Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy odczuwacie skutki kryzysu na świecie ?


lbryndal

Recommended Posts

Lumpie - a kto przy zdrowych zmysłach wierzy w wyspy szczęśliwości i odizolowane obszary?

Kryzys obecny i ten z lat 30-tych mają jedną cechę wspólną - bałagan jest duży. Ale na innym tle i z zupełnie innych powodów. Ale Wielki Kryzys nieźle brzmi w artykułach no i do czegoś trzeba się odnieść.

Co gorsza, niektórzy do tego stopnia uwierzyli w analogie, że oczekują takich samych recept mimo że choroba inna 8) Tymczasem jestesmy na zupełnie nowych wodach, nikt jeszcze do końca nie wie, gdzie...

 

I fajnie mieć to poczucie wyższości, że jest się gimnazjalistą wśród przygłupich przedszkolaków 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 200
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Polska gospodarkka zalezy w w rownej mierze od tego co dzieje sie w Stanach jaki od tego co dziej sie w Rosji - wiec prosze nie belkotac , ze jest jaks wyspa ktora kryzys ominie :D :D :D :

 

Zaleznosci - a porownanie - to dwie rozne sprawy . :D :D :D :D

 

Zreszta nie chce mi sie juz na ten temat dyskutowac bo czuje sie jakbym miala do czynienia z grupa przedszkolakow., ktorzy nadal wierza w sw. Mikolaja, ktory na dodatek przynosi prezeny ( na kredyt ) caly rok :D :D

 

Nic, ale to nic nie kumasz.

NIE DA SIĘ PORÓWNYWAĆ US, Rosji i Polski.

Wpływ jaki może mieć kryzys w tych trzech NIEPOWÓWNYWALNYCH gospodarkach jest totalnie inny.

Posługujesz się jakimiś (być może zabawnymi) truizmami, ale konkretów ŻADNYCH.

Jedynie ogólniki, wieszczenie i tajemnicze liczby ( wyjęte z głowy czyli znikąd) , procenty nie mające ŻADNEGO odniesienia do rzeczywistości ( co już Ci chyba udowodniłam, prawda ?).

 

Ta przykra demagogia ma jedną cechę - jest tym co kochają media :) Mam wrażenie, że łykasz jak młoda gąska tą pulp fiction podawaną na talerzyku :) Ale tu Twoje rozważania są zupełnie bezużyteczna. Oczywiście jesteś najmądrzejsza i swoje wiesz (ba, nawet obawiam się, że wiesz, ale nie powiesz :):)) więc dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa.

 

Dalej wieszcz, czytaj z wielkiej księgi , ale nie nauczaj nas maluczkich, bo i tak nie pojmiemy Twej Wielkiej Mądrości :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lumpie !

 

- Wystap, bacznosc, spocznij , - jak w armii - same wykrzykniki :D

 

Jestem 100 % osoba cywilna, z wojskiem nie mialam, nie mam i nie bede miala do czynienia - co gorsza zauwazam u siebie objawy anty globalistyczne a co gorsza anarchistyczne - ale biore aspiryne i mam nadziej sie z tego wyleczyc :D

 

Jaki balagan, jakie nowe wody - wszystko juz bylo, choc nie wsepujemy do tej samej rzeki :D

 

Poluzowanie polityki kredytowej, doprowadzenie do " balonowych " cen nieruchomosci, akcji - to samo bylo w latach 30ych, ograniczenia wprowadzone po Wielkim Kryzysie zeby sytuacja sie nie powtorzyla zaczal poluzowywac Greenspan za Clintona mimo ostrzezen amerykanskich, ekonomicznych srodowisk uniweryteckich.

 

Koszmar to sa te ' zaklinajace " rzeczywistosc posty jak powyzej - na jakim swiecie ta osoba zyje ????????

 

" Tajemnicze" liczy dotyczace bezrobocia - tak, bardzo tajemnicze, :evil:

 

Przewidywane bezrobocie w Stanach na przyszly rok 12 % czyli w porownaniu z 3, 9% jeszcze niedawno - kosmiczna liczba. Oficjalnie po inauguracji ruszaj tzw roboty publiczne jak za FDR - remonty infrastruktury i szkol zeby trzymac w karabach jakos to bezrobocie - zadna tajemnica - oficjalna strona prezydenta Baracka Obamy.

Wzrost bezrobocia zapowiedzial tez Minister Pracy w Polsce ( w piatek) - tez podal 12 % - skad mu sie wziela ta liczba istotnie jest tajemnica bo przewidywane w Polsce bezrobocie jest znacznie wieksze.

 

Koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to ja tak jak dla przedszklaków ;)

 

"Stary" kryzys

 

http://www.sciaga.pl/tekst/18936-19-wielki_kryzys_gospodarczy_1929_33

 

"Nasz" kryzys

 

http://www.finanse.egospodarka.pl/34695,Przyczyny-kryzysu-finansowego-w-USA,1,48,1.html

 

Tamten był kryzysem drogich towarów, nierównowagi podaż/siła nabywcza i zamkniętej gospodarki, ten - łatwego pieniądza bez pokrycia pompowanego ... znikąd, jako lekarstwo ... poluzowano politykę monetarną co też rozedziło gospodarkę jak lokomotywę bez oparcia w REALNEJ sile nabywczej, przy czym mamy do tego spekulację kapitałami i prawie otwartą gospodarkę, kolejne bańki spekulacyjne i zaawansowane metody wyciągania pieniądza. Widzisz różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec to koniec - dlaczego mam sobie psuc okres przedswiateczny ? ? ?

 

Do 2 go stycznia a nawet do 3 go - w zaleznosci jak ostro sie zabawie - nie poruszam tematu kryzysu - wszyscy raczej chcemy o nim zapomniec na chwile 8) 8) 8) 8) choc rzeczywistosc nieprzyjemnie skrzeczy....a kysz ! !

 

Napisalam, ze nie wstepuje sie dwa razy do tej samej wody - dla bezrobotnych - zadna zreszta roznica.

 

Koooooniec !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryzys ma inne zdanie i raczej nie da o sobie zapomnieć - lepiej chyba wiedzieć z czym się to może jeść niż nie wiedzieć 8)

Aaa - nawet bezrobotni są inni - dla "tamtego" biedaka obecny bezrobotny byłby królem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec to koniec - dlaczego mam sobie psuc okres przedswiateczny ? ? ?

 

Do 2 go stycznia a nawet do 3 go - w zaleznosci jak ostro sie zabawie - nie poruszam tematu kryzysu - wszyscy raczej chcemy o nim zapomniec na chwile 8) 8) 8) 8) choc rzeczywistosc nieprzyjemnie skrzeczy....a kysz ! !

 

Napisalam, ze nie wstepuje sie dwa razy do tej samej wody - dla bezrobotnych - zadna zreszta roznica.

 

Koooooniec !

Po prostu pora iść się pochlastać :):)

Zamiast zaklinać rzeczywistość wystarczy przejrzeć pasywa i aktywa i zastanowić się co sie stanie gdy....

Od wieszczenia to jeszcze nikomu się nie poprawiło Lumpie :) Bardzo lubisz widzę tak sobie pohukiwać :) Ja sobie a Ty sobie. NIe chce mi się wracać do Twoicj pseudo- wywodów na temat stopy bezrobocia w Polsce i nie spłacanych kredytów hipotecznych. Po prostu to co piszesz jest bzdurą - co Ci udowodniłam cytując statystyki. Oczywiście pomienięte przez Ciebie milczeniem. Podobnie jak NINJ- a ( piszę to samo po raz piąty ? To już skleroza czy jak ?).

Pomijaj sobie dalej przyczyny i skupiaj się na wieszczeniu przyszłości. I nie zapomnij o eutanazji :) Tego jeszcze nie poruszyłaś :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty z tym wieszczeniem ? ? ? ?

 

Czy ty naprawde nie widzisz co sie dzieje dookola ?

 

Ok, koniec z tym,

jade sobie kupic nowa pare butow.

 

Co innego byc optymista a co innego udawac, ze problem nie istnieje.

Jakbyś przeczytała własne posty, to nie byłabyś tak rozrzutna :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

04:16, 15.12.2008 /Rzeczpospolita

Pół miliona zwolnień do Sylwestra?

PONADNARODOWE KONCERNY ZWALNIAJĄ PRACOWNIKÓW

 

Kryzys na rynkach finansowych odbija się czkawką na całym świecie

Gwałtownie rośnie liczba osób zwalnianych przez międzynarodowych pracodawców. Tylko przez pierwsze dwa tygodnie grudnia zapowiedzieli oni zwolnienie 90 tys. osób, a do końca roku liczba ta może osiągnąć 500 tys. - alarmuje "Rzeczpospolita".

Ostatnie tygodnie wielkie zwolnienia zapowiedziało kilka dużych firm. I tak największy producent stali w Polsce - ArcelorMittal - zapowiedział po koniec listopada na świecie redukcję 9 tys. etatów. Tyle samo, ile w pierwszych 4 tygodniach grudnia zamierza zwolnić Telecom Italia i 3 tys. mniej niż AT&T.

 

Sektor finansowy w dołku

 

Jeszcze gorzej mają się sprawy u elektronicznego giganta Sony - koncern zamierza zwolnić co 10 pracownika na świecie i wyhamować inwestycje, by zaoszczędzić około 1,1 miliarda dolarów rocznie. Jednak i tak nic nie przebije instytucji finansowych, które najbardziej odczuły ostatni kryzys: Bank of America pożegna się z 35 tys. pracowników, a Citibank aż z 70 tys. Źle jest też w branży samochodowej. Rząd mówi o wzroście bezrobocia

 

Na chwilę obecną, jaka będzie skala zwolnień w Polsce. Dane sprzed 2 miesięcy mówią o redukcji na poziomie 6 tys., a listopadowe i grudniowe dane są jeszcze niedostępne. Obawy ekonomistów i zwykłych pracowników są jednak jak najbardziej uzasadnione. – Największy okres spowolnienia jest jeszcze przed nami. Na dobre nowiny bym nie liczył - powiedział "Rzeczypospolitej" makroekonomista prof. Witold Orłowski, który w latach 2001-2005 był szefem doradców ekonomicznych prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

 

źródło - http://www.tvn24.pl/0,1577452,0,1,pol-miliona-zwolnien-do-sylwestra,wiadomosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tera panie to w ogóle wszystko takie jakieś wirtualne ;-)

 

Za króla Piasta jak miałeś chałupe i krowę to ich wartość zależała od ich stanu, a nie od jakiejś tam giełdy i generałów motorsów ;-) A teraz ten sam człowiek co ma chałupę, to raz jest bogaty a raz biedny, chociaż chałupa jakby cały czas ta sama ;-)

 

Tak samo z wartością pracownika - jeden jest po prostu dobry i rzetelny, a inny ma MBA czy jakieś papiery ze szkoleń, chociaż o robocie nic nie wie, ale jego wartość rynkowa jest wyższa.

 

nigdy qurna nie uwierzę, że wolny rynek jest w stanie coś uczciwie zwalidowac ;-)

 

Nie wiem, czy ktoś rozumie ten strumień świadomości, z góry przepraszam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem

Ale jak ocenić tą uczciwość i rzetelność? Jakieś mierniki? Uczciwy bo nic nie ukradł? Może nie miał okazji.... Bo pracuje całe 8 godzin? Może ze strachu....

 

MBA jest formą inwestycji w siebie, szkolenie kosztuje. Czas i pieniądz. Ten papier jest sygnałem - uczę się, jestem gotowy na wyrzeczenia byle osiągnąć cel.

 

Nie wiem, czy to dobrze. Ale tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, nie mam nic przeciwko samokształceniu zawodowemu, to chyba oczywiste - natomiast jest dla mnie niezrozumiałe, że wartość pracownika ocenia się według doświadczenia "teoretycznego" a nie praktycznego. Być moze wynika to z tego, że oceniający nie bardzo umie się kierować praktyką...

 

A tę jakość przecież widać, jak się pracuje w grupie... widać i uczciwość, i rzetelność, i gotowość do pomocy, i doświadczenie pomocne w rozwiązywaniu problemów....jak na dłoni. W zespole wiadomo, do kogo się można zwrócić, kto pomoze, a kto spuści na drzewo, kto ma wiedzę realną, a kto ukrywa brak tejże pod certyfikatami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papierek działa przy przyjmowaniu do pracy, i to na krótką metę. Jeśli ktoś jest głąbem żadne MBA go nie obroni. Ale same MBA są różne - są rzeczywiście dobre (i drogie) szkoły, a zrobienie tam MBA wymaga naprawdę ogromu pracy i są szkółki niedzielne, ale na poważne stanowiska raczej się nie szuka absolwentów tych ostatnich.

Do tego w tzw sensownych szkołach MBA wymaga się kilku lat doświadczenia (potwierdzonego) na stanowisku menedżerskim lub specjalistycznym, nie ma więc obawy, że zamacha akurat takim dyplomem kompletnie zielony studencik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MBA to był tylko przykład - trochę, że siętak wyrażę, z górnej półki.

 

Po prostu znam przynajmniej kilku kompletnych głąbów i nieużytków z fajnymi papierami - czyli o wysokiej wartości rynkowej, a bez doświadczenia, niesamodzielnych i żerujących na innych. O dziwo, idzie im nieźle, a jaki mir w społeczeństwie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MBA to był tylko przykład - trochę, że siętak wyrażę, z górnej półki.

 

Po prostu znam przynajmniej kilku kompletnych głąbów i nieużytków z fajnymi papierami - czyli o wysokiej wartości rynkowej, a bez doświadczenia, niesamodzielnych i żerujących na innych. O dziwo, idzie im nieźle, a jaki mir w społeczeństwie ;-)

 

stara prawda mówi "im mniej się odzywasz, tym na bardziej inteligentnego wyglądasz"

Mnie bawią i jednocześnie doprowadzają do furii ogłoszenia w prasie, czasem wertuję i widzę, że robotę moze wykonać człowiek po zawodówce (nikomu nie ubliżajac w ten sposób), ale wmaga się mgr inż. I po co ? A na co ? A potem płaczą pracodawcy bo nie mogą znaleźć pracownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie traca prace ludzie spoza srodowiska - czyli niebieskie kolnierzyki.

 

Oni jak traca prace to jest " koniecznosc ekonomiczna'.

Placz i zgrzytanie zebow

zaczyna sie jak traca prace " biale kolnierzyki".

 

Prasa nie kreuje kryzysu, prasa go opisuje. Aale znam sposob na krabrna prase - pozamykac, skonfiskowac, dziennikarzy - zapuszkowac i kryzys sie wtedy na pewno skonczy .

 

Wiem, ze nie jestescie tak przywiazani do swoich pieniedzy jak ja, i ich strata w 2im filarze was nie rusza - ale mnie rusza - z przyczyn ideologicznych i praktycznych.

 

Ideolo - bo mam ciagoty anarchistyczne ( albo przynajmniej zostane kwakrem ), praktyczne - bo zamiast ladowac w 401(k) ( dobrowolnie ! to fakt a nie pod przymusem ) ) moglam kupic samochod, ktorym w Polsce wozilabym bardzo chorych ludzi . Kryzys mnie dotknal poprzez 2gi filar i poprzez spadek wartosci moich akcji.

 

Na czas Swiat - oficjalnie kryzys zawieszam.

 

PS. Bardzo zaluje , ze odwazny dziennikarz nie rzucil w prezydenta Busha czyms ciezszym a przynajmniej celnie :D Jade kupic sobie kolejna pare butow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...