Aukcja na rzecz Rafałka - zapraszamy, weź udział!

[windows]

dzięki coś sie wykombinuje

[dorotaww]

W sprawie konta, prosze skontaktowac się z ponury63

MODERATOR FORUM , gdzyż z licytacji wpłaty będą na inne konto. O szczegóły prosze pisać do Moderatora

[ponury63]

W sprawie konta, prosze skontaktowac się z ponury63

MODERATOR FORUM , gdzyż z licytacji wpłaty będą na inne konto. O szczegóły prosze pisać do Moderatora

niestety, ale ja nie wiem nic o sprawie

DOPISEK - edytowano 11.12.2008 g. 12:00:

sprawa się wyjaśniła - dorotaww pomyliła moją skromną osobę z Redakcją

 

 

przydałby się numer konta dla wpłat na pomoc dla Rafałka, dla tych co nie biorą udziału w licytacji

[ponury63]

Jest już podany numer konta, na które każdy może wpłacić pieniądze, również gdy nie bierze udziału w licytacji

http://forum.muratordom.pl/numer-konta-wplaty-dla-rafalka,t146865.htm

[windows]

poszło

[ponury63]

Dziękujemy bardzo; kolejny raz, nie biorąc udziału w samej licytacji, wspierasz aukcję dobroczynną

 

Drodzy forumowicze,

Choroba Rafałka jest bardzo ciężka. [...] Postępujący zanik mięśni sprawił, że Rafałek nigdy nie chodził, nie jest w stanie siedzieć niepodparty. [...] Prawdopodobnie niedługo będzie niezbędne karmienie go sondą ponieważ nie będzie w stanie przełknąć pokarmu. Potrzebne będzie wspomaganie oddychania.

Zaglądam do tego wątku dość często, wracam do niektórych wpisów.. i kilka dni temu przypomniała mi się postać Roberta Szymczaka..

"Cierpiący na zanik mięśni Robert stuka na klawiaturze komputera ołówkiem trzymanym w ustach lub słabymi palcami prawej dłoni. Nie jest w stanie samodzielnie zjeść śniadania, ale skończył studia i założył własną firmę - tworzy strony internetowe. Marzy o tym, aby jak najwięcej osób niepełnosprawnych stało się telepracownikami."

>> http://samisobie.clan.pl/PRASA/artrzep3.htm

>> http://www.proinfo.pl/ustron2001/prasa_03.html

Artykuły archiwalne, sprzed paru lat, pozwalają zobaczyć jak wiele może się zmienić. I tak się faktycznie dzieje; to, że od ponad roku telepraca figuruje w Kodeksie pracy, jest między innymi wielką zasługą Roberta.

 

Robert już nie żyje. Zmarł 5 lat temu, 21 września 2003 roku. Jednak jego upór w dążeniu do normalności pomimo trudów i przeciwieństw może być przykładem dla wszystkich.

 

 

Co czeka Rafałka ? Czego dokona w swym dorosłym, tak bardzo utrudnionym chorobą życiu ? Jeszcze nie wiadomo, ale można Jemu i Jego rodzinie to życie znacznie ułatwić.

Zapraszamy >>> do licytacji - im więcej zbierzemy środków, tym lżejsze, pełniejsze i bardziej radosne będzie życie Rafałka.

 

Edzia, Tomek1950, ponury63