pierwek 01.12.2008 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 chyba mam problem... mam tynki cem-wap robione ręcznie i powoli zacząłem się przymierzać do malowania. Jakoś wcześniej nie zwróciłem uwagi na to, że na tynku w wielu ,miejscach są pęknięcia - dość cienkie ale długie (poziome, pionowe, po skosie). Na suficie też są (strop teriva otynkowany tynkiem cem-wap) . Tynkowane było późną wiosną 2008. Po jakiś 3 mcach od tynkowania zauważyłem parę rysek ale teraz jest ich zdecydowanie więcej.Od 2 tygodni grzeje - ale to chyba nie wpływa na półroczne tynki? zastanawiam się czy da się to zamalować? czy wylezie spod farby? może jest jakiś sposób żeby zmniejszyć możliwość wyjścia tych pęknięć? Jakaś bardziej elastyczna farba? Pęknięcia nie są konstrukcyjne - dom jest nieocieplony i z zewnętrznej strony nie widać nic niepokojącego. Ewidentnie popękał tynk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 01.12.2008 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Mogę, sie mylić, ale czy przypadkiem wtedy nie było dużych upałów? Tynki mogły za szybko wyschnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 01.12.2008 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 musiałbym poszukać zdjęć kiedy to dokładnie było robione bo nie pamiętam dokładnie (przełom kwietnia i maja chyba) - ale nie przypominam sobie upałów - poza tym dopiero teraz wyszłyby te pęknięcia? miałem też robione tynki w lutym jak temperatura w nocy na dworze spadała w okolice 0 i na tych też są takie pęknięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 01.12.2008 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 No to Czesio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 01.12.2008 14:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 w zasadzie szef ekipy to Marek ale kto wie może i był tama jakiś Czesław... a temacie gruntów i farb do takiego problemu? jakoś w archiwum nie znalazłem żadnych propozycji... być może dramatyzuje i po pomalowaniu nic nie będzie widać ale chciałem zasięgnąć rady. Ciekawe czy jakbym miał już pomalowane 3 mce temu to te pęknięcia wylazłyby i byłoby je widać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resor 01.12.2008 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 a jak zmoczysz sciane to widac takie charakterystyczne pajączki czy nie ??? jesli nie pojawia sie nowe pęknięcia to wydaje mi sie że wystarczy dobra farba i nie będzie nic widac co do pęknięc to nie wiem czy to wina temperatury czy bardziej proporcji zaprawy i sposobu/czasu w jakim zostanie obrobiona widziałem tynki które były popękane we wszystkie możliwe strony,całe w pajączkach .bylo ciepło to fakt ale co ciekawe na jednej ze scian pajączki były tylko z jednej jej strony.sciana byla tynkowana tego samego dnia z obydwóch stron a prawdopodobnie nawet jedna po drugiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.12.2008 04:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 ... a temacie gruntów i farb do takiego problemu? jakoś w archiwum nie znalazłem żadnych propozycji... wapno z wodą - tzw. białkowanie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 02.12.2008 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 a jaka farba później na to - po białkowaniu? żebym nie zrobił sobie większego kuku gruntowałem 2 dni temu ścianę w łazience pod kafelki to faktycznie pełno "pajączków" na ścianie - a jak grunt wysechł - zniknęły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.12.2008 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 a jaka farba później na to - po białkowaniu? ... emulsyjna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 02.12.2008 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 robiłeś tak może u siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raafi99 02.12.2008 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 U mnie jakiś tydzień po tynkowaniu (zalecane było na właśnie taki trochę świeży) zrobiliśmy to właśnie białkowanie (wapno dobrze zgaszone, woda, trochę emulsjii). Podobno to miało wzmocnić powieżchnie tynku, chyba coś w tym jest bo pęknięć powierzchni nie ma żadnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 02.12.2008 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 moja powierzchnia jest super mocna i nie trzeba jej raczej wzmacniać .... wydaje mi się, że chłopaki przesadzili z cementem i być może dlatego pęka malowałeś już na gotowo emulsją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raafi99 02.12.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Nie jeszcze nie malowałem. Dopiero w przyszłym roku chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 02.12.2008 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 obawiam się czy farba będzie dobrze się trzymała na tak przygotowanym podłożu czy pobiałkowany tynk przed malowaniem gruntuje się jakimś gruntem bądź rozcieńczoną farbą (w proporcji woda/farba 1/1)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resor 02.12.2008 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 szczerze to ja bym nie białkował bo i po co ?? bo tak sie kiedys robilo ?? zagruntuj normalnym gruntem sciany alb najlepiej poł na pół grunt z farba jaka chcesz malowac na gotowo albo inna białą tylko nie najtansza i po kłopocie masz czas to zrób sobie kilka próbek co i jak i bedziesz wiedział jak wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 02.12.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 a to są typowe "pajączki" czy faktycznie pęknięcia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 02.12.2008 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 nie no...pytam , bo u mnie pajączków było od groma ...ale pod farba ich nie widac, tynki dostały dwa razy badziewiastą farbe z liroy'a , na to dwa razy kolornobilesa (z pigmentem) i ani na jasnych ścianach ani na ciemnych żadnych pajączków niet - wszystki pokryła farba dlatego jeśli to typowe pajączki to szkoda nerw, ale jeśli pęknięcia to tutaj już bym się wkurzyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 04.12.2008 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 to chyba nie są pajączki. O ile dobrze rozumiem pajączki wychodzą jak się zmoczy ścianę (gruntem lub wodą) a po wyschnięciu znikają (coś takiego widziałem w łazience) a te pęknięcia widać na suchej ścianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 04.12.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 u mnie pajączki widać było na suchej ścianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 04.12.2008 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 no to kurcze nie wiem co to są pajączki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.