Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie gazem ziemnym


Lord Vader

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 640
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

d.1 - nastaw.czasu wybiegu pompy.

d.2 - blokada ponownego włączania pracy w trybie ogrzewania (jak to ustawienie ma się przy współpracy kotła z regulatorem pokojowym?). Będę teraz przez długi okres w domu...Ha! Poobserwuję sobie pracę kociołka :D . Niestety wiąże się to też z rzadszymi wizytami na forum :(

 

Pozdrawiam

 

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręcam dzisiaj wszystkie zawory termostatyczne w domu. Podobno przed ich przykręceniem należy zwrócić uwagę na regulację przepływu w zaworze na grzejniku. Czegoś tu jednak nie rozumiem. Skoro zawór termostatyczny ma możliwość otwierania i zamykania przepływu to po co jeszcze inna regulacja? Czy regulacja na zaworze grzejnikowym nie powinna być zawsze ustawiona na N (max.)? Ja ustawię na max...

 

Z jaką temperaturą wyjścia na kotle powinno się ładować zasobnik? Gdzie się sprawdza przy jakiej temp.wyjścia kocioł ma najlepsze (najbardziej ekonomiczne)spalanie podczas ogrzewania domu? Czy w przypadku zasobnika powinno się stosować taką samą temp. jak przy c.o.? Pewnie dziwne pytania zadaję, co...

 

Podczas świąt mam zamiar trochę poeksperymentować z kotłem, więc sobie życzę małych wahnięć temperatur na zewnątrz... Wam zaś drodzy Forumowicze spokojnych świąt w ciepłych domkach. Tylko nie zapomnijcie o spacerach...

 

Pozdrawiam

 

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pearl

Prawdopodobnie ustawienie pod gowicami ma na celu zmniejszenie lub zwikszenie przeplywu i w zalenosci jak tam ustawisz od tego punktu zacyzna dzialac termostat. Ale ja zrobie to samo co i ty, poprostu sprawdzam i wsyzstkie odkrecam na maxa, zeby jak najsyzbciej odebrac cieplo od pieca.

lord vader

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, czy czasem przy spalaniu w kotle z zamkniętą komorą spalania nie powinny się wytwarzać jakieś skropliny? U mnie wszystko jest na miejscu, tylko tych skroplin nie ma! Może przewody spalinowe nie są zamontowane jak należy i wszystko ścieka...do kotła :( . A może jednak w ogóle nie ma tych skroplin...? Wiecie coś na ten temat?

 

Pozdrawiam

 

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli by sie pojawily skropliny, to znaczy ze przypadkowo kupiles kociol

kondensacyjny :)

A tak naprawde to moze troche sie wykraplac wody (+rozpuszczone swinstwo -

inne poza CO2 produkty spalania) w kominie, dlatego powinien on byc szczelny i

odporny na skropliny i miec mozliwosc ich odprowadzenia, choc niekoniecznie

w sposob ciagly, jak w kotlach kondensacyjnych.

 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Lorda

na razie tylko zajrzałem pod niektóre głowice term. i rzeczywiście w niektórych miejscach skala ustawiona była na 3 i mniej. Nie zabrałem się jednak do tego, bo miałem trochę inną robotę (jazda wałkiem po gipsie w tę i z powrotem :wink: ). A w ogóle to jakim kluczem to zrobić? Czy pokręcać trzeba tę sześciokątną nakrętkę ?

Dzisiaj rano natomiast niespodzianka :( . Kociołek "jęknął" i wyświetlił komunikat F.22. Wyczytałem "na szybko", że może to być:

- zbyt mało wody w kotle (sprawdziłem, jest powyżej 1,5 przy temp.27st.)

- uszkodzony przewód elektryczny poprowadzony do pompy (ha, weź człowieku i to sprawdź, kiedy nie możesz się dostać do środka :evil: . Czy u Was też tak jest? Odkręcam te dwie śrubki, próbuję odchylić tę klapę z wyświetlaczem i nic. Coś tam się zaczepia i "trzyma". Szarpał nie będę, bo...wiadomo. Nie chcę potem usłyszeć: "po coś pan to ruszał?" Chyba jednak coś jest nie tak...)

- zablokowana lub uszkodzona pompa (obawiam się, że to może być to)

- zbyt mała moc pompy (czy to możliwe? Fakt, że u mnie trochę tej pracy ta pompa wykonuje: kocioł w piwnicy, a grzejniki na I piętrze 6 sztuk i na II 5.)

Wyłączyłem kocioł i włączyłem ponownie, ale nic szczególnego się nie wydarzyło. Kod błędu co prawda zniknął, ale nie miałem czasu by prowadzić dalsze obserwacje... będę próbował po powrocie z pracy, "ożywić" stwora gazowego. Zobaczymy z jakim skutkiem.....

Instalator powiedział by kilka razy ponaciskać przekreślony płomień, a jeśli to nie pomoże, wtedy przyjedzie.

 

Pozdrawiam

 

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Pearl

Z tego co pisał KOv poprostu musisz przekręcić pierścień z wyżlobieniem na określony punkt (1,2,.... - lub N).

Jezeli chodzi o piec, to uważam, że pompa nie jest za mała. Ja mam na obiegu Grundfosa 20-60 i ustawiony jest na III bieg. U mnie instalator też powiedział, że czasami może mu coś odbić i radził żeby właśnie kilkakrotnie nacisnąć przekreślony płomień. A jeżeli to nie pomoże, to trzeba zdjąć przednią pokrywę ( U mnie energicznie pociągnął i zeszła) i na dole jest przycisk resetujący, jężeli go zresetujesz, wówczas piec powinien załączyć.

Lord Vader :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytam i czytam i sledze ten post i nasuwa mi sie kilka pytan, bo nie jestem pewien czy dobrze zrozumialem:

 

1)dobrze zeby temp czynnika ktory bedzie krazyl w ukladzie grzewczym (woda) byla stosunkowo niska-np 35-50 stopni (nie mowie tu o podlogowce!!!-grzejniki konwektorowe)bo:

a)przy stosunkowo duzej pojemnosci instalacji(=wody w ukladzie) jego bezwladnosc bedzie stosunkowo duza=piec bedzie chodzil dlugo i "bardziej sprawnie"

 

2)warto miec nastawiona pompe obiegowa na max bieg(albo/i jak kto woli z duzym opoznionym czasem dzialania) co by:

a)woda krazyla i nagrzewala sie stopniowo i rownomiernie w calym ukladzie

b)woda chodzila jeszcze po wylaczeniu palnika i odbierala cieplo z nagrzanego pieca

 

3)dobrze miec ustawiona stosunkowo wyskoka roznice miedzy temperaturami normal i obnizona (min5 stopni) bo:

a)nagrzany dom i tak za szybko nie odda ciepla

b)piec nie bedzie sie tak czesto i na krotkie odcinki czasu wlaczal wciegu tej drugiej temperatury

 

4)miec zawory termostatyczne na grzejnikach zamiast regulatora pokojewego-ZWLASZCZA gdzy masz pogodowke (moj przypadek)

 

 

JESLI DOBRZE TO ZROZUMIALEM TO PROSZE O POTWIERDZENIE....

lub ewentualne uwagi i komentarze

 

 

 

Teraz z innej beczki:Mam chyba cos takiego http://pl.vaillant.com/mod/netmedia_pdf/data/VK7_p.pdf (musze sprawdzic w papierach +ten regulator VRC-SetUBW-strona 4/5

+pogodowke

Czy to jest kociol modulacyjny????????? PIsaliscie tu cos o trybach pracy A/Z...-gdzie to sprawdzic?????????????? Mama wrazenie ze teraz pracuje w systemie wlacz wylacz-zadnego modulowania...????? Jak to zmienic????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niska temperatura wody rzeczywiście wydłuża pracę kotła i nie pozwala mu wejść w tryb pracy dwupołożeniowej regulacji. Podnosi to komfort grzania tj temperatura wody w instalacji jest stała w długim zakresie czasu pracy a w konsekwencji i w pomieszczeniach ogrzewanych.

"Złotym punktem" jest temperatura wody dostosowana do aktualnej potrzebnej mocy oddawanej przez kaloryfery.

 

Czas pracy pompy po wyłączeniu pieca jest zależny od ilosći energi zgromadzonej jeszcze w ogrzanym wymienniku ciepła (po wyłaczeniu płomienia) a także od ilosći wody w instalcji. Z reguły piec sam wyłącza pompę dopiero po ok 3 minutach po wyłączeniu się palnika (to programują producenci) po to by odebrać "cenne" ciepło od nagrzanego wymiennika. Dalsza późniejsza zbyt długa praca pompy obiegowej może nawet spowodować schładzanie się wody w wymienniku jeśli kocioł ma otwartą komorę spalania przez przepływ powietrza wymuszony naturalnym ciągiem kominowym.

 

Jeśli instalcja ma natomiast dużo wody (grube rury) to wybieg pompy można lekko wydłużyć, zwłaszcza wtedy kiedy w nocy obniża się temperaturę w pomieszczeniach. Woda ma wtedy szansę oddać swoją energię krążąc nadal w instalacji mimo iż palnik już nie pracuje.

 

Jeśli chodzi o dużą różnicę mięzy temp. nocną a dzienną to nie zawsze osiągniesz taką róznicę ponieważ przy ciepłej pogodzie tj pow. 0 st w dzień i w nocy dom nie wychłodzi się w nocy o 5 st. C. To wiem z własnej praktyki. Nawet teraz przy -10 st. na zewnątrz temp. w domu chyba nie spadła przez noc poniżęj 17 st. C (piec wyłaczony od 22.00 do 6.00 rano).

 

A faktem jest że dom, który oddaje ciepło w nocy musi "łyknąć" tyle samo ciepła dla siebie w dzień. Trzeba więc pamiętać grzejąc w dzień musimy ogrzewać nie tyko powietrze w domu ale również dogrzewać ściany i sprzęty schłodzone w nocy. Lepiej więc zawsze sprawdzić na liczniku gazu czy rzeczywisćie schłodzenie nocne daje jakiekolwiek wymierne oszczędnosći w zużyciu gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Gość

Nie wiem czy dobrze rozumuje, ale praca kotła dwupołożeniowa, to to samo, co piec modulowany. Z moich obserwacji wynika, że praca kotła kończy się z chwilą zabrania przez pompę całej podgrzanej wody z pieca,( w sumie piec nie ma w sobie zbyt dużo zakamarków, chyba gdzieś około 8-11 litrów), i jeżeli czujnik nie wykazuje zapotrzebowania na ciepło, to piec się nie włącza. Dlatego chyba dobrze ktoś tu napisał, żeby postawić jakiś 500-litrowy zasobnik i napierw ogrzać wodę, adopiero pompa odprowadzałaby tę wodę. Tylko pytanie, czy ogrzanie 500 litrowego zbiornika nie pochnęłoby więcej gazu, anieżeli podgrzewanie bezpośrednie grzejników.

Lord Vader :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz206

A cy ktoś z Was ma włączony w instalację centralnego kominek z "płaszczem wodnym " który zasila te drogie w utrzymaniu piece ? jeśli tak to ciekaw jestem opinii na ten temat , bo chyba mam ogromną chętkę na takie rozwiązanie i w związku z tym szukam też fachowca do tego "płaszcza wodnego"

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do grzegorza ja mam wpiętego makroterma w instalację z Vaillantem ale mój kocioł gazowy jeszcze nie chodzi gaz będę miał dopiero w kwietniu. Na razie więc korzystam z kominka zarówno do grzania w kaloryferach jak i przygotowania CWU. Na dom 240 m2 i 4 osobową rodzinę do tej pory spaliłem drewna za jakieś 600zł. Rozwiązanie takie uważam za dobre ale upierdliwe (ciągłe donoszenie drewna, dużo sprzątania w salonie) dlatego zakładałem kominek jako dodatkowe żródło, ale przez gazowników tej zimy stało się podstawowym.

Na razie śledzę ten wątek z zapartym tchem i czekam na gaz aby móc określić jak ten mój vaillant będzie się sprawował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do czakur

Czy mógłbyś przybliżyć jak masz spięty cały system. Ja mam też wpięty razem z piecem gazowym piec na węgiel. U mnie muszę przestwiać wszystkie zawory ręcznie, gdyż zwrotnica hydrauliczna drogo by kosztowała. No i w piecu węglowym nie mam wówczas cyrkulacji.

Lord Vader :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz206

Do czakur

czy mógłbyś przybliżyć mi schemat takiej instalacji ?

przymierzam się do wykonania instalacji CO i CWU samodzielnie z rurek aluminiowych i potrzebuję informacji na temat przygotowania rurek pod kominek , a może znasz kogoś kto mógłby zaprojektować taką instalację na konkretnym moim przykładzie

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się!!!

żar, żar i zdechł

Forumowicze co mogło się stać. Piec nie chce podgrzewać mi wody, ani na przedziałach programowych, ani na funkcji party, ani na 1 x ładowanie zasobnika. Grzać, grzeje ale ani pisknie w temacie podgrzewania ciepłej wody. Programator moze (vrc 410 s.). Czy ktoś już miał coś takiego. Średnio na dobę spalił mi 13 m3 gazu. (temp zew. -6)

Lord Vader :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...