Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

temat niby banalny - malowanie


inseem

Recommended Posts

Witam mam stosunkowo banalne pytanie ale drażni mnie ta kwestia dlatego chciałbym żeby moje wątpliwości zostały rozwiane, szczególnie przez osoby, które zastosowały podobne połączenie kolorów, problem wygląda tak:

 

- chciałbym pomalowac ściany na dośc neutralny kolor konkretnie cappuccino który de fakto jest coś jakby kremowy, natomiast sufit tradycyjnie na biało

 

- do tej pory koor ścian mialem znacznie bardziej konktrastujący z białym tym samym zastosowałem przy "połączeniu" sufitu ze ścianą metodę polegająca na oddzieleniu tych kolorow 5-7 cm białym paskiem znajdującym się na ścianie, dzięki temu optycznie powierzchnia mieszkania sie zwiększa bo sufit staj sie jakby rozleglejszy przez to że pare cm białego wchodzi również na ściane

 

i teraz główne pytanie czy przy tak malej roznicy kolor jaka jest krem i biel zastosować podobną metodę czy po prostu zrobić połączenie białego z kremowym stosując zasade że ściana innego koloru sufit innego czyli dwa kolory stykały by się dokładnie w kącie prostym pomiędzy ściana a sufitem (przy okazji pytanie czy da sie to zrobić równo i jak to wygląda, rozumiem ze tasme przyklejac wtedy musze po prostu na suficie),

 

zastanawiam się czy oddzielenie paro cm paskiem tak jak przy tych bardziej kontrastujących kolorach będzie ładnie wyglądalo i czy nie będzie wygladalo jak jakis cien padajacy na ściane, wydaje mi sie ze przy moich kolorach lepszym rozwiazaniem bedzie metoda polaczenia w rogu (kacie prostym) przez co byc moze stracił bym efekt optyczny wspomniany wczesniej,

 

mam nadzieje ze moje pytani jest w miare zrozumiale, staralem sie dobrze rozjasnic ta kwestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

moim zdaniem warto zachować ten biały pasek przy suficie :)

kolory są niby zbliżone, ale na pewno przy połączeniu będzie widać kontrast

poza tym faktycznie unikasz ryzyka nierównych narożników

 

mam bardzo jasny kolor w salonie a jednak w połączeniu z białym widać różnicę:

 

http://images28.fotosik.pl/285/7318d60918b57eee.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skad bierzecie material na te biale paski - naklejacie takie waskie papierowe listwy bezposrednio na sciane? Czy trzyma sie tynkow cementowo/wapiennych?

dzieki!

A dlaczego tynków? Przecież to ostatnia warstwa nadaje kolor. A że sufit maluje się jako pierwszy, to napierw robisz dookoła na biało, a potem na to naklejasz pasek i malujesz ściany na kolor. Wg mnie taśma nie ma styku z tynkami c-w.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałam, ze Popcarol myśli o naklejaniu białych papierowych pasków na ścianę. A chodzi o to, że biały pasek jest namalowany farbą, tak samo jak sufit. Po malowaniu sufitu i tego kawałka ściany w formie paska i po wyschnięciu naklejamy po prostu taśmę ochronną i malujemy ściany konkretnym kolorem. Po odklejeniu taśmy pozostaje biały równiutki pasek pod sufitem.

 

Inseem, ja też mam ściany w kolorze cappucino, a sufit biały - ten wąski pasek białego na górze świetnie się odcina od jasnych ścian - uważam, ze teraz kolorek jest bardziej widoczny, niż gdyby ściany były pomalowane do samej góry.

 

A jakie farby stosujesz, bo ja pomalowałam duluxem cafe latte i to była kompletna pomyłka. Kolor wyszedł ohydny! Nie dość, że bardzo ściemniał, to jeszcze bardzo brzydko zmienił odcień. I wyszły różne plamy. No i szybko biegłam po sprawdzoną juz Tikkurilę - tym razem wzięłam bardzo rozbieloną kawę, z mieszalnika - krycie super, ale trochę wyszło za jasno, wiec pomieszałam tego duluxa z Tikkurilą 1:1 i teraz jest pięknie

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia, faktycznie u Ciebie ta farba wygląda zupełnie inaczej tzn bardzo ładnie. Może coś z podkładem u nas było nie tak, a może tajemnica tkwi w odpowiedniej ręce :)

No co by nie było, tikkurila jednak się sprawdziła.

 

Jasia, a to zdjęcie już widziałam, poczytywałam sobie twój dziennik i muszę przyznać, że Twoja kuchnia była dla mnie inspiracją - wcześniej nie mogłam się zdecydować na ta białą kuchnie z Ikei, choć mi się podobała, ale pod wpływem tego, co zobaczyłam u Ciebie podjęłam decyzję.

Właśnie remont w pełni, za dwa tygodnie montaż mebli - Lindingo. Jeśli możesz, to wrzuć zdjęcia kuchni już takiej zamieszkałej i napisz proszę jak się sprawuje.

Tylko może nie w tym wątku, bo uciekł główny temat. Może w swoim dzienniku.

 

A wracając do tematu, Inseem, jak się sprawował dekoral? Przede mną malowanie kuchni. Moi fachowcy zachwalają decorala z mieszalnika. A o duluxie też źle mówią... Za to polecają tynki strukturalne z duluxa. Ja myślałam, żeby wypróbować beckersa - chciałabym na ścianach oliwkę, ale taką mocno rozjaśnioną, bo okno północne i słońce do kuchni rzadko zagląda.

No i namawiają mnie ci moi fachowcy, żeby i sufit tym samym kolorem. Ale nie bardzo mi się to widzi - sądzę, ze do białych mebli, tradycyjny, biały sufit będzie najlepszy. Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam ten sam problem tylko troche jaskrawszy, polaczenia kremowego z zielonym. wybralam tez opcje z paskiem, wydaje mi sie jednak bezpieczniejsza. rowniez zdalam sie w tym przypadku na gotowe farby, mialam juz dosyc eksperymentow z mieszankami roznego typu. gotowy kolor szczegolnie przy laczeniu jednak bardziej mnie przekonuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...