POMAGAM W ŚWIĘTA

[Nefer]

FOCZKI

[malka]

Juz zapowiadalam, ze zabieram do Wrocka walizke smietany w spreju.

 

a dlaczego tylko do Wrocka - do Wawy też weź

 

Nie mam takiej duzej walizki...

 

no wiesz a tak liczyłam ze weźmiesz

 

Się na miejscu zakupi

 

Albo zrobi takie foczki jak Wy, dacie radę

 

do mnie to bardziej okreslenie słoń morski, albo co najmniej jakiś waleń pasuje

[jea]

Juz zapowiadalam, ze zabieram do Wrocka walizke smietany w spreju.

 

a dlaczego tylko do Wrocka - do Wawy też weź

 

Nie mam takiej duzej walizki...

 

no wiesz a tak liczyłam ze weźmiesz

 

Się na miejscu zakupi

 

Albo zrobi takie foczki jak Wy, dacie radę

 

do mnie to bardziej okreslenie słoń morski, albo co najmniej jakiś waleń pasuje

 

malka to za size0

[malka]

dobra dołączam specjalnie dla Ciebie

http://fatcat.ftj.agh.edu.pl/~sitkowsk/java/Pro2000/kielbasa/added/lupa.jpg

[jea]

dobra dołączam specjalnie dla Ciebie

http://fatcat.ftj.agh.edu.pl/~sitkowsk/java/Pro2000/kielbasa/added/lupa.jpg

 

ta lupa, to po co

[malka]

no skoro masz problem z size 0

[jea]

no skoro masz problem z size 0

 

tera, to już nawet Bazylego nie kumam

[malgos2]

Krolik, Ty tu nie sciemniaj, tylko na dzieciaki albo fanty albo przelew zrob.

[malka]

A kto to Bazyli

[MarMaja]

Witajcie.

Wpadam do Was znienacka z babskiego forum z meldunkiem:

kasa wysłana, pościel przygotowana

 

Czy ktoś rzeczywiście wybiera się do Wrocławia? Wybaczcie laikowi jeśli coś pokręciłam ale nie dam rady wgryźć się w całą waszą płodną twórczość... a na moje ukochane miasto Wrocław reaguję automatycznie . Jeśli ktoś będzie to pościel chętnie przekazałabym osobiście. Czasem dysponuję, mogę podjechać w dowolne miejsce (noo... w granicach rozsądku )

Info z jakimś phone number to najlepiej na mail [email protected]

 

pozdrawiam!

[MarMaja]

Witajcie.

Wpadam do Was znienacka z babskiego forum z meldunkiem:

kasa wysłana, pościel przygotowana

 

Czy ktoś rzeczywiście wybiera się do Wrocławia? Wybaczcie laikowi jeśli coś pokręciłam ale nie dam rady wgryźć się w całą waszą płodną twórczość... a na moje ukochane miasto Wrocław reaguję automatycznie . Jeśli ktoś będzie to pościel chętnie przekazałabym osobiście. Czasem dysponuję, mogę podjechać w dowolne miejsce (noo... w granicach rozsądku )

Info z jakimś phone number to najlepiej na mail [email protected]

 

pozdrawiam!

[malka]

ło jesuuuuuuuuu widdę podwójnie

 

zapytam Anji, czy nie zabrałaby nadbagazu do w-wy

[dandi3]

ło jesuuuuuuuuu widdę podwójnie

 

zapytam Anji, czy nie zabrałaby nadbagazu do w-wy

 

aleś Ty pomocna - MarMaja jest z Babińca - od Złociutkiej. Maju, znajdź na FM userkę o nicku anjamen, albo co będziesz szukać. Znajdziesz ją tu

 

Anka będzie jechała z okolic Wrocławia na sobotni zlot do Urzutu. Napisz jej priva - może rzeczywiście bęśzie miała trochę przestrzeni w aucie

[dandi3]

no tpsz słuchajcie. Naszym założeniem od początku trwania tak zwanej quazi - zorganizowanej akcji była pomoc dzieciom. Pamiętajmy - pomoc dzieciom a nie dotowanie ośrodka. Dlatego zapytauję o to co w moim pojęciu najważniejsze. Co z łózkami o których wcześniej pisała Nefer. Czy ktos ma dojście?

 

 

W moim mieście działa fundacja która kupuje sprzęt do szpitala. Szpital oczywiście ma dowolność w zarządzaniu tymże, jednak faktycznie sprzęt jest własnością fundacji a nie placówki urzytkującej.

 

Czy jako organizacja ludzi dobrej woli, nie ujętych w ramy fundacji, stowarzyszenia i czy innych administracyjnych głupot możemy posiadać majątek własny? Chodzi mi o to, żeby to Państwo z Bacik nie usiadło na dupie i popijając kawusię nie przyglądało się jak z FM spływają dary warką rzeką, dary, którymi można się pochwalić w przypadku kontroli. Chciałbym, żeby sprzęt typu łózka szpitalne, czy też inne warościowe ruchomości były naszą własnością, opatrzoną odpowiednią naklejką, wypożyczoną ośrodkowi w Bacikach celem poprawienia jakości opieki medycznej nad dziećmi.

 

Co sądzicie?

[malka]

Dandi, ty wredna małpo

 

człowiek się tu rozkawałkowuje (bo dwoi i troi to za mało) a Ty mi tu tak - dobra...ugryź się

 

 

 

Anja - samochodem na zlot pomykasz?

 

bo w pomocowym wątku, MarMaja pyta, czy ktoś mógłby trochę gratów zabrać dla Bacikowych dzieciaków.

 

tak i nie ma problemu zeby mi cos podrzucila, ale wyjezdzam w piatek i jade do Starej Wsi autem, w sobote do Starej Wsi mogły ktos po to podjechac bo jade stopem

 

o łózkach pogadamy potem, taraz musze uciekac

[malgos2]

Dandi, jak na moj gust nie, nie moga sie chwalic, ze to od nas dostali i dobrze by bylo, zeby cokolwiek dostana nie przekroczylo kwoty 3500 netto tak, zeby nie musieli tego wciagac jako srodek trwaly, bo wtedy sie zrobi z tego problem i z darczyncow zrobimy sie dluznikami fiskusa, a ja na pierwszym miejscu. Mozemy jedynie zrobic tak, ze ktos z nas kupi cos, co bezplatnie uzyczy osrodkowi w zamian za przechowanie, trzeba by podpisac tylko umowe uzyczenia, mam taka w kompie.

[dandi3]

Małgoś - jak czytam co masz w kompie to mi słabo... tam jest ewryfink.

 

 

tak, tyle tylko, że aby spisywac umowę, trzeba mieć co użyczac dlatego zapytuję: co z łóżkami.

 

 

Niech ktoś zbudzi Nefer, OK - ja zbudzę

[malgos2]

MarMaja, przyszedl przelew od Ciebie. Dzieki. Do zobaczenia na zlocie. Znikam za chwile.

[Bona Dea]

Witam.

Nazywam się Katarzyna Siniakowicz i jestem dyrektorem Zakładu Opiekuńczo Leczniczego dla Dzieci i Młodzieży w Bacikach Średnich. Chciałabym serdecznie podziękować za okazane wsparcie w postaci pościeli, koców, ubrań, które traktujemy jako wyraz Państwa dobroci i chęci niesienia pomocy potrzebującym. Dziękuję wszystkim Forumowiczom i ich przyjaciołom, którzy aktywnie przyczynili się do zorganizowania pomocy. Wasza pomoc sprawiła wiele radości naszym dzieciom.

Od pewnego czasu obserwuję forum i stwierdzenia typu „żeby to Państwo z Bacik nie usiadło na dupie i popijając kawusię nie przyglądało się jak z FM spływają dary warką rzeką, dary, którymi można się pochwalić w przypadku kontroli” oraz inne zarzuty kierowane pod adresem pracowników zakładu uważam za bezpodstawne i krzywdzące.

Nie jest to miejsce i czas żeby to komentować ale mam wątpliwości jak można zaocznie ocenić pracę wykwalifikowanego personelu nie mając nic wspólnego z Zakładem. Bardzo łatwo jest anonimowo kogoś oczernić i postawić zarzuty. Nie będę się zniżać do tego poziomu i odpowiadać na nie.

Jeszcze raz dziękuję Wam za wielkie serce w imieniu dzieci oraz pracowników i mam nadzieję na dalszą współpracę.

 

Pozdrawiam

[malka]

Witam Pani Katarzyno, może nie najlepszą rolę dzis przyjmę, ale bedę advocatus diaboli.

Bardzo "do siebie" przyjeła pani słowa jednego z forumowiczów, myślę ,że bezpodstawnie, proszę jednak o zrozumienie sytuacji, która jest dość skomplikowana. Wróćmy do grudnia 2008 r (proszę poczytać co się wtedy działo ) i Bacikowego zrywu na FM - chcieliśmy dużo zrobić w bardzo krótkim czasie, myslę,że sie udało, ale.....potem mieliśmy kłody pod nogi rzucane ...nasze plany były wielkie...a potem wszystko umarło. Na szczęście (chyle czoła Dandi) na chwilę.

Dziś znów jesteśmy z Wami i mam nadzieję, że uda się zrobic jeszcze więcej - dla Dzieciaków - zasłużyły na to.

Proszę wierzyć - nikt (mam nadzieję) nie widzi w Pani wroga, raczej partnera, z którym można owocnie współpracować.

 

Witamy na Forum