Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pierwszy rok grzania w nowym domu.


hardy50

Recommended Posts

Jak jest Wasze doświadczenie w kwestii różnicy pomiędzy pierwszym rokiem ogrzewania domu, a następnymi. Czy faktycznie róznica w kosztach może dochodzić do 40 %. To jest pierwsza zima (a raczej jesień) w naszym nowym domu (130 mkw + nieogrzewany garaż). Ostatnie prace wykończeniowe miały miejsce w lipca (gładzie i malowanie). Pomimo włączonego centralnego i palenia w kominku (dovre 18kw) temperatura w domu nie przekroczyła w salonie 25 mk - gdzie jest kominek 22 C, a w kuchni otwartej połączonej z salonem 19. Na górze- 3 pomieszczenia około 17 mkw. temperatura maks to 19- 20 C, przy ostrym hacjowaniu w kominku (dgp). Zużycie porapnu od 09.09.2008 r. do dnia dzisiejszego 114 m. Czy taki stan rzeczy jest normalny? Proszę o Wasze doświadczenia i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czy taki stan rzeczy jest normalny? Proszę o Wasze doświadczenia i pozdrawiam.

 

Wg mnie nie jest to normalne i nic do rzeczy nie ma tu pierwszy sezon grzania.

U siebie jak rozpale w kominku nie mam rozprowadzenia, ale mam otwarty salon, kuchnia i korytarz w sumie ~60m2 to temperatura podnosi sie o kilka stopni w ciągu 2-3 godzin palenia. W salonie to po 2 godzianach tak 3 metry od kominka robi sie ponad 28 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Dodam tylko, że tynki z agregatu były kładzione w czerwcu, a że były nierówne to położyliśmi jeszcze głądź w lipcu. Lato było mokrę, a więc chyba nie do końca wszystko wyschło. Dom ocieplony jest 5 cm posadzka, ściany 12 cm, strop wełna 20. Zastanawiałem się tylko, czy w przyszłym roku jest szansa na mniejsze zużycie i większą temperature w pomieszczeniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 września robiłem wylewki posadzek, i to były ostatnie większe mokre prace. Od tygodnia grzeję. Ponieważ grzeję prądem, to mam dokładne dane zużycia. A wynosi ono średnio 76 kWh na dobę, temperatura średnia w domu ok 19 stopni. W tym zużyciu było też wstępne ogrzanie domu, grzanie bufora 1000 litrowego do 95 stopni, rozgrzanie posadzek od 10 do 17 stopni, oraz bieżące oświetlenie i praca elektronarzędzi.. Obliczeniowe zapotrzebowanie dla aktualnych temperatur zewnętrznych mam niecałe 2,8 kW, a praktycznie wyszło 3,2 kW - najprawdopodobniej wyższe zużycie wynika właśnie z nadmiernej jeszcze wilgoci (waha się od 70 do 90%) i nadmiernej wentylacji bez odzysku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oknach chyba nie (parapety są ciepłe, mimo dużych wiatrów brak ruchów powietrza)), za to woda się na nich skrapla, co może wskazywać na odparowywanie (wietrzymy codziennie). Mostek mam za to przy łączeniu tarasu z bryłą domu (brak steropianu), ale to poprawię dopiero na wiosnę. Poza tym pod panelami mam położony podwójny podkład, co oczywiście nie zastąpi steropianu, ale w jakimś sensie rekompensuje słabą izolację posadzki. Chcę jeszcze ocieplić strop garażu (jest nad nim pokój, który jest zminiejszy od pozostałych)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oknach chyba nie (parapety są ciepłe, mimo dużych wiatrów brak ruchów powietrza)), za to woda się na nich skrapla, co może wskazywać na odparowywanie (wietrzymy codziennie). Mostek mam za to przy łączeniu tarasu z bryłą domu (brak steropianu), ale to poprawię dopiero na wiosnę. Poza tym pod panelami mam położony podwójny podkład, co oczywiście nie zastąpi steropianu, ale w jakimś sensie rekompensuje słabą izolację posadzki. Chcę jeszcze ocieplić strop garażu (jest nad nim pokój, który jest zminiejszy od pozostałych)

 

A może przez balkony.Tam są same słabe punkty jeśli chodzi o ocieplenie. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

balkon to niezależna konstrukcja drewniania, więc zapewne nie ma mostka. Nie doszukiwałby się strat ciepła w izolacji budynku, oknach, a raczej w słabo wysuszonycg ścianach. Oczywiście są pewne mankamenty, ale mimo wszystko dom jest dobrze ocieplony, choć w dolnych granicach norm.Tak mi się wydaje, dlatego proszę o doświadczenia, jaka była róznica między pierwszy a drugim, trzecim sezonem grzewczym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

balkon to niezależna konstrukcja drewniania, więc zapewne nie ma mostka. Nie doszukiwałby się strat ciepła w izolacji budynku, oknach, a raczej w słabo wysuszonycg ścianach. Oczywiście są pewne mankamenty, ale mimo wszystko dom jest dobrze ocieplony, choć w dolnych granicach norm.Tak mi się wydaje, dlatego proszę o doświadczenia, jaka była róznica między pierwszy a drugim, trzecim sezonem grzewczym.

 

Sam mieszkam od września ale nic takiego nie zauważam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u siebie jeszcze nie grzeje , ale u szwagra zeszłego roku tynkowaliśmy w listopadzie , w grudniu ruszyło centralne , wylewki , na kotle non stop 80-90stopni i za żadne skarby nie było za ciepło około 19st.

w tym roku przy podobnej temperaturze na zewnątrz , wystarczy mu popołudniami zapalić w piecu by tem. po godzinie przekraczała 20stopni , a na kotle nie przekracza 70st. ( kocioł na paliwo stałe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u siebie jeszcze nie grzeje , ale u szwagra zeszłego roku tynkowaliśmy w listopadzie , w grudniu ruszyło centralne , wylewki , na kotle non stop 80-90stopni i za żadne skarby nie było za ciepło około 19st.

w tym roku przy podobnej temperaturze na zewnątrz , wystarczy mu popołudniami zapalić w piecu by tem. po godzinie przekraczała 20stopni , a na kotle nie przekracza 70st. ( kocioł na paliwo stałe)

 

Wychodzi na to , że hardy ma normalnie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my po 6 dniach grzania domu jeszcze bez odciętego drzwiami garażu - nigdzie jeszcze nie zamontowaliśmy drzwi, mamy 17 stopni na poddaszu i 15 na piętrach, startowaliśmy od 7 stopni, bo tyle mieliśmy w domu bez ogrzewania po ostatnich mrozach, do mrozów temp. nie spadała poniżej 10 stopni, pierwsze 4 dni piec chodził 24 h na dobę, przez kolejne 2 dni już tylko w godzinach 7-21, od jutra ogrzewanie będzie chodziło tylko w nocy, bo się nam ekipa wykończeniowa skarży, że im za gorąco pracować :) zwłaszcza, gdy na dworze 7 stopni , wilgotność na razie waha się od 60 do 70 %.

 

Od gruntu ocieplenie 16 cm, stropy 6 cm, garaż od wewnątrz po całości ocieplony 10 cm, pokój nad garażem również docieplony od wewnątrz 10 cm, ściany 12 cm, ściany poddasza dodatkowe 10 cm wełny od środka, dach 25-40 cm wełny, ściany wewnętrzne działowe z G-K z 10 cm wełny w środku, wszędzie podwójne płytowanie i to wszystko, co pamiętam - nie wiem jeszcze jak zużycie propanu przez ten czas, sprawdzimy dopiero po upływie miesiąca.

 

Kominek nie był na razie odpalany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od gruntu ocieplenie 16 cm, stropy 6 cm, garaż od wewnątrz po całości ocieplony 10 cm, pokój nad garażem również docieplony od wewnątrz 10 cm, ściany 12 cm, ściany poddasza dodatkowe 10 cm wełny od środka, dach 25-40 cm wełny, ściany wewnętrzne działowe z G-K z 10 cm wełny w środku, wszędzie podwójne płytowanie i to wszystko, co pamiętam - nie wiem jeszcze jak zużycie propanu przez ten czas, sprawdzimy dopiero po upływie miesiąca.

 

Kominek nie był na razie odpalany.

Pozazdrościć. Istny termos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...