Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Sprawa wygląda tak: mam stół, który ma pewnie z 70-80 lat. Kupiłam go za przysłowiową złotówkę, bo wygląda jak wyciągnięty z jakiegoś skansenu. Zrobiony jest z litego dębu, zerwano z niego wszystkie warstwy czegokolwiek czym był pokryty.. A więc surowe drewno, dębina. Kolor - bardzo jasny,chłodny, blady odcień brązu. Ponieważ nie da się na nim nic postawić, aby nie został ślad - muszę go czymś zabezpieczyć.

Dodam, że drewno jest mocno porowate, spękane, najwidoczniej stół stał do tej pory w złych warunkach, drewno pewnie pęczniało i schło na przemian.

Przedwczoraj w akcie rozpaczy pociągnęłam po blacie lakierem poliuretanowym do parkietu. Drewno ściemniało, wchłonęło lakier. Kolor tragiczny, efekt marny, nie chcę dalej tego lakierować. Rozpłakałam się jak to zobaczyłam :(

Straaasznie był chciała tak zabezpieczyć drewno, aby jak najmniej zmieniło kolor, aby jak najbardziej przypominało kolorem to co mam w wersji "surowej". Mam zamiar ściągnąć tę warstwę lakieru, którą już wylałam na stół i zacząć od nowa.

 

Błagam pomóżcie, nie krytykujcie, wiem, że to co zrobiłam to amatorszcztzna, ale już nie wiem czyich rad słuchać. Wierzę, że ktoś mi dobrze doradzi jak zabezpieczyć stół (kuchenny bądź co bądź, a więc musi być odporny) i jednocześnie jak najmniej go zmienić. Pozdrawiam! :)

Spróbuj surowe drewno przeciągnąć olejem do drewna. Kolor nie powinien znacząco się zmienić a jednocześnie jeśli coś postawisz, czy się coś wyleje - nie zostawi śladów, bo drewno przestanie być tak bardzo chłonne.
baaardzo dziękuję za rady. O Caponie faktycznie już też gdzieś czytałam.. muszę się przyjrzeć temu środkowi. A co do olejów - czy polecacie jakieś konkretne firmy, rodzaje?
Ja niestety nie. Stół mam z litego drewna (dębina) ale już przez producenta olejowany, z kolei sam olejowałem ale taras drewniany - ten olej niestety do "celów spożywczych" się średnio nadaje.

ja woskowalem drewno do lustra.. wosk zwykly do drewna castoramy, starwax to sie chyba nazywalo.. fajne ale nie wiem jak z wytrzymaloscia bedzie. podejrzewam ze co jakis czas trzeba bedzie przewoskowac jeszcze raz...

powodzenia..

Z kaponu bym zrezygnowal.

Mamy w kuchni blaty debowe kilkakrotnie olejowane olejem z Ikei. Blaty wygladaja bez zarzutu i tak samo sie sprawuja.Niedogodnoscia jest jednak to ze co jakis czas trzeba ta czynnosc powtarzac ,ale za to wygladaja zawsze jak nowe.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...