POMAGAM W ŚWIĘTA

[malka]

Dandi - ale ten pan twierdził,ze się znacie no i że Mariusza też zna

 

Być może - wcale nie twierdzę niczego innego. po prostu nick nie identyfikuje osoby

 

masz rację

 

szkoda czasu na takich panów D.

 

dobranoc

[OK]

Nefer, wyluzuj, proszę

Chyba szkoda by było, żeby z powodu jednego sfrustrowańca, któremu się grunt spod nóg wymyka, całą sprawę trafił szlag.

Szkoda tych dzieciaków

 

Jest bardzo wiele dzieciaków na tym świecie potrzebujących pomocy. Mamy co robić z pieniędzmi.

Nie zamierzam po prostu uczestniczyć w tej farsie ani firmować jej swoim nazwiskiem. Oczywiście każdy podejmuje swoje decyzje.

 

Masz rację, jest wiele dzieci - za wiele.

 

Ale mam wrażenie, że właśnie po to była ta cała afera - żebyśmy zostawili Baciki w spokoju, bo to, co robi Dandi, jest komuś mocno nie na rękę. Bo zaczęło się mówić, patrzeć na ręce, wprowadzać zmiany - a to zawsze jest trudne i zawsze znajdą się ludzie, którym to nie pasuje.

A chyba nie o to chodzi, żeby znów ten ośrodek wrócił do 'starego', żeby tam nikt nie zaglądał, nie interesował sie, nie patrzył na ręce...

[kamyk68]

Nefer, wyluzuj, proszę

Chyba szkoda by było, żeby z powodu jednego sfrustrowańca, któremu się grunt spod nóg wymyka, całą sprawę trafił szlag.

Szkoda tych dzieciaków

 

Jest bardzo wiele dzieciaków na tym świecie potrzebujących pomocy. Mamy co robić z pieniędzmi.

Nie zamierzam po prostu uczestniczyć w tej farsie ani firmować jej swoim nazwiskiem. Oczywiście każdy podejmuje swoje decyzje.

 

Masz rację, jest wiele dzieci - za wiele.

 

Ale mam wrażenie, że właśnie po to była ta cała afera - żebyśmy zostawili Baciki w spokoju, bo to, co robi Dandi, jest komuś mocno nie na rękę. Bo zaczęło się mówić, patrzeć na ręce, wprowadzać zmiany - a to zawsze jest trudne i zawsze znajdą się ludzie, którym to nie pasuje.

A chyba nie o to chodzi, żeby znów ten ośrodek wrócił do 'starego', żeby tam nikt nie zaglądał, nie interesował sie, nie patrzył na ręce...

 

 

 

Też mam takie podejrzenie ,że nie do końca jest to co po niektórym na rękę

[Nefer]

OK - byc może. Ale to nie moje sumienie. Szkoda.

[OK]

OK - byc może. Ale to nie moje sumienie. Szkoda.

Nie wierzę, że tak łatwo Cię zniechęcić...

[Nefer]

OK - byc może. Ale to nie moje sumienie. Szkoda.

Nie wierzę, że tak łatwo Cię zniechęcić...

Bardzo nie lubię firmować swoim nazwiskiem ( bo dla wieeeelu to moje nazwisko) chamstwa jakiś takich ..

[OK]

OK - byc może. Ale to nie moje sumienie. Szkoda.

Nie wierzę, że tak łatwo Cię zniechęcić...

Bardzo nie lubię firmować swoim nazwiskiem ( bo dla wieeeelu to moje nazwisko) chamstwa jakiś takich ..

Nie firmujesz nazwiskiem nic poza samą sobą - chamstwo to chamstwo i potrafimy je odróżnić

[dżordż5]

No to się porobiło.

 

Wg mnie pan Darek to jeden z tych, któremu nadepnięto na odcisk. Pisze że nie będzie więcej obrażania:

pielęgniarek,nauczycieli,wychowawców,miejscowych polityków ,mieszkańców

Czyli zalicza się do tego grona.

 

Pania Darku, nie napisał Pan ani słowem, w jaki sposób Pan, albo lokalna społeczność pomagacie Bacikom. Jednak czuje się Pan upoważniony krytykować działania innych. Może ta jednorazowa zrzutka darów i niezorganizowana wg Pana akcja dała trochę radości dzieciom i pomogła ośrodkowi. Każda pomoc się liczy nawet ta najmniejsza i niezorganizowana.

Wchodzić na forum i obrażać ludzi dobrej woli nie należy do dobrego tonu, a już natrętne wypytywanie o finanse to żenada i arogancja.

Skoro Pan pmaga Bacikom to proszę opisać tę pomoc, przedstawić fakty i konkretne korzyści finansowe wynikające z tej pomocy, a potem dopytywać się o zebrane przez innych środki finansowe.

Wchodzi Pan tu i straszy spokojnych ludzi, obraża ich, nie pisząc o sobie ani słowa, nie przedstawiając się. Pod płaszczykiem anonimowości zachowuje się jak gbur, a nie jak człowiek chcący pmóc dzieciom. Jeśli nie podobała się Panu nasza forma pomocy trzeba było przedstawić swoje propozycje i wspólnie szukać konsensusu.

Pani dyrektor potrafiła tu wejść, przedstawić się i podziękować, a zarazem napisać, co jej się nie podoba. A Pan wszedł i wali na oślep.

Dziecinada.

[DPS]

Dandi i Złociutka, Rasia, Dobroszka, TomKa i wszyscy inni - no fantastycznie żeście zadziałali, jestem dumna, że Was znam i że ja także miałam maleńki wkład w to wszystko.

 

Mnie urzekła twarz tego chłopaka, w końcu nastolatka, czyli w wieku buntowniczym - a tutaj takie światło, taka radość w oczach...

 

Dopisane: zdjęcie usunęłam - jakaś menda tu włazi!

 

DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM.

 

Dopisane: zdjęcie usunęłam - jakaś menda tu włazi!

[dandi3]

Przespałem się z całą tą sytuacją i wymyśliłem co następuje:

 

1 - przede wszystkim spotkam się z dyrektor Siniakowicz i omówię z Nią sprawę zaangażowania Darka w naszą akcję. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Pani Dyrektor i Darek to ta sama frakcja. Pani Dyrektor przyszła tu, podziękowała, wyraziła nadzieję na dalszą współracę i ani w jednym momencie (nie mówię o Jej postach ale o rozmowach ze mną prywatnie) nie odniosłem wrażenia, że jest kobitą, której ta akcja przezkadza dlatego chcę sprawę wyjaśnić.

 

2 - Darku, teraz do Ciebie. Piszesz, że dość już obrażania pielęgniarek, polityków, wychowawców i nauczycieli i że miaraka się przebrała. Mało tego, sugerujesz, że będziesz sprawdzał leganośc zbiórki pieniędzy. Oświadczam więc, że w moim odczuciu nie obraziłem nikogo (polityków??? ) i nikogo nie mam zamiaru przepraszać. Jeżeli chcesz iść w sukurs tym, którzy się jednak obrażeni poczuli to idź, chętnie zrewiduję ich pojęcie o metodach pracy tyle tylko, że nie wyjdzie to z pżytkiem ani ośrodkowi, ani dzieciom. Wiedz tylko, że nie przestanę angażować się w Backi bez względu na to, czy Twoim zdaniem jest to szoł i amatorszczyzna czy nie. Nie masz prawa mnie oceniać, nie masz prawa mnie rozliczać. Ale przede wszystkim nie masz prawa obrażać ludzi w akcję zaangażowanych. Powołujsz się na przepisy prwne dotyczące sposobu zbierania kasy. Wczytaj się w wątek a zrozumiesz, że nigdy nikogo tu nie interesowało zamknięcie akcji w ramy organizacyjne. Ta akcja to dzielo wielu ludzi, dzieło, które NIGDY do tej pory nie miało miejsca w Bacikach na taką skalę i nie pozwolę Ci na nią napluć, bo masz inne zdanie.

 

 

I jeszcze jedno. Znam tych szołmenów piszesz o mnie i o Mariuszu. Nie wiem czy Cię znam, nie wiem, czy mówimy sobie dzień dobry na ulicy i (o cudzie) w tym momencie niewiele mnie to obchodzi bo póki co jesteś jednym z forumowiczów, jsteś tym, który nam bruździ. Ale nie mów mi, że mienię się autorytetem moralnym bo tak jak nie masz prawa oceniać akcji w której nie brałeś udziału, tak samo nie masz prawa oceniac mojej moralności. W ogóle sugeruję mniej ocen - to zawsze przychodzi nam najłatwiej. Zajmij się tym co zamierzasz zrobić, a zamierzasz narobić ośrodkowi i dyrekcji koło pióra - ot co! a nam pozwól robić swoje - to wszystko.

 

 

PS: sekundę temu skończyłem rozmowę telefoniczną z Panią Drektor Ośrodka w Bacikach Katarzyną Siniakowicz. Pani Dyrektor nie wie kim jest Darek i całkowicie odcina się od jego oglądu całej tej sprawy. Za chwilę sama napisze posta wyjaśniającego forumowiczon Jej stanowisko w odniesieniu do postów Darka. Podobnie jak My, Pani Drektor uważa, że Darek szkodzi a nie pomaga. Cóż, skoro sprawy się mają tak jak się mają, czas chyba zaalarmować Ponurego

[Bona Dea]

Ludzie, cała ta rozmowa od mojego postu zabrnęła w ślepy zaułek więc czuję się wywołana od tablicy. Po przeczytaniu wątku od deski do deski ja, jako dyrektor ZOL w Bacikach pisząc swój post chciałam wyjaśnić pewne powstałe niejasności.

Moja współpraca z Państwem jako ZOL Baciki rozpoczęła się od akcji z kocami za co jeszcze raz dziękuję. Potem była pościel, ubrania i wizyta wasza w ośrodku. Sami widzieliście i mogliście ocenić naszą sytuację.

W związku z pojawiającymi się wątpliwościami na Forum informuję (szczególnie Nefer), że z osobą Darek6016 nie mam nic wspólnego i nie jest to mój żaden PR, nie strzelała bym przecież sobie w kolano.

Mam nadzieję że kilka ostatnich postów nie ostudzi waszych gorących serc i dopiero nasza współpraca rozpocznie się na dobre.

 

Pozdrawiam Katarzyna Siniakowicz

[braza]

Cały ten darek6016 to jedno wielkie nieporozumienie!! Facet żąda rozliczeń Jakim prawem???? Na jakiej podstawie???? Dlaczego choćby tylko ja mam się przed kimś takim rozliczać z tego co zrobiłam, lub nie zrobiłam. Wielkiego wkładu w akcję na rzecz Bacik nie miałam, ale do cholery są tutaj ludzie, którzy zaangażowali całych siebie, żeby pomóc dzieciom z Bacik!!! I nagle przychodzi jakiś tam facio i pluje Oszołomem darku6016 to jesteś Ty!!!! Nie masz prawa dopominać się o rozliczenia i dowody czegokolwiek i na cokolwiek!!!!

A twierdzenie, że ktoś tutaj obraża pielęgniarki, polityków itp. zawody mi osobiście daje wiele do myślenia - czy to oznacza, że jesteś jednym z nich??? Jeśli tak, to dla mnie sprawa jest jasna: guzik zrobiłeś więc siedź cicho i się nie odzywaj!!!!

[dandi3]

Nie ostudzi, cholera, Kaśka nie ostudzi. Dziś jest zlot forumowiczów muratora w Urzucie koło Warszawy i Bóg mi świadkiem, gdyby nie to, że masz nogę w gipsie, zabrałbym Cię tam żebyś mogła dotknąć i zobaczyć na własne oczy tych wariatów. Ich naprawdę nie łatwo złamać

[Gosiek33]

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia, mało działam ale całym sercem jestem za pomocą dzieciakom, a przyznam, że złośliwe posty ,,nowego" bardzo mnie zasmuciły, to takie polskie... dokopać komuś, opluć - oczywiście anonimowo - i oczywiście osądzać i radzić jak ,,oni" powinni robić jednocześnie samemu nic nie potrafiąc i nie robiąc. I ... dzieciaki nie ważne są

 

 

 

I najwyższa pora chyba by Ponury sprawdził tożsamość zbawcy

[dandi3]

internet to tylko pozory anonimowości-każdego można sprawdzić i prześwietlić o czym już wkrótce się przekonamy. Pisałem już do Ponurego

[braza]

I bardzo dobrze! Nie lubię czegoś takiego

[dandi3]

OK - zbieram się na zlot. Kogo nie będzie niech żałuje

[braza]

Żałuję ... żałuję ...

 

Zdjęcia róbcie i bawcie się dobrze!! Możecie być niegrzeczni

[Gosiek33]

też żałuję, tym bardziej, że ciągle miałam nadzieję, ze uda mi się

[ponury63]

Witam

Nie bardzo rozumiem tak wielkie poruszenie.. przylazł jakiś troll, nie przedstawił się, za to bredzi o rozliczeniach i zasadach; a Wy, zamiast potraktować toto jak przystało na trolla, przejmujecie się tym co wypisuje

 

Co do sprawdzenia tożsamości trolla - choć Regulamin portalu zezwala na ujawnienie IP [punkt 3.3.j], zwykle nie korzysta sie z tego, a raczej funduje bana tym, co nie potrafią zgodnie współżyć ze społecznością forumową. Na obecnym etapie proponuję zostawić - ku pamięci, że nie tylko oklaski będą Wam towarzyszyć, bo oto z akcją weszliście na "czyjś" teren działań i interesów i kogoś to mocno uwiera.

 

 

Jeszcze dwa słowa ode mnie jako zwykłego forumowicza

Wątkowi przygladam się od początku z mieszanymi uczuciami - czasami można odnieść wrażenie, że bacikowe dzieci są gdzieś tam, występują jako beneficjenci pomocy, ale że one i ich potrzeby nie są w tym wszystkim najważniejsze - a chyba powinny.

Pomimo wartości całej zacnej akcji, która na pewno wiele pomogła (nie tylko w sferze dóbr, ale także zmian w Ośrodku), nie jest ona jednak w stanie załatwić wszystkiego. Nadal ktoś musi te dzieciaki nakarmić, pomóc im w codziennym życiu, wytrzeć nosy, pupy, zadbać o ich możliwie jak najlepszy rozwój. Obrażanie (w jakikolwiek sposób) ludzi pracujących w Ośrodku i dla Ośrodka na pewno nie pomoże; jeśli macie dowody, że dzieje się tam źle, trzeba poinformować właściwe władze - co też już było robione, i dobrze.

Widzę otwartą na współpracę nową panią dyrektor i chyba na tym trzeba opierać wszelkie dalsze działania. Bo dopóki te dzieci nie znajdą rodzin, będą na ten ośrodek "skazane" i pomoc (moim skromnym zdaniem) powinna się skupić na stworzeniu im możliwie jak najlepszych: dzieciństwa i startu w dorosłość. Przekrzykiwanie się, kto jest bardziej pomocny, nie współgra ani z celem akcji, ani z życzliwością ludzi na Forum Muratora.