Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy odczuwacie skutki kryzysu na świecie ?


lbryndal

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 200
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

 

Wychodzi, że nasze Podkarpacie to kraina mlekiem i miodem płynąca - sąsiadka chciała latoś jednemu dać 10 zł za godzinę przy zbieraniu ziemniaków - nie podjął się... takie u nas stawki mają...

 

Ja mu się wcale nie dziwię.

On ma przecież swoją "godność" i niemal całą rodzinę w Ameryce. :)

 

Gadanie tylko takie puste o tym ,że niektórym dobrze żyje się i w kryzysie.

Zawsze tak było , że kiedym jednym lepiej , drugim źle i to bez względu na koniunkturę i kryzysy.

Jeszcze niedawno budowlanka i wykończeniówka poszła prawie 100% w górę.

A dzisiaj jak to jest?

Zachodnie firmy zamykały w Polsce swoje zakłady robiąc tzw. kilkumiesięczne postoje konserwacyjne i wypychając swoją produkcję na nasz rynek po paskarskich cenach. Na boomie korzystali wszyscy czasem bez logiki i bez opamiętania.

Na Nową Galę rok temu czekało się ponad miesiąc a innej dużej firmie z dnia na dzień skakały koszty produkcji tak bardzo, że polski produkt stawał się droższy niż markowy włoski.

Szkoda ,że pamięć taka krótka i odnosi się jedynie do lat najtłustszych kiedy wszystko kulało się bez bólu.

Wszystko ma swoje dobre strony, również kryzys.Wielu firmom nie opłacało się jeszcze kilka miesięcy temu produkować tego co za chwilę będą musiały.

Kończy się wypychanie chłamu i produkowanie g.wna, bo za chwilę cię nie ma.

Szlag nawet czasem już trafiał kiedy klient jak za PRL-u był traktowany jak natręt, bo rynek stał się niczym rozkapryszona dziwka.

"Mój" stolarz we wrześniu, po pięciu latach wrócił z saksów. W październiku otwierał firmę, po sąsiedzku w okolicy 100metrów były jeszcze 4 z tej branży.

Wszyscy się pukali w głowę. Dzisiaj, w grudniu, po sąsiedzku są już 3 firmy, nie wiadomo co będzie po nowym roku, w każdym razie zamówień nie musimy brać do końca grudnia przyszłego roku.

Nie jest to wcale szczególny wyjątek.Wciąż czekam np. na niektóre usługi z zaprzyjaźnionych firm i wciąż słyszę : stary po nowym roku pogadamy, teraz robimy przy rozbudowie Mercedesa a to się przeciągnie minimum do maja.

Mercedesy w kryzysie? Tak. Podobno na niektóre modele w Polsce nadal się czeka mimo gwałtownego spadku popytu w Niemczech.

Kontraktowane limity dostaw niektórych marek na bieżący rok, podobno w kwietniu były już wyczerpane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zaloz nowy watek pt " Obywatelu ! Ciesz sie, ze jestes bez pracy i ubezpieczenia medycznego. ". :D

to do 2112wojtek było lumpie? jak widać jest to pracodawca, a wiadomo jest kryzys to jest więcej ludzi do pracy za niższą kasę, wiadomo są też minusy np. mniej zamówień, ale sumarycznie wyjdzie pewnie na to samo bo więcej a wyższe koszty to to samo co mneij a przy niższych kosztach.

jak się mylę to przepraszam i proszę o sprostowanie :D :D

 

ja właśnie jestem w takiej sytuacji, że nawet jak mnie zwolnią to muszę szukać czegokolwiek byleby pracować bo rodzina i do tego kret\dyt kosztuje i nie mówię tu o jakimś komfortowym i na niewiadomo jakim wysokim poziomie życiu, żyjemy na średnim a może nawet niżej niż średnim poziomie, bez wakacji, nowych aut i innych cudów bez których inni to nie mogą się obejść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, ze do niego - facet przekonuje mnie, ze mam sie cieszyc , ze jest kryzys.....po jego poscie to czuje sie jakbym zazyla wziewnie garsc grzybkow halucynogennych :D

 

bryndal - mam nadzieje, ze jakos sie z tego wybrnie - w Stanach na skutek wzrastajacego bezrobocia ruszaja po inauguracji 20 stycznia roboty publiczne - remonty drog i szkol zeby to jakos opanowac......nie jest dobrze a ma byc gorzej.

 

No, ale jego to nie dotyczy ...... :D zeby sie nie zdziwil ...... :D kazdego dotyczy bo na przyklad na skutek krachu na gieldzie pieniadze z 2go filara poszly sie.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, ze do niego - facet przekonuje mnie, ze mam sie cieszyc , ze jest kryzys.....po jego poscie to czuje sie jakbym zazyla wziewnie garsc grzybkow halucynogennych :D

 

...

Kto? Ja? ? Ciebie przekonuję, ,żebyś się cieszyła? :p :p

Puknij ty się kobieto i nie histeryzuj. Złowieszczysz wokół mając niewielkie wyobrażenie o kraju , o którym piszesz. Ty nawet ustawy zasadniczej nie znasz, co wykazałaś dobitnie w innym miejscu.

Taki masz życzeniowy sposób widzenia sytuacji kraju ojców z perspektywy gastarbeitera.

Z głupim uśmiechem satysfakcji podkreślasz co rusz jak to w Polsce w d.pę wszyscy w większości dostaniemy.

Na jakiej podstawie? Na podstawie twoich marnych strat na giełdzie?

Nie rozmieszaj mnie , bo mam zajady. :D

Owszem dostaniemy i mamy to jak w banku (kiedyś), ale nie przyrównuj tego do kryzysu z lat 30 i do Ameryki.

Pewnie, że fajnie by było przywieźć jak kiedyś 100 baksów i bawić się przez miesiąc przeliczając zielonego 1:150 :)

Mądrzejsi ci tu wcześniej tłumaczyli , że nie ma co porównywać sytuacji a to , że Polska jest ekonomicznym kurduplem przy USA nie oznacza wcale, że musimy mocniej od Ameryki oberwać.

Ja mówię o sytuacji z mojego punktu widzenia i sytuacji środowisk mi znanych ( takie było pytanie) i nie widzę na razie czarnej tragedii.Ty możesz się pociąć i ryczeć - wisi mi to.

Było nad Wisłą już gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lump!

Zawsze kochałem być Twoim adwersarzem, więc Ci teraz powiem, że ja kryzys odczuwam baaaaaaaardzo.

Cała bielizna mi się wstąpiła w pralce. Nic, tylko za twardą wodę podaja do pralki z rury z powodu tego kryzysu.

I bielizna (hurrra) do wymiany cała.

PS:

obrazisz się?serio? -:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powtarzam po raz kolejny......................NAJLEPIEJ WIEDZA CO BĘDZIE W POLSCE CI CO SIEDZĄ POZA GRANICAMI KRAJU I OBSERWUJĄ............... :o :o :o :o SZCZEGÓLNIE W ZAPYZIAŁEJ AMERYCE.................dobra ciociu przyślij kawę i czekoladę na święta a i może zużyty bilet do filharmonii???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce a raczej w Warszawie to bywam co drugi miesiac .... :D jakby nadal nie bylo wiadomo to lataja od jakiegos juz czasu samoloty , nie plynie sie juz statkiem dwa miesiace , ale to gdyby umknelo to czyjejs uwadze ......

 

Ach, rodacy zlote ptacy ......... :D

 

Najpierw wypinaja piers, ze sa tygrysem i graczem europejskiej i g l o b al n ej ekonomii a potem jak jest kryzys globalny zyja w blogim przeswiadczeniu, ze ich to nie dotyczy ..........schiza total . :D

 

Na gieldzie na skutek tapniecia stracili wszyscy - jesli nie bezposrednio to posrednio porzez 401 (k) - to jest cos jak odpowiednik 2 filara tylko, ze do b r o wo l n y . Razem akcje plus 401 (k) - i bylalby nowa toyotka :D :D

 

I pomyslec, ze adm Busha chciala sprywatyzowac social security czyli emerytury i wrzucic i te pieniadze na gielde - i wtedy Amerykanie sie obudzili ...... :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...