KaRo_wroc 06.12.2008 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2008 Witam, na wstępie krótkie przedstawienie inwestorów: Katarzyna i Robert, a budujemy się pod Wrocławiem Co prawda budowa jest już w pewnym stopniu zaawansowania ale myślę, że niezła dokumentacja fotograficzna pozwoli wszystkim zorientować się w przeprowadzonych pracach. Ale po kolei ... Po pojawieniu się pierwszego z małych inwestorów (obecnie jest ich dwóch) rozpoczęły się rozważania - przez które przechodziło pewnie wiele osób w takiej sytuacji - czy większe mieszkanie czy też budowa(kupno) domu. Ponieważ był to czas niewiele przed wejściem Polski do UE i pewne wprowadzenie VAT'u na działki oraz prawie pewny wzrost cen ziemi - nastąpiła decyzja - kupujemy działkę. Wybór padł na dwie narożne działki na dopiero co planowanym nowym osiedlu domków jednorodzinnych w jednej z miejscowości ok 20km od centrum Wrocławia. W sumie wyszło trochę ponad 4200m2 - trochę dużo ale stwierdziliśmy, że nie po to człowiek wyprowadza się z centrum miasta, żeby później sąsiadowi do okien zaglądać I tak oto w 2004 roku zaczęliśmy poważnie myśleć o budowie domu. Do czerwca 2006 roku trwały rozmyślania, wertowanie literatury, podpytywanie znajomych i nieznajomych, szperanie po internecie - między innymi pomocne było forum muratora - lekka wazelinka Efektem - oprócz zgromadzenia w mieszkaniu ton literatury - był wybór technologi, wykonawcy i studia projektowego. O samym projekcie napiszę w następnym poście. Tutaj wygląd działki i okolicy w marcu 2004, widok z głębi działki w stronę wjazdu z planowanej drogi: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2004_03_18/thumbs/180320040004.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 06.12.2008 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2008 Teraz kilka słów o projekcie, technologi i wykonawcy. O ile wybór technologi i wykonawcy dokonał się jednocześnie, o tyle sam projekt okazał się być sporym wyzwaniem. Technologia - w sumie były rozważania czy tradycyjna murowana czy jeszcze dość awangardowa w naszym kraju technologia tzw. kanadyjska, skandynawska czy też po prostu szkielet drewniany. Rozważania naprawdę były szerokie i chyba zanudziłbym wszystkich gdybym zaczął to wszystko wypisywać ale decydująca okazała się być jedna kwestia - wykonawca. O ile na murowaniu zna się w zasadzie każdy - wiadomo jeden lepiej lub gorzej ale żaden nie powie "Murowany ??! Panie ja się na tym nie znam" - o tyle ze szkieletem nie tylko nie wystarczy się na tym znać ale trzeba zachować reżim technologiczny i dokładność znaną naszym "majstrom" chyba tylko z TV. I tak z wewnętrznym rozdarciem (chciałoby się szkielet ale kto to zbuduje ...) podczas jednej z wizyt na planowanym miejscu budowy zauważyłem, że w najbliższym sąsiedztwie powstaje dom w szkielecie drewnianym, oczywiście skorzystałem z okazji aby się dowiedzieć kto jest wykonawcą. Okazało się, że to sąsiad - mieszka ok. 500m od naszej działki, na tym samym osiedlu Jakiś czas temu wrócił ze stanów gdzie zarabiał budując domy szkieletowe, mieszka w domu wybudowanym przez siebie a za miedzą stawia dom sąsiadowi. Po obejrzeniu obydwu dokonań (jeden gotowy, drugi w trakcie) oraz oczywiście obgadaniu założeń współpracy można było powiedzieć "Mamy wykonawcę" Jak już wiedzieliśmy kto i jak nam zbuduje dom przyszedł czas na opracowanie projektu, oczywiście w międzyczasie przejrzeliśmy setki projektów i jedyny, który był najbliższy naszym oczekiwaniom okazał się ten: Kastalia-2 E-246 z Archetonu, aczkolwiek nie obejdzie się bez kilku drobnych zmian w projekcie Po określeniu przez nas jakie miałyby to być zmiany i wstępnej wycenie tego wyszło nam, że taniej i lepiej będzie zrobić ten projekt jako indywidualny od samego początku i tak oto zamówiliśmy w czerwcu 2006 projekt indywidualny przekazując na wstępie ten oto zarys naszej koncepcji: http://www.wni.pl/rwi/budowa/thumbs/rwi.jpg A w styczniu 2007 dostaliśmy taki oto projekt: http://www.wni.pl/rwi/budowa/thumbs/A1_parter.jpg A tutaj w lepszych rozdzielczościach: Rzut parteru Rzut poddasza Przekrój AA Przekrój BB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 07.12.2008 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 Mając już projekt można było zebrać resztę potrzebnych papierków i złożyć wniosek o pozwolenie na budowę - niestety zgodziliśmy się aby zrobił to za nas architekt, który miał opracować projekt zagospodarowania terenu. Po ustaleniu posadowienia domu i reszty elementów stałych na działce czekaliśmy już tylko na telefon, że wniosek został już złożony i taką informację uzyskaliśmy od "pana architekta" na początku marca 2007. Nie pozostało nam nic innego jak tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać na pozwolenie. Na początku czerwca zaczęliśmy dopominać się informacji o statusie, po kilku wymijających telefonach (żona musiała z pracy dzwonić bo "pan architekt" przestał odbierać moje telefony) pojechałem do powiatu gdzie się okazało, że żaden wniosek nie jest złożony Koniec-końców dopiero na początku września 2007 dostaliśmy pozwolenie na budowę. Teraz piszę się to już w miarę spokojnie ale wtedy to ... (myślę, że słownik wulgaryzmów poczułby się zażenowany). W sumie okazało się, że ze względów finansowych musieliśmy z rozpoczęciem budowy poczekać jeszcze rok. Pierwotny plan zakładał sprzedaż mieszkania w centrum Wrocławia, uruchomienie budowy za uzyskane środki i wzięcie kredytu na zakończenie budowy, udało się jednak uzyskać kredyt na całość inwestycji (bardzo pomógł wzrost wartości działki) - co prawda trochę to trwało ale nie ma ciśnienia z wyprowadzką no i mieszkanie w centrum miasta zawsze się przyda W sumie ruszyliśmy z budową dopiero w trzecim tygodniu września, pozytywnym aspektem opóźnień w rozpoczęciu budowy jest to że mieliśmy sporo czasu aby jeszcze raz przemyśleć projekt i po dodatkowych konsultacjach pojawiły się trzy zmiany w oryginalnym projekcie, dwie drobne (zmniejszenie wysokości okna w kuchni - ze względu na baterię przy zlewozmywaku oraz o 10cm szersze drzwi wejściowe a to ze względu na lepsze proporcje podziału) i jedna duża: zwiększenie powierzchni pokoju dziennego (czyli salonu z jadalnią) o taras, który miał być pod dachem domu. Doszliśmy do wniosku że może być tam jednak trochę ciasno a taras przy tak dużej działce można mieć w zasadzie gdziekolwiek. W tej chwili nasz wymarzony domek ma wyglądać tak (oczywiście wizualizacja nie jest dopracowana kolorystycznie ale już coś niecoś widać): http://www.wni.pl/rwi/budowa/thumbs/dom%201.JPG http://www.wni.pl/rwi/budowa/thumbs/dom%202.JPG http://www.wni.pl/rwi/budowa/thumbs/dom%203.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 07.12.2008 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 Zanim zrelacjonuję same postępy na budowie chciałbym jeszcze parę słów napisać o samym projekcie - dlaczego zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny, jakby nie było kilkakrotnie droższy niż projekt gotowy. Otóż jak już pisałem żaden z gotowych projektów nie spełniał naszych założeń: - parterowy z nieużytkowym poddaszem (tylko antresola do pracy i strych), - duża kuchnia ze spiżarnią, - pięć sypialni, - rozdzielenie strefy "dziennej" i "nocnej", - wentylacja mechaniczna z rekuperacją, - ogrzewanie podłogowe z pompy ciepła. Do tego jeszcze ułożenie działki (wjazd jest od południowego zachodu) wymuszał dość nietypowe rozłożenie pomieszczeń i głównego wejścia, nawet w projekcie indywidualnym musieliśmy pójść na kilka kompromisów np. garaż jest dość daleko od wjazdu ale jako że planujemy postawienie wiaty przy samym wjeździe garaż będzie wykorzystywany do "dłuższych" postojów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 07.12.2008 23:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 OK, jak już wspomniałem po 20 razem z wykonawcą wykreśliliśmy zarys budynku aby było wiadomo skąd zdjąć humus.W piątek elektryk ustawił skrzynkę budowlaną i podłączył do skrzynki zakładu elektrycznego - jeszcze "tylko" odbiór, założenie licznika, podpisanie umowy i będziemy mieli prąd. Narazie pożyczamy prąd od sąsiada. W sobotę 24 wjechał ciężki sprzęt i zdjęto humus i trochę piasku z obrysu z zapasem 1m co później okazało się b. dobrym posunięciem. W poniedziałek 24.09 pojawili się geodeci i wytyczyli osie fundamentów. Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, okazało się że sąsiad źle postawił płot - jeden koniec jest dobrze (w głębi działki) ale przy wjeździe jest metr w naszą stronę i 80 cm "odsunięty" od drogi. Ponieważ granica ma ok. 60m długości wychodzi ok 30m2 "u sąsiada". Innym problemem okazało się, że humus zdjęliśmy bazując na odległościach od płotu ale przydał się ten metr zapasu Tu fotka (widać też dwie z trzech hałd humusu i piasku): http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_09_27/thumbs/IMG_1440.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 00:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_10_03 Mamy wodę na budowie, pan się "trochę" rozpędził i zamiast podłączyć się do wodociągu i położyć ok 30m rury podłączył wodę do domu kładąc ponad 70m oczywiście zażądał taką stawkę za 1m tak jak ustaliliśmy przy 30m, zapłaciłem mniej ale niesmak pozostał. Ale co tam, mamy już wykopy pod ławy fundamentowe, zbrojenie pospawane i przyspawana bednarka będzie dobre uziemienie. http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_03/thumbs/IMG_1451.JPG Kazałem też przygotować przepusty pod ławami na gruntowy wymiennik ciepła, zasilenie w wodę garażu i ogrodu oraz przejścia dla rur z dolnego źródła ciepła dla pompy ciepła. http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_03/thumbs/IMG_1449.JPG Po południu przyjechał zamówiony beton w pobliskiej wytwórni (swoją drogą namnożyło się tego) i ławy zostały zalane. http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_03/thumbs/IMG_1462.JPG Po wylaniu i wyrównaniu, wykonawca w osi ław powkładał w beton odcinki łat, tak aby po ich wyjęciu powstał swego rodzaju "zamek" w który wejdzie beton przy zalewaniu ścian fundamentowych tak aby uniemożliwić im "jeżdżenie" po ławach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 00:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_10_11 Pierwsze zdziwienie u sąsiadów, aczkolwiek nie ostatnie , że nie murujemy ścian fundamentowych ale będziemy je wylewać z betonu w szalunku z płyt OSB. Jeden z sąsiadów się pytał czy tu fabryka jakaś będzie http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_11/thumbs/IMG_1514.JPG Tutaj widać wspomniane wcześnie "zamki" w ławach fundamentowych: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_11/thumbs/IMG_1513.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 00:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_10_12 Na budowie przerwa w pracy, w końcu niedziela ale mogą wpaść z wizytacją najważniejsi inwestorzy: seniorka i dwóch juniorów http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_12/thumbs/IMG_1520.JPG http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_12/thumbs/IMG_1533.JPG Jak widać prawdą jest, że dzieci wszędzie się wcisną http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_12/thumbs/IMG_1523.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 00:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_10_24 Szalunek już w zasadzie jest gotowy, zostało jeszcze parę drobiazgów i szalunek pod fundamenty garażu: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_24/thumbs/IMG_1540.JPGhttp://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_24/thumbs/IMG_1536.JPG Same ściany też będą zazbrojone trzema opaskami, na ławach nie ma izolacji przeciwwilgociowej ponieważ ściany fundamentowe będą wylane z betonu wodoodpornego B20W8: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_24/thumbs/IMG_1548.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_10_27 Dzień zalewania ścian fundamentowych, niestety brak fotek - mało czasu, paskudna pogoda a do tego wszystkiego zapomniałem aparatu Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, pomimo sugestii faceta obsługującego pompę aby pracownicy mojego wykonawcy układali koniec rury poziomo tak aby beton łagodnie wpływał do szalunku, trzymali rurę pionowo ... A beton spadając z wysokości kilkunastu metrów miał taki impet, że poszła podstawa jednej z ścianek szalunkowych i wylało się z 0,5 m3 betonu. resztę zrobili tak jak radzono im wcześniej i obyło się bez innych niespodzianek. No może poza faktem, że zapomnieli zamocować rury umieszczone w szalunku tak aby powstały przepusty - no i powypływały - a te cieńsze obróciły się i potopiły ... ech, będą kuć i wiercić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_10_31 Większość szalunku została zdjęta i widać efekt naprawdę ładnych i równych ścian fundamentowych, pare przepustów jednak zostało: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_31/thumbs/IMG_1558.JPGhttp://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_10/2008_10_31/thumbs/IMG_1566.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_04 Ze względu na to, że ściany są wodoodporne nie ma konieczności izolowania od wilgoci ścian fundamentowych i można od razu przyklejać ocieplenie - oprócz przyklejania przydały się gwintowane pręty, którymi skręcone były ściany szalunku. Po prostu styropian XPS został na nie nabity Do tego specjalny klej i nic tego nie ruszy. http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_04/thumbs/Image001.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_05 Ściany ocieplone i zasypane można środek też zasypać i utwardzić, przy okazji nie spodziewałem się że 20 ton piasku to tak śmiesznie mało ... Dobrze, że nasza działka jest piaszczysta bo inaczej poszedłby majątek na piasek. http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_05/thumbs/IMG_1576.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_06 Przyjechał keramzyt - następne zaskoczenie wśród sąsiadów - "a po co to ?" http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_06/thumbs/IMG_1581.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_07 Wow, to był pracowity dzień - po pierwsze przyjechało drewno - prawie 40 m3,super przygotowane - suche, ostrugane, fazowane kanty, klasa C30, przycięte na wymiar. Ok 33m3 pójdzie na dom i garaż (cała konstrukcja, stropy, dachy itd)a reszta to drewno potrzebne na wiatę, altanę i tarasy. Razem z drewnem przyjechała płyta OSB 18mmm pióro-wpust na podłogę na poddaszu oraz ok. 100m2 podbitki. Mój wykonawca chciał to ręcznie rozładowywać, uznałem że to niedorzeczność i w pół godziny sprowadziłem dźwig.http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_07/thumbs/IMG_1584.JPGhttp://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_07/thumbs/IMG_1587.JPG Po drugie od rana na budowie byli hydraulicy i instalowali kanalizację, okazali się niezłymi fachowcami ale średnio było u nich z czytaniem planów i musiałem im wyznaczać wszystkie miejsca wyprowadzenia odpływów. Faktem też jest że nie wszystkie odpływy były zaznaczone na planach (np. odpływ skroplin z pompy ciepła i rekuperatora) tak samo nie było odpowietrzeń, jak i umywalki w garażu: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_07/thumbs/IMG_1588.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_13 Na budowie trochę spokojniej, choć na granicy wyrósł ohydny betonowy płot - ale z tego co widzę po innych dziennikach to dość częsta przypadłość No cóż, to nasza północna granica więc winobluszcze powinny mieć tam dobrze Jak widać hydraulicy zakończyli prace i można zająć się przygotowaniami do ostatnich na tym etapie wylewek: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_13/thumbs/IMG_1636.JPG http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_13/thumbs/IMG_1640.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_21 Garaż już jest przygotowany na wylewkę betonowej płyty (styropian XPS, dylatacja dookoła,izolacja przeciwwilgociowa oraz podwalina), podobnie szalunek pod płytę pod łącznik między domem a garażem oraz większość szalunków na podstawy pod ścianki działowe. Wysypano już też około połowy keramzytu, jedną z powierzchni spryskano zaczynem cementowym aby sprawdzić czy będzie można po tym chodzić. http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_21/thumbs/IMG_1673.JPGhttp://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_21/thumbs/IMG_1681.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_24 Do tej pory pogoda była super, jednak nic takiego nie trwa wiecznie, na szczęscie z wylewką zdążyliśmy w ostatniej chwili. Na betonie widać ślady kotów http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_24/thumbs/IMG_1693.JPG http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_24/thumbs/IMG_1698.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_11_29 Mamy pierwsze ściany Jak to nasz wykonawca określił "dość paprania się z błotkiem, zaczynamy zabawę z drewnem". Na pierwszy ogień idzie garaż - okryty folią ma stanowić miejsce pracy przy konstrukcji domu: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_29/thumbs/IMG_1700.JPG http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_11/2008_11_29/thumbs/IMG_1704.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaRo_wroc 08.12.2008 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 2008_12_03 No fakt, że wykonawca ruszył jak burza - mamy już strop nad garażem i konstrukcję ścianek działowych w garażu: http://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_12/2008_12_03/thumbs/IMG_1713.JPGhttp://www.wni.pl/rwi/budowa/2008_12/2008_12_03/thumbs/IMG_1715.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.