Duże okna a zimne dni - jak docieplić?

[snog]

Witajcie,

Mam piękny salon z dużą ilością dużych okien. I wszystko było dobrze dopóki nie pojawiły się pierwsze zimne dni (to będzie moja pierwsza zima w nowym domu). Temperatura w salonie spadła do 18 st. podczas gdy w innych pomieszczeniach, gdzie okna są standardowe utrzymywała się w rozsądnych granicach 20-21 st. Dodam, że salon jest bardzo wysoki i dodatkowo znajdują się też w nim okna dachowe. Już teraz boję się minusowych temperatur, które są jeszcze przed nami. Dom grzeję gazem z butli, którego idzie mi ogromnie dużo. Okna są gołe, bez firanek, zasłon, czy rolet. Zastanawiałam się nad zasłonami lub roletami, trochę grubszymi, ale i takimi, które przepuszczałyby światło, bo przecież w dzień też będą musiały być zasłonięte. Czy uważacie, że jedno albo drugie ograniczy dopływ zimnego powietrza do salonu przez okna? A może komuś udało się uparać z podobnym problemem w zupełnie inny sposób? Bardzo proszę o Wasze rady.

Pozdrawiam

[JoShi]

A to Twój pierwszy sezon grzewczy? Okna masz do samej ziemi? Masz tam pod nimi jakieś grzejniki?

[snog]

Tak, pierwszy sezon grzewczy, okna do samej ziemi, praktycznie na całej jednej ścianie, ogrzewanie tylko podłogowe.

[JoShi]

Tak, pierwszy sezon grzewczy, okna do samej ziemi, praktycznie na całej jednej ścianie, ogrzewanie tylko podłogowe.

Może to nie jest problem okien a pierwszego sezonu grzewczego (mnóstwo energii idzie na dosuszanie ścian a na podniesienie temperatury niewiele pozostaje. Chyba zostają Ci w tym roku tylko grube kotary i gruby portfel

[snog]

Kotary rozważałam, jak najbardziej, tylko nie mogę ich przecież zasłaniać w dzień. Siedzę w domu z małym dzieckiem i całe nasze dzienne życie odbywa się właśnie w salonie, w którym musi być i jasno i ciepło.

W najczarniejszym scenariuszu myślę o zamurowaniu kilku tych wspaniałych okien, bo z tym grubym portfelem jest mały problem

[jacekot]

Roleta zawętrzna. Chyba nawet są ocieplane , zmiejszją prznikanie ciepła przez okna .

 

Masz kominek w salonie ?

 

MOże masz zle wyregulowaną podłogówkę , więcej ciepła na salon .

[mayland]

Ale w dzięń przy rolecie opuszczonej to ciemno w salonie będzie

[snog]

Dokładnie, będzie ciemno, poza tym słyszałam, że rolety zewnętrzne chronią raczej przed przenikaniem promieni słonecznych do wnętrza i są idealne na lato a na zimę raczej wewnętrzne.

Kominek mam i zamierzam z niego korzystać, na razie jeszcze trwają prace reklamacyjne.

[Rezi]

Witajcie,

Mam piękny salon z dużą ilością dużych okien.

Pozdrawiam

 

źle dobrane ogrzewanie podłogowe , przy oknach tego typu daje się gęściej rurki

w tetj chwili można podnieść temp w podłogowym poprzez przykręcenie pozostałych obiegów podłogowego.

rolety zewnętrze w naszym przypadku pomagają zwłaszcza w wietrzne dni.

[Depi]

Dokładnie, będzie ciemno, poza tym słyszałam, że rolety zewnętrzne chronią raczej przed przenikaniem promieni słonecznych do wnętrza i są idealne na lato a na zimę raczej wewnętrzne.

 

To źle słyszałaś (kto takie mądrości kolportuje?). Rolety chronią ogólnie przed wpływem temperatury zewnętrznej. Nie tyle nawet przez to, że same stawiają jakiś tam opór cieplny, tylko w taki sposób, że zamykają za sobą warstwę powietrza, która tworzy taką quasi-izolację. To jest ta znana kwestia "temperatury odczuwalnej" - jak jest wiatr, to jest ci zimniej, prawda? Teraz rozumiesz?

 

Ponadto w słoneczny zimowy dzień, nawet gdy jest bardzo zimno, takie rolety nalezy podnieść, bo słońce daje bardzo dużo energii - nawet 1000 W/m2. Czyli jak jest słonecznie, to takie okna dają wiecej zysków cieplnych, niż strat. Dlatego domy pasywne je mają ALE TYLKO I WYŁĄCZNIE na elewacji południowej i zachodniej.

 

Mam nadzieje, że tych okien nie masz od północy?

[snog]

Tak, okna mam od strony pd-zach. Faktycznie jak jest słońce to w salonie robi się cieplutko, ale teraz tego słońca jest coraz mniej a więcej dni wietrznych i mroźnych.

Rozumiem Depi że pisałeś o roletach zewnętrznych. Tak naprawdę to mocno się nad nimi zastanawiałam, ale w okolicach lata, bo w lecie z kolei w salonie jest upalnie, ale skoro piszecie, że sprawdzają się również w zimie, to może warto je rozważyć zamiast rolet wewnętrzych lub zasłon. Gdzie mogłabym się dowiedzieć czegoś więcej o ich właściwościach? Bo wcześniejsze informacje miałam z netu z jakiegoś forum.

[mayland]

I w zaciemnionym domu będziesz siedzieć?

[JoShi]

Kotary rozważałam, jak najbardziej, tylko nie mogę ich przecież zasłaniać w dzień.

Nawet jak połowę tych okien zasłonisz to efekt możesz odczuć a nie będzie jak w grobowcu. Skoro rozważasz zamurowanie to może najpierw rozważ zasłonięcie dołu (na przykład do poziomu parapetu. Twardym styropianem. Przynajmniej na czas pierwszego sezonu póki się mury nie wysuszą i wszystko się nie ustabilizuje.

[Gamiga]

A czy ta podłogówka napewno działa? Jeśli to pierwsze jej uruchamianie to czasem potrzeba 2-3 dni by podłoga(beton) się zagrzała i zaczęła oddawać ciepło do powietrza. Jakoś nie potrafię uwieżyć w 18 stopni przy aktualnej aurze i minimalnym grzaniu w całym domu.

Przez dłuższy czas miałam zdjęte wszystkie grzejniki na dole i jedyne ogrzewanie to było trochę podłogówki w jadalni, holu, dodatkowo duże przeszklenia od strony głównie północnej i nie było takich dramatów nawet w salonie (otwartym na pozostałe pomieszczenia) bez jakiegokolwiek ogrzewania było wystarczająco ciepło.

[Depi]

snog Tu na forum były dyskutowane wielokrotnie (opcja szukaj). Przy każdej dyskusji niestety uaktywniają się zagorzali tępiciele rolet zewnetrznych, którzy z jakichś niewytłumaczalnych powodów uważają, że koniecznie treba wszystkim je zohydzić.

 

Vide np. głupawe teksty o "grobowcu". Jeśli Was nie stać (rolety są drogie - to jest ich jedyna wada), to cierpcie w milczeniu, a nie obrzydzajcie innym ludziom życia. Takie zachowanie pasuje do przedszkolaków, a nie do dorosłych ludzi.

 

Jeśli ktoś chce mieć słońce i gorąco, to sobie otwiera rolety. Jeśli chce mieć cień i chłód, to je zamyka. Jest to kwestia woli, wyboru, preferencji. Ale taki wybór masz tylko wtedy, jak masz rolety. Jak ich nie masz, to się smażysz i jedyne co masz na pocieche, to to, że możesz wejść na forum i starać się wkręcić innych, aby także cierpieli tak jak ty.

 

Ciekawy jestem, jakie to wielkie okna mają ci mądrale od "grobowców" i "zaciemnionych domów". Moje okna na południowej fasadzie mają dobrze ponad 20m2. Latem to dać może nawet 20 000 W mocy grzewczej. Jakieś pytania?

Duh...

 

Wracając do snoga - popatrz sobie np. na rolety zewnętrzne na okna połaciowe - Velux chyba robi taki system. Tam ładnie widać, jak różni się efektywność rolet zewnętrznych i wewnętrznych. Zresztą wystarczy pomysleć logicznie - przy wewnętrznych szyba i tak się ogrzeje/wyziębi. Wewn. warstwa ochronnna może najwyżej spowolnić migrację tej temperatury do wewnątrz.

 

Jak wspomniałem jedyną w zasadzie wadę rolet jest ich cena. Szczególnie, jak w całym domu mają być, to elektryczne napędy i automatyka sa w zasadzie nieodzowne. No i w automatyce trzeba zaprogramować podnoszenie, coby kwiatki nie pomarły

[JoShi]

Vide np. głupawe teksty o "grobowcu". Jeśli Was nie stać (rolety są drogie - to jest ich jedyna wada), to cierpcie w milczeniu, a nie obrzydzajcie innym ludziom życia. Takie zachowanie pasuje do przedszkolaków, a nie do dorosłych ludzi.

Chyba się za bardzo zjeżyłeś i nie czytałeś uważnie. Nikt tu nie próbuje zohydzić koledze rolet zewnętrznych, no może poza jednym kolegą, który twierdzi, że nie poprawiają termiki zimą. Zasłanianie okien czymkolwiek (zasłona roleta itp) da efekt grobowca jak się zasłoni wszystkie okna. Zarówno zasłony jak i rolety mają tę przyjemną własność, że można część zasłonić a część nie. JEśli Ty tego nie pojąłeś to mam nadzieję, że przynajmniej autor wątku zrozumiał, że nie ma się czego obawiać jeśli zdecyduje się na zasłonięcie okien czymkolwiek.

 

 

Jak wspomniałem jedyną w zasadzie wadę rolet jest ich cena.

No bez przesady są również inne wady. Nie zawsze roleta pasuje do fasady a jak elewacja jest gotowa to montaż może stwarzać dodatkowe problemy. Nie ma co tego przed kolegą ukrywać. Poza tym rolety zewnętrzne nie mogą być rozwiązaniem tymczasowym (choć nie mam pewności, czy kolego szuka rozwiązania tymczasowego i taniego w związku z chudością portfela czy też nie).

[Depi]

No bez przesady są również inne wady. Nie zawsze roleta pasuje do fasady a jak elewacja jest gotowa to montaż może stwarzać dodatkowe problemy. Nie ma co tego przed kolegą ukrywać. Poza tym rolety zewnętrzne nie mogą być rozwiązaniem tymczasowym (choć nie mam pewności, czy kolego szuka rozwiązania tymczasowego i taniego w związku z chudością portfela czy też nie).

 

Primo - to nie kolega, a koleżanka (wskazuje na to forma czasownika w pierwszej osobie, którą się posługuje).

 

Secundo - wymyślasz wady na siłe. Czy to wina rolet, że elewacja jest gotowa? To tak, jakbyś jako wadę podłogówki wymienił to, że ciężko ją zrobić, jak już są płytki położone. Nonsens.

 

Tertio - nie jeżę się, tylko bez wkurza mnie takie bezinteresowne przywalanie. To tak, jakbym każdemu, co sobie zrobił np. czerowne/różowe coś we wnętrzu (lub tylko chciał) od razu walił, że robi sobie BURDEL. Uwagi o "grobowcach" są po prostu złośliwe i przede wszystkim głupie, bo właśnie o to chodzi, żeby nie było słońca.

[JoShi]

Secundo - wymyślasz wady na siłe.

Nie. Nie wymyślam. Tak je właśnie oceniam. W mojego prywatnego punktu widzenia. Dla kogoś kto ich nie planował to spory kłopot gdyby się okazały jedynym rozwiązaniem. Tymczasem trzeba uczciwie sprawdzić co jest przyczyną niskiej temeratury w salonie i spróbować usunąć tę przyczynę zamiast ograniczać się do prowizorycznego a co gorsza kosztownego i nieplanowanego usuwania skutków.

 

 

Tertio - nie jeżę się, tylko bez wkurza mnie takie bezinteresowne przywalanie.

Nie wiem kto Ci przywalił. Może masz dziś gorszy dzień i nie czytasz uważnie tego co napisane. Oile ja nie jestem zajadłym przeciwnikiem rolet o tyle mam wrażenie, że Ty masz ochotę wydłubać mi oczy tylko dlatego, że dopuszczam również inne rozwiązania (nie krytykując przy tym rolet w czambuł). Tymczasem zamiast pomóc rozwiązać problem wojujesz z wyimaginowanymi oponentami.

 

Uwagi o "grobowcach" są po prostu złośliwe i przede wszystkim głupie,

Skoro tak chcesz to odbierać to co ja mogę. Nic nie poradzę na to, że jak się zasłoni (czymkolwiek) okna to w domu jest ciemno. To fakt a nie subiektywna ocena, czy złośliwy komentarz. Po prostu fakt. Zasłonięte okna = ciemno.

 

No ale co ja Ci będę tłumaczyć skoro mimo wszystko wolisz mnie atakować. Widać potrzebujesz dziś jakiegoś wroga, więc voila.

 

 

bo właśnie o to chodzi, żeby nie było słońca.

A ja mam wrażenie, że chodzi o to, żeby było ciepło a nie o to, żeby było ciemno. A najbardziej to snog chodzi chyba o to, żeby było ciepło, bo ma dziecko i widno bo po to ma duże okna

[Depi]

Nic nie poradzę na to, że jak się zasłoni (czymkolwiek) okna to w domu jest ciemno. To fakt a nie subiektywna ocena, czy złośliwy komentarz. Po prostu fakt. Zasłonięte okna = ciemno.

 

Żeby już nie rozwlekać tej żenującej wymiany:

 

"ciemno" to fakt. "grobowiec" to złośliwy komentarz vel subiektywna ocena. Jeśli nie widzisz różnicy, to ... ech... chyba szkoda gadać.

[JoShi]

"ciemno" to fakt. "grobowiec" to złośliwy komentarz vel subiektywna ocena. Jeśli nie widzisz różnicy, to ... ech... chyba szkoda gadać.

 

Szkoda gadać, bo o tym czy ciemno = jak w grobowcu to można powieść napisać a u snog ciągle zimno i trzeba temu zaradzić. Szybko i skutecznie.