cieszynianka 04.12.2008 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Nawet gdyby miała, to będzie problem choinkę na święta wstawić moze taka przy lusterku wystarczy? Tak, wystarczy i nawet lepiej, bo wejdą też prezenty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 04.12.2008 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 echhh...pamiętam małe choineczki na deskach rozdzielczych taksówek, pieski z dyndająca się morda na tylnej polce a Alfa.... no chyba jej nie przystoi choinka we wnętrzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 04.12.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 echhh...pamiętam małe choineczki na deskach rozdzielczych taksówek, pieski z dyndająca się morda na tylnej polce a Alfa.... no chyba jej nie przystoi choinka we wnętrzu pieski to ja nadal widuje w samochodach a i choineczki i to z lampkami na pewno sie pojawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 04.12.2008 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 No i stało się. A co do Alfy to jeżeli już jakaś będzie to raczej taka tania (Alfa Mito) żeby starczyło na wykończenie domku. W podstawowej wersji ma naprawdę sporo tylko silnik dla emeryta ale to już temat na inne forum. Ale ładna jest . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 04.12.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 No i stało się. A co do Alfy toje zeli już jakaś już będzie to raczej taka tania (Alfa Mito) żeby starczyło na wykończenie domku.a wogole masz czym jeździć? Wiesz...mowia ze idzie kryzys i może ci kasy na wykończenie nie starczyć - wiec może warto pobujać sie jeszcze tym co sie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 04.12.2008 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 No właśnie ostatnie parę dni do pracy autobusem (2 godz w jedną str bo z przesiadką). Chłodnica w moim sztruclu powiedziała "nie" (dziura się zrobiła) i nagle się zagotował na środku autostrady. A potem jeszcze trochę próbując jakoś dojechać do celu. Więc jeżeli nie usmażyłem głowicy to jeszce trochę się pobujam ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy- to auto się kończy i trzeba myślec o nowym a w najbliższym czasie chyba akurat dobry moment jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 04.12.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 No tak, ale zapytaj sam siebie czy nowe z salonu, czy nowe dla Ciebie. Jaki wariant korzystniejszy z punktu widzenia osobnika chcącego się wprowadzić do nowego domu. Wykończeniówka pochłania jakoś zatrważająco dużo gotówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saper 04.12.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 (..) Wiesz...mowia ze idzie kryzys (..) Nie siejcie paniki kolego !!! pozdrawiam saper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 04.12.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 (..) Wiesz...mowia ze idzie kryzys (..) Nie siejcie paniki kolego !!! pozdrawiam saper bo on nie idzie, on już doszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 04.12.2008 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 (..) Wiesz...mowia ze idzie kryzys (..) Nie siejcie paniki kolego !!! pozdrawiam saper bo on nie idzie, on już doszedł Kto? Kto? masz na myśli kogoś konkretnego ze już doszedł? ? ? czy o kryzysie mówisz ? jaki kryzys ? O czym wy mówicie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 04.12.2008 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 O tym, że drożeją kredyty. Jeszcze nie tak dawno wysokość otrzymanego kredytu mogła wynosić 130% inwestycji, a teraz banki wymagają wkładu własnego wartości 30%. Coraz trudniej o kredyty w CHF i są droższe, a korzystne oferty kredytów w jenach zanim się u nas zadomowiły zdążyły zniknąć O tym, że niektóre (oby nie było ich więcej) firmy tracą płynność finansową, co może (na szczęście nie musi) prowadzić do upadłości, a co za tym idzie do zwolnień pracowników. O tym, że idą kolejne podwyżki prądu (gdzieś straszyli, że wytwórcy prądu chcieliby podnieść ceny nawet o 40% ), gazu, a niedługo zobaczymy czego jeszcze O tym, że w pewnym momencie to wszystko może się przełożyć na problemy Jana Kowalskiego. Są i optymistyczne akcenty, np. potaniało paliwo Niestety nasza gospodarka jest powiązana niewidzialnymi nićmi z innymi gospodarkami i wątpię czy perturbacje nas ominą. Bardzo bym chciała, żebyś miał rację, że nic nam się nie pogorszy, czego z całego serca życzę Tobie, sobie i wszystkim innym. Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej, ani tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 04.12.2008 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 O tym, że drożeją kredyty. Jeszcze nie tak dawno wysokość otrzymanego kredytu mogła wynosić 130% inwestycji, a teraz banki wymagają wkładu własnego wartości 30%. .....i to bylo chore z założenia i wczesniej czy później musiało sie odbic czkawka Nie każdy musi mieć własny dom - musi to do was dotrzeć sytuacja jest chora - bo własny dom wychodzi za te same bądź mniejsze pieniądze niż porównywalne mieszkanie nigdzie na świecie tak nie ma i nigdy nie było - tylko ciagle u nas jest taka chora sytuacja Jak brałem kredyt w 88 wymagano ode mnie 25% wkładu własnego w wykonanych pracach i nikt wtedy nie płakał, nie biadolił ze krach ze to czy siamto, powiesz inne czasy? Nie za bardzo - procentów było ponad 10% później doszła denominacja i urealnienie złotówki które przełożyło się na 465% w styczniu 1990 roku - w niecałego roku kredyt zdrożał mi CZTEROKROTNIE wiec dajcie spokój To ze weryfikuje sie kredytobiorców rozumiem i szczerze mówiąc popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 04.12.2008 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Byliśmy w tej dobrej sytuacji (kredyt braliśmy 1,5 roku temu), że mieliśmy już wtedy stan surowy zamknięty i nie mieliśmy problemów, żeby kredyt dostać. Przez parę lat przed rozpoczęciem budowy zaciskaliśmy mocno pasa, żeby nie startować bez żadnego kapitału. Mogliśmy sobie na to pozwolić, bo mieliśmy gdzie mieszkać. Niestety nie wszyscy tak mieli i tak mają. Niektórzy są zmuszeni brać kredyt na całość inwestycji, bo nie mają innego wyjścia, a mieszkać gdzieś trzeba Nie możemy nikogo potępiać za to, że chce mieć swoje własne lokum, za swoje własne pieniądze. Skoro bierze kredyt, to wie, że musi go spłacić. Trudno też się dziwić, że każdy z nas chciałby kredyt na jak najdogodniejszych warunkach Historię tamtych podwyżek kredytów pamiętam, kto w porę nie zdążył spłacić, to miał horror (dotknęło to moich znajomych). Zobaczymy jak to się teraz dalej wszystko potoczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 04.12.2008 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 co do kredytow na ponad 100% wartosci to bralo sie to glownie z namawiania klientow przez banki lub posrednikow zeby brac wiecej bo rpzeciez odsetki tak niskie ze jest to najtanszy pieniadz na rynku. A jeszcze pamietam opowiadania o tym jak to lepiej wziac wiecej pieniedzy i nadwyzke wsadzic w fundusze i z zysku splacac kredyt byly wyliczenia ze po 15 latach kredyt sam sie splaci. I gdzie teraz sa ci doradcy?A co do kryzysu to rozmawialem ostatnio z kolega ktory pracuje w branzy surowcow wtornych glownie gruzu, betonu i plastiku i twierdzi ze stanely zamowienia i na tym rynku jest zapasc szczegolnie dotyczy to plastiku w mniejszym stopniuu betonu (ale tu moze byc troche sezonowa zmiennosc chociaz zimy jeszcze nei ma i mozna budowac) tak wiec cos chyba jednak jest w tym kryzysie.Dzisiaj np w Castoramie widzialem cement po 9,40 zl (dawno juz nie widzialem takiej niskiej ceny) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 04.12.2008 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 (..) Wiesz...mowia ze idzie kryzys (..) Nie siejcie paniki kolego !!! pozdrawiam saper bo on nie idzie, on już doszedł jaki kryzys ? gdzie ? kto ? jak ? gość właśnie sprzedał apartament - kasy ma jak lodu, ostrzy zęby na czarną Alfę, a wy coś o jakimś kryzysie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 04.12.2008 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 (..) Wiesz...mowia ze idzie kryzys (..) Nie siejcie paniki kolego !!! pozdrawiam saper bo on nie idzie, on już doszedł jaki kryzys ? gdzie ? kto ? jak ? gość właśnie sprzedał apartament - kasy ma jak lodu, ostrzy zęby na czarną Alfę, a wy coś o jakimś kryzysie.... Ja też sobie ostrzę zębiska na jakieś dobre 4 kółka (np. takie Q7 ) i na razie na tym ostrzeniu pozostanie , choć mój staruszek ma już 17 lat i 315 tys. km na liczniku chucham i dmucham na niego, zeby jeszcze jak najdłużej świadczył mi "usługi przewozowe" Priorytet - budowa Chciałaby dusza do raju( samochodowego), ale finanse nie pozwalają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Motyl35 04.12.2008 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego ludzie sprzedają i kupują mieszkania poprzez pośredników...Do czego jest Wam potrzebny taki pośrednik ?My swoje mieszkanie kiedyś kupiliśmy bez pośrednika, i tak samo bez pośrednika potem je sprzedaliśmy.Nie widzę ANI JEDNEJ przyczyny, aby korzystać z usług tych pasożytów! Za co płacicie im 2,3, czy nawet 5 % - za to , że umieszczą Wasze ogłoszenie w internecie ??? Bo tak naprawdę to te pasożyty nic więcej nie robią przecież...! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 04.12.2008 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 kurcze to moj Fordzik Taurusik trzyma sie naprawdę nieźle, 11 lat, ponad 320 tys przebiegu, oleju, syntetyka brać jakoś nie chce (oby jak najdłużej) ale i tak już myślę nad nowym Ford Taurus X ale.... kurde kasy mi ciągle brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlok 04.12.2008 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 No i nadszedł ten dzień - dzisiaj mam podpisać umowę przedwstępną na sprzedaż mieszkania ale sam nie wiem czy dobrze robię. ..... No i ostatnia zagrywka biura nieruchomości która mnie niejako do tych ustępstw zmusiła. Od samego początku podawali klientowi moją cenę wraz z prowizją a temu ostatniemu bez. . A nie lepij wynająć? gdybym mial mieszkanie napewno bym go nie sprzedawał - wynajem - i na spory % raty kredytowej by starczyło...a sprzedać zawsze można. Druga kwestia po co sprzedajacemu pośrednik w postaci biura obrotu nieruchomościami? pozdrawiam Pawlok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adamol 04.12.2008 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Skoro bierze kredyt, to wie, że musi go spłacić. Ja bym nie był taki pewny, skoro po pierwszych wahaniach kursu walut pojawiły się głosy, że rata przewyższa możliwości finansowe. Kredyt to beznadzieja na całe życie, ale bez tego nie da się wybudować wymarzonych 4 ścian. Pozdrawiam wszystkich kredytobiorców!!! Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.