Agapanty zimą

[marta_B]

W tym roku kupilam dwa male agapanty. Takie bez ziemi w trocinach. Latem rosly w wielkich donicach obsadzone innymi roslinami i dobrze sie mialy, wypuszcajac po kilka listkow. Jednak z lenistwa (przez te wielkie donice)dopiero w listopadzie schowalam je do domu, pomieszczenie dosc jasne, okolo 10 stopni. Mrozu nie mialy, ale bardzo zmokly przez jesienne deszcze i w domu liscie zaczely gnic. Pomimo delikatnego osuszania odpadly wszystkie ale od srodka wyrastaja nowe, tylko takie bardzo blade.

Mam pytanie czy to jest normalne ze agapanty traca na zime liscie, czy to tylko moje je stracily w zwiazku z przelaniem i powinnam sie cieszyc, ze zyja?

[Mymyk_KSK]

Ciężko powiedziec

 

niektóre odmiany (np. 'Donau') przechowuje sie zima w pomieszczeniach ogrzewanych i traktuje jak rośliny szklarniowe, inne - np. popularną odmianę 'Blue Triumphator' - traktuje sie jako roślinę kłączową tracącą liście na zimę i przechowuje tak jak np. kannę czy dalie - kłącza umieszcza się w lekko wilgotnym torfie i przechowuje w chłodnym pomieszczeniu. Mozna też nie wyciągać kłączy z doniczki (tylko nie podlewać!) - ponoć jak maja przyciasno to lepiej kwitną

[marta_B]

no to moje chyba z tyh popularnych,

 

tez slyszalam ze lubia miec ciasno i nie powinno sie ich czesto przesadzac,

wiec od razu wsadzilam w wieksze donice,

widze, ze kloczy maja juz sporo, ale lisci nadal malo

zobaczymy co bedzie w przyszlym roku

bardzo mi sie podobaja i mam nadzieje ze zakwitna