałę i trwałe i oraz droższe o lepszych parametrach wytrzymałościowych i wiekszej trwałości - jesli róznica byłaby niewielka nie skusiłbys się zwiększając trwałość i oddalając wizję remontu? Choć co prawda przy k. betonowych i prawidłwym wykonaniu oczywiście to jest kwestia po kilkudziesięciu latach użytkowania. Nad tynkiem bym się zastanowił. Bo to jest oddalenie w czasie kosztów remontu. Wylanie przewymiarowanego stropu to jest wyrzucenie w błoto. Nie wykorzystasz tak zainwestowanej kasy. Strop bez tej kasy będzie stał i nie zawali się. Skoro tak to po co wydawać kasę? Chyba, że to porawi Twoje samopoczucie podzczas mieszkania. Dlatego jak chcesz mieć pancerny strop to lej B40, ale proszę nie namawiaj innych (a podejrzewam, że taka tu jest większość) na robienie mocniejszego stropu niż można... Tą kasę można wykorzystać przy wykończeniówce. A helikopter i tak nie wyląduje na tym stropie... No cztasz ze zrozumieniem - napisałęm,że B40 to tez jest oddalenie kosztów remontu tylko ten remont w przeciwieństwie do elewacji nie nastepuje po 20 latach tylko sporo później - w warunkach domu jednorodzinnego ,zamieszkałego i zadbanego strop z pewnością bez remontu przeżyje właściciela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.11.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 No to cieszę się, że uważasz, że czytam ze zrozumiemiem. I mam nadzieję inwestorzy będę rozumieli co to jest przewymiarowany strop i gdzie wydawać kasę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 30.11.2005 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 No to cieszę się, że uważasz, że czytam ze zrozumiemiem. I mam nadzieję inwestorzy będę rozumieli co to jest przewymiarowany strop i gdzie wydawać kasę. Zacytuj gdzie namawiam każdego do stosowania lepszego betonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.11.2005 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Witam kze domek nie jest taki olbrzymi ale jak chodziłam po fundamentach to wydawał sie bardzo mały, cały czas marudziłam ze kuchnia mała, salon mały... teraz gdy sa juz sciany dom jakby sie zwiększył Zdjęcia wkleje w sobote, może nawet załoze dziennik budowy...lepiej pózno niz wcale.... W czwartek przywożą nam strop i jak dobrze pójdzie to zbędą go zalewać w sobote, zastanawiamy sie tylko czy zamawiac beton B20 czy moze B40... Ciekawa jestem jaka jest róznica w cenach... a tak w ogóle to snieg lezy...zupełnie to mi sie nie podoba Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 30.11.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Witam kze domek nie jest taki olbrzymi ale jak chodziłam po fundamentach to wydawał sie bardzo mały, cały czas marudziłam ze kuchnia mała, salon mały... teraz gdy sa juz sciany dom jakby sie zwiększył Zdjęcia wkleje w sobote, może nawet załoze dziennik budowy...lepiej pózno niz wcale.... W czwartek przywożą nam strop i jak dobrze pójdzie to zbędą go zalewać w sobote, zastanawiamy sie tylko czy zamawiac beton B20 czy moze B40... Ciekawa jestem jaka jest róznica w cenach... a tak w ogóle to snieg lezy...zupełnie to mi sie nie podoba Pozdrawiam Miałeś mnie zacytować gdzie ja niby każdego namawiam do stoswania betonów wyższych klas..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.11.2005 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Obaj byliscie za mocniejszym stropem. A ja powiedziałem, że Ty koniecznie chcesz B40? Może tym razem ja się pomyliłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 30.11.2005 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Obaj byliscie za mocniejszym stropem. A ja powiedziałem, że Ty koniecznie chcesz B40? Może tym razem ja się pomyliłem. Moje zdanie jest takie,że w przypadku gdybym miał wydanie dodatkowych 2 tys. na całość betonu nie było problemem zastosowałbym lepszy - np. na fundamenty wodoszczelny B25 i jakiś B30 na inne elementy. To włąściwie tyle - nikogo nie namawiam na inwestowanie w beton kosztem innych spraw. (oczywiscie nie namawiam też na betony niższych klas niż w projekcie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.11.2005 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Na niższej klasy to już przesada!! Tego nigdy bym nie rekomendował. A nasza dyskusja ma sens pod jednym warunkiem: nie mamy 500tyś na domek.... Bo jesli bym tyle miał to by mi latało jaki beton i wybierałbym wszystko 2 razy lepsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peri 01.12.2005 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Witam wszystkich, budowę rozpoczęliśmy końcem sierpnia i wszystko byłoby Ok, gdyby nie fakt, że przy obecnej pogodzie zaczyna nam rozsadzać ściany, budujemy z BK z Kolbuszowej. W tej chwili cieśla kończy więźbę, więc jeszcze trochę potrwa do pokrycia dachu. Bardzo proszę o radę co możemy zrobić na chwilę obecną z tymi ścianami? pozdrawiam marzena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 01.12.2005 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Witam wszystkich, budowę rozpoczęliśmy końcem sierpnia i wszystko byłoby Ok, gdyby nie fakt, że przy obecnej pogodzie zaczyna nam rozsadzać ściany, budujemy z BK z Kolbuszowej. W tej chwili cieśla kończy więźbę, więc jeszcze trochę potrwa do pokrycia dachu. Bardzo proszę o radę co możemy zrobić na chwilę obecną z tymi ścianami? pozdrawiam marzena Teraz to już chyba niewiele, ale przed zimą trzea było położyć na ścianach folię i przycisnąć deskami i cegłami. Można też zszywaczem przyszyć folię po bokach ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 01.12.2005 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Ale juz czuje, ze przez to nie starczy na wykonczenie wszystkiego i zastanawiam sie, czy warto bylo inwestowac... 500 zł zabrakło Ci na wykończenie? Żartujesz? Na etapie stanu surowego ciezko powiedziec, ile jeszcze bedzie potrzebne. Ale widze to, o czym mowili inni na poczatku: jak sie ma na starcie worek pieniedzy to latwo myslec "100-200 zl wiecej to pestka, wazna jakosc"... A teraz, kiedy uruchomilem kredyt i musze sie rozliczac z niego i wykonanych etapow, okazuje sie, ze np to przyslowiowe 500 zl pozwoliloby mi nie stracic plynnosci/nie zadluzac sie/nie pozyczac i nie czekac na uruchomienie nastepnej transzy jak na zbawienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 01.12.2005 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Witam wszystkich, budowę rozpoczęliśmy końcem sierpnia i wszystko byłoby Ok, gdyby nie fakt, że przy obecnej pogodzie zaczyna nam rozsadzać ściany, budujemy z BK z Kolbuszowej. W tej chwili cieśla kończy więźbę, więc jeszcze trochę potrwa do pokrycia dachu. Bardzo proszę o radę co możemy zrobić na chwilę obecną z tymi ścianami? pozdrawiam marzena Jak to rozsadzać ściany? BK namókł i powiększa swoją objetość? Czym to rozsadzanie ściany objawia się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metea 01.12.2005 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Witam Dzisiaj nam przywieżli strop i w salonie mam już sufit Niestety chłopaki sie nie wyrobią do soboty i strop będzie zalewany w środe A co rozsadzania ścian to tez jestem ciekawa jak sie to objawia? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peri 01.12.2005 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Witam, co do rozsadzania ścian, to beton komórkowy namaka, chłonie wilgoć, zamarza i pęka. Choć muszę przyznać ,że nasz kierownik budowy troszeczkę spanikował, bo po wczorajszym jego telefonie miałam wrażenie,że ściany popękały wdłóż i w szerz....A są to niewielkie pękniecia w kilku miejscach. pozdrawiammarzena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sqra 01.12.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 WitajcieJa trochę z innej beczki. Kończą mi murowanie ścian fundamentowych z bloczków. Za parę dni zasypujemy. Myśle, że pora zakończyć (idą święta) i czekać do wiosny. Moje pytanie brzmi:Czy lać chudziaka na zagęszczony piasek w fundamentach czy czekać do wiosny. Wykonawca mówi - lejemy, uchronimy fundamenty (a raczej piasek) przed zamoknięciem, mrozy mogą rozsadzić, przykryjemy folią i będzie OK. Inni twierdzą - co się speszyć niech osiądzie sam, a na wiosnę zagęścisz z wierzchu. Co robić ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.