Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

List do Mikołaja narty, kurtka.


Eluś

Recommended Posts

Sprawa wygląda tak miały być narty dla mnie i męża i kurtki .No i białe szaleństwo tydzień w górach. Jest spłata kredytu, korepetycje dla dzieci, które nie mają mieć końca. I ciągłe infekcje, które na zmianę dopadają wszystkich. Generalnie wszystko nie tak. Przeczytałam wątek o tym jak pomagacie innym i zrodziła się myśl, że może mogę liczyć na waszą pomoc .Może ktoś pracuje w tej branży i ma dostęp do sprzętu który może jeszcze nam posłużyć,albo jesteście w trakcie wymiany, i nie wiecie co zrobić z kurtką, która jest w dobrym stanie. Może to wysoka gorączka jaką właśnie mam ,a może fakt, że jutro 6 grudnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieto czy ty nie przesadzasz.........??? :o :o :o Uważasz że jesteś tak potrzebująca jak ludzie którym pomagają forumowicze? Twoja bezczelność nie zna granic.Na twoje fanaberie, zachcianki ( bo narty w porównaniu z problemami tamtych ludzi to właśnie to) mają się składać forumowicze? :evil: :o :evil: :o :evil: Mam nadzieję ze to majki gorączkowe :evil: :evil: :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. O używane rzeczy mi chodzi, nie o nowe. I przepraszam jeśli kogoś obraziłam. Nie miałam takiego zamiaru. Nawet jeśli ktoś chciałby mi coś podpowiedzieć, a już tak się stało dostałam informację gdzie mogę kupić narty używane ale w dobrym stanie i chętnie podzielę się tą informacją.

A tu takie przykre wpisy. Nie wiem co napisać.

Rozumiem macie prawo do takiej oceny, jeszcze raz przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. O używane rzeczy mi chodzi, nie o nowe. I przepraszam jeśli kogoś obraziłam. Nie miałam takiego zamiaru. Nawet jeśli ktoś chciałby mi coś podpowiedzieć, a już tak się stało dostałam informację gdzie mogę kupić narty używane ale w dobrym stanie i chętnie podzielę się tą informacją.

A tu takie przykre wpisy. Nie wiem co napisać.

Rozumiem macie prawo do takiej oceny, jeszcze raz przepraszam.

 

 

sorry za może zbyt ostra reakcją ale forumowicze pomagają ludziom , którzy żyją w nędzy więc porównanie twojej "prośby:" do ich delikatnie mną wstrząchnęło.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz budując dom należy mierzyć siły na zamiary. Niby tak zrobiliśmy ale jakoś nam nie do końca wyszło. W górach mamy znajomych, którzy są gotowi użyczyć nam kawałek konta, mały pokoik na strychu. Ale jest nas czwórka. I taki wyjazd pociąga za sobą dużo wydatków. W marcu kupiliśmy na wyprzedaży buty narciarskie, a na jesieni mieliśmy dokupić pozostałe rzeczy. Tylko plany swoją drogą a rzeczywistość inna. Pisząc tego posta miałam dobre intencje tylko, że takimi to podobno piekło wybrukowane. Chodziło mi o rzeczy, używane, których ktoś już nie potrzebuje. Lub ma je zamiar np. wystawić na aukcji .Ja chętnie bym odkupiła. Mój błąd powinnam to jaśniej napisać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Tedii duże dzięki za propozycję. Dogadamy się i tak jestem ci ogromnie wdzięczna.

 

 

Całą noc nie spałam i myślałam o tym co zrobiłam. Nikogo nigdy o nic nie prosiłam. Zawsze radziłam sobie sama. I naprawdę rozumiem ludzi i widzę w jakiej nędzy czasami żyją. Ale ja traktuję to forum wyjątkowo właściwie to jedyne, na którym bywam .Mieszkam na wsi, zawsze wspieraliście mnie dobrym słowem. Głupio to brzmi ale czuję więź i solidarność. I nie czuję się anonimowa, przecież są tu moje zdjęcia domu, opisy problemów z którymi walczyłam. Spotykają się tu budowlańcy ludzie, którzy budują domy, zamożni i ci którzy odkładają każdy grosz. Zrealizowałam swoje marzenie mam domek. Ten pomysł na wyjazd w góry to taka mała iskierka która rozświetla ponure dni i ładuje akumulatory na długi czas. Ale to wydatki, które przerażają. Wypożyczanie sprzętu tam na miejscu dla całej 4 osobowej rodziny to duży koszt. Dojazd, itp. Więc wyjazd odkładamy z roku na rok. Są inne ważniejsze sprawy. Kurtka do jazdy na nartach też powinna być odpowiednia, taka kosztuje sporo. W normalnej ortalionowej nie da się zjeżdżać bo plecy zaraz są całe mokre wystarczy, że cię potem zawieje i zamiast wypoczynku można się poważnie przeziębić. Zresztą w szafach mamy jesionki a to jakoś głupio.

Więc dzisiejszy poranek okazał się całkiem miły.za co z góry dziękuję Tediemu i nie tylko Tym którzy próbowali pomóc też duże DZIĘKI. Uprzedzam pytania o dzieci ja mam dwoje nastolatków. Z nimi to zawsze mniejszy problem bo dzieci mają jakieś rzeczy, które na takie wyjazdy mogą wykorzystać. Bluzy, spodnie dresowe .Więc o nich nie pisałam na forum. Wiadomo, że każda rzecz byłaby przydatna i było by miło gdyby ktoś podarował bluzę, rękawiczki czy spodnie ale aż na tak wiele nie liczyłam.

I jeszcze jedno mam już narty prawie sory Tedi ale tak się cieszę. Tylko, że ja niska jestem 158 mąż wyższy 178 cm więc tu problemu chyba nie będzie. Dogadamy się, więc wszystkim którzy w sprawie nart będą chcieli mi pomóc napiszę tak. Jak Tedii mi pomoże to wam dziękuję. Lubię jasne sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. O używane rzeczy mi chodzi, nie o nowe. I przepraszam jeśli kogoś obraziłam. Nie miałam takiego zamiaru. Nawet jeśli ktoś chciałby mi coś podpowiedzieć, a już tak się stało dostałam informację gdzie mogę kupić narty używane ale w dobrym stanie i chętnie podzielę się tą informacją.

A tu takie przykre wpisy. Nie wiem co napisać.

Rozumiem macie prawo do takiej oceny, jeszcze raz przepraszam.

 

Eluś gdy przeczytalam Twoj pierwszy post w tym watku to od razu wiedzialam, ze chodzi Ci o rzeczy uzywane, ktore odkupisz za nieduze pieniadze lub, ktore moze ktos Ci podaruje jak komus leza gdzies na strychu. Nawet przez mysl mi nie przeszlo, ze prosisz o pieniadze na zakup sprzetu, wiec nie przejmuj sie przykrymi wpisami, bo dla mnie byla jasna Twoja prosba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eluś, ja akurat nie mam nic na zbyciu, ale pewnie masz w okolicy jakąś giełdę narciarską? Mozna za nieduże pieniądze kupic uzywane narty i buty. Znajomi "dzieciaci" to głównie tak się zaopatrywali, bo wiadomo że dla dzieciaków rosnących się często narty zmienia, czasem nie warto nowych kupować.

Kurtek uzywanych pewnie nie będzie na giełdzie, ale nie trzeba wcale kupowac za kilka stów super kurtek. Sa polscy producenci - calkiem porządne kurtki narciarskie za nieduże pieniądze (a i cały rok mozna w nich chodzić).

A w ogole jeździcie na nartach, czy to pierwszy raz?

Bo teraz się jeżdzi na nartach carvingowych, to zupelnie inna historia niz stare dechy. Te same jadą, wystarczy im nie przeszkadzać - w związku z tym nie ma tak często upadków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty mamy bo jak pisałam w ubiegłym roku w marcu kupiliśmy. Ja mam małą nogę za to tęgie udo. No i w wypożyczalni był koszmar. Przymierzanie, dopinanie na siłę. Siniaki i obolała noga potem tydzień.O giełdzie wiem, że w Sandmierzu można kupić. Tam jest wszystko bywają i narty trzeba trafić. Ale nie mam o tym pojęcia,boję się,że ktoś mi wciśnie ,zachwali.A w praktyce będzie inaczej.Te narty z wypożyczalni niektóre dobrze się prowadziły a niektóre oddawałam po 1/2 godz.

Jeździmy. Mąż lepiej. Ja się uczę. Ale podobno mi to wychodzi .Mamy mały stok 45 km od domu, więc czasami wybieramy się tam. Czasami bo wiecie jak na Lubelszczyźnie z zimą jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EluS

 

Szkoda , ze zmieniłaś swojego pierwszego posta, jego wydźwięk był zupełnie inny niż obecny............czytający go w tej chwili mogą oceniać mnie bardzo negatywnie że naskoczyłam bez powodu.............a sama przyznasz że napisałaś to w takiej formie że można było sie "zdziwić"...............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EluS

 

Szkoda , ze zmieniłaś swojego pierwszego posta, jego wydźwięk był zupełnie inny niż obecny............czytający go w tej chwili mogą oceniać mnie bardzo negatywnie że naskoczyłam bez powodu.............a sama przyznasz że napisałaś to w takiej formie że można było sie "zdziwić"...............

 

O to ja czytalam wczoraj ale poznym wieczorem juz po zmianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny dajcie mi spokój w pierwszym poście zmieniłam jedno jedyne słowo. ZASTĄPIŁAM SŁOWO WSPARCIE NA POMOC

.NIGDY NIE PROSIŁAM O PIENIĄDZE .nie oczerniam patii. WOGÓLE ŻAŁUJĘ że napisałam o tej prośbie.zresztą bardzo proszę administratora aby przywrócił pierwotną wersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EluS

 

Szkoda , ze zmieniłaś swojego pierwszego posta, jego wydźwięk był zupełnie inny niż obecny............czytający go w tej chwili mogą oceniać mnie bardzo negatywnie że naskoczyłam bez powodu.............a sama przyznasz że napisałaś to w takiej formie że można było sie "zdziwić"...............

 

Paty, daj spokój. Przecież w krótkim poście nie da się wszytstkiego wyrazic i czesto zdarzaja się nieporozumienia.

Dalsze posty to wyjasniaja, a jak komus sie nie chce czytać całego wątku, to jego problem (a jest paru takich mędrków tutaj).

 

Rozumiemy Ciebie, Paty, dlaczego sie wkurzyłas i miałas prawo. Dobra, nie wypowiadam się za resztę - ja Cię rozumiem.

 

Rozumiem tez Eluś, że jest u kresu i prosi nie dla siebie, ale dla rodziny, dzieci.

No przeliczyli się z siłami, ale może jednak jest szansa żeby dzieciaki miały fajne ferie? A ludzie wyrzucaja całkiem fajne rzeczy. Sama oddaję ciuchy takiej biednej rodzinie, czasem to są nówki sztuki nienoszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że skoro Eluś wyjasniła sprawę, to nie ma żadnego powodu się Jej czepiać. Nie oczekiwała prezentów, tylko pomocy w zorganizowaniu tańszego zakupu. Jak dla mnie - wszystko jest OK.

A Paty - jak zwykle, szybko i źle ocenia ludzi. Nie pierwszy i nie ostatni raz - nie przejmuj się Eluś. :D Jesteś w dobrym towarzystwie. 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dzięki za dobre słowo. Nie odzywałam się wcześniej bo dużo mnie ta sprawa kosztowała zdrowia , a tego mi ostatnio brakuje.

Tedii jak na razie się do mnie nie odezwał, czekam cierpliwie. Mam nadzieję, że się nie rozmyślił po przeczytaniu dalszej części wątku. Uznając, że nie jestem osobą, której można pomóc. Jeśli chodzi o przywrócenie pierwotnej treści mojego postu to nie ma takiej możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że skoro Eluś wyjasniła sprawę, to nie ma żadnego powodu się Jej czepiać. Nie oczekiwała prezentów, tylko pomocy w zorganizowaniu tańszego zakupu. Jak dla mnie - wszystko jest OK.

A Paty - jak zwykle, szybko i źle ocenia ludzi. Nie pierwszy i nie ostatni raz - nie przejmuj się Eluś. :D Jesteś w dobrym towarzystwie. 8) :lol:

 

 

nie ludzi ale sytuacje ( prośbę) , dziwne bo jako pierwsza odezwałaś się w tym temacie, przeprosiłam Elus za naskoczenie, wyjaśniłam moją reakcja, była gwałtowna bo zaraz po skończeniu czytania wątku agnieszkikusi o pomocy biednym naprawdę potrzebującym ludziom , przeczytałam prośbę Elusi, która Ciebie dompodsosnami również zdziwiła, a że pisze to co myślę, nie ubierając w zgrabne słowa to wyszło jak wyszło.............chociaż upierać się będę że pierwsza wersja postu miała zupełnie inny wydźwięk niż poprawiona........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...