Czy odczuwacie skutki kryzysu na świecie ?

[lump praski]

Jesli oficjalne bezrobocie w USA w 2009 ma byc 12-13% ( a bylo 3,5% ) to w Polsce dwa razy wiecej czyli 25 %.

 

Ludzie najpierw traca prace, i zaraz potem nie sa w stanie splacac rat za mieszkania i domy .....i bedzie wkrotce znacznie, znacznie gorzej .

[Wowka]

Niepokojące symptomy.

Huta Katowice wygasza jeden z dwóch wielkich pieców, Opel w Gliwicach ogranicza produkcje z 3 do 2 zmian ....

To te największe zakłady o których pisze prasa.

O "maluczkich" nikt nie pisze ....

[lump praski]

Nie dosc, ze nikt nie pisze to jeszcze pare tygodni temu twierdzono, ze Polski kryzys nie dotyczy.......a kryzys przejedzie sie przede wszystkim po takich biednych krajach jak Polska.

 

Teraz tylko patrzec jak w styczniu , lutym zacznie sie fala bankructw deweloperow.... i nie tylko.

[Wowka]

....

Teraz tylko patrzec jak w styczniu , lutym zacznie sie fala bankructw deweloperow.... i nie tylko.

 

Podwaliny przygotowane -

 

Możliwość tzw. upadłości konsumenckiej dla osób fizycznych, które nie są przedsiębiorcami, wprowadza przyjęta w październiku br. przez Sejm nowelizacja ustawy prawo upadłościowe i naprawcze. O ogłoszeniu upadłości będzie decydował sąd. Z upadłości konsumenckiej będzie można skorzystać raz na dziesięć lat w przypadku, gdy zadłużenie powstało z przyczyn niezależnych od dłużnika, np. na skutek zdarzeń losowych (przewlekłe choroby, wypadki, niezawiniona utrata pracy). Na wniosek upadłego sąd będzie orzekał o planie spłat wierzytelności. Okres spłat nie powinien przekroczyć pięciu lat, może jednak zostać przedłużony o dwa lata. Opłata za wszczęcie postępowania wyniesie 200 zł.

[TINEK]

U mnie i tak spora rata kredytu jeszcze wzrosła. Więc fajnie nie jest.

 

Macie rację. Supermarkety oblegane, aż parkingi pękają w szwach. Jako starsza młodzież byłam sie dzisiaj polansować

Ludzie wożą wyładowane wozy po kilka zgrzewek gazowanych napojów, cukier, kurtki, mąka, dywany, kiełbasa. Wszystko. A ja kupiłam dwie książki. Głupio trochę

 

no, w ogóle trendy nie jesteś

pozdrawiam

[Paty]

Z jednej strony to dobrze , że ceny mieszkań, dziełek, nieruchomości troszkę się unormują bo kupować coś w tym roku to była porażka.Horrendalne ceny w zasadzie za niewarte tego mieszkania . Obok kamienicy mojego szwagra wybudowano apartamentowiec, centrum dużego miasta , średnio cena za apartament od 1miliona wzwyż najdroższe chyba coś koło 5 mln. Z okien swojego mieszkanka widział budowniczych budujących, opowiada że takiego partactwa nie widział, część mieszkań nie nadaje sie do użytku bo. np. nie ma wody, spieprzona kanaliza, facet ma kilkadziesiąt procesów z właścicielami ale chwilowo odpoczywa na Kajmanach........

Ja jako prywatna inicjatywa troszkę się cieszę bo zmieni sie polityka u producentów u których zaopatruje sie w towar, oni zawsze dyktowali warunki ( do tego stopnia żeby miec dobry towar trzeba było dawać rożne drobne gity przedstawicielom)i i jak chciałam "dogodzić" moim klientkom to musiałam brać towar za gotówe bez możliwości, wymian, zamian, a o zwrocie to już nawet mowy nie było...........a od listopada dzwonią czy mi czegoś nie potrzeba, długie terminy płatności, zwroty, sruty -pierduty.........ale ja jakoś nie mam potrzeby ....

 

Mam kuzynkę w bankowości w kierownictwie jeździ na róne spotkania z bankowcami i mówi że oprocentowanie kredytów będzie spadac bo sprzedaz tego produktu jest prawie zerowa......także ten wzrost to maiejmy nadzieję ze chwilowy........

Nie wiem czy u was w miastach też to zjawisko ma miejsce ale u mnie masowo zamykają się np sklepy wielkości 100-200m2 a w to miejsce otwierają się banki, na 60 tys. miasto jest juz rożnych chyba ponad 20.............

[lump praski]

Owszem, ceny mieszkan i d o m o w beda spadac, bo ceny to byla banka mydlana, ktora w koncu pekla....

 

Przypuszczam, ze te wybudowane czy kupione w ciagu ostatnich 3 lat moga nigdy nie odzyskac swojej wartosci...jesli ktos ma kredyt to splaca cos co juz nie jest warte ceny za ktora kupil lub zbudowal....plus rosna mu odsetki....plus jest zagrozony utrata pracy......

 

Jesli chodzi o bankructwa konsumenckie w Polsce to bedzie ciekawe, bardzo ciekawe kto bedzie ich glownym beneficjentem.........niech zgadne......... natomiast przecietnemu Kowalskiemu jak nie bedzie mogl splacac to i tak zabiora mieszkanie, dom czy samochod i tak.......

[Tedii]

Odczuwam jak cholera! Nie mogę sprzedać mieszkania.

[lump praski]

Wiekszosc domow i mieszkan jest w tej chwili juz po prostu niesprzedawalna.

 

Wyjatki beda sie sprzedawac......ale tylko w duzych miastach, z dobra komunikacja publiczna ...

[Fenix999]

Jak na razie u nas nikogo nie zwolnili (no chyba że w spółkach okołozakładowych) a pracuje w przemysle. Skutki kryzysu odczuwam od końca lata , już było widać że gospodarka hamuje i jak czytałem te optymistyczne prognozy to nie mogłem uwierzyć skąd oni te dane biorą .

Pojechalismy trochę na pół gwizdka , no ale przerabialismy to już parę lat temu i paniki nie było .

Śmieszna sprawa ale teraz coś drgneło i zamówienia zaczeły sypać się jak z rękawa , zobaczymy jak długo . No chyba że jest jeszcze inna możliwość , hurtownie wyczerpały tegoroczne kontyngenty na chińskie "g...o".

[Paty]

Owszem, ceny mieszkan i d o m o w beda spadac, bo ceny to byla banka mydlana, ktora w koncu pekla....

 

Przypuszczam, ze te wybudowane czy kupione w ciagu ostatnich 3 lat moga nigdy nie odzyskac swojej wartosci...jesli ktos ma kredyt to splaca cos co juz nie jest warte ceny za ktora kupil lub zbudowal....plus rosna mu odsetki....plus jest zagrozony utrata pracy......

 

Jesli chodzi o bankructwa konsumenckie w Polsce to bedzie ciekawe, bardzo ciekawe kto bedzie ich glownym beneficjentem.........niech zgadne......... natomiast przecietnemu Kowalskiemu jak nie bedzie mogl splacac to i tak zabiora mieszkanie, dom czy samochod i tak.......

 

 

tu się zgadzam , ludzie budujący w ostatnich 2 latach brali kredyty na całosc łącznie z działka , gdzie ceny materiałów szalenie wzrastały, kuzynka z banu mówiła mi o kwotach kredytu rzędu 300-800 tys, na 30--parę lat z ratami po 2 tys i więcej........to tym ludziom kryzys może dać po dupie, rata urosła, chałupy nikt nie kupi za takie pieniądze przy tym zastoju ........pisze to oczywiście z perspektywy Podkarpacia wiec inne relacje pieniężne niż np. Warszawa.......

[Nefer]

Bańka mydlana w nierychomościach mocno pokopała ludzi w US z drobnej przyczyny : tam były kredyty typu NINJa (no insurance , no job)- u nas takich nie ma.

U nas nikt, kto nie ma dochodów i zabezpieczenie kredytu nie dostanie - żeby się nawet oddał doradcy kredytowemu.

Rosnące ceny na rynku nieruchomości to tylko wpływ mediów i nakręcania koniunktury- i żeby było śmieszniej znajdowali się tacy co kupowali mieszkania po 12.000 za metr (sami budujący doskonale wiedzą ile kosztuje metr wybudowania domu - no to teraz sobie można obciąć 30 % króte odchodzi w efekcie skali jak budowane jest osiedle)

Wróćcie do artykułów sprzed roku : kredytów w CHF nie będzie w Polsce !!! Co się działo w bankach ? Kolejki Potrezbny , niepotrzebny - biorę.

Mój bank do marca 2008 sprzedał tyle kredytów ile w całych 2007 roku, który był najlepszy w historii !

Dlatego ci co wzięli kredyt na "żyletkę" ( dochód 2500 , rata 1500) będą mieli problem.

Jedyne zagrożenie to utrata pracy. Szczególnie w firmach związanych z exportem. Tak to widzę, ale to moja prywatna opinia.

[Aga - Żona Facia]

Zauważyłem:

+ tanio tankuję,

- rata mi wzrosła.

=0

Zgadzam się z tym. Cięzko było jak benzyna kosztowała grubo powyżej 4 złotych.

Inna sprawa, ze zarabiam 100 % wiecej niż 3 lata temu, ale i wydaję o wiele wiele więcej na życie (jedzenie, ubrania, opłaty) niż 3 lata temu.

Czyli wychodzi na zero.

 

 

Poza tym jak przejeżdżam koło centrów handlowych i widze zatłoczone do granic parkingi, to za cholerę nie mogę dostrzec tego kryzysu.

To to moze by troszkę złudne, bo talony, bo święta.

[JANK]

Mój kolega z USA przysłał mi meila, którego fragment wygląda tak :

 

"CZASY SA W USA NAPRAWDE B. CIEZKIE. JESTEM TU PRAWIE 30 LAT ALE CZEGOS TAKIEGO CO TU SIE TERAZ DZIEJE TO ZA MOJEJ EMIGRCJI TO JESZCZE NIE BYLO. TAKICH PRZEKRETOW FINANSOWYCH TO CHYBA NAJSTARSI AMERYKANIE NIE PAMIETAJA. AZ CZLOWIEKA SZLAK TRAFIA JAK TO WSZYSTKO UCHODZI LEKKO TYM WSZYSTKIM FINANSOWYM OSZUSTOM A CO NAJGORSZE TO DOSTAJA ONI JESZCZE WIECEJ RZADOWYCH PIENIEDZY ABY TEN BURDEL DALEJ DZIALAL. JAK TO SIE SKONCZY TO JEST TRUDNO PRZEWIDZIEC."

[I.W.]

A jak ponad rok temu wykrakałem

http://forum.muratordom.pl/post2092495.htm?highlight=#2092495

Zreszta ciekawe jak z perspektywy czasu ocenicie ten wątek.

[magpie101]

Zaczynamy odczowac, klienci juz nie kupuja tak z rozpedu tylko chodza po kilka dni lub tygodni, ogladaja i duzo z nich zakup przeklada na wiosne mimo, ze planowali teraz.

[lump praski]

W Polsce tez jest ze 20-30% toksycznych kredytow - wystarczy poczytac to forum i zobaczyc co ludzie budowali - teraz ani tego nie beda w stanie splacac ani ogrzac,

 

Plus masa maych firm na ktore brali kredyty po prostu zniknie . Jest zle a bedzie gorzej.

[lbryndal]

U mnie i tak spora rata kredytu jeszcze wzrosła. Więc fajnie nie jest.

 

u mnie też rata wzrosła, ale teraz jak spłacę 15 to następna w styczniu powinna być dużooooo niższa bo libor spadł o 1,5% więc i rata powinna spaść odczuwalnie

[Aga - Żona Facia]

U mnie i tak spora rata kredytu jeszcze wzrosła. Więc fajnie nie jest.

 

u mnie też rata wzrosła, ale teraz jak spłacę 15 to następna w styczniu powinna być dużooooo niższa bo libor spadł o 1,5% więc i rata powinna spaść odczuwalnie

 

lbryndal widzę, ze jesteś optymistą. Napisz w styczniu o ile rata Ci zmalała

[Nefer]

Dziś na wjeździe do pewnego centrum handlowego stał radiowóz i nie wpuszczał klientów. Parking się zapchał. Kryzys jak cholera.