POMAGAM W ŚWIĘTA

[OK]

Po mojemu, to jakaś kolejna 'JolantaJadwiga', jeśli wiecie, o co mi chodzi

 

No co Ty, JolantaJadwiga jest nie do podrobienia

 

to mi tak HockiKlocki zalatuje

Raczej o ideę mi chodziło

Uderz w stół itd...

 

a mnie o "styl"

 

tak , ytak...komus nabruździliśmy

już nie błyszczy jak kiedyś

 

Ale działa - to najważniejsze

[darek6016]

kilka tysięcy złotych?może bardziej konkretnie.niech sie szersze grono dowie ile.chyba to nie powód do ujmy?czy znowu slogany?

[malka]

Ty zbierz 4 i bedzie ok, a w naszego ksiegowego się nie baw, mamy swojego zaufanego

 

wykonasz plan minimum, bedziesz partnerem do rozmowy.

[darek6016]

jeśli to jakas tajemnica to poczytaj ten link:

http://www.grupy.egospodarka.pl/Zbiorka-pieniedzy-na-cel-charytatywny,t,134034,8.html

 

Wszelkie publiczne zbieranie ofiar w gotówce lub naturze na pewien z góry

określony cel wymaga pozwolenia właściwego terenowo organu władzy.

 

Należy złożyć wniosek o pozwolenie załączając:

- statut wnioskodawcy lub akt organizacyjny komitetu ze wskazaniem osób

odpowiedzialnych za rozliczenie zbiórki - podać serię i numer dowodu

osobistego lub numer PESEL,

- aktualny wyciąg z rejestru sądowego, a w przypadku komitetów - pełny skład

osobowy

z podpisami oraz adresami członków,

- pisemną zgodę właściciela lub zarządcy budynku lub terenu, w przypadku gdy

zbiórka odbywać się będzie w budynku lub na terenie zamkniętym.

Wniosek powinien określać termin rozpoczęcia i zakończenia zbiórki

publicznej, sposób informowania o prowadzonej zbiórce, liczbę osób, które

mają brać udział w zbiórce publicznej, odpowiednie i jednoznaczne

sprecyzowanie celu (-ów) i form prowadzenia zbiórki, obszaru, jaki zbiórka

będzie obejmować, oraz określenie kosztów przeprowadzenia planowanej

zbiórki.

 

Sprawozdanie z wyników zbiórki publicznej należy dostarczyć w terminie 1

miesiąca po zakończeniu zbiórki wraz załączonym ogłoszeniem prasowym o

wynikach zbiórki. Publiczne ogłoszenie wyników zbiórki publicznej należy

umieścić w prasie, w rozumieniu przepisów Prawa prasowego, o zasięgu

obejmującym co najmniej obszar, na którym zbiórka została przeprowadzona.

 

Pozwolenie kosztuje kilkadziesiąt złotych.

[OK]

jeśli to jakas tajemnica to poczytaj ten link:

http://www.grupy.egospodarka.pl/Zbiorka-pieniedzy-na-cel-charytatywny,t,134034,8.html

 

Wszelkie publiczne zbieranie ofiar w gotówce lub naturze na pewien z góry

określony cel wymaga pozwolenia właściwego terenowo organu władzy.

 

Należy złożyć wniosek o pozwolenie załączając:

- statut wnioskodawcy lub akt organizacyjny komitetu ze wskazaniem osób

odpowiedzialnych za rozliczenie zbiórki - podać serię i numer dowodu

osobistego lub numer PESEL,

- aktualny wyciąg z rejestru sądowego, a w przypadku komitetów - pełny skład

osobowy

z podpisami oraz adresami członków,

- pisemną zgodę właściciela lub zarządcy budynku lub terenu, w przypadku gdy

zbiórka odbywać się będzie w budynku lub na terenie zamkniętym.

Wniosek powinien określać termin rozpoczęcia i zakończenia zbiórki

publicznej, sposób informowania o prowadzonej zbiórce, liczbę osób, które

mają brać udział w zbiórce publicznej, odpowiednie i jednoznaczne

sprecyzowanie celu (-ów) i form prowadzenia zbiórki, obszaru, jaki zbiórka

będzie obejmować, oraz określenie kosztów przeprowadzenia planowanej

zbiórki.

 

Sprawozdanie z wyników zbiórki publicznej należy dostarczyć w terminie 1

miesiąca po zakończeniu zbiórki wraz załączonym ogłoszeniem prasowym o

wynikach zbiórki. Publiczne ogłoszenie wyników zbiórki publicznej należy

umieścić w prasie, w rozumieniu przepisów Prawa prasowego, o zasięgu

obejmującym co najmniej obszar, na którym zbiórka została przeprowadzona.

 

Pozwolenie kosztuje kilkadziesiąt złotych.

A kto tu publicznie zbiera?

Znam te przepisy - dotyczą zbiórki pieniędzy "w miejscach publicznych" od anonimowych darczyńców Jakbyśmy chcieli z kapelutkiem po ulicy ganiać, to pewnie byłoby potrzebne pozwolenie

 

Ale żadnego pozwolenia nie potrzeba, żeby zrobić koleżeńską zrzutę

[darek6016]

każda zbiórka pieniedzy od osób obcych jest zbiórką publiczną.tym bardziej ogłaszną na forum.nie ściemniaj.

[OK]

Nie ściemniam

1. Nikt tu nie jest obcy - w większości jutro się spotykamy na piwie;

2. Nikt nikogo nie namawia na dawanie pieniędzy;

3. Jeśli byśmy zbierali na to jutrzejsze piwo, to też potrzebujemy występować o zezwolenie?

[darek6016]

jak zbieranie kasy na piwo porównujesz do zbierania pieniędzy dla potrzebująych to bardzo ciekawe porównianie.zajrzyj do kodeksu cywilnego.może kiedyś któryś z darczyńców poprosić o rozliczenie finansowe i co wtedy ?odmówisz?

[dandi3]

Nie ma mnie dzień, OK, półtora a tu takie rzeczy. No no. Przede wszystkim bardzo się cieszę, że dyrektor ośrodka dołączyła do nas. Dzięki temu możemy wspólnie zadzialać. Odpowiadając na pytania above: podczas akcji bożonarodzeniowej współpracowaliśmy z dyrektor szkoły w Bacikach, teraz współpracujemy z Panią Katarzyną Siniakowicz ponieważ w moim odczuciu jest daleko bardziej zaangażowana w sprawy dzieci poza tym dialog z Nią jest dużo bardziej owocny. Podsumowując: w Boże Narodzenie skupiliśmy się na dzieciach ze szkoły, teraz zaś przestaliśmy rograniczać - dzieci z Baik to dzieci z Bacik. Oto całe wyjaśnienie. Pisząc "To towarzystwo z Bacik..." Pani Dyrektor Siniakowicz cytowała mnie więc mam potrzebę napisania paru słów. Z reguły nie tłumaczę się z tego co myślę, jednak szacunek dla działań dyrektor Siniakowicz mnie od tego popycha.

 

Od początku naszej aktywności podkreślaliśmy bardzo wyraźnie - dotujemy dzieci a nie ośrodek. Co znaczy że wszelkie środki finansowe pozyskane od ludzi dobrej woli będą przekazane na cele mające służyć tylko i wyłacznie dzieciom. To dlatego dialog między osobami zrzeszonymi wokół tego wątku a dyrekcją ośrodka jest tak ważny. Tumaczyłem już Nefer - nie pozwolę żebyśmy jako forum dyktowali dyrekcji drogi działań. Tym ośrodkiem kieruje dyrektor Katarzyna Siniaowicz a nie forumowicze - możemy pomagać efektywnie tylko dzięki dialogowi. Nie znaczy to jednak, że nie wolno nam zadawać pytań oraz poddawać pod ocenę. Teraz kiedy Pani Dyrektor jest wśród nas, będzie to dużo łatwiejsze - będziemy wiedzieli gdzie uderzyć żeby pomóc. Jednak zadając pytania, możemy jako forum mieć też zdanie na temat sposobu gospodarowania darami czy też przekazanymi przez nas na rzecz dzieci środkami finansowymi. Jestem przekonany, że sposób w jaki Pani dyrektor odebrała moje słowa to nieporozumienie bo gdybyśmy tak wzięli na tapetę "to towarzystwo z Bacik", to jest dla mnie rzeczą oczywistą, że pod wieloma zarzutami w stronę tegoż towarzystwa, Pani dyrektor złożyłaby swój podpis.

 

Nie jest to jednak przedmiotem tego wątku, dlatego proponuję skupić się na dzieciach a nie wzajemnym szturchaniu się w żebra - tak administracja Bacik jak i forumowicze zrzeszeni wokół palącej potrzeby pomocy dzieciom, mają tu inne priorytety.

 

Jeszcze raz przepraszam jeżeli obraziłem kogokolwiek z osób pracujących w Bacikach którąkolwiek z moich wypowiedzi, wynika to jednak z obserwacji oraz relacji osób będących bliżej Bacik niż ja, a nie z chęci zrobienia komukolwiek przykrości

 

Do wypowiedzi darek cośtam nie odnoszę się z przyczyn oczywistych

[OK]

Ale możesz mi wytłumaczyć, czy taka różnica jest - tzn. między zbieraniem na piwo, a zbieraniem na cokolwiek innego? Chodzi mi o prawną różnicę

Niezależnie od tego, na co zbieramy - zawsze się rozliczamy co do grosza. Pieniądz to pieniądz.

 

Nikt Cię nie prosi o jakiekolwiek wpłacanie pieniędzy, czy darowanie czegokolwiek.

 

Przeczytaj cały wątek od początku, to może zrozumiesz, o co chodzi...

Chyba że nie chcesz zrozumieć, tylko zamieszać

[darek6016]

nie ściemniaj chłopie.ktoś ci zadał konktretne pytanie.ile?Teraz podpierasz sie Panią Dyrektor?Co ma piernik do wiatraka.nie rób szoł tylko konkret.nie masz człowieku orientacji?

[darek6016]

rozumiem.zadałem niewygodne pytanie.pozostawiam to bez komentarza.

[dandi3]

rozumiem.zadałem niewygodne pytanie.pozostawiam to bez komentarza.

 

niech Cię dobrze zrozumiem: chcesz wiedzić jaką kwotę przyniosła ośrodkowi ogólnopolska zbiórka?

[darek6016]

tak.nie rozumiesz prostych słów?jestem ciekawy ile przyniosła ogólnopolska/publiczna /zbiórka

[darek6016]

tak.nie rozumiesz prostych słów?jestem ciekawy ile przyniosła ogólnopolska/publiczna /zbiórka.na pewno jest wielu ludzi ciekawych tej odpowiedzi.

[dandi3]

tak.nie rozumiesz prostych słów?

 

zacznijmy od tego, że jeżeli chcesz dyskutować to trzymaj poziom wypowiedzi.

 

Teraz druga sprawa. Zanim Ci odpowiem też chcę coś wiedzieć. Dlaczego sądzisz, że ktokolwiek na tym forum bądź w tym wątku ma obowiązek tłumaczyć się z czegokolwiek właśnie przed Tobą? Dołączyłeś do forum dziś i zaczynasz od rozliczeń? Jakim prawem?

 

Twierdzisz że jesteś zaangażowany w sprawę Bacik - super to może powspółpracujemy? Przyświeca nam ten sam cel prawda? Nie pracuję Twoimi metodami? Uważasz że ta akcja to szoł i bicie piany? i to już wszystko? I nic nie zrobiliśmy? To w Boże Narrodzenie to był zryw organizacyjnie do dupy i to na tyle jeżeli chodzi o komentarz??

 

Działasz w organizacjach charytatywnych? extra. Dołacz do nas. Nie wiem jak po takim wejściu potraktują Cię inni ale ja chętnie skorzystam z Twego doświadczenia bo jeżeli chodzi o pomoc zorganizowaną jestem zielony. To jak? pomożesz?

 

 

Jeżeli chodzi o odpowiedź na pytanie od którego zaczęliśmy dialogować, znajdziesz ją w tym wątku: każda dostarczona dla dzieci złotówka została tu opisana, sposób jej spożytkowania takoż

[darek6016]

słuchaj przyjacielu każdy ma prawo zapytać o zebrane pieniadze/takie jest prawo/chyba że Ciebie nie obowiązuje.Bardzo dobrze że zauważyłeś ,wolę wspierać organizacje charytatywne,które potrafią roliczyć sie ze swoich pieniędzy niż współpracować z amatorami/szołmenami/.w wątku są tylko ogólne wyliczenia.nie chcesz napisać Twoja sprawa.Ludzie to ocenią.Powodzenia w "działalności charytatywnej".Żądasz od wszystkich nie wiadono czego a sam nie potrafisz konkretnie rozmawiać.Dobry wychowawczy przykład.

[Nefer]

Moi Kochani,

 

W związku z zaistniałą sytuacją jest mi bardzo przykro stwierdzić, że moje dalsze działania wlasnie sie zakończyły.

 

Dandi - mam u siebie trochę rzeczy dla dzieci.

 

W kwestii wytłumaczenia :

 

Wszystko co si tu odbywało było efektem tylko tego, że znalazło kilku fajnych ludzi, ktorzy BEZINETRESOWNIE stracili swój czas i pieniądze dla nieznanych im dzieci

 

Stracili o tyle, że teraz JAKIŚ ANONIMOWY KOLEŻKA popisuje się wątpliwej jakości morale - a jak wszyscy na tym forum wiemy - zachowanie pewnej minimalnej kultury - szczególnie w stosunku do darczyńców - jest absolutnym minimum.

 

Myślę, że może pora poinformować o wszelkich działaniach odbywających się wokół Bacików - może to jest potrzebne. Może Pani Dyrektor chciałaby coś napisać na ten temat ? Zamiast kopać człowieka dzięki, ktoremy pół Polski dowiedziało się o Bacikach, o których NIKT wcześniej nie słyszał.

 

To jego osoba była gwarancją dla Forumowiczów. To on spowodował to , że dzieci otrzymały co otrzymały.

 

Zarówno pani Dyrektor jak i kolega Darek (kimkolwiek jest - bo ja go nie znam - a mnie zna tu osobiście kilkanaście/dziesiąt osób OSOBOŚCIE i nie jestem anonimowa KOLEGO DARKU) powinna dać na mszę, że istnieje taki człowiek jak Dandii.

 

Proponuję : Drogie Baciki - róbta co chceta - w końcu to Wasza dupa znaleźć sponsorów. No to do roboty :)

[Nefer]

słuchaj przyjacielu każdy ma prawo zapytać o zebrane pieniadze/takie jest prawo/chyba że Ciebie nie obowiązuje.Bardzo dobrze że zauważyłeś ,wolę wspierać organizacje charytatywne,które potrafią roliczyć sie ze swoich pieniędzy niż współpracować z amatorami/szołmenami/.w wątku są tylko ogólne wyliczenia.nie chcesz napisać Twoja sprawa.Ludzie to ocenią.Powodzenia w "działalności charytatywnej".Żądasz od wszystkich nie wiadono czego a sam nie potrafisz konkretnie rozmawiać.Dobry wychowawczy przykład.

 

 

Masz prawo pytać. O ile byłeś zaangażowany w akcję - nie przypominam sobie.

Wielu z darczyńców CHCE pozostać anonimowymi. Wiem, że to szok dla niektórych. Pogódź się z tym - nikt z nas nie ma potrzeby spowiadać sie przed anonimową osobą.

[malka]

nie bedzie łózek - bedzie piwo ...duuuuuuuuuuużo piwa