Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

 

Mam zamiar z suficie podwieszanym zamontować troche halogenów i LEdów (narazie LEDy tam gdziw bedzie styczność z wełną mineralną)

 

 

Jakie są plusy i minusy (wady i zalety) zastosowania napięcia 220V a jakie 12 V.

 

LEDy i halogeny będa w łazience i w salonie (na brzegu 2 ścian)

 

 

Pozdrawiam

 

Puszka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

12V

zalety: można stosować w miejscach o zwiększonym ryzyku porażenia (łazienki, garaże, oczka wodna, oświetlenie ogrodu, itp. Można również stosować gołe przewody.

wady: duży prąd płynący przewodami (nie dotyczy LED) co przekłada się na spadki napięć i ryzyko upalania się przewodów, konieczność stosowania transformatorów lub zasilaczy obniżających napięcie.

230V

zalety: niski prąd płynący w przewodach, można nie przejmować się spadkami i przekrojem kabli (typowe 1,5mm2 wystarczy w domowych zastosowaniach).

wady: nie można stosować gołych przewodów, ograniczenia w stosowaniu w pomieszczeniach wilgotnych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2843649
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

każda żarówka halogenowa czy to zwykła czy LED jest u mnie zasilana 230V (wyjątkiem są halogeny wbudowane w okap, wbudowane w lustro w łazience i oświetlenie pod szafkami wiszącymi w kuchni).

 

Nie widziałem sensu w zabawę z transformatorami 12V.

Nawet halogeny LED w salonie w kinkietach (których mam 9 sztuk) są na 230V.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2844273
Udostępnij na innych stronach

Załączanie strony wtórnej to z definicji poroniony pomysł i nie należy go brać pod uwagę.

Jeśli potrzeba kilka grup halogenów, załączanych oddzielnie - dajemy tyle transformatorów, ile grup.

 

Też jestem tego zdania :D ale są magicy co podpinają stronę wtórną , bo koszt kilku lub kilkunastu trafo jest dużo większy niż jednego dużego.Ładują nieświadomych ludzi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2844516
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to reguła czy nie, ale u mnie są halogeny 12 v i 220 v. W tych na 12 v nigdy nie spaliła się żadna żarówka, w tych 220v - ciągle któraś pada (przez 1,5 roku chyba 10 sztuk) Być może to problem z niestabilnym napięciem w sieci.

Co do transformatora - jeśli się używa tych klasycznych (nie elektronicznych) to trzeba dać do nich bezpiecznik z opóźnionym zadziałaniem, w przeciwnym razie może co jakiś czas wyrzucać przy włączaniu światła (taki transformator ma duży prąd startu).

Pozdrawiam

RG

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2847755
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to reguła czy nie, ale u mnie są halogeny 12 v i 220 v. W tych na 12 v nigdy nie spaliła się żadna żarówka, w tych 220v - ciągle któraś pada (przez 1,5 roku chyba 10 sztuk) Być może to problem z niestabilnym napięciem w sieci.

RG

 

Tez to zauwazyłem , że 12V są trwalsze a 230V szybciej lecą.

Nie jest to więc wina napięcia sieci bo musiałaby pływać w całej RP. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2847772
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to reguła czy nie, ale u mnie są halogeny 12 v i 220 v. W tych na 12 v nigdy nie spaliła się żadna żarówka, w tych 220v - ciągle któraś pada (przez 1,5 roku chyba 10 sztuk) Być może to problem z niestabilnym napięciem w sieci.

RG

 

Tez to zauwazyłem , że 12V są trwalsze a 230V szybciej lecą.

Nie jest to więc wina napięcia sieci bo musiałaby pływać w całej RP. :lol:

 

Nie ma reguły - u mnie w kuchni halogeny na 12V i na 230V - i do tej pory / półtora roku / 2 razy spaliły sie halogeny na 12V ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2848022
Udostępnij na innych stronach

W podbitce nad tarasem mam zamontowane LED-y 12 i 220V - po 2 szt.

Powiedziano mi, że na zewnątrz 220V padają, dlatego zrobiłem mixa.

Na razie działają jedne i drugie. Ale są teraz mało używane.Koszty w sumie wychodzą podobne czy dać droższego LED-a 220V czy 12V z trafem.

Może ktoś jeszcze zna wersję, że LED-y 220V zamontowane na zewnątrz psują się?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2848277
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem taką wersję ;)

(poniższe dotyczy halogenów, więc jest nie na temat ;) )

A poważniej - być moze jest to możliwe - cieńsze te na 230V muszą mieć sporo cieńsze i bardziej zwinięte w sprężynkę (bo dłuższe) włókno, a więc będą bardziej wrażliwe na efekt "ściągania" się włókna na skutek silnego pola magnetycznego powstającego w chwili włączenia, gdy włókno jest zimne. I pewnie będą się przepalać zwykle w momencie zapalnia światła.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2848288
Udostępnij na innych stronach

Przy 12V głównym kryterium nie jest obciązalność prądowa kabla, lecz spadki napięcia. Przykład:

Zalóżmy, że mamy halogen 12V/40W. Pobiera on prąd 40/12=3.3A, a więc wystaczy kabel nawet 2x0.5mm2. Oporność właściwa miedzi wynosi 0. 0.017Ohm*mm2/m, czyli 15m takiego kabla będzie miało oporność 0.017*15/0.5 = 0.51Ohm dla każdej z żył, czyli w sumie ok. 1 Ohm.

Prąd 3.3A wywoła na oporności 1 Ohm spadek napięcia równy 1 * 3.3 = 3.3V, czyli nasze halogeny dostaną 12V - 3.3V = 8.7V, co stanowi jakieś 73% napięcia znamionowego - a więc będą świecić nędznie i żółto.

 

Co będzie jednak, jeśli damy kabel 2x2.5mm2?

Ano, oporność 15m takiego kabla wyniesie 0.017*15/2.5, czyli ok. 0.2 Ohm (5x mniej). Spadek napięcia przy zasilaniu naszego halogenika będzie wtedy tylko 0.2 x 3.3 = 0.66V, czyli halogenik dostanie zamiast 12 - 0.66 = 11,33V, co stanowi 94% napięcia znamionowego - a więc będzie git.

 

Dla porównania, w instalacji na 230V, przy odbiorniku 760W też będzie płynąć prąd 3.3A, i przy takim samym ciekim kablu (15m 2x0.5mm2) wystąpi taki sam spadek napięcia (3.3V), czyli nasz odbiornik dostanie 230 - 3.3 = 226.7V, czyli 98.6% napięcia znamionowego - a więc nie zauważymy żadnego wpływu kabla, nawet jak będzie dobrany tylko ze względu na obciążalność.

 

Tak więc z kryterium obciążalności prądowej możemy wyznaczyć minimalny bezpieczny przekrój kabla, ale dla kabli o większej długości i tak trzeba będzie dać kabel grubszy.

 

Reasumując: do halogenów dajemy grube kable - przy odcinkach powyżej 10m 2x2.5mm2 dla pojedynczych żarówek jest koniecznością, a jeśli chcemy takim kilkunastometrowym kablem doprowadzić zasilanie do kilku żarówek, to i 2x4mm2 może być mało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2848544
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem taką wersję ;)

A poważniej - być moze jest to możliwe - cieńsze te na 230V muszą mieć sporo cieńsze i bardziej zwinięte w sprężynkę (bo dłuższe) włókno, a więc będą bardziej wrażliwe na efekt "ściągania" się włókna na skutek silnego pola magnetycznego powstającego w chwili włączenia, gdy włókno jest zimne. I pewnie będą się przepalać zwykle w momencie zapalnia światła.

 

To LED-y też mają włókna :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112694-ledy-i-halogeny-12v-czy-220v/#findComment-2848585
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...