Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

na calą długość łóżka... czy to jest fajne? czy ktoś tak ma?

odradzam,wieje jak :evil: mam 1 polaciowe i zaluje, fakro termo+ samego okna nie zaluje tylko miejsca gdzie jest a inaczej luzka nie moge postawic tylko pod oknem,(na szczescie to pokoj goscinny)pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-1085072
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
A ja mam katastroficzne skojarzenia: pęka szyba i patrzę jak się wali kadaskada szkła na mnie. Bo wstać nie zdążę. Może dlatego , że przeżyłam coś podobnego - szyba w oknie, pod którym siedziałam pękła. Nie chciałabym pood nim leżeć. I dlatego w łazience nad wanną okna połaciowego nie będzie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-1102534
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nad łóżkiem dwa Veluxy szyby zbrojone czy jakoś tak (nie pamiętam) więc nie mam obaw, że się potłucze, nic mi nie wieje, uwielbiam patrzeć nocą w gwiazdki. W dzień budzi mnie cudownie słoneczko ( o ile jest :wink: ), ew. zawsze mogę okna zasłonić roletami. Deszcz jeśli mocno pada, to i przez normalne okna też go słychać. Jedynym problemem takich okien jest zima...jak zasypie je śnieg, to w pomieszczeniu brakuje naturalnego światła, ale ja mam jeszcze w sypialni okno balkonowe więc nie ma problemu :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-1102737
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wrażenia estetyczne raczej miłe (np. podziwianie wyglądu nieba, itp.).

Niestety ze względu na pogodę również odradzam ten pomysł. Ja na przykład nie tylko nie mam okna nad łóżkiem, a i tak czuję zimno od okna (velux). Słońce raczej przeszkodą nie jest, bo rzadko śpię w porze mocnego świecenia słońca...

Sądzę, że rozmiar okna nie jest tutaj specjalnie istotny. Tzn. podobnie byłoby zarówno z oknem większym jak i mniejszym.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-1103115
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Zastanawiam się tak by to było gdybym ustawiła łóżko pod oknem połaciowym (jestem praktycznie zdecydowana). Może ktoś kto ma podobne rozwiązanie napisze czy pod skosami śpi się wygodnie czy jednak dziwnie... :-? Podobno coś tam wrażenie jakby sufit walił się na głowę :roll: Czy to prawda?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2136622
Udostępnij na innych stronach

Pod skosem nie śpi się źle, chyba, że ktoś jest jakoś źle nastawiony psychicznie. Na ogół łózko jest odsunięte od skosu o wysokość wezgłowia i jest i tak jakaś ścianka kolankowa lub przedścianka z kartongipsu i ten skos wypada dość wysoko nad głową. My nie mieliśmy problemów. Natomiast pod oknem dachowym to zdecydowanie zły pomysł - kłopot z wietrzeniem, słońce nagrzewa łóżko i świeci w oczy, nie domknięte może zalać łóżko przy deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2136779
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat poruszyłyście :D

Mój mąż chciał ustawić łóżko pod oknem dachowym ... i chyba jednak odwiodę go od tej decyzji , przekonało mnie nie domknięte okno i ewentualne narażenie na zalanie pościeli :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2137048
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze to kwestia indywidualnych preferencji. Ja mialam lozko wzdluz skosu. Okno polaciowe wypadalo czesciowo poza obrebem lozka, "nogach". Moze na krazenie to nie najlepiej wplywalo, ale czesto zamykalismy kaloryfery na noc, a na oknie i tak rolety. Z mezem byl ciagly spor, kto spi od strony skosu, bo obojgu nam sie to miejsce wydawalo przytulniejsze. Oczywiscie problemem bylo to, ze wejscie do lozka bylo tylko z jednej strony.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2137186
Udostępnij na innych stronach

przerabiałam łózko pod skosem.. deszcz i słońce to koszmar.. i jak nie zdązy sie zamknąć okna przed deszczem to wtedy łóżko mokre.. :-?

teraz mam na prostej ścianie.. zabiera wiecej miejsca w pokoju.. ale można aktywnie przytulać się do męża :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2137587
Udostępnij na innych stronach

Hm, no i co tu teraz robic...

Oto plan poddasza:

http://www.studioatrium.pl/res/212/pod.png

Zamiast lukarn mamy okna połaciowe. Mowa o sypialni nr 3. Na tym planie łóżko jest co prawda przy ścianie bocznej ale zastanawiam się nad takim rozwiązaniem:

http://www.studioatrium.pl/res/039/pod.png

Wydaje mi się że wygląda ładniej "na wejściu" tj. nie wchodzi się od razu na łóżko tylko jest jakby więcej miejsca optycznie :D :lol: :lol: Ale może się mylę, podpowiedzcie! :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2141134
Udostępnij na innych stronach

Jak masz okna w ścianie szczytowej to po co Ci połaciowe. Dodatkowy koszt, kłopot z umeblowaniem, a światła wystarczy, zwłaszcza w sypialni.

Ja troszkę powiększyłam okna w szczytach - ile się dało i zrezygnowałam z połaciówek, które były projektowane dodatkowo do "normalnych" okien w każdym z pokoi - tylko w łazience zostało, bo tam nie ma ściany zewnętrznej. Na dzień dzisiejszy po zadaszeniu, jeszcze bez wykończenia poddasza (więc wizualnie ciemniej) no i na jesieni, światła jest dość. I w lecie nie będzie się tak nagrzewać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2141920
Udostępnij na innych stronach

Ja będę mieć łóżko właśnie pod oknami połaciowymi. Ale rozmawiałam z 3 projektantami i wołali zgodnym chórem, że tak się łóżka nie stawia, bo efekt walenia na głowę, bo nie zgodne z zasadami etc. Ja się uparłam i zmieniłam położenie grzejnika, nie jest pod oknami, żeby nie grzać "w głowę". każde inne rozwiązanie powodowało, że wejście do łóżka byłoby tylko z jednej strony. I mając dom, musiałabym przełazić przez męża. Z wypowiedzi poprzedników wynika, że mam kilka problemów z głowy, bo 1. okno na północ, więc nie będzie przygrzewać, 2.kaloryfer przesunięty, więc nie będzie grzało za głową. Pozostaje problem otwierania okien, jakoś przeżyję. Zresztą i tak mam na podłodze drewno, więc moczenie nie jest korzystne :wink: .

Ni i nie mogę się doczekać, kiedy będę sobie leżąc na łóżku patrzyła w niebo, albo na deszcz. A jak się śpi to tak naprawdę będę mogła powiedzieć powiedzmy za miesiąc, dwa. pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2142055
Udostępnij na innych stronach

el-ka ma rację.. z oknem szczytowym nie musisz mieć okna połaciowego, ja w nowym miejscu nie mam w żadnym pokoju z oknem dachowym..

oczywiście nie wiem jaki masz metraż pokoju i z której strony masz okno szczytowe

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2142209
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam ustawione łożko w sypialni pod oknem dachowym i powiem że śpi sie dobrze, choć odkąd przyszły mrozy to trochę ciągnie od tego okna chłodem. Kaloryfera pod nim nie mam, ponieważ mam jeszcze dwa okna ścienne i kaloryfery są pod nimi. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2142677
Udostępnij na innych stronach

Spaliśmy pod oknem połaciowym zarówno wzdłuż jak i w poprzek skosu. Sam skos zupełnie mi nie przeszkadza, ale jakby nie było okna, to pewnie by zaczął. Oknem połaciowym jestem zachwycona - człowiek leży w łóżku i widzi gwiazdy, księżyc - rewelacja. Lubię też patrzeć jak pada deszcz, a jak mi słońce rano świeci w oczy, to od razu mam większą chęć do życia :) Myślę, że to bardzo indywidualne - trzeba się przymierzyć.

Tego okna nie otwieramy, mamy w tym samym pokoju drugie - standardowe. Niestety faktycznie pod oknem jest chłodniej. No i niezłe efekty nocne zapewnia zsuwający się z dachu śnieg - głośny hurgot a potem łupnięcie w okno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/112910-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-pod-oknem-dachowym/#findComment-2145078
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...