oxa 30.11.2008 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 Hej, proszę pomóżcie Moje alergiczne dzieci żle znoszą wszelkie "nowinki" domowe, tzn, reagują kaszlem, potwornym kaszlem, duszącym kaszlem na większośc nowych zakupów. Zakup wypoczynku do salonu skończył się nocnym atakiem duszności, w nocy wypoczynek wywędrował do nieużywanego pokoju, dziecię rano wstało jak "młódy Bóg" krzesełko, szafka, praktycznie wszystko może i często wywołuje ataki, więc każdy mebel ląduje na jakiś czas - ów wypoczynek 1 1/2 roku, do pokoiku gdzie się wietrzy z zapachów fabrycznych. W takim tempie umebluję się może na późnej emeryturze . Dodatkowo oczywiście, pyłki, grzyby, roztocza jak to u alergików To tak z grubsza tytułem wprowadzenia Koleżanka moja nabyła rzecz następującą,,,,,,,,,, (link na dole postu) i wiedząc o naszych codziennych radościach sprawiła, że mam u siebie to cudo na dni parę Kaszel jaki mała miała ustąpił faktycznie po paru dniach, ale kiedyś w końcu ustąpić musiał , po wczorajszym wyjściu do kina, noc z głowy , być może klimatyzacja. Tak, czy inaczej nie jestem w stanie stwierdzić konkretnie na dziecku, bo teraz reaguje na wszystko. A jako, że moja wiedza też w tym kierunku średnia proszę światlejsze umysły o przetrawienie zawartych tam wiadomości i podzielenie się wnioskami. http://www.innereco.pl/product/frashair21.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 30.11.2008 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 Oxa czy Twoje dzieci są pod opieką lekarza ? Może z nim warto by było skonsultować potrzebę nabycia tego urządzenia . Czytałam kiedyś, że dzieci wychowywane w sterylnych warunkach częściej ulegają alergiom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.11.2008 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 Czytałam kiedyś, że dzieci wychowywane w sterylnych warunkach częściej ulegają alergiom. Dzieci są pod opieką lekarza, większośc lekarzy u których bywamy, twierdzi, że nie ma możliwości być uczulonym na szafę , a ja bym chciała miec np. kuchnię i fajnie by było jakby nie dusiły się wchodząc do domu a ataki są tłumione sterydami Ciężko o sterylne warunki w niewykończonym i nieumeblowanym domu, ale faktem jest, że latam z odkurzaczem na okrągło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 30.11.2008 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 Jeśli Twój lekarz tak twierdzi to proponuję go zmienić na myślącego . Na szafę to może nie można być uczulonym, ale na kleje i lakiery jakie użyto do jej wykonania jak najbardziej. Może powinnaś kuchnie odłożyć do lata , gdy będziesz mogła dobrze wywietrzyć mieszkanie, a na ten czas dzieci wywieźć do rodziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.11.2008 17:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 Wszystkie remonty itp. robimy letnią porą bez dzieci, ale mała szansa, że taka kuchnia wywietrzy się przez lato dlatego pomyślałam o czymś takim. Nasz lekarz jest ok, ale to są opinie "urzędowych lekarzy" u których jesteśmy pod opieką (wizyta raz na 3 miesiące ) tak, czy inaczej rada. pozbyć się alergenu i co z kuchnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 30.11.2008 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 A jaka kuchnia Ci się marzy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.11.2008 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 Casami to myślę, że jakakolwiek Chyba normalna, szafki dolne, zabudowa, może jakaś górna mdf, raczej odpada, zrobiliśmy listwy, dzieciak odchorował porządnie, raczej fornir, chociaż najlepiej by było szklaną lub z plastiku Wiem, co piszę, mnie też podrażniają płyty pilśniowe i wiórowe, do niedawna też drewno, pokój córy ma 2 lata i dalej w gardle drapie Jednak stres jest potwornie alergizujący Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 30.11.2008 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 A co sądzisz o np, szafkach murowanych z cegły klinkierowej i blaty z kamienia lub corianu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.11.2008 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 podobają mi się, - mążowi wręcz przeciwnie, ale, 1) i tak muszą być drzwiczki 2) już widzę kurz na tej cegle niestety, znając mnie rzecierałabym każdą cegiełkę staram się z tym walczyć, ale wystarczy, ze któreś zakaszle jestem tak nakręcona, żecały dom jest przetarty na mokro i 3) mam poler na podłodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 30.11.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 oxa, Wszelakie takie urzadzenia moga jedynie lagodzic pewne skutki alergii, ale na pewno nie wyeliminuja aleregnu, jesli ten aleregen wciaz "przebywa" w pomieszczeniu. Mam uczulenie na skladnik np. gladzi gipsowych, impregnatow, farb jak rowniez popiolu z drewna kominkowego i papierosow. Wciaz jestem pod regularna (raz na 4 tygodnie) opieka alergologa i gdy nie przebywam w pomieszczeniach z alergenem to jest super. Uzywam klimatyzatora z jonizatorem jonow ujemnych, ale gdy pomieszczenia byly dopiero co odnowione, to wcale sie w nich dobrze nie czulam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 01.12.2008 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 O tym, że nie zlikwidują, ja dobrze wiem i o złagodzenie mi chodzi, o ewentualną likwidację formaldehydu z powietrza, mają na to jakieś papiiery. Chodzi mi o to, że jestem noga z chemii i nie do końca wszystko rozumiem, plus np. co się dzieje z tym kurzem, pleśnią itp, która wchodzi do tej maszynki, jesli jest ona bezobsługowa a w innych oczyszczaczach są filtry które się myje, bądż wymienia ustrojstwo mam u siebie niejako z łapanki, rozgryzam je na wszystkie strony, z panem od sprzedaży dopiero się spotkam więc liczyłam na jakieś opinie o tym cudzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 01.12.2008 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 nie doradze Ci w tym temacie,ale moge Cie jedynie pocieszyc,ze jak bylam mala dziewczynka mialam tez mase uczulen,na kleje,farby,pasty do podlog.lakiery itp i jak doroslam jak reka odjac,nie jestem juz na to uczulona,nie odczulalam sie nigdy wiec nie wiem w sumie jak to sie stalo,ale teraz normalnie moge przebywac w pomieszczeniach gdzie sie lakieruje ,maluje itp.Moje alergie objawialy sie silnymi wysypkami,bablami na skorze,nigdy sie nie dusilam i nie kaszlalam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 01.12.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Rozumiem, że dzieci są za małe, żeby testy zrobić - zawsze to do przodu.Na pewno nawilżenie powietrza bardzo pomaga, to cząsteczki sobie opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mroovka 01.12.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Alergii jest tyle, ilu alergików. Zdarza sie, ze cos szkodzi prawie wszystkim, a konkretnej osobie nic się nie dzieje i na odwrót- można zareagować alergicznie na cos co prawie nikogo nie uczula. Alergii trzeba sie nauczyć- sprawdzić co jest obojętne dla zdrowia, a co nie. Zawsze warto zrobic testy , czasem warto zmienić lekarza, zwłaszcza u dzieci. Wielu lekarzy szybko wpada w rutynę i nie chce im sie indywidualizować terapii. Sprawdziłam to na swoim dziecku- najlepszą metodą okazała sie zmiana lekarza. Z alergią da sie żyć, trzeba tylko trochę cierpliwosci i dobrze dobrane leki sysytematycznie stosowane. Na wszelki wypadek trzeba też unikać alergenów w pożywieniu ( orzechy są koszmarne, czekolada też często uczula, podobnie barwniki w słodyczach - ale każdego moze uczulać co innego - ja jestem mocno uczulona na ostre przyprawy, które zupełnie nie szkodzą mojemu mocno zalergizowanemu dziecku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 01.12.2008 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Dziewczyny, ja to wsio wiem Lekarzy zmieniałam dzieciaki miały testy, oględnie mówiąc - niewele wyszło brzoza np, nie ale w okresie pylenia, mała się dusi, mały znów na chwasty i trawy, wyszło to w niewielkim stopniu Lekarz stwierdził, że testy to jedno, a reakcje dzieci pokazują co innego, małej wyszedł pies, lekarka - oddać (widzi nas raz na 3 miesiące - szpital tam robimy testy) lekarz który jest u nas +- co 2, 3 tyg, - w zależności od tego które chore kazał zostawić, bo się uodpormią na swojego - miał rację, na inne kichała Bujam się z tym już ponad 10 lat - najpierw starsza, na razie spokój - wyrosła? - teraz maluchy tyle, że farba, panele, nowy mebel, kino (klima) w kazdej chwili napad kaszlu, ba, nawet papowanie dachu u sąsiada, też leczyliśmy jak również kopanie fundamentów u tegoż. Więc pomyślałam o maszynce, co pomoże im funkcjonować w domu, bo moje dzieci jak w kalejdoskopie dziś to za miesiąc coś innego Krótko mówiąc - brać czy nie? dzięki aha mam nadzieję, że im też przejdzie, dobrze im radzę, bo nie wiem ile jeszcze zdzierżę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.