Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paluszki i Lukrecja


Recommended Posts

Witam wszystkich !!!

 

Już od jakiegoś czasu obserwuję dzienniki budowy i ciężko zastanawiam się nad rozpoczęciem swojego. (Jest pewien dziennik, który na bieżąco odwiedzam i czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy - to dziennik Dorbie).

W sumie ładnie rzecz ujmując jesteśmy z mężem jeszcze w lesie, ale powoli, powoli coś się dzieje, a co najważniejsze dziać się zaczęło! :D

 

Jestem kompletnie zielona jeżeli chodzi o wstawianie zdjęć czy odnośników, ale mam nadzieję, że szybko się nauczę. :D

 

Cała nasza historia zaczęła się już dosyć dawno, ponieważ jeszcze przed ślubem wiedzieliśmy z mężem, że na pewno będziemy się budować. O zakupie działki oczywiście nie było mowy! - zaraz po ślubie mój ojciec przepisał mi połowę swojej działki, a jest ona dosyć spora. Jedyne koszty jakie ponieśliśmy to opłata u notariusza - 1600 zł

 

Nad kosztami całej budowy nawet nie chcę się zastanawiać, jak na razie dysponujemy z mężem pieniędzmi z wesela :-? Na ile nam starczy ... nie wiem ... Później oczywiście kredyt, ale jaki i czy w ogóle go dostaniemy - nie mam pojęcia. Więc dobra wiadomość dla osób zastanawiających się nad budową domu! - nie ma się nad czym zastanawiać, pieniądze muszą się znaleźć, choćby nie wiem co... :wink:

 

To, że budowa jest studnią bez dna, już słyszałam milion razy, ale nie dopuszczam do siebie takiej myśli, grzecznie wypłacam raz po raz złote z konta... Jak na razie nasz weselny budżet topnieje powolutku, więc bez paniki!!! :D

 

Projekt domu wybraliśmy baaaardzo szybko, mam nadzieję, że nie za szybko :-? Jest to "Dom w Lukrecji" - nazwa nie podoba mi się wcale a wcale, ale to przecież nieważne... Niecałe 120 m2, a dokładnie 117,5 m2

 

Bardzo chciałabym dodać w tym momencie jakieś zdjęcia... postaram się ale nie wiem czy mi się to uda - zobaczymy

http://www.archon.pl/projekt_domu/Dom_w_lukrecji/m43eb46ccc1ced

Tu powinien się pojawić odnośnik do strony z projektem ...

 

Wybraliśmy wersję bez garażu, gdyż mój mąż stwierdził, że garaż nie jest mu aż tak bardzo do szczęścia potrzebny, a poza tym nie wiem czy wtedy domek by się zmieścił na działce :)

 

Przykro mi bardzo, zdjęć nie będzie :( nie umiem ... Muszę gdzieś o tym poczytać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oto nasza działka w listopadzie bieżącego roku :)

Powierzchnia 1688 m2

 

http://images25.fotosik.pl/301/1d97bf459c9a8502med.jpg

http://images42.fotosik.pl/37/57b5e89ce7d7e154med.jpg

http://images31.fotosik.pl/414/2e47fcf9ebf42ca9med.jpg

http://images34.fotosik.pl/414/ad2d77f91bfec51bmed.jpg

 

Udało się! Dzięki pomocy moderatora forum oczywiście :)

2 ostatnie zdjęcia są bardzo ciemne, następnym razem postaram się zrobić ładniejsze, może przy lepszej pogodzie :)

 

Teraz kiedy już umiem co nie co, dodam więcej fotek i biorę się ostro do pracy, aby ten dziennik miał ręce i nogi. Może nawet dzisiaj jeszcze uda mi się coś zmajstrować. Trochę to czasochłonne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa projektu i rzuty!

 

Zmiany w projekcie:

- podpiwniczenie części domu ze względu na małą kotłownię

- zejście do piwnicy - sprawa do przemyślenia!

- zmiana lokalizacji tarasu

 

http://www.archon.pl/images/products/m43eb46ccc1ced/269.jpg

http://www.archon.pl/images/products/m43eb46ccc1ced/270.jpg

http://www.archon.pl/images/products/m43eb46ccc1ced/256.jpg

 

Na dzisiaj kończę. Muszę jednak sobie wszystko przemyśleć i jakoś logicznie ułożyć w całość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie satelitarne naszej działki :)

 

http://images27.fotosik.pl/302/f41c12517c8e4b04med.jpg

 

A dzisiaj dowiedziałam się, że istnieje jednak "Jakaś Linia Zabudowy" i nasz dom musi być usytuowany nie wyżej jak w połowie sąsiedniego domu, w sumie to tak z mężem sobie wcześniej ustaliliśmy sami. Się cieszę :lol:

 

W środę jadę do wodociągów odebrać zgodę na przyłącze i projekt, co będzie nas kosztowało 400zł.

 

Myślimy też nad podpisaniem umowy z prądem :) tzn. już wszystko prawie załatwione, wszystkie papiery mamy w ręce, zgodę itd., wystarczy jechać, podpisać i ZAPŁACIĆ - jedyne 2600zł. Podobno z tym nie musimy się na razie spieszyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam na początku wspomnieć o pewnej jednej dość irytującej mnie i męża sprawie. Otóż kiedy mój tata zaczął załatwiać wszystkie potrzebne papiery i mapki do przepisania na mnie części działki, okazało się, że część ziemi od działki do drogi nie jest jego tylko miasta !!! (załączyłam zdjęcie i zaznaczyłam na czerwono właśnie ten kawałeczek) Złożył oczywiście odpowiedni dokument do Urzędu Miasta zwracając się z prośbą do Prezydenta o wykupienie tego kawałeczka. Ale sprawa się skomplikowała i "naturalnie" wydłużyła w czasie, więc otrzymałam akt notarialny, w którym zaznaczono, że moja nowo wydzielona nie zabudowana działka, położona przy ulicy Polnej, nie ma dostępu do drogi publicznej, a dojazd do niej ma zapewniać służebność gruntowa przez działkę mojego ojca. Pani notariusz poinformowała mnie grzecznie, że jeżeli sprawa już się wyjaśni z tym "kawałeczkiem" to będę mogła za skromną opłatą 100 zł wykreślić dojazd do działki przez działkę ojca.

Sprawa z tym "kawałeczkiem" nieszczęsnym dalej jest niestety nierozstrzygnięta. Nadal czekamy, w sumie to już pół roku :-?

Były pewne komplikacje z załatwieniem prądu i wody na działkę bo wszystkie kable i rury przebiegać mają przez ten właśnie kawałeczek, który ciągle nie jest NASZ! I pan, który nam pomaga i wszystko nam załatwia musiał się gęsto tłumaczyć i zapewniać, że to w najbliższej przyszłości na 100% będzie nasze. No i tyle :) Trochę namieszałam, ale w prosty sposób tego się nie da wytłumaczyć :(

 

A to właśnie NASZ PRZYSZŁY KAWAŁECZEK

 

http://images34.fotosik.pl/416/c3017fdb6af10287med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środę odebrałam z MPWiK-u projekt budowlano-wykonawczy do podłączenia wody - kosztowało mnie to 366 zł plus opłata w kasie 45 zł.

 

Byliśmy z mężem też załatwić z prądem, ale się okazało, że najpierw musimy mieć zgodę na budowę :-? ciekawe... No a po Nowym Roku oczywiście już będzie drożej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...

Historia o "kawałeczku" c.d.

 

Zakończono podział geodezyjny tzw. nieruchomości, która została podzielona na działki, więc kawałeczek, o którym piszę posiada już swoją nazwę - DZIAŁKA - taki mały kawałeczek.... :/

 

Pani w Wydziale Skarbu oznajmiła mi, że cena za w/w działkę to ok. 1500zł plus jakieś tam dodatkowe koszty. Nie ukrywam, że byłam zaskoczona...

 

Po złożeniu wniosku znów będziemy czekać 3 miesiące na decyzję...

 

No i tyle z nowości... W piątek złożymy wniosek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Zrobiliśmy małe postępy :)

 

Zrezygnowaliśmy z podpiwniczenia domu, kwestia ogrzewania stoi na razie pod wielkim znakiem zapytania, ale piwnicy nie będzie i już (miedzy innymi chodzi o dodatkowe koszty, a z pieniędzmi krucho...)

 

Wniosek o wykupienie "kawałeczka" się dalej wnioskuje... :x

 

Dokonaliśmy z mężem pierwszego zakupu, a mianowicie zaopatrzyliśmy się w STAL na całą budowę.

 

Czekamy na plan zagospodarowania terenu.

 

I to by było na tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Ale ten czas leci... Już wiosna za pasem, a my nadal czekamy - na decyzję z Urzędu Miasta odnośnie naszego KAWAŁECZKA (3 miesiące już upłynęły :( ). Czekamy również na pozwolenie na budowę - plan zagospodarowania terenu już mamy :) A jak dostaniemy to upragnione pozwolenie wybieramy się do ENIONu załatwić z prądem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam!

Od razu chciałam wyjaśnić sprawę z pustakami, które już powinny być na naszej działce, otóż okazało się, że tych pustaków nie będziemy mieć... Nie chce mi się tłumaczyć dlaczego, z resztą jest to mało ważne w porównaniu z tym, że w przyszłym tygodniu na 80% zaczynamy kopać pod Lukrecję :) :lol:

 

Pustaki zamówiliśmy tym razem z Krakowa i mam nadzieję, że niedługo przyjadą !!

Będzie to POROTHERM WIENERBERGERA (5,65 za sztukę razem z transportem)

Niestety tylko 1320 sztuk, ale te 180 dokupimy już w swoim mieście. Szukamy jeszcze bloczków fundamentowych.

 

Pan, który zajmuje się wszystkim co związane z formalnościami zabrał nam już 4 egzemplarze projektu i 4 egzemplarze planu zagospodarowania terenu, wniosek o pozwolenie na budowę i coś tam jeszcze i czekamy ...

 

Sytuacja naszego "kawałeczka" jest nadal nierozstrzygnięta, dlatego postanowiliśmy nie czekać i wykorzystać to, że dojazd i tak mamy przez działkę rodziców, więc pozwolenie na budowę DOSTANIEMY - nie ma wyjścia :D

 

Jeszcze parę zdjęć, bo wiosna w pełni, no i za niedługo już nie bedzie tak uroczo :o .... chodzi mi oczywiście tylko i wyłącznie o estetykę placu budowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałam dzisiaj męczyć naszego Pana Od Wszystkich Formalności, ale umieram z ciekawości co z tym KAWAŁKIEM - dzisiaj miało być to kolegium, które zostało przeniesione z zeszłej środy :-?

Poczekam do jutra, może sam się odezwie, a jak nie to dopiero zadzwonię.

Mąż wyszukał dosyć tanio bloczki fundamentowe - 2,99 za sztukę - zamówimy 800 sztuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nie byłam w stanie nic więcej napisać oprócz tego jednego słowa - to co się dzieje w sprawie tego naszego (wcale nie naszego) kawałka to po prostu KPINA!!!!!!!

 

Pojechałam wczoraj do UM ponieważ okazało się, że ten kawałeczek możemy na razie dzierżawić (o kupnie nie ma mowy), więc musiałam złożyć kolejny już WNIOSEK tym razem o dzierżawę. Panie siedzące w przytulnym pokoiku Wydziału Skarbu tak mi namieszały w głowie, że już sama nie wiedziałam po co tam w ogóle przyszłam....... Oznajmiły mi, że miasto nie chce się pozbywać tych działek, a i również chce, ale niechętnie godzić się na dzierżawę. Więc zapytałam wprost - CO JA MAM TERAZ ROBIĆ ???!!! One nie wiedzą (rozkładają ręce).... "Może pani złożyć wniosek o dzierżawę i pod koniec czerwca będzie odpowiedź" - POD KONIEC CZERWCA !!!

 

Zdenerwowawszy się niemiłosiernie pobiegłam do głównego budynku UM i złożyłam wniosek (zabierając w razie czego potwierdzenie). Ale w napadzie nagłej potrzeby podzielenia się tymi NOWINAMI z kimkolwiek, poszłam do swojej geodetki, która z natury jest bardzo uspokajająca!

Wszystko jej opowiedziałam i ona zaproponowała abyśmy po prostu skorzystali ze służebności dojazdu przez działkę mojego ojca (takową całe szczęście posiadamy) i poprosili o użyczenie na czas robót działki gminnej (KAWAŁECZKA).

 

Pobiegłam z powrotem do UM i skierowano mnie do pana Kazimierza, który wyliczył aż 2 działki i drogę przez które będzie trzeba pociągnąć wodę, więc do złożenia kolejne 2 wnioski - jeden do UM, drugi do MZDiM.

 

Z tym nawałem nowych informacji wróciłam do domu i opowiedziawszy wszystko mężowi opadłam z sił, natomiast on wręcz przeciwnie!! W przypływie ogromnej dawki adrenaliny pojechał do UM i .... co się okazało??? Otóż panie, które wcześniej nic nie wiedziały przy moim mężu dostały objawienia!!! (Trzeba było awanturę zrobić) Powiedziały, że działka jest na sprzedaż i wystarczy podpis prezydenta!!!!!!!! Niestety nie było pani, która zajmuje się tą sprawą, więc musiałam znów tam dziś zawitać i ...... czego się dowiedziałam??? NIE MOŻNA TEGO KUPIĆ, PREZYDENT SIĘ ROZMYŚLIŁ !!!

"Dziękuję, do widzenia!!!"

 

Pobiegłam do geodetki. Wyżaliłam się i wróciłam do domu z pomysłem OSTATECZNYM !!!

 

Sprawa na dzień dzisiejszy jest taka:

1. Składam wnioski o skorzystanie z działek miasta i drogi na czas robót,

2. Czekamy na nowy plan zagospodarowania terenu,

3. Składamy wszystkie papiery i czekamy na pozwolenie na budowę.

 

Ile to potrwa???? NIE WIEM

 

------------------------------------------------------------------------------------------------

 

W poniedziałek przywiozą nam bloczki fundamentowe. Zamówiliśmy 800 sztuk - cena 2 392 zł (2,99 szt.)

 

Zdjęcia zrobię jutro - może.... jak przestanie padać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...